Wojna domowa na Ukrainie 20.06.2016r.- 485 dzień od nowego rozejmu.

Separatystki z Donbasu.

Po spotkaniu z premierem Włoch Matteo Renzim w St. Petersburgu na 20. Międzynarodowym Forum Ekonomicznym Władimir Putin oświadczył, że Rosja jest gotowa znieść sankcje wobec UE pod warunkiem, że dojdzie do postępów w pokojowym rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie.

Prezydent Putin zaznaczył przy tym, że rząd w Moskwie musi mieć pewność, że nie „zostanie wymanewrowany”. Musi mieć też pewność, że Bruksela wywrze nacisk na władze w Kijowie, aby wdrożyły wreszcie w pełni porozumienia z Mińska.

Włochy należą do zwolenników złagodzenia rygorystycznego kursu wobec Moskwy. Premier Renzi obiecał prezydentowi Putinowi, że postara się, by podczas spotkania w Brukseli nie doszło do automatycznego przedłużenia sankcji wobec Rosji, lecz by kwestia ta została najpierw gruntownie przedyskutowana w otwarty sposób.

UE przedłużyła w piątek (17.06) sankcje gospodarcze wobec Krymu. Sankcje obejmują zakaz importu produktów z Krymu do UE oraz zakaz inwestowania na półwyspie przez obywateli i firmy UE. Zakaz obejmuje też eksport na Krym m.in. niektórych dóbr i technologii w sektorze transportu, telekomunikacji, energii, wydobycia ropy, gazu i minerałów.

Obecnie zaś toczy się gorąca dyskusja na temat tego, czy dalej przedłużać sankcje nałożone na Rosję, czy też powoli zacząć je ograniczać. Gorączkę dyskusji roznieca fakt, że do końca czerwca UE będzie musiała zadecydować jak rozwiąże ten problem, kiedy to już jutro (21.06) ambasadorzy krajów członkowskich przy UE będą musieli podjąć decyzje. Kluczowe w tym wszystkim jest to, czy decyzja ta zostanie podjęta bez dyskusji, a więc automatycznie, czy też w wyniku otwartej dyskusji podczas której swoje racje będą mogli przedstawić przeciwnicy przedłużania sankcji.

Dodać należy, że wraz ze zbliżającym się terminem obligującym do podjęcia decyzji, przeciwnicy przedłużenia sankcji usztywniają coraz bardziej swoje stanowisko i nawet wśród niemieckich kół politycznych i organizacji gospodarczych oraz przemysłowców zaczynają się pojawiać wątpliwości. Oczywiście w tym przypadku decydują głównie względy ekonomiczne, bo wiele krajów UE, a szczególnie Niemcy odnosiły znaczne korzyści ze współpracy z Rosją.

Tak więc już jutro dowiemy się jak zakończy się ta wielomiesięczna dyskusja i czy sankcje zostaną zniesione, ograniczone czy też przedłużone o kolejne pół roku.

Jak sądzę rezygnacja z dalszego przedłużania, czy też ograniczenie, sankcji jest o tyle ważne, że stanowić będzie powrót na drogę wzajemnej współpracy i kontynuowania procesu pokojowego. Tym bardziej jest to istotne, bo projekt ukraiński, który zainicjowały Stany Zjednoczone okazał się jak na razie kompletnym niewypałem i zamiast korzyści jakie ewentualnie on mógł przynieść wynikły z niego same problemy, z których najważniejsze to wzrost napięcia w stosunkach z Rosją, przerwana owocna współpraca gospodarcza oraz jako efekt uboczny powstanie na Ukrainie państwa o obliczu skrajnie nacjonalistycznym, które jawnie odnosi się i nawet gloryfikuje zbrodniarzy i ideologię banderyzmu. Nie dość tego te obudzenie upiorów przeszłości wywołało wśród części społeczeństwa ukraińskiego jeszcze większy radykalizm, który obecnie kwestionuje wszystko na czym opiera się europejski świat wartości, a więc i zasady demokratycznego państwa prawa, odrzucając również współpracę z UE, a jednocześnie okazując skrajną wrogość wobec Rosji i mniejszości rosyjsko języcznej zamieszkującej wschodnie i południowe obszary Ukrainy oraz kwestionując prawdę historyczną.

Trudno teraz będzie bez wzajemnej współpracy Wschodu i Zachodu rozwiązać te problemy jaki wywołała rebelia na kijowskim majdanie.

Przedłużanie wiec sankcji będzie tą niekorzystną sytuację tylko w dalszym ciągu pogłębiać, co wcześniej czy później będzie musiało ze zdwojoną jeszcze siłą odbić się rykoszetem na ich sprawcach.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Nadal utrzymuje się an linii frontu w Donbasie- z winy strony rządowych sił zbrojnych- podwyższony stan napięcia militarnego.

Na początek uzupełnię informację na temat skutków przedwczorajszego ostrzału prze ukraińskich żołnierzy terenu znajdującego się pod kontrolą władz republikańskich.

I tak w wyniku tego ostrzału łącznie zostało uszkodzonych 12 domów jednorodzinnych, z tego w dzielnicy Piotrowskiej w Doniecku- trzy domy, w Staromichajłowce- cztery, dwa w Aleksandrowce i trzy w miejscowości Komiternowo.

Natomiast w dniu wczorajszym ukraińskie wojsko powstrzymywało się raczej od  ostrzeliwania celów cywilnych koncentrując swój wysiłek militarny na walkach z republikańskimi siłami zbrojnymi.

Boje toczyły się w godzinach nocny na wschodnich przedpolach miejscowości Awdiejewka, na obrzeżach Spartakusa i Putiłowki, w samym Doniecku na zachodnich i północnych obrzeżach dzielnicy Piotrowskiej, Krasnogorówki, gdzie przebieg walk był najbardziej intensywny oraz w rejonie na północny zachód od Gorłówki i na północny-wschód od byłego kotła debalczewskiego, w pobliżu miejscowości Talakiwki, gdzie w wyniku walk zginęło trzech ukraińskich żołnierzy, a jeden został ranny.

Poza tym ukraińskie wojsko przeprowadziło sporadyczny ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm w pobliżu punktu kontrolnego Jasinowata i strefy przemysłowej na zachodnich obrzeżach tego miasta oraz wsie Mineralnyje, Żabiczewo, okolice lotniska w Doniecku i przedmieścia Spartakusa oraz Dokuczajewska. Ostrzał ten prowadzony był z kierunku miejscowości Awdiejewka, Opytnoje, Piasków i Nowotroiczka. Jak na razie nie są znane straty spowodowane tym ostrzałem.

Bojcy z bojówki „Prawego Sektora”, którzy zajmowali pozycje ogniowe w kopalni „Butowka” opuścili swoje stanowiska w celu wzięcia udziału w proteście zorganizowanym w Odessie przeciwko polityce władz centralnych. Decyzję bojców z „Prawego Sektora” przyśpieszył zapewne też ostrzał z kierunku żołnierzy oddziałów regularnej armii kijowskiej z 128 brygady piechoty górskiej, w wyniku którego zginąć miało 15 bojców z „Prawego Sektora”.

Poniżej film dokumentujący wczorajszy nocny ostrzał Doniecka przez ukraińskich żołnierzy:

I jeszcze drugi dokument filmowy przedstawiający skutki spowodowane ostatnim ostrzelaniem przez ukraińskich żołnierzy dzielnicy Piotrowskiej w Doniecku:

***

Przedstawiciel Kijowa uczestniczący w pertraktacjach dotyczących wdrażania porozumień mińskich Jewhen Marczuk powiedział, że według niego obecność nielegalnych grup zbrojnych walczących po stronie sił rządowych komplikuje osiągnięcie pokoju. Dlatego też uważa on, że przede wszystkim aby nadal prowadzenie rozmów pokojowych miało sens należy wszelkie takie grupy usunąć ze strefy ATO.

 

Na koniec kilka aktualnych filmów

 

 

***

Pozdrawiam.