Wojna domowa na Ukrainie 2.11.2015r.- 256 dzień od nowego rozejmu.


„Szydło za mydło”, co w języku polskim oznacza: „Zamienił stryjek siekierkę na kijek”.

Pod pretekstem wali z korupcją na Ukrainie rozpoczęła się między oligarchami bezpardonowa walka o władzę.

Po kilku wcześniejszych spektakularnych aresztowaniach w sobotę 31 listopada został zatrzymany kandydujący na stanowisko burmistrza Kijowa, najbliższy współpracownik oligarchy Igora Kołomojskiego, Giennadij Korban.

Aresztowanie Korbana nastąpiło pod pretekstem zorganizowania przez niego grupy przestępczej, która zdefraudowała środki z funduszu przeznaczonego na pomoc dla ukraińskich żołnierzy uczestniczących w tzw. operacji antyterrorystycznej w Donbasie.

Chodzi tu o środki w wysokości 1,5 mln dolarów i około 40 mln hrywien, które funkcjonariusze ukraińskiej SB mieli znaleźć bez udziału świadków i prokuratora podczas przeszukiwania w biurze partii „Ukrop” oraz w biurach rzekomych organizacji charytatywnych.

Poza zdefraudowaną gotówką, która służyła do nielegalnego finansowania osobistej armii Igora Kołomojskiego, miano również znaleźć duże ilości różnego typu broni:

„Widzimy, że poprzez tą fundację, jak również za pomocą nielegalnych operacji, finansowana była prywatna armia”- poinformowała po aresztowaniu Korbana, rzeczniczka ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa Olena Hłytiańska.

Natomiast przedstawiciel Prokuratury Generalnej uspokajał, że „żadnego politycznego podtekstu tu nie ma. Nie zważamy na to, jaką partię polityczną reprezentują zatrzymane osoby”.

Jednak kłuci się to z wcześniejszymi słowami ukraińskiego prezydenta Perta Poroszenki, który po dymisji Igora Kołomojskiego ze stanowiska gubernatora obwodu dniepropietrowskiego powiedział, że żaden gubernator nie będzie miał swoich „kieszonkowych armii”.

Oznacza to ni mniej, ni więcej, że już na wiele miesięcy wcześniej planowana była operacja rozbrojenia i pozbawienia wpływów tych ludzi, którzy stanowili koło zamachowe dokonanej rok wcześniej rewolty oraz aktywnie uczestniczyli i wspierali prowadzenie akcji pacyfikacyjnej przeciwko ludności cywilnej Donbasu.

Dzisiaj gdy te same siły stanowią poważne zagrożenie dla samego centrum władzy muszą same zostać w sposób zdecydowany spacyfikowane. To jest po Donbasie nowa odsłona wojny domowej na Ukrainie.

W odpowiedzi na działania podjęte wobec Giennadija Korbana, lider ukraińskiej „Partii Radykalnej” Oleg Liaszko powiedział, że może ta bezprawna akcja stanowić podstawę do zastosowania procedury impeachmentu- czyli odwołania- ze stanowiska prezydenta Ukrainy, Petra Poroszenki:

„Musimy się zjednoczyć, aby powstrzymać dyktaturę Poroszenki. Prezydent osobiście wydaje polecenia Prokuraturze Generalnej oraz Służbie Bezpieczeństwa w celu aresztowania niewygodnych dla siebie oponentów. To jest przestępstwo, które stanowi podstawę do przeprowadzenia impeachmentu”– taki wpis zamieścił na swojej stronie na Facebooku Oleg Liaszko.

Natomiast kierownictwo partii „Ukrop” oskarżyła władze o stosowanie represji politycznych wobec ich prominentnych działaczy oraz innych, niewygodnych dla władzy organizacji politycznych:

„Represje stosowane są wobec wszystkich sił politycznych, które konsekwentnie występują przeciwko specjalnemu statusowi i wyborom oraz obecności rosyjskiego sprzętu i najemników na okupowanych terytoriach. Poroszenko zobowiązał się do przeforsowania w parlamencie zmian w konstytucji, które są zgubne dla kraju”– takie oświadczenie zamieszczono na oficjalnej stronie partii „Ukrop” na Facebooku.

Natomiast jeden z deputowanych Wierchownej Rady z ramienia prezydenckiego bloku poparcia Petra Poroszenki „Solidarność”, Taras Batenko, w proteście wobec aresztowania Giennadija Korbana, uznając, że są one początkiem represji politycznych, opuścił szeregi rządowej frakcji parlamentarnej.

Tak więc wtedy gdy potrzeba było ochotników do pacyfikacji ludności cywilnej Donbasu, której rozkaz wydał m.in. urzędujący obecnie prezydent Perto Poroszenko, to kijowskie władze, popierane bezwarunkowo przez UE, USA i Polski rząd, tolerował liczne zbrodnie jakich się dopuszczali najemnicy prywatnych armii finansowanych przez ukraińskich oligarchów, często przy pomocy funduszy jakie napływały z poza granic Ukrainy. Dziś zaś gdy władza tych samych ludzi jest zagrożona w wyniku przegranej wojny w Donbasie oraz tragicznej sytuacji ludności do jakiej doprowadziła ich polityka, bojąc się buntu społecznego pacyfikuje tym razem ognisko buntu w swoich szeregach.

Czy ta polityka przyniesie jakieś sensowne rozwiązanie?

Mając w pamięci to co się działo przez półtora roku w Donbasie można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że podobne działania zastosowane przez władze kijowskie wobec swoich politycznych oponentów, mogą przynieść podobne skutki, a więc doprowadzić do kolejnej fazy wojny domowej- tym razem na terenie kontrolowanym przez centrum.

Tym bardziej, że sam prezydent Poroszenko oceniając wczorajszą operację aresztowania Giennadija Korbana, powiedział, że „nie jest to koniec walki z korupcją”.

A więc przestrzegł, że walka będzie trwała nadali, i że jest to jednocześnie dopiero jej początek.

Mając na uwadze i to, że nadal pod bronią znajduje się wiele tysięcy członków batalionów ochotniczych, jak również i to, że poza jakąkolwiek kontrolą państwa pozostaje znacząca ilość broni i innego sprzętu wojskowego, może ten arsenał zostać skierowany tym razem nie przeciw „separatystom” tylko przeciwko tym, którzy aktualnie sprawują władzę w Kijowie.

Tym sposobem, to co już wcześniej było do przewidzenia, rozpocznie się drugi etap rewolty, który w tym wypadku może doprowadzić w wyniku brutalnej wojny domowej do przejęcia władzy przez ruchy skrajnie nacjonalistyczne.

Sam Igor Kołomojski, udzielając w niedzielę wywiadu dla portalu „Ukraińska Prawda”, powiedział, że obecna reakcja władzy obecnego obozu rządzącego, jest odpowiedzią na wysoki wynik poparcia dla partii „Ukrop” w ostatnich wyborach samorządowych jakie miały miejsce w zeszłą niedzielę na Ukrainie. Poparcie to ma oscylować w granicach 8 procent.

Czyli, że Kołomojski jednoznacznie ocenił, że aresztowanie swego współpracownika, jest skutkiem wewnętrznej walki o władzę.

Ciekawe w związku z tym, którą stronę ukraińskiej waśni, poprze obecna ekipa polityczna w Polsce, bo jak warto sobie przypomnieć, wśród ludzi, na czele z którymi na kijowskim Majdanie ponad rok temu dzielnie maszerował prezes zwycięskiej w polskich wyborach parlamentarnych partii PiS, nie było ani Poroszenki ani też Kołomojskiego, natomiast obecni tam byli Jaceniuk, Kliczko i Tichynobok:

https://web.facebook.com/O.Liashko/posts/894230723978859

https://web.facebook.com/butusov.yuriy/posts/1077921385581490

http://lenta.ru/news/2015/11/01/lyashko/

http://ria.ru/

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Wraz z zaostrzaniem walki wewnętrznej na szczytach ukraińskiej władzy zaostrza się ostatnio sytuacja militarna w Donbasie.

Jak na razie natężenie walk ma umiarkowany charakter ale za to ciągle rośnie.

I tak, w rejonie Gorłówki w ciągu ostatnich dwóch dni dochodziło ze strony ukraińskiej do licznych prowokacji, w tym przeprowadzony został ostrzał obrzeży dzielnic mieszkalnych przy użyciu granatników. W Nikitówce dochodził odgłos toczących się intensywnie walk, w wyniku czego mieszkańcy ukryli się w piwnicach.

W rejonie miejscowości Spartakus ukraińskie wojsko ze stanowisk rozmieszczonych na terenie kopalni „Butowka” prowadzili ostrzał przy użyciu opancerzonych wozów bojowych.

Wczoraj w okolicy miejscowości Jasinowataja, ostrzelana została przez ukraińskich żołnierzy przy użyciu moździerzy wieś Wiesiełoje, w wyniku czego zostały zniszczone zabudowania gospodarcze wywołując  tam również ich pożar.

W okolicach donieckiego lotniska nadal sytuacja jest napięta, do walk włączyli się snajperzy. Odgłosy toczących się tam walk słyszalne są również w Doniecku. Pociski spadały też na terenie osiedla Oktriabskiego w dzielnicy Kujbyszwskiej, gdzie została ranna kolejna osoba. Tym razem, na szczęście niegroźne rany, odniósł tam 42-letni cywil.

Podobnie w Ługańsku słychać było odgłosy wymiany ognia i intensywnej kanonady.

***

W ukraińskiej Wierchownej Radzie rozpoczęto procedurę zbierania podpisów w celu odwołania prokuratora Wiktora Szokina z ukraińskiej Prokuratury Generalnej. Na dzisiejszy dzień do godziny 09:40 czasu lokalnego zebrano około 120 podpisów poparcia dla odwołania prokuratora Szokina:

Igor Kołomojski pogratulował aresztowanemu Giennadijowi Korbanowi, stwierdzając, że jest to dla niego „chrzest bojowy”, który zahartuje go do dalszej walki.

W Rosji zatrzymano dziesięciu członków ukraińskiego batalionu ochotniczego „Azow” pod zarzutem nielegalnego importu i sprzedaży broni na terenie Federacji Rosyjskiej. Broń ta sprzedawana była na terenie Moskwy jak i w innych regionach Rosji.

Jak poinformował dowódca amerykańskiego korpusu w Europie, Donald Renes: „w dniu 23 listopada ma się rozpocząć szkolenie przez amerykańskich instruktorów kolejnych 6 batalionów ukraińskich sił zbrojnych”.

Według Donalda Renes’a przeszkolonych ma zostać pięć batalionów podległych ukraińskiemu Ministerstwu Obrony i jednego batalionu sił specjalnych podległego MSW. Pierwotnie miały zostać, w ramach tego cyklu szkolenia, wyposażone w amerykański sprzęt nieśmiercionośny i wyszkolone odziały ochotników „Gwardii Narodowej” ale ostatecznie postanowiono, że będą to oddziały podlegające dowództwu Ministerstwa Obrony i MSW.

Działania te podejmowane są w ramach długoterminowej współpracy wojskowej, na które przewidziano wydanie 266 mln dolarów.

Na koniec kilka zdjęć:

Donieck- aktor Borys Gałkin przedstawił program autorski w oparciu o twórczość Sergieja Jesienina.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

174 uwagi do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 2.11.2015r.- 256 dzień od nowego rozejmu.

  1. Wspomniany tu jakiś czas temu Tomasz Maciejczuk lansuje się w ukropskich mediach, które przedstawiają go jako polskiego dziennikarza i korespondenta.
    W skrócie jego poglądy przedstawione w Kijowie:

    O sytuacji w Polsce: poprzedni rząd był proeuropejski, obecny będzie proamerykański.
    http://112.ua/mnenie/seychas-v-polshe-budet-proamerikanskoe-pravitelstvo-268707.html

    Rosja prowadząc wojnę informacyjną przeciwko Ukrainie wykorzystuje temat Rzezi Wołyńskiej, UPA, restytucji. Maciejczuk opowiada się za dialogiem na te tematy między Ukrainą i Polską w tym celu, aby Rosja nie mogła nadal wykorzystywać tych spraw w wojnie informacyjnej przeciwko Ukrainie.

    Przepraszam, że tyle miejsca zajęłam na cytowanie tej gnidy.
    http://112.ua/mnenie/rossiyskaya-propaganda-pytaetsya-stolknut-lbami-polyakov-i-ukraincev-268689.html

    Polubione przez 5 ludzi

  2. Nie przypominam sobie, aby ta informacja była tu opublikowana a jeśli tak – proszę o wybaczenie.

    Ekspert rosyjskiego instytutu (РИСИ) ds Ukrainy J. Kwasniuk, były mieszkaniec Odessy ujawnił, że przez Odessę są przerzucani w strefę ATO bojownicy Państwa Islamskiego w celu powadzenia walk z armią Republik donbaskich i otoczenia Rosji przez siły PI. Kwasniuk mówi tysiącach bojowników islamskich, którzy dotychczas zostali przerzuceni przez Odessę.
    Nominacja Saakaszwilego na gubernatora ma więc uzasadnienie.

    http://rusvesna.su/news/1446353703

    Polubione przez 6 ludzi

    • Pisałem o tym w „wątku syryjskim” ze dwa razy co najmniej…
      Ale dzięki – bo w rzeczy samej jest to wazna informacja. Nawet jak takiego faktu jeszcze nie ma, to pojawiające się informacje od różnych osób wskazują że coś jest na rzeczy…

      „Odessa” jest podejrzewana / dwa razy Rosjanie złapali ukrów za rękę!/ o „pranie ropy”, czyli legalizację wydobywanej przez IGIL / ISIS ropy…

      Polubione przez 3 ludzi

  3. Nawiążę do wstępu AdNovum w części dot. wojny obecnej władzy na Ukrainie ze wszystkimi jej wewnętrznymi przeciwnikami i tymi, których ta władza uważa za niewygodnych.

    W kwietniu br. ukraiński dziennikarz Maksym Rawrieba uciekając z Kijowa – podobno, jak wtedy opisał – trafił pod Kijowem na tajne dwa szpitale o łącznej liczbie miejsc dla 12 tysięcy osób. Szpitale powstały bardzo szybko, w tajemnicy, były budowane i wyposażane w nocy.
    Początkowo dziennikarz sądził, że Poroszenko przygotowuje decydujący atak na Republiki Donbasu, ale lokalizacja tych szpitali nie wskazywała na to.
    Dalej pisze, że amerykańcy są za wyrżnięciem całej banderowskiej swołoczy, bo w dalszym etapie przeszkadza im w realizowaniu celów. W związku z tym rozważa możliwe scenariusze działań władzy, w tym sterowane protesty różnych grup społeczeństwa. Wg niego zabójstwo Olesia Buzyny i innych miało na celu przetestowanie reakcji społeczeństwa, ocenę na ile może władza sobie pozwolić w zwalczaniu niewygodnych osób i ugrupowań.

    Wg dziennikarza szpitale powstały w związku z zamierzoną decydującą rozprawą obecnej władzy z siłami wewnętrznymi.

    Oczywiście, że rozgoryczony dziennikarz mógł napisać bzdury, ale przedstawiona przez niego pół roku temu analiza, ma sens. Ostatnie wydarzenia to potwierdzają. Poroszenko – a raczej jego mocodawcy, przyspieszyli w rozgrywce.
    Celem na pewno jest wzmocnienie jednolitej władzy, niezagrożonej przez wewnętrzną opozycję. Władzy, którą już bez żadnych przeszkód można będzie całkowicie manipulować. Obawiam się, że zamiarem tych działań nie jest doprowadzenie do pokojowego zakończenia konfliktu.

    Polubione przez 8 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.