Wojna domowa na Ukrainie 14.09.2015r.- 207 dzień od nowego rozejmu.


„W przypadku ponownego rozpoczęcia działań wojennych w Donbasie, zostanie wprowadzony stan wojenny i nie będą wprowadzone poprawki do konstytucji”– zapowiedział Petro Poroszenko we wczorajszym wywiadzie dla ukraińskiego programu telewizyjnego „112 Ukraina”.

Jednocześnie polskie media informują o pozytywnie zakończonych w sobotę mediacjach ministrów spraw zagranicznych tzw. kwartetu normandzkiego w Berlinie.

Ale jak na razie postęp ten dotyczy szczegółów np. w kwestii wycofania broni o kalibrze poniżej 100 mm z linii rozgraniczenia, czy też sprawy rozminowania terenu w strefie frontowej.

Natomiast w kwestii zbliżających się w Donbasie i na Ukrainie wyborów, jak powiedział uczestniczący w mediacjach szef niemieckiej dyplomacji, Frank-Walter Steinmeier: „osiągnięto postęp, choć pozostały jeszcze sporne punkty (…) Dyskusja była rzeczowa, mało konfrontacyjna i skuteczna. To pokazuje, że warto się starać”.

Potwierdził to również szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, który powiedział, że nadal utrzymują się rozbieżności w kwestii przeprowadzonych wyborów na terenie DRL i ŁRL, ale:

„Rosja i Francja oraz Niemcy mają poczucie, że te rozbieżności mogą zostać przezwyciężone” dodał przy tym, że: „bezpośredni dialog władz w Kijowie z przedstawicielami republik będzie spełnieniem kluczowego warunku skutecznej realizacji porozumień dotyczących uregulowania konfliktu w Donbasie. Jest to zapisane w porozumieniach mińskich i należy ten warunek realizować w sposób ścisły i bezwzględny”.

Jednak ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin sceptycznie ocenia wyniki sobotniego spotkania w Berlinie, co potwierdził w wywiadzie dla gazety „Ukraińska Prawda”, gdzie wyraźnie podkreślił, że „rozbieżności między stronami normandzkiej czwórki utrzymują się niemal we wszystkich kwestiach”. Oceniając ostatnie rozmowy jako „tradycyjnie trudne” sądzi, że przed kolejną zaplanowaną na dzień 2 października rundą rozmów, musi koniecznie dojść do jeszcze jednego spotkania szefów dyplomacji państw formatu normandzkiego.

Natomiast według informacji przekazanych przez agencję „Interfax-Ukraina” Pawło Klimkin wskazał na możliwość takich rozmów w Nowym Jorku, podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ, które rozpocznie się 15 września.

Problemem do rozstrzygnięcia jest to, że władze Ukrainy zaplanowały przeprowadzenie wyborów samorządowych w kraju na 25 października, natomiast władze zbuntowanych republik chcą żeby odbyły się one według ich prawa wyborczego w terminie 18 października w Doniecku i 1 listopada w Ługańsku.

W porozumieniach mińskich przewidziano, że wybory powinny odbyć się przed końcem roku i w zgodzie z normami międzynarodowymi.

Ze swej strony, przedstawiciele zbuntowanych republik uważają, że nie da się przy takiej zwłoce ze strony ukraińskich władz, doprowadzić do zakończenia procesu pokojowego do końca grudnia tego roku i proponują przesunięcie ich zakończenia do wiosny przyszłego roku.

Natomiast pomimo deklaracji pokojowych kijowskich władz, ukraiński prezydent Petro Poroszenko dziś w niemieckiej gazecie „Die Welt”  zaapelował do przywódców państw zachodnich o dostarczenie Ukrainie broni w celu budowy „skutecznego systemu odstraszania”:

„Dla Ukrainy ważne jest wsparcie- i to nie tylko w słowach (…) My bronimy nie tylko własnego kraju, my bronimy wolności i demokracji”
A jak ta „wolność i demokracja” wygląda w wydaniu tego reżymu możemy codziennie przekonać się nie tylko obserwując działania podejmowane przez władze kijowskie wobec Donbasu, ale również na terenach kontrolowanych przez nie Ukrainy.

***

Kończąc ten przydługi wstęp przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Niedziela była kolejnym już dniem spokoju, kiedy to ukraińscy żołnierze przestrzegając zawieszenia broni nie prowadzili ostrzału celów cywilnych na obszarze kontrolowanym przez władze DRL i ŁRL.

Nie zgłaszano, jak do tej pory, żadnych incydentów militarnych.

Wczoraj w Ługańsku obchodzony była dzień Pamięci Ofiar Nazizmu. W ramach uroczystości szef rządu ŁRL złożył kwiaty pod pomnikiem poświęconym mieszkańcom, którzy zginęli z rąk ukraińskich nacjonalistów z formacji zbrojnych OUN-UPA:

„Dla nas jest to szczególny dzień, gdy w Europie zakończyła się 1 1945 roku wojna dzięki wielonarodowej armii radzieckiej, to jeszcze przez 10 lat banderowcy kontynuowali swoje zbrodnie na Zachodniej Ukrainie, w wyniku czego prawie 6 tysięcy mieszkańców z Ługańska- lekarzy, elektryków, nauczycieli i z pracowników innych cywilnych zawodów- zostało zabitych (….) Warto tu w tym miejscu zauważyć, że odrodzona brunatna zaraza pochłonęła latem i zimą zeszłego roku więcej ofiar niż tych, którym pomnik ten jest poświęcony. To dzień smutki i pamięci, że nie zapominamy”- powiedział w okolicznościowym przemówieniu szef rządu ŁRL, Igor Płotnicki.

Dodam, że pomnik poświęcony pamięci mieszkańców Ługańska- ofiar zbrodni OUN-UPA powstał z inicjatywy społecznej, sfinansowany ze składek zebranych od mieszkańców Ługańska, w 2010 roku. Przedstawia on zamordowaną kobietę, przywiązaną do drzewa, a koło niej jest dziecko i żołnierz. Na pomniku widać również ślady po pociskach, gdy ostrzeliwany on był przez ukraińskich żołnierzy latem zeszłego roku. Pomnik ten usytuowany jest w centrum Ługańska na skwerze Młodej Gwardii.

***

Jak powiedział w wywiadzie dla ukraińskiej gazety „Wiesti” anonimowy przedstawiciel Naczelnej Prokuratury Wojskowej; w składzie osobowym batalionów ochotniczych znajduje się znaczna ilość przestępców. Powiedział, że „sytuacja dotycząca batalionów wchodzących w skład struktur siłowych formacji milicyjnych zapiera dech w piersiach”:

„Proszę zobaczyć, kto otrzymał broń i identyfikatory służby milicyjnej. W rzeczywistości jest to zorganizowana grupa przestępcza, zorganizowana pod skrzydłami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych”

Jako przykład podał on dzieje batalionu „Tornado”, który wcześniej został przeformowany w tajemnicy z batalionu „Szachtersk”.

Otóż całe dowództwo tego batalionu i większa część walczących w jego szeregach żołnierzy była zwykłymi karanymi wcześniej kryminalistami, którzy obecność w tej formacji wykorzystywali do dalszego popełniania poważnych przestępstw, w tym: morderstw, gwałtów, brutalnego znęcania się nad ludnością cywilną, torturowaniem wziętych do niewoli jeńców, kradzieży, rabunków, porwań i wymuszeń.

Powiedział również, że obecnie toczy się wiele postępowań karnych wobec członków jeszcze innego batalionu ochotniczego „Azow”, którzy poza rozlicznymi przestępstwami popełnionymi w strefie walk, podejrzewani są o przemyt broni, udział w pijackich burdach przy użyciu broni setki kilometrów od linii frontu i w wielu innych popełnianych przestępstwach i wykroczeniach.

Jak z powyższego widać, rządząca w Kijowie junta, zabrała się za likwidację zbędnego bagażu, który jednocześnie może powodować poważne zagrożenie w przypadku spodziewanego buntu społecznego.

Przechodząc teraz do tematu sławnych jakiś czas temu mobilnych bunkrów, jakie miały być cudowną bronią zdolną przełamać opór sił powstańczych, okazało się po testach przeprowadzonych w warunkach polowych przez żołnierzy 128 brygady powietrzno-desantowej, że te drogie zabawki nie chronią przebywających w nich żołnierzy nawet przed pociskami karabinów AK-47. Jako dowód protestujący, przeciwko zaopatrywaniu ich w taki bubel, żołnierze załączyli zdjęcia tychże bunkrów ostrzelanych pociskami kaliber 7,62 mm:

Ukraińscy żołnierze, którzy przeprowadzili ten eksperyment, są obecnie oskarżani przez władze wojskowe o zniszczenie mienia i żąda się od nich zapłacenie 22 tysięcy hrywien za uszkodzony bunkier. Ponadto władze wojskowe ostrzegły, że dotąd będą oni zmobilizowani aż nie zwrócą kosztów zniszczonego sprzętu wojskowego.

Tak więc to może być pierwszy przypadek w nowożytnej historii świata, że żołnierze będą przebywać w wojsku do swojej śmierci.

Były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andriej Parubij ujawnił wczoraj w ukraińskiej telewizji „Inter” plan Putina w stosunku do Donbasu i Syrii:

Otóż według Andrieja Parubina, rosyjskie siły zbrojne zgromadziły obecnie około 100 tys. żołnierzy w pobliżu ukraińskiej granicy w rejonie bazy wojskowej w okręgu biełgorodskim w celu wywarcia presji na władze w Kijowie. Presja ta ma oczywiście dotyczyć zmiękczenia stanowiska ukraińskiego wobec toczących się obecnie rozmów pokojowych zawartych w porozumieniu mińskim.

W pobliżu drogi Artiemowsk-Debalczewo ukraińska Służba Bezpieczeństwa wykryła kolejny magazyn z bronią. W magazynie tym znajdowały się m.in. 11 sztuk przeciwpancernych wyrzutni rakietowych, jeden karabin maszynowy AK-47, 18 granatów ręcznych i 38 pocisków do granatników automatycznych, 3 granaty przeciwpancerne i około 3 tysięcy sztuk różnego typu amunicji:

Na koniec kilka zdjęć:

Mariupol- ukraińskie wojska pancerne, wręczanie odznaczeń i nagród.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

Ps.

Nie na temat, ale jak sądzę warto te zdjęcie jako przestrogę zamieścić w tym miejscu:

https://scontent.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/11988216_10207139270545282_6792456968607956109_n.jpg?oh=3cb748571feae7e3bf4b5b60c4d56c65&oe=5665A374

Powyższe zdjęcie pochodzi z Syrii. Ofiary na nim widoczne, to jest owoc polityki szaleńców, którzy doszli do władzy w krajach tzw. demokracji zachodniej. To samo oni mogą nam zgotować tu w Europie, szczególnie gdy rozbudzili już kolejny nacjonalizm- ukraiński.

104 uwagi do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 14.09.2015r.- 207 dzień od nowego rozejmu.

  1. Koniec błyskotliwej kariery „Miszy” Saakaszwilego na Ukrainie? W wywiadzie udzielonym brytyjskiemu „Independent” Poroszenko miał stwierdzić że Saakaszwili będzie świetnym premierem, ale nie na Ukrainie;
    http://ria.ru/world/20150914/1251231835.html#ixzz3ljoDkBVJ
    Oryginał;
    http://www.independent.co.uk/news/world/europe/ukraines-president-petro-poroshenko-were-inching-towards-peace-10499180.html
    Dla przypomnienia, ostatnio w mediach ukraińskich i zachodnich pojawiła się informacja o możliwości zastąpieniu Jaceniuka na stanowisku premiera Ukrainy, właśnie przez M. Saakaszwilego lub minister finansów N. Jaresko…

    Polubione przez 6 ludzi

  2. W Doniecku odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia sztandaru wyższej szkole oficerskiej. W uroczystości wzięły udział najważniejsze osoby DRL. Nie zabrakło Motoroli.

    Aleksandr Zacharczenko, który wystąpił w generalskim mundurze, podziękował nie tylko studentom, ale również ich rodzicom i krewnym za to, że wychowali bohaterów.
    Nie ukrywam, że wzruszyłam się w momencie przekazywania sztandaru.

    Tekst przemówienia A. Zacharczenki + video
    http://dnr-online.ru/news/glava-dnr-vruchil-boevoe-znamya-doneckomu-vysshemu-obshhevojskovomu-komandnomu-uchilishhu-video/

    Polubione przez 5 ludzi

  3. Swoimi uwagami o wyżywieniu „niezwyciężonej armii kijowskiej” podzielił się jeden z jej „bojców” ze „strefy ATO”, „Na tydzień dla 9 ludzi przywieźli 2 kg ziemniaków, 2 kg cebuli i 9 bochenków chleba. Powiedzieli ze magazyny zaopatrzeniowe są puste”…
    .http://6.firepic.org/6/images/2015-09/14/uxdpywdbuf21.jpg
    Po przeczytaniu tekstu powyżej nie dziwi więc taka informacja…
    http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/demobilizacja-w-ukrainskiej-armii

    Polubione przez 6 ludzi

  4. Polska Prokuratura i Policja analizuje …marsze niedzielne , a tymczasem:
    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukrainscy-nazisci-twierdza-ze-namierzyli-dom-maciejczuka-i-wysylaja-mu-pogrozki-video

    Osobiscie nie jestem fanem tego Pana ale NIGDZIE nie znalazłem informacji aby Prokuratura i Policja wszczeła sprawę z urzędu…a się kwalifikuje.

    Taka ciekawostka nie pokazywana w mediach…http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/syryjski-biznesman-o-imigrantach-to-nie-uchdozcy-tylko-amatorzy-latwego-zycia-na-zasilku

    Polubione przez 7 ludzi

  5. „Powiało zgrozą”. UKRAIŃSKI archeolog, historyk i profesor, a także członek Narodowej Akademii Nauk Ukrainy (czyli tzw. akademik), Piotr Tołoczko miał „czelność” stwierdzić i jeszcze to naukowo uzasadniać że w „Rusi Kijowskiej żadnych Ukraińców nie było”…
    http://portal-kultura.ru/articles/history/78980-akademik-petr-tolochko-v-kievskoy-rusi-ukraintsev-ne-bylo/
    Śmiech śmiechem, ale należy tego Pana podziwiać za niebywałą wprost odwagę, za podobne stwierdzenia dziennikarza Ołesia Buzynę zamordowano …

    Polubione przez 5 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.