Wojna domowa na Ukrainie 22.05.2015r.- 92 dzień od nowego rozejmu.

Mariupol wczoraj.

Po tym jak ukraińska Wierchowna Rada przyjęła 19 maja br. uchwałę dającą rządowi prawo na ogłoszenie memorandum w sprawie spłaty niektórych zobowiązań finansowych wobec zagranicznych wierzycieli, swoje stanowisko przedstawił w tej sprawie Międzynarodowy Fundusz Walutowy. „Ukraińskie władze prowadzą wspólne rozmowy z posiadaczami obligacji. Te rozmowy muszą być przeprowadzone szybko, aby osiągnąć cele wskazane w programie antykryzysowym wspieranym przez Fundusz”– napisano w oświadczeniu MFW.

Wg. MFW negocjacje z wierzycielami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia Ukrainy są konieczne aby przywrócić stabilność finansową i budżetową Ukrainy co pozwoli jej zaciągnięcie nowych kredytów.

Tak więc Ukraina aby dostać nowe kredyty musi- i to jak najszybciej- dokończyć rozmowy ze swoimi wierzycielami na temat restrukturyzacji jej długów, gdyż nie dopuszczalna jest taka sytuacja, że władze tego kraju z jednej strony odmawiają spłaty zaległych zobowiązań wobec niektórych wierzycieli, a z drugiej strony chcą zawrzeć nowe umowy kredytowe. Zaś bez nowych kredytów rząd Jaceniuka będzie zmuszony ogłosić niewypłacalność.

Takie oto są koszty ostatnio swawolnie i beztrosko prowadzonej  polityki finansowej obecnego rządu w Kijowie, która nie dość, że całe społeczeństwo doprowadziła do biedy, to obecnie prowadzi jeszcze kraj w stronę nieuniknionego bankructwa.

Jak z tego wynika, rządy „demokratów” w Kijowie nie służą Ukrainie, nie mówiąc o zbrodniach w Donbasie jakich się dopuszczono, i nadal tam dopuszcza.

Chyba niedługo całe społeczeństwo ukraińskie upomni się o swoje prawa?

A teraz tradycyjnie przechodzę do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Wczoraj w Doniecku w dzielnicy Kujbyszewskiej już od godzin przedpołudniowych słuchać było odgłosy wybuchów i toczącej się walki, które następnie przeciągnęły się tam do późnych godzin nocnych. Tam też w wyniku trafienia przez pocisk artyleryjski został uszkodzony dom przy ulicy Frunzego:

Poza tym walki trwały w rejonie miejscowości Piaski oraz na północ od donieckiego lotniska:

Bardzo ciężka sytuacja utrzymuje się od początku mijającego tygodnia w kierunku na południowy-zachód od centrum Doniecka, gdzie na obrzeżach tego miasta w rejonie miejscowości Marinka ukraińska wojsko siłami 28 brygady zmechanizowanej usiłuje przełamać stanowiska obronne sił powstańczych. Wczoraj w późnych godzinach nocnych ponownie doszło tam do intensywnych walk, gdzie ukraińskie wojsko przy wsparciu czołgów i ostrzału artyleryjskiego przeprowadziło nieudany atak na stanowiska obronne sił powstańczych:

Poniżej film dokumentujący ostrzał Doniecka przez ukraińską artylerię ciężką w dniach 18 i 19 maja br.:

Jasinowata: wczorajszy ostrzał przez ukraińskie wojsko stacji rozrządowej doprowadził do zapalenia się dwóch składów pociągów pasażerskich. Łącznie spłonęły całkowicie 22 wagony osobowe. Na szczęście obyło się tym razem bez ofiar wśród ludzi:

Ponadto zostały ostrzelane przez ukraińską artylerię następujące miejscowości: Spartakus, Makijewka, Andriejewka, Swietłodarsk, Awdieiewka, gdzie został ostrzelany zakład koksowniczy i stacja kolejowa, w wyniku czego ranne zostały dwie kobiety oraz zginął podczas prac remontowych sieci energetycznej 25-letni elektryk, Gorłówka, gdzie szczególnie ostrzelany został rejon kopalni „Jużnaja” i doszło do walk.

W Gorłówce ostrzał prowadzony przez ukraińską artylerię z kierunków miejscowości Dzierżyńsk, Kodem i Majorsk trwał do późnych godzin nocnych wywołując tam kilka pożarów w sektorze zabudowy prywatnej oraz uszkodzenie magistrali gazowej. W Gorłówce ostrzelane zostały tereny mieszkalne w dzielnicach „Stritieli” oraz „Komsomołu” i okolice kopalń; „Głubokoj” i nr. 19-20:

I jeszcze poniżej film dokumentujący wczorajsze walki w rejonie miejscowości Spartakus:

Powyżej na zdjęciach pokazane są odłamki znalezione po wczorajszym ostrzale Gorłówki.

Na terenie szpitala dziecięcego w miejscowości Dzierżyńsk, która jest pod kontrolą ukraińskiego wojska, została zakwaterowana grupa zagranicznych najemników, w tym kilku o czarnym kolorze skóry.

Nadal dochodzi do walk w rejonie miejscowości Szirokino, gdzie ukraińska artyleria prowadzi ostrzał celów cywilnych i stanowisk obronnych sił powstańczych. Jak podała strona ukraińska; w tym rejonie podczas walk został ranny jeden ukraiński żołnierz.

Po stronie powstańców straty wynosiły: jeden zabity w wyniku trafienia pociskiem wystrzelonym z czołgu, zaś drugi został ranny w nogę :

W okolicy Iłowajska wczoraj rano w okolicy szkoły nr.14 samochód osobowy wjechał na minę w wyniku czego zginęło dwóch jadących nim cywilów oraz jeden został bardzo poważnie ranny:

Łącznie na obszarze DRL ukraińskie wojsko ponad 50 razy naruszyło warunki zawieszenia broni, w tym: 13 razy prowadząc ostrzał z artylerii ciężkiej, 2 razy przy pomocy wyrzutni rakiet „Grad” i 7 razy ostrzeliwując z czołgów.

W rejonie Ługańska ukraińskie wojsko przy użyciu moździerzy oraz przenośnych rakiet „Grad-P” („Partizan”) ostrzeliwało z kierunku miejscowości Trehizbienki stanowiska sił powstańczych rozlokowane w pobliżu Sławianoserbska oraz z rejonu miejscowości Sczastie prowadzono ostrzał za pomocą moździerzy kaliber 82 mm na powstańcze pozycje obronne rozmieszczone w okolicach miejscowości Wiesełaja Gora, co działo się w czasie dokonywanej tam inspekcji obserwatorów misji OBWE. Powstańcy tym razem nie odpowiedzieli na te prowokacje ogniem.

Do drugiej fazy walk doszło tam po północy około godziny 00:50, gdy jeden z ukraińskich czołgów atakujących pozycje sił powstańczych rozmieszczonych w rejonie mostu drogowego na prawym brzegu rzeki Sewierskij Donieck, został tam zniszczony rakietą przeciwpancerną:

Poniżej film dokumentujący wczorajszy ostrzał ukraińskiej artylerii w rejonie miejscowości Wiesełaja Gora:

Ukraińska artyleria ostrzelała również przedwczoraj cele cywilne w miejscowości Sławianoserbska, gdzie ostrzał spowodował liczne zniszczenia w mieniu oraz infrastrukturze bytowej miasta:

Ogółem podczas wczorajszego dnia ukraińskie wojsko w rejonie Ługańska 43 razy naruszyło warunki zawieszenia broni, w tym: 11 razy prowadząc ostrzał przy użyciu czołgów, 5 razy z opancerzonych wozów bojowych, 20 razy za pomocą moździerzy, 14 razy przy użyciu granatników i systemów rakiet przeciwpancernych, 1 raz za pomocą działa „Rapier” i 4 razy przy użyciu dział samobieżnych i haubic, a ponadto używając różnego rodzaju broni ręcznej.

Ze swej strony powstańcy 3 razy odpowiedzieli ogniem artyleryjskim udaremniając trzykrotnie próbę przekroczenia linii frontu przez ukraińskie grupy rozpoznawczo-sabotażowe oraz zestrzelili dwa drony spośród 17 jakie latały nad stanowiskami wojsk powstańczych.

Straty ukraińskie wynoszą: 43 rannych żołnierzy i 5 zabitych, uszkodzone po jednej sztuce opancerzony wóz bojowy i opancerzony transporter piechoty, zniszczony jeden czołg, uszkodzone trzy haubice D-30 i jeden samochód marki „UAZ”.

Po stronie powstańców straty są następujące: 15 rannych, uszkodzony jeden transporter opancerzony i uszkodzone dwa opancerzone wozy bojowe.

Dziś od godzin rannych została zablokowana możliwość poruszania się ludności cywilnej przez most na rzece Siewierskij Donieck łączący drogę pomiędzy Ługańskiem, a miejscowością Stanica Ługańska.

Już w tej chwili ponad tysiąc osób zgromadziło się przed mostem od strony Ługańska nie mogąc przejść na drugą stronę.

Według relacji przekazanych przez świadków tego incydentu; już kilkakrotnie ukraińscy żołnierze z drugiej strony mostu strzelali z karabinów maszynowych ponad gromadzącym się tam tłumem ludzi w celu jego rozproszenia.

Reasumując: Bardzo napięta sytuacja mająca miejsce niemalże na wszystkich kierunkach frontu, prowadzenie wzmożonego ostrzału artyleryjskiego na cele cywilne i stanowiska sił powstańczych połączone z próbami przełamania linii frontu, mogą wskazywać na rozpoczęcie pierwszej fazy kolejnej ofensywy wojsk ukraińskich na będące pod kontrolą powstańców tereny DRL i ŁRL. Próby te mają na celu wychwycenie słabych punktów w linii obronnej sił powstańczych, zlokalizowanie ich przebiegu oraz rozmieszenia głównych punktów oporu i stanowisk ogniowych. Można więc powiedzieć, że są to prowadzone wstępne walki polegające na rozpoznaniu sił i środków wojsk powstańczych przed główną ofensywą. Czy w ostateczności do tej ofensywy dojdzie i kiedy ona nastąpi, trudno powiedzieć, bo obecnie kijowska junta obecnie ma ograniczony i czas jak i pole manewru ze względu na sytuację tak wewnątrz kraju jak i z powodu gwałtownie spadającego poparcia zewnętrznego dla ich działań. Nie bez znaczenia również jest opinia międzynarodowej społeczności, która zaczyna jednoznacznie oceniać to co się obecnie dzieje na Ukrainie.

Oczywiście spodziewane niebawem ogłoszenie bankructwa kraju ma też niebagatelne znaczenie, bo z jakich środków kijowskie władze finansować będą nadal ten bezsensowny i zbrodniczy konflikt?

Do Mariupola z niewiadomych powodów skierowana została grupa 40 najemników posiadających na mundurach naszywki z plakietkami wojsk USA:

W Odessie przejechał konwój wiozący rakiety S-300 systemów przeciwlotniczych. Kierunek i cel tego transportu nie jest w tej chwili znany:

Oficjalny przedstawiciel OBWE ds. wolności mediów Dunja Mijatovic, przyznała, że społeczność międzynarodowa ignoruje kwestię łamania praw człowieka na Ukrainie:

„Wojna nie może uzasadniać wprowadzenia przepisów, które ograniczają wolność mediów. Musimy pokazywać przypadki aresztowanych za krytykę polityki rządu dziennikarzy. Parlament powinien przyjmować tylko takie przepisy, które wspierają wolność słowa i mediów”

Mimo to w czwartek ukraiński parlament przyjął rozwiązania prawne, które oficjalnie pozwalają ignorować prawa człowieka na pewnych terenach Donbasu.

Na koniec kilka zdjęć:

Szirokino przedwczoraj.

Tak się kończy ukrywanie ciężkiej „techniki” pod osłoną mostów.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

Pozdrawiam.