Wojna domowa na Ukrainie 10.03.2016r.- 386 dzień od nowego rozejmu.

Rosyjska ambasada w Kijowie po kolejnym dniu demonstracji pod hasłem „FreeSavchenko”.

Grupa europosłów zażądała w środę natychmiastowego uwolnienia przez Rosję ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko.

„Jesteśmy głęboko zmartwieni pogarszającym się zdrowiem pani Sawczenko, która prowadzi strajk głodowy w proteście przeciwko bezprawiu, którego jest ofiarą od 2014 roku i przeciwko odroczeniu końcowej rozprawy – ostatniego epizodu w serii kafkowskich rozpraw sądowych” – oświadczyli wspólnie szef komisji spraw zagranicznych PE, Niemiec Elmar Brok, przewodniczący parlamentarnej komisji stowarzyszenia UE-Ukraina, Chorwat Andrej Plenković oraz stały sprawozdawca PE ds. Ukrainy Jacek Saryusz-Wolski.

Poza tym ponad 50 europosłów z różnych grup politycznych, w tym polscy eurodeputowani, podpisało się z kolei pod listem do szefowej unijnej dyplomacji UE Federiki Mogherini, postulując wprowadzenie sankcji wizowych i finansowych wobec 29 osób odpowiedzialnych za porwanie, uwięzienie i sfabrykowanie zarzutów wobec Nadii Sawczenko.

Na czele listy osób, które – zdaniem eurodeputowanych – UE powinna objąć sankcjami jest prezydent Rosji Władimir Putin. Widnieją na niej również nazwiska szefów rosyjskich służb, prokuratorów oraz sędziów, którzy orzekali w sprawie Sawczenko.

Polski parlament też nie próżnował i przyjął przez aklamację zaprezentowany przez posłankę Małgorzatę Gosiewską z PiS w tej sprawie tekst uchwały domagającej się uwolnienia Nadii Sawczenko.

Podczas odczytywania treści uchwały, posłowie wstali z miejsc. Członkowie klubu PO trzymali zdjęcia z napisem „Solidarni z Nadią Sawczenko”:

Później Małgorzata Gosiewska z PiS wzięła udział w nielicznym, bo liczącym około 100 osób, proteście zorganizowanym w sprawie uwolnienia Nadii Sawczenko, przez Fundację Euromajdan pod rosyjską ambasadą w Warszawie:

Sytuacja ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko była w środę tematem rozmowy telefonicznej szefów MSZ Rosji i Ukrainy – Siergieja Ławrowa i Pawło Klimkina.

Siergiej Ławrow powiedział ukraińskiemu rozmówcy, że Rosja przygotowywała zezwolenie dla ukraińskich lekarzy na wizytę u Sawczenko, ale jej „aroganckie zachowanie” w sądzie sprawiło, że wizyta ta stała się niemożliwa.

Natomiast rzecznik prezydenta Władymira Putina Dmitrij Pieskow odnosząc się głosów protestu napływających z Zachodu w sprawie uwolnienia Nadii Sawczenko powiedział, że Kreml uważa za niedopuszczalne próby ingerowania w jej proces sądowy. „Nie możemy zgodzić się z próbami ingerowania w procesy sądowe, które odbywają się w naszym kraju ściśle według obowiązującego prawa rosyjskiego” – powiedział Pieskow na specjalnie w tym celu zorganizowanej konferencji prasowej.

Tak więc Zachód podjął zorganizowaną akcję propagandową mającą na celu wymuszenie- na rosyjskich władzach- zwolnienia ukraińskiej pilotki Nadii Sawczenko oskarżonej o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy jeszcze przed tym jak zapadnie wyrok. W ten sposób ci, którzy organizują te akcje udowadniają, że pomimo domagania się przez nich przestrzegania prawa, protesty temu zaprzeczają.

Ciekawe dlaczego w stolicach krajów europejskich, które popierają otwarcie reżym w Kijowie, nie organizowano wcześniej podobnych protestów przeciwko działaniom ukraińskich sił zbrojnych w Donbasie.

Widocznie jedna Nadia Sawczenko jest dla nich ważniejsza niż tysiące cywilów, którzy zginęli w Donbasie od ukraińskich pocisków, kiedy to celowo prowadzono ostrzał terenów zamieszkałych i niszcząc infrastrukturę socjalno-bytową doprowadzając tam w ten sposób do klęski humanitarnej.

Czy ci, którzy tak bardzo troszczą się o los ukraińskiej pilotki podejrzanej o współudział w dokonaniu zbrodni wojennej, kiedykolwiek zatroszczyli się o los sterroryzowanych przez kijowskiej siły zbrojne ludzi Donbasu? Czy Zachód wysłał tam jakąś pomoc humanitarną, nie mówiąc o lekach czy też środkach finansowych na odbudowę zniszczonej infrastruktury?

Sytuacja ta dowodzi jak bardzo obłudną grę prowadzą liderzy polityczni krajów demokracji zachodnich, która polega na tym, że zbrodnie popełniane w ich interesie nie są nazwane zbrodniami, i jednocześnie udaje się, że ich nie ma. Nie dotyczy to tylko sytuacji w Donbasie, ale podobny przykład możemy podać w odniesieniu do Syrii, gdzie masowo dokonywali islamscy fanatycy religijni  mordów na wyznawcach innych religii, w tym Chrześcijan, a media i społeczność Zachodu- nie mówiąc o liderach politycznych- ten fakt całkowicie ignorowała, udając, że nic takiego nie ma tam miejsca.

Ta obłuda wynika z faktu polegającego na tym, że sojusznicy Zachodu mogą sobie pozwolić na więcej, bo robią to w imię realizacji zachodnich celów i  ich interesów. Natomiast, ci których postawa jest uznana za wrogą, nie mogą liczyć na żadną pobłażliwość, i nie dość tego ciągle będą publicznie upominani i łajani za swoją niezależność. Dlatego też w zachodnich mediach nie usłyszymy słowa potępienia wobec tych działań podejmowanych na Ukrainie, które są skierowane przeciwko obiektom dyplomatycznym Federacji Rosyjskiej, a zamiast tego ciągle można usłyszeć jakie to wielkie nieszczęście spotkało Nadię Sawczenko, którą rosyjskie władze postanowiły za przestępstwa postawić przed swoim sądem.

Poniżej film z wczorajszej bardzo demokratycznej demonstracji ukraińskich radykałów pod rosyjską ambasadą w Kijowie:

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym nadal dochodziło w Donbasie do incydentów militarnych prowokowanych przez stronę ukraińską, ale ich intensywność z dnia na dzień powoli maleje.

I tak, w rejonie punktu kontrolnego sił powstańczych znajdującego się koło miejscowości Jasinowata na drodze łączącej Jasinowatą z Gorłówką, wczoraj w nocy ukraińscy żołnierze przez około 59 minut prowadzili ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm. Tam też ostrzał prowadzą ukraińscy snajperzy. Poza tym prowadzono też ostrzał w kierunku miejscowości Mineralnoje znajdującej się w pobliżu Jasinowatej.

Również w godzinach nocnych ukraińscy żołnierze ostrzelali przy użyciu moździerzy kaliber 82 mm, granatników i ręcznej broni maszynowej północne obrzeża Doniecka, a tam miejscowość Żabiczewo oraz okolice serwisu „Volvo-Centrum”.

Na odcinku frontu ługańskiego również ukraińskie wojsko prowadziło z kierunku miejscowości Ługańskoje ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm, opancerzonych wozów bojowych, automatycznych wyrzutni granatów i karabinów maszynowych na pozycje Milicji Ludowej ŁRL rozmieszczone w okolicy wsi Kalinowka.

Na koniec kilka zdjęć:

Donieck przedszkole nr. 17- w dniu wczorajszym odbyła się impreza edukacyjno-rozrywkowa pt. „Młoda Republika”.

Odessa- demonstracja przed konsulatem Federacji Rosyjskiej.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

 

Pozdrawiam.