Wojna domowa na Ukrainie 22.06.2015r.- 123 dzień od nowego rozejmu.

Ostrzelana wczoraj przez ukraińską artylerię dzielnica Kijowska w Doniecku.

Na najbliższym spotkaniu ministrów obrony państw członkowskich NATO ma zostać przeanalizowana strategia nuklearna Rosji.

Taką informację podała niemiecka gazeta „Die Welt”, powołując się na wysokiej rangi przedstawicieli Sojuszu:

” Jesteśmy bardzo zaniepokojeni strategią nuklearną Rosji. Broń atomowa odgrywa ważną rolę w nowej rosyjskiej strategii tzw. wojny hybrydowej”– miał powiedzieć jeden z informatorów gazety „Die Welt”.

http://www.welt.de/politik/deutschland/article142812036/Nato-beraet-ueber-Putins-Atomwaffen-Strategie.

https://twitter.com/welt/status/612416660344061952

W tej samej gazecie w dniu 19 czerwca ukazał się wywiad z generałem Hansem-Lotharem Domröse, głównodowodzącym siłami NATO w Europie Środkowej i Północnej, w którym powiedział, że priorytetem państw wschodniej flanki NATO ma być „zdolność do samodzielnej obrony”, którą oczywiście państwa te powinny same sobie sfinansować.

http://www.welt.de/politik/ausland/article142732056/Putin-muesste-einen-furchtbar-hohen-Preis-zahlen.html

Tak więc dostrzegając zagrożenie rosyjską inwazją oraz wyrażając zaniepokojenie „strategią nuklearną Rosji” przez dowództwo sił NATO w Europie, Polska- jak i inne kraje z naszego regionu- muszą sobie same radzić z tymi problemami.

Jak widać oni już zaczynają kombinować jak się wykręcić z tego ambarasu, do którego sami doprowadzili,  a my jak to zwykle się kończy pozostawieni mamy być z tym problemem- czyli z ręką w nocniku.

Takie oto są skutki prowadzenia polityki przez nasze władze naiwnie oczekujących, że ktoś za nas nadstawiać będzie karku.

Co najwyżej naszą rolą w tym konflikcie może być nadstawienie karku za innych i ewentualne zamienienie naszego kraju strefę frontową, jak to dotychczas w historii już bywało, o czym nie chcą pamiętać skorumpowane elity polityczne, przekładających dobro własne nad interes Polski.

A teraz kończąc ten wstęp przechodzę do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Po godzinie 22:00 w dniu wczorajszym ukraińska artyleria z kierunku miejscowości Awdiejewka ostrzeliwała osiedle Oktjabrskie w Doniecku oraz w dzielnicy Kijowskiej okolice dworca kolejowego i teren fabryki „Toczmaszu”.

Podsumowanie skutków nocnego ostrzału przez ukraińską artylerię dzielnicy Kujbyszewskiej: kilka pocisków artyleryjskich spadło na ulicy Chemików, nie wyrządzając większych szkód poza tym, że został zniszczony przystanek komunikacji miejskiej i garaż. Na ulicy Leschoznaja pocisk trafił w dom wywołując pożar, na ulicy Drużby nr. 37 pocisk trafił w dom, na ulicy Arbatskiej zniszczona została instalacja kanalizacyjna, na ulicy Groznienskiej uszkodzona została nawierzchnia asfaltowa drogi.

Donieck ostrzelana dzielnica Kijowska:

Ewakuowano osoby zamieszkujące tereny w Doniecku, które są obecnie na pierwszej linii frontu:

W rejonie na wschód od Marinki około godziny 01:45 toczyły się sporadyczne walki przy użyciu broni ręcznej i granatników.

W nocy od godziny 20:55 od strony miejscowości Szumy ukraińska artyleria ostrzelała zachodnie obrzeża Gorłówki.

Ukraińska artyleria w nocy z 20 na 21 czerwca z kierunku miejscowości Nowotroczkoje ostrzeliwała w godzinach od 03:30 do 06:00 rejon miejscowości Dokuczajewsk. Straty po tym ostrzale jak dotąd nie są jeszcze znane.

W rejonie frontu południowego w okolicach Mariupola z pozycji ogniowych rozmieszczonych w rejonie miejscowości Sartana i Sopina ukraińska artyleria prowadziła w nocy około godziny 21:40 ostrzał Szirokina. Trwają tam też walki i dochodzi do wymiany ognia z broni ręcznej i granatników. W sobotę w nieustalonych okolicznościach koło Mariupola zostało zabitych dwóch ukraińskich żołnierzy.

W nocy od godziny 20:55 od strony miejscowości Szumy ukraińska artyleria ostrzelała zachodnie obrzeża Gorłówki.

Poniżej relacja filmowa przedstawiająca obecną sytuację w Krasnogorowce:

W rejonie frontu ługańskiego ukraińska artyleria ostrzeliwała dzisiaj w nocy około godziny 03:50 następujące miejscowości: Niżnieje, Smolianinowo, Maksimowkę i Żełobok.

Trwają tam nadal walki w okolicach Bachmutki, Sokolników i Znamienki oraz w rejonie pozycji obronnych sił powstańczych rozmieszczonych koło punktu kontrolnego nr. 31. Ze wzgórza 175,9 ukraińskie wojsko przy użyciu moździerzy i czołgów ostrzeliwały pozycje sił powstańczych w rejonie miejscowości Smiełoje. Wzmocnione zostały pozycje obronne przez ukraińskie wojsko w rejonie punktu kontrolnego nr. 37, skąd prowadzony jest obecnie ostrzał z broni snajperskiej i z moździerzy.

Trwał również silny ostrzał prowadzony przez ukraińskie wojsko z kierunku Stanicy Ługańskiej na pozycje obronne powstańców rozmieszczone po drugiej stronie rzeki Sewierskij Donieck.

Łącznie ukraińskie wojsko przeprowadziło 40 razy ostrzał pozycji sił powstańczych i celów cywilnych, ale intensywność ostrzału w ciągu ostatnich dni zaczyna maleć.

Straty po stronie ukraińskiej: 4 zabitych, 19 rannych, 17 punktów oporu i w tym dwie baterie moździerzy oraz jedna haubica D-30- zostały zniszczone.

Straty po stronie powstańców: 17 rannych i uszkodzone dwa opancerzone wozy bojowe, które obecnie zostały skierowane do remontu.

Według raportu dobowego biura prasowego ukraińskiego dowództwa wojskowego biorącego udział w tzw. operacji antyterrorystycznej, w dniu wczorajszym do godziny 22:00 powstańcy mieli naruszyć 48 razy warunki zawieszenia broni, w tym prowadząc ostrzał przy użyciu haubic kaliber 152 mm, moździerzy kaliber 120 mm i czołgów. Miejsc, których miał dotyczyć ostrzał nie podano.

Z informacji przekazanych przez mieszkańców; niezidentyfikowany snajper ostrzelał jeden z ukraińskich punktów kontrolnych znajdujący się w obwodzie zaporoskim w rejonie guljanowskim, w wyniku czego miał zginąć jeden żołnierz i kilku zostało rannych. Obecnie prowadzone jest przez służby śledcze dochodzenie w celu ustalenia sprawcy incydentu.

W Doniecku świętowano 48 rocznicę założenia Wyższej Szkoły Wojskowej:

Oraz Dzień Wierności Republiki na cześć mającej rok temu złożonej przez pierwszy oddział sił zbrojnych DRL przysięgi wierności dla DRL:

I Dzień Pracowników Służby Medycznej:

Liderzy ekstremistycznej organizacji skrajnie nacjonalistycznej „Prawego Sektora” domagają się od ukraińskiego rządu wycofania się z warunków podpisanych w porozumieniu pokojowym w Mińsku. W związku z tym w ramach protestu zamierzają zorganizować 3 lipca marsz w dzielnicy rządowej:

„Wzywamy reżym Poroszenki: do odejścia od porozumień Mińskich, wznowienia operacji ofensywnej w celu wyzwolenia okupowanych terytoriów, dokonania zmian kadrowych w Ministerstwie Obrony i dowództwie armii, sprawnego rozliczenia współpracowników Janukowycza, podjęcia realnych kroków w celu zwalczania korupcji, przeorientowania gospodarki z oligarchicznej na narodową”- napisano w oświadczeniu organizacji „Prawy Sektor”.

Na koniec kilka zdjęć:

Donieck- wczorajsze obchody Dnia Wierności Republiki.

I kilka aktualnych filmów:

Pozdrawiam.