Wojna domowa na Ukrainie 7.02.2016r.- 354 dzień od nowego rozejmu.

Ćwiczenia oddziałów zmechanizowanych sił zbrojnych DRL na poligonie pod Torezem.

„Według krążących nieoficjalnych informacji, Kreml zaczyna mięknąć i jest gotów do ustępstw”– taką informację podała kilka dni temu niemiecka gazeta „Deutsche Welle”.

Teza ta została oparta na ostatnich bardzo intensywnych kontaktach przywódców krajów „formatu normandzkiego”, kiedy to na początku tygodnia niemiecka kanclerz Angela Merkel spotkała się w Berlinie z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenko, a następnie na wniosek strony rosyjskiej przeprowadziła rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władymirem Putinem:

„Podczas rozmowy chodziło przede wszystkim o stan realizacji porozumień mińskich, o czym dzień wcześniej kanclerz rozmawiała z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką w Berlinie”– poinformował  rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.

„Umówiliśmy się w sprawie kontynuowania współpracy w ramach tak zwanego ‚formatu normandzkiego’, w tym w temacie doprowadzenia w najbliższych dniach do spotkania ministrów spraw zagranicznych”– taką informację na temat tej rozmowy przekazano w komunikacie rzecznika prasowego biura prezydenta Rosji.

Na mocy tych ustaleń w zbliżającym się tygodniu mają zostać wznowione rozmowy na poziomie ministrów spraw zagranicznych „kwartetu normandzkiego” (Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy), które zakończą się przed planowaną w dniach 12-13 lutego Konferencją Bezpieczeństwa w Monachium.

Czy spotkanie to posunie do przodu realizację porozumień mińskich?

Jeśli kijowskiej ekipie chodzi wyłącznie o przedłużenie tlącego się ciągle z jej winy konfliktu, to i tym razem nie dojdzie do żadnego znaczącego przełomu.

Problem polega na tym, że po pierwsze bardzo zła sytuacja ekonomiczna Ukrainy oraz naciski środowisk skrajnie nacjonalistycznych działają niekorzystnie w kierunku rozwiązania konfliktu na drodze pokojowej i to nawet wtedy, gdyby obecnie rządząca ekipa na Ukrainie wykazywała w tym względzie choćby minimum dobrej woli, czego oczywiście jak dotąd nie widać.

Po drugie, ważna jest postawa najważniejszego sojusznika Ukrainy, dla którego przedłużanie sankcji wobec Rosji, jest celem nadrzędnym.

A przedłużanie tych sankcji jest możliwe wyłącznie pod pretekstem braku realizowania przez Moskwę porozumień mińskich, obciążając ją oskarżeniem, że jest stroną tego konfliktu.

Tak więc, zawarty 12 lutego ubiegłego roku kompromis miński, jest do zaakceptowania jako minimum programu pokojowego przez władze zbuntowanych republik, natomiast nie jest do zaakceptowania przez władze w Kijowie i ich protektora.

Dlatego też, jak można sądzić, obecny powrót do rokowań, nic nowego nie wniesie, poza mglistymi propagandowymi obietnicami składanymi przez stronę ukraińską.

W świetle tego jedyną możliwością, aby nastąpił przełom w realizacji porozumień zawartych w Mińsku, musi być zmiana postawy światowego hegemona wobec Rosji i przymuszenie przez niego władz w Kijowie do rzetelnych rozmów i rozwiązania konfliktu na drodze dialogu i wypracowanego na jego podstawie kompromisu.

Tylko, czy światowy hegemon odstąpi od swych długofalowych planów destabilizacji strefy rosyjskich wpływów?

Taktycznie, w obliczu swojej słabości i fiaska założonego planu, jest to w jakimś krótkim okresie czasu możliwe, ale w dłuższym horyzoncie już nie, bo stanowiłoby to załamanie się całej koncepcji amerykańskiej polityki polegającej na dominacji światowej.

Dlatego, też amerykańskie władze nie są zainteresowane w rzetelnym rozwiązaniu problemu kryzysu ukraińskiego, a tylko ewentualnym jego zakonserwowaniu w takiej postaci jaka obecnie ma tam miejsce.

Dopiero poważne konsekwencje tego stanu rzeczy jakie odbiją się (i już odbijają, np. w dziedzinie gospodarki, niekontrolowanego zalewu przez arabskich uchodźców i spowodowanemu przez to zagrożeniu terroryzmem) na krajach UE, mogą spowodować przewartościowanie postaw niektórych ważnych graczy wśród państw unijnych, co doprowadzi do złamania się solidarności zachodniej wobec konfrontacyjnej polityki amerykańskiej.

Dodatkowym czynnikiem jest tu oczywiście problem niestabilności politycznej na wschodnich granicach paktu NATO, do czego doprowadziła wewnętrzna sytuacja na Ukrainie.

Te wszystkie czynniki wzmacniane postawą społeczności Europy Zachodniej niezadowolonych z obecnego stanu rzeczy będzie wymuszać na przywódcach krajów UE zmianę postawy wobec szkodliwej dla nich polityki amerykańskiej.

Dopiero więc rozejście się priorytetów partnerów sojuszu północnoatlantyckiego może doprowadzić do tego, że Europa zacznie realizować swoje żywotne interesy polityczne.

Zaś obecnie takimi żywotnymi interesami są: pokój, zachowanie wewnętrznego ładu, rozwój gospodarczy oraz wymiana handlowa z Rosją i Wschodem na zasadach dobra wspólnego.

Na koniec tego wątku chciałem jeszcze zwrócić jeszcze uwagę na bardzo charakterystyczną sprawę, która polega na tym, że tak jak wcześniej ukraińskie władze usiłowały rozgrywać UE przeciwko Rosji, co pozwoliło im zakonserwować patologiczny układ panujący w kraju na ponad dwadzieścia lat z widocznym dzisiaj tragicznym tego stanu rzeczy skutkiem, to obecnie usiłuje robić to samo rozgrywając UE ze Stanami Zjednoczonymi.

Jeśli więc im skuteczniej uda się nadal prowadzić tą grę przez kijowskie władze, to w ostateczności doprowadzą one- tak jak poprzednio w rozgrywaniu UE z Rosją- do załamania się partnerskich stosunków na linii USA-UE.

Oczywiście polem konfliktu będzie Ukraina oraz sprzeczne interesy Stanów Zjednoczonych i UE wobec niej.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym sytuacja militarna w Donbasie nie uległa poprawie.

I tak, ukraińskie wojsko przez całą noc z piątku do soboty rano prowadziło ostrzał z kierunku Mariupola przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm zachodnich przedmieść miejscowości Komiternowo.

Następnie tuż po południu, około godziny 14:00, ukraińskie wojsko przeprowadziło ostrzał północnych przedmieść Gorłówki, a szczególnie rejon osiedla Zajcewo, gdzie w wyniku tego ostrzału została poważnie ranna 9-letnia dziewczynka. Obecnie przebywa ona w centralnej klinice miejskiej w Gorłówce gdzie poddano ją operacji usuwania odłamków.

Później, we wczesnych godzinach nocnych (około 21:00) ukraińscy żołnierze przeprowadzili ostrzał osiedla Trudowskoje leżącego na obrzeżach dzielnicy Piotrowskiej Doniecka.

W wyniku tego ostrzału zostały uszkodzone dwa domy jednorodzinne: przy ulicy Dżamila nr. 1 i ulicy Mamina-Sibiraka nr. 14. Ponadto od odniesionych w wyniku tego ostrzału ran zmarł 54-letni mężczyzna.

Niespokojnie również wczoraj było w rejonie frontu ługańskiego, gdzie ukraińskie wojsko, około godziny 16:50 przeprowadziło czterokrotnie ostrzał z opancerzonego wozu bojowego w stronę linii obronnych milicji ludowej ŁRL. Incydent miał miejsce w okolicy miejscowości Ługańskoje, z kierunku której ostrzelane zostało obrzeże wsi Kalinówka. Łącznie w dniu wczorajszym ukraińskie wojsko dopuściło się w rejonie kontrolowanym przez siły zbrojne ŁRL 36 incydentów naruszających warunki zawieszenia broni.

Przedwczoraj zaś na linii styku ukraińskie wojsko przeprowadziło prowokacyjne ćwiczenia strzeleckie przy użyciu czołgów T-64, opancerzonych wozów bojowych i moździerzy kaliber 120 mm.

***

Wczoraj w Kołomyi w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z bronią został śmiertelnie postrzelony przez kolegą 21-letni Wasilij Łanowoj- członek oddziału zbrojnego organizacji ukraińskich nacjonalistów „Prawy Sektor”.

Prokuratura sprawcy śmiertelnego postrzału postawiła zarzut nieostrożnego obchodzenia się z bronią.

 

Na koniec kilka zdjęć:

Donieck- grupa dzieci z miejscowości Ługańskoje odwiedziła wczoraj doniecki ogród botaniczny, a następnie udała się na seans filmowy do kina „Zwiezdoczka”.

Donieck- kompleks sportów lekkoatletycznych „Donieck”, gdzie wczoraj odbył się turniej dzieci i młodzieży. W zawodach tych wzięło ponad 300 dzieci w przedziale wiekowym 14-12 lat, które reprezentowały następujące miejscowości: Donieck, Makiejewkę, Gorłówkę, Charczysk, Jenakijewo, Torez oraz była również delegacja z ŁRL.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

***

 

 

Pozdrawiam.