Wojna domowa na Ukrainie 30.11.2015r.- 284 dzień od nowego rozejmu.

Krasnoarmiejsk- wybory pod lufami karabinów.

Nie wiadomo jeszcze oficjalnie jakie partie polityczne zwyciężyły w wyborach lokalnych w tej części Donbasu, który znajduje się pod kontrolą ukraińskich wojsk.

Natomiast wiadomo już dziś, że w Mariupolu niekwestionowane zwycięstwo odniosła partia „Blok Opozycyjny”, która zdobyła aż 66,5% głosów.

Partia prezydenta Perta Poroszenki „Solidarność” uzyskała tylko 2,7% poparcia.

Koliduje to w rażący sposób, ze słowami wypowiedzianymi w sobotę przez Petra Poroszenkę podczas obchodów kolejnej rocznicy Wielkiego Głodu, który powiedział, że:

„Niezależnie od tego, czy zabierają z naszej ziemi zboże, czy bombardują tę ziemię z Gradów, ich cel jest ten sam i zrozumiały. A my odczuwamy taki sam ból, jak wtedy gdy w 1933 roku w Starobielsku w obwodzie ługańskim z głodu zmarł cały dom dziecka, a minionej zimy zabijane były dzieci w wyniku dokonanego przez rosyjskich bojowników ostrzału Mariupola”.

A więc mieszkańcy Mariupola, pomni tych słów przepełnionych troską o ich los, wypowiedzianych przez urzędującego prezydenta, znajdując się jednocześnie pod wycelowanymi w nich karabinami maszynowymi ukraińskich oddziałów zbrojnych biorących udział w tzw. operacji antyterrorystycznej, zagłosowali mimo to przeciwko niemu, jak i wszystkim partiom obozu władzy, jakie obecnie rządzą na Ukrainie.

Czy w związku z tym słowa wypowiedziane w sobotę przez Petra Poroszenkę, o tym jakoby „minionej zimy zabijane były dzieci w wyniku dokonanego przez rosyjskich bojowników ostrzału Mariupola”, miały jakiś sens?

Jak jasno pokazał wynik wyborów w tym mieście, jego mieszkańcy świadomi są tego kto strzelał do nich w zimę zeszłego roku (jak i wiele miesięcy wcześniej) oraz do ich dzieci.

Tak więc słowa te są tylko kolejnym kłamstwem, które nigdy nie schodzą z ust ukraińskiego prezydenta, co mieszkańcy Mariupola wyrazili bardzo dobitnie, przez dokonany na drodze demokratycznej wybór.

Nie dość tego, mieszkańcy Mariupola wybrali na stanowisko mera jednego z niezależnych kandydatów; dyrektora kombinatu metalurgicznego im. Ilicza Wadyma Bojczenki.

O „wolności” tych wyborów może dowodzić fakt, że do Krasnoarmiejska i Mariupola skierowano 1,5 tysiąca funkcjonariuszy, podzielonych na 38 grup szybkiego reagowania, pod pretekstem zapewnienia tam porządku.

Tak więc skierowanie tak znacznych sił specjalnych jednostek policyjnych, jak i przeniesienie wyborów z 25 października na 29 listopada na nic się zdało, bo ludzie bardzo dobrze zdają sobie sprawę kto jest dla nich prawdziwym-  a nie urojonym- wrogiem.

Frekwencja oczywiście też była bardzo niska, bo w wyborach udział wzięli tylko ludzie albo bardzo zdeterminowani, albo też ci nieliczni, których zdążyła osadzić tam kijowska administracja, a więc ich zaufani zwolennicy.

Poniżej szacunkowe dane dotyczące udziału we wczorajszych wyborach samorządowych:

I jeszcze krótka relacja filmowa z pierwszych godzin wczorajszych wyborów, która ma dowodzić tego, że firma „Metinvest” w Mariupolu przywoziła wyborców swoimi samochodami:

Jak ocenił szef wojskowej i cywilnej administracji części obwodu donieckiego znajdującego się pod kontrolą ukraińskich władz Paweł Żebriwskij, powodem niskiej frekwencji we wczorajszych wyborach jest: „niski poziom świadomości obywatelskiej”, co jest o tyle dziwne, że pomimo tej niskiej frekwencji, ci co wzięli w nich udział poparli siły prorosyjskie i proseparatystyczne, a więc tych, którzy wg. cytowanych wcześniej słów „zabijali ich dzieci”.

A więc może jednak, podobnie jak to miało miejsce w przemówieniu Petra Poroszenki, który stwierdził, że „zabijane były dzieci przez rosyjskich bojowników”, świadomość społeczna tych ludzi jest na bardzo wysokim poziomie, bo potrafią oni ocenić prawidłowo swoją sytuację?

I to jest główny problem kijowskich władz, że nie potrafią  świadomości tych ludzi zmienić na swoją korzyść.

A więc, jak widać ludność kontrolowanych przez ukraińskie wojsko terenów Donbasu, pomimo terroru, wysłanej przeciwko nim armii i zmasowanej propagandy, nie dała się zmienić przez ponad rok trwającej tam obecności specjalnych jednostek policyjnych i próbom narzucenia im przymusem swojej woli.

Czy ktoś trzeźwy na umyśle może jeszcze twierdzić, w świetle wyników tych wyborów, że to „rosyjscy bojownicy” strzelali do ludności cywilnej i zabijali tam dzieci?

Może więc wynik tych wyborów będzie wyraźnym świadectwem dla wszystkich tych, którzy zawierzyli w swojej głupocie ukraińskiej propagandzie, i powtarzającymi za nią kłamstwa zachodnim mediom, że  to ukraińskie siły zbrojne są tam agresorem, a nie mityczne „rosyjskie wojska”?

***

Kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Pomimo tego, że wczoraj sytuacja w Donbasie znacznie się uspokoiła, to w późnych godzinach nocnych ukraińskie wojsko przy użyciu moździerzy kaliber 82 mm ostrzelało teren zakładów chemicznych, który znajduje się koło serwisu „Volvo-Centrum” w dzielnicy Kujbyszewskiej Doniecka.

Według strony ukraińskiej, powstańcy w ciągu ostatniego dnia 8 razy naruszyli warunki zawieszenia broni, prowadząc ostrzał w rejonie miejscowości: Krasnogorowka, w okolicach lotniska donieckiego, Awdiejewki, Opytnoje, Majorska i Zajcewa.

***

Dziś w nocy około godziny 01:10 na trasie Moskwa-Donieck w okolicy wsi Możajskoje, w rejonie kaszirskim, miał miejsce tragiczny wypadek, gdy wiozący pasażerów linii rejsowych autobus, w wyniku ciężkich warunków drogowych (intensywny, zamarzający deszcz), wpadł w poślizg i po zjechaniu na pobocze przewrócił się na bok. Do wypadku, do którego  doszło w okolicy Woroneża, poszkodowanych zostało 18 osób, w tym 11 pochodzących z Donieckiej Republiki Ludowej. Cztery osoby zginęły (dwóch mężczyzn i dwie kobiety w wieku 40 lat) w tym jedna osoba pochodziła z DRL.

Poniżej oficjalna lista osób rannych:

— водитель Павликов Денис 1971 г.р. — от госпитализации отказался.
— Ольховская Надежда 1957 г.р.
— Ольховская Екатерина 1987 г.р.
— Чечель Юлия 1989 г.р.
— Игнотенкова Ирина 1981 г.р.
— Лях Евгений 1990 г.р.
— Бабченко Ольга 1985 г.р.
— Горина Дарья 1991 г.р.
— Михайлов Артем 1992 г.р.
— Титов Александр 1966 г.р.
— Титова Анжела 1970 г.р.
— Хавтырко Виктор 1955 г.р.
— Васильев Владимир 1975 г.р.
— Данилова Нина 1951 г.р.

Szef rządu DRL Aleksander Zahcarczenko dziś rano złożył rodzinom śmiertelnych ofiar wypadku kondolencje.

W Kijowie siły policyjne udaremniły grupie agresywnie zachowujących się demonstrantów dokonania ataku na siedzibę firmy „System Capital Management” należącej do oligarchy Rinata Achmetowa.

Po nieudanej próbie sforsowania kordonów policyjnych demonstrująca grupa udała się pod pomnik księżnej Olgi.

Władze Federacji Rosyjskiej ogłosiły, w odpowiedzi na zestrzelenie bombowca Su-34 należącego do rosyjskich sił powietrznych przez turecki samolot F-16, listę produktów tureckich, których obejmie zakaz importu od dnia 1 grudnia 2015 roku.

Na liście tej znalazły się m.in. produkty mięsne, w tym mięso wołowe, drób i ryby oraz mleko i jego przetwory, owoce, warzywa i ich przetwory.

Przypomnę, że tylko w ciągu dziesięciu miesięcy tego roku, Turcja wyeksportowała do Rosji produkty za łączną wartość ponad 15 mld dolarów i takie też będą mniej więcej straty tureckiej gospodarki, gdy zakaz importu produktów spożywczych do Rosji utrzymany zostanie na rok następny.

http://izvestia.ru/news/597567

Na koniec kilka zdjęć:

Mariupol- „demokratyczne” wybory pod lufami karabinów.

Kijów- wczorajsza demonstracja przed siedzibą firmy „System Capital Management” Rinata Achmetowa.

Dzisiejszej nocy w Charkowie przy ulicy Bohaterów Pracy nr. 70A nieznani sprawcy podpalili przy pomocy „koktajli Mołotowa” trzy samochody terenowe należące do batalionu ochotniczego „Ajdar”.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

Pozdrawiam.