Wojna domowa na Ukrainie 30.07.2016r.- 524/525 dzień od nowego rozejmu.

Donieck dzielnica Piotrowska, w wyniku ostrzału przez ukraińską artylerię spłonął dom jednorodzinny przy ulicy Udacznej nr. 64.

Oburzony Kijów wysłał do Moskwy notę dyplomatyczną oraz złożył protest Sekretarzowi Generalnemu ONZ, Ban Ki-Moon.

Fakt, który wzburzył tak władze ukraińskie, to to, że decyzją Kremla Krym został połączony z Południowym Okręgiem Federalnym.

Zdaniem ukraińskiego MSZ, decyzja Kremla jest nikczemna, ale nie niesie za sobą faktycznie żadnych prawnych skutków.

Jednocześnie – jak wskazuje ukraiński MSZ – Rosja wciąż ignoruje podpisane przez siebie zobowiązania gwarantujące integralność terytorialną Ukrainy.

 

Jeśli więc ta „nikczemna” decyzja Kremla, wg. ukraińskiego MSZ, „nie niesie za sobą faktycznie żadnych prawnych skutków”, to po co ten jazgot dyplomatyczny?

Po drugie, dlaczego ukraińska dyplomacja ingeruje w wewnętrzne sprawy Rosji?

Nie prawdą też jest teza, że „Rosja wciąż ignoruje podpisane przez siebie zobowiązania gwarantujące integralność terytorialną Ukrainy”.

Natomiast jeśli ma ona się odnosić do Krymu, to niech ukraińskie MSZ udowodni, że półwysep ten był kiedykolwiek częścią Ukrainy.

Oczywiście z woli Nikity Chruszczowa był terenem znajdującym się pod zarządem władz w Kijowie, ale w sytuacji przewrotu w Kijowie w lutym 2014 roku i następnie odmówienie praw mniejszości rosyjskojęzycznej, która na Krymie stanowiła ponad połowę ludności, postanowiono przeprowadzić referendum wewnętrzne na temat tego czy Krymczanie chcą się odłączyć od Ukrainy.

I tak, mimo zbrojnego zajęcia budynku parlamentu krymskiego, zezwolono jego deputowanym na udział w sesji, która miała zdecydować o referendum w sprawie losów Republika Autonomiczna Krymu. Wśród 64 zgromadzonych na sali deputowanych 61 zagłosowało za przeprowadzeniem w dniu 25 maja 2014 roku referendum. Pytanie poddane pod głosowanie w referendum będzie brzmiało: „Republika Autonomiczna Krymu posiada niezależność państwową i wchodzi w skład Ukrainy na podstawie umów i porozumień – tak lub nie”.

Następnie datę plebiscytu przeniesiono na 30 marca tego samego roku.

Zgodnie z konstytucją Ukrainy lokalny krymski parlament ma prawo ogłaszać referendum  w sprawach lokalnych i taką też sprawą było również referendum marcowe, gdyż decydowano o przyszłości półwyspu.

Że działo się to wyłącznie na drodze pokojowej i bez użycia siły, może dowodzić fakt, iż w tym czasie ginęło tylko 5 osób, 4 zostały ranne i aresztowano około 70.

Proszę te liczby porównać do liczby ofiar „pokojowego” przewrotu w Kijowie, gdzie tylko jednego dnia, 20 lutego 2014r., zginęło około 75 ludzi. Zaś łącznie mogło, w czasie tzw. euromajdanu, zginąć około 200 ludzi a prawie tysiąc zostało rannych.

Jak sądzić można, choćby ze skali ofiar, decyzje jakie zapadły na Krymie są bardziej prawowite, niż te związane z przejęciem władzy w Kijowie, a następnie z prowadzeniem przez nie operacji pacyfikacyjnej wobec ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie.

Tą prawdę zaczyna uświadamiać sobie coraz więcej krajów, w czym utwierdza ich droga po jakiej obecnie kroczy Ukraina, a więc nazizmu, skrajnej ksenofobi, bezprawia, korupcji władz i anarchii.

Przeciwieństwem tego jest oczywiście Krym, ale również i znajdujący się pod kontrolą separatystycznych władz Donbas.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kryzys_krymski

https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C3%B3%C5%82wysep_Krymski

https://pl.wikipedia.org/wiki/Euromajdan

***

Na tym kończąc ten przydługi wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Dzień wczorajszy nie różnił się w zasadzie od dwóch poprzednich, w czasie których sytuacja militarna na linii frontu w Donbasie zaczęła się stabilizować na podwyższonym poziomie działań.

I tak w godzinach pomiędzy 20:20 a 01:30, ukraińscy żołnierze przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm przeprowadzili ostrzał, w rejonie na północ od Doniecka, w więc okolic punktu kontrolnego Jasinowata i miejscowości Spartakus, zachodnich obrzeży Doniecka, w rejonie osiedla Trudowskiego i dzielnicy Piotrowskiej, gdzie w wyniku ostrzału spłonął trafiony pociskiem dom jednorodzinny oraz na południe od Doniecka, w rejonie miejscowości Dokuczajewsk, Sachanka i Leninska.

Natomiast walki przy użyciu różnego typu broni lekkiej toczyły się w rejonie Marinki, Zajcewa i Awdiejewki.

Na koniec tego wątku jeszcze aktualna mapa pokazująca obecną sytuację na froncie, przekazana przez ukraiński MON:

***

Aleksander Zacharczenko powiedział, że dlatego iż jest optymistą, nadal wierzy w sukces porozumienia „Mińsk-2”.

Ale aby to osiągnąć, wg. Zacharczeńki, Ukraina musi spełnić przynajmniej dwa warunki: bezwzględnie wycofać wojska z Donbasu i uwolnić wszystkich jeńców oraz osoby cywilne. Powiedział też, że ukraińscy żołnierze muszą wziąć się w garść i przestać okradać ludność cywilną.

Na koniec kilka zdjęć:

Lwowskie sziachtory zablokowali międzynarodową trasę Lwów-Rawa Ruska.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

 

***

Pozdrawiam.