Wojna domowa na Ukrainie 25.06.2016r.- 490 dzień od nowego rozejmu.

 

Po przegłosowanym w referendum wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, na wczorajszej konferencji prasowej wystąpił szef MON Antoni Macierewicz twierdząc, że dla bezpieczeństwa w regionie ważniejszy niż wynik brytyjskiego referendum będzie lipcowy szczyt NATO w Warszawie.

„Decyzje NATO (podjęte na warszawskim szczycie NATO- dopisek mój) będą przełomowe, będą miały nieporównanie większy wpływ na bezpieczeństwo Polski i kontynentu niż problem wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej” – powiedział Antoni Macierewicz.

Tak więc wg. Antoniego Macierewicza:

„Nie ma powodu, żeby histerycznie patrzeć na te wydarzenia. Unia Europejska jest organizacją państw suwerennych, narodowych, niepodległych. Każde państwo ma prawo decydować o swoim losie, Wielka Brytania tak zdecydowała, jak zdecydowała. Nie sądzę, by miało to jakikolwiek wpływ osłabiający NATO”

Jak dodał, ewentualny Brexit był od pewnego czasu przedmiotem wielu spotkań z ministrem obrony Wielkiej Brytanii Michaelem Fallonem i z brytyjskimi ambasadorami w Polsce, a także tematem rozmów w szerszym gronie europejskich państw. Podkreślił, że przedstawiciele Wielkiej Brytanii za każdym razem zapewniali, że ich kraj nie zmieni swojego stanowiska w NATO, bez względu na rozstrzygnięcia dotyczące UE- jednak „to są dwie różne płaszczyzny”.

Antoni Macierewicz zaznaczył przy tym, że ostatnio Wielka Brytania zwiększyła zaangażowanie w bezpieczeństwo północno-wschodniego regionu NATO, w tym krajów bałtyckich i Polski, ale także Ukrainy.

Zdaniem ministra decyzja o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii nie będzie też miała wpływu na rozmowy o postulowanym „natowskim Schengen” – tj. rozwiązaniem, które ma skrócić czas wydawania decyzji o wpuszczeniu i przemarszu sojuszniczych wojsk, „bo te negocjacje – zaznaczył – zależą od decyzji poszczególnych państw, a UE nie ma uprawnień do tego typu rokowań z NATO”– wyjaśnił Macierewicz.

Tak więc ogólnie zdaniem ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza jest dobrze i opuszczenie przez Wielką Brytanię UE nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o sojusz NATO,  bo ważniejsze będą decyzje podjęte na lipcowym szczycie paktu w Warszawie.

Otóż w pierwszej swojej tezie Antonii Macierewicz ostro przeszarżował, bo wyjście z UE WB jest wyraźnym dowodem na to w jak marnej kondycji jest obecnie unia krajów europejskich i jednocześnie decyzja Brytyjczyków o opuszczeniu jej, przyspieszy tylko upadek tego sztucznego tworu, który więcej czynił złego niż dobrego.

Czy w związku z tym, gdy Europa pogrąży się już w odmętach pochłaniającego ją kryzysu, gdy każdy poszczególny jej kraj członkowski będzie usiłował ratować tyle ile mu się uda, nie wpłynie to na poważne osłabienie sojuszu wojskowego NATO?

Po prostu, w sytuacji spodziewanej kryzysowej, na dalsze utrzymywanie tej militarnej machiny zabraknie pieniędzy i woli je dalszego podtrzymywania. A proszę przy tym zwrócić uwagę, że kryzys europejski zbiega się z kryzysem jaki ma miejsce w Stanach Zjednoczonych, które są głównym motorem napędowym paktu NATO i ostanio usiłują przerzucić na kraje europejskie ciężar jego utrzymania. Tak więc oba te kryzysy nakładając się na siebie w tym samym czasie  muszą doprowadzić do drastycznego zmarginalizowania tej organizacji obronnej Paktu Północnoatlantyckiego w polityce światowej i na arenie regionalnej.

Drugą tezą rzuconą da hoc przez ministra Macierewicza jest to, że wg. niego ważniejsze niż Brexit będą decyzje podjęte na szczycie NATO w Warszawie. I tu ma rację, bo pokażą one prawdę o tym, w którą stronę podąży sojusz.  I co w tym jest najważniejsze może się okazać, że  kierunek jaki zostanie wytyczony, to nie będzie ten którego spodziewa się Macierewicz i elita władzy w naszym kraju..

Dlatego też zanim rozpoczyna się wymachiwanie tępą i przyrdzewiałą szabelką trzeba zawsze przed tym mieć w pamięci to co się stało w dniu 1 września 1939 roku, kiedy to Polska posiadając gwarancje bezpieczeństwa pozostawiona została przez swoich sojuszników na lodzie, czyli z ręką w przysłowiowym nocniku.

I kto zapłacił za te fanaberie i szaleństwa naszych elit politycznych kręgów władzy?

Oczywiście Naród, a sprawcy jego traumy i kolejno spadających na nasz kraj fal nieszczęść, w większości- zaprawszy przed tym kasę- bezpiecznie ulokowało się na Zachodzie.

Gwarantuję Państwu, że jednym z pierwszych, który weźmie „d***ę w troki” i opuści nasz kraj w chwili jego zagrożenia, będzie właśnie pan Antonii Macierewicza a wraz z nim najwięksi jastrzębie- podżegacze wojenni.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym wynika z napływających jak dotąd komunikatów, że o dziwo sytuacja na linii frontu w Donbasie przejściowo uspokoiła się.

Czyżby ostatnia wizyta asystentki amerykańskiego Sekretarza Stanu w Moskwie zaczęła przynosić skutki. A może szok wywołany brytyjskim Brexit’em spowodował przyśpieszony proces myślenia u liderów europejskiej sceny politycznej?

Jakby nie było spowodowało to gwałtowne uspokojenie się na donbaskim froncie wojny domowej.

I tak, w godzinach od 19:30 do 00:30 ukraińskie wojsko przeprowadziło ostrzał terenu donieckiego lotniska, przedmieść Jasinowatej, Mieneralnoje, Spartakusa, Komiternowa, Zaiczenko, Sachanki, Leninskoje, Zajcewa oraz Staromichajłowki w trudowskiej dzielnicy Doniecka i terenu kopalń: „Abakumowa”, „Izotowa”, „6/7” i „Butowskiej”.

Ostrzał prowadzony był przy użyciu ciężkiej broni opancerzonych wozów bojowych, granatników i ręcznych karabinów maszynowych. Łącznie na teren kontrolowany przez władze DRL spadło 423 pocisków różnego kalibru.

Podczas ostrzału przez ukraińskich żołnierzy miejscowości Komiternowo- na południowym odcinku frontu- został uszkodzony dach w budynku mieszczącym się przy ulicy Kirowa nr. 1.

Natomiast w rejonie przedmieść Gorłówki skutki nocnego ostrzału przeprowadzonego przy użyciu ciężkich moździerzy przez ukraińskie wojsko były najbardziej tragiczne, bo łącznie zostało uszkodzonych 9 domów jednorodzinnych. W tym osiem domów w miejscowości Zajcewo, na ulicy Karbyszewa, Polietajewa i Bagriczkiego północnych obrzeżach Gorłowki oraz  jeden dom mieszczący się na ulicy Szaszurina nr. 17 w miejscowości Kurganka.

Poza tym doszło do  lokalnych walk i wymiany ognia w rejonie wschodnich przedmieść Awdiejewki, gdzie do ostrzału pozycji obronnych sił powstańczych ukraińskie wojsko użyło ciężkiej artylerii w postaci armat 122 mm i haubic 152 mm- obwiniając tradycyjnie już o ten ostrzał stronę powstańczą.

Dodam tylko, że wg. informacji przekazanych przez rzecznika sił zbrojnych DRL, w ciągu mijającego właśnie tygodnia zginęło dwóch powstańców, tyle samo cywilów, a sześć innych zostało rannych.

Jednocześnie jeśli chodzi o straty w mieniu prywatnym, to tydzień ten był jednym z najgorszych w ciągu tego roku.

Jeśli w między czasie napłyną jakieś nowe informacje w tej sprawie, to natychmiast zostaną przeze mnie zamieszczone.

Na koniec tego wątku jeszcze trzy relacje filmowe o przedwczorajszym ostrzelaniu celów cywilnych w Doniecku przez ukraińską artylerię:

***

 

Na koniec kilka zdjęć:

Donieck- na terenie Narodowego Szpitala Pourazowego (Traumatologii) w dzielnicy Kijowskiej doszło wczoraj do nieudanego zamachu na legendarnego dowódcę oddziału powstańczego Arsenija Pawłowa ps. „Motorola”. W wyniku tego zamachu zostało uszkodzonych 7 samochodów prywatnych pracowników szpitala oraz budynek Domu Pogrzebowego. Samemu „Motoroli” nic się nie stało, bo w chwili detonacji ukrytego w drzewie ładunku wybuchowego przebywał w innym miejscu.

Donieck- skutki przedwczorajszego ostrzału przez ukraińską artylerię budynku wielorodzinnego przy ulicy Birjuzowa

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

 

 

***

 

 

Pozdrawiam.