Wojna domowa na Ukrainie 23.09.2016r.- 576 dzień od nowego rozejmu.


 

W ciężkim trudzie po dwóch latach różnych zabiegów dopiero wczoraj amerykański Kongres zdołał przegłosować „Akt o stabilności i demokracji na Ukrainie”, który umożliwia- gdyby oczywiście jeszcze został przegłosowany przez Senat i następnie podpisany przez prezydenta- wydanie zgody na dostawę na Ukrainę broni śmiercionośnej.

Akt przyjęty przez Kongres ma pomóc Ukrainie w odzyskaniu pełnej suwerenności i integralności terytorialnej „za pomocą powstrzymania i pokonania rosyjskiej agresji”.

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że jak dotychczas nikt, a tym bardziej amerykański Kongres, nie udowodnił, że na Ukrainie ma miejsce rosyjska agresja militarna. Tak więc już w tym punkcie członkowie Kongresu są całkowicie oderwani od rzeczywistości tworząc fikcję w oparciu o fikcyjne założenia. Zapewne więc, używając tego propagandowego sloganu, kongresmeni chcą po prostu pod jego pretekstem przekazać broń śmiercionośną Ukaranie. A jak wiadomo, po trwających już od piętnastu lat wojnach prowadzonych przez armię Stanów Zjednoczonych, broni z demobilu jest obecnie taka ilość na składach i magazynach, że można by było nią obdzielić nie jeden kraj, ale zapewne kilka.

Tak więc w tym przypadku intencją członków amerykańskiego Kongresu jest pozbycie się niechcianego uzbrojenia z demobilu, a jak wiadomo przechowywanie tej broni również kosztuje, jak i jednocześnie wspomożenie junty kijowskiej tak aby mogła ona nadal prowadzić działania zaczepne przeciwko zbuntowanym republikom, tworząc tym samym tam ciągły punkt zapalny w pobliżu granic z Rosją.

Poza tym w jakim innym celu potrzebna by była Ukrainie broń śmiercionośna, jeśli jest ona obecnie pod bardzo silną presją- wywieraną przez przywódców krajów kwartetu normandzkiego, domagających się wdrażania proces pokojowego i na tej drodze rozwiązania konfliktu wewnętrznego Ukrainy, który to proces wzt. zaczął od kilku dni przyśpieszać.

Czy właśnie, ten sygnał płynący z Kongresu USA, choć wiadomo, że szanse praktycznej realizacji przyjętego Aktu obecnie są bliskie zera, a po wyborach prezydenckich będą niemożliwe, nie jest tylko zachętą skierowaną wobec kijowskiej junty, aby wymuszonego na niej procesu pokojowego przez partnerów z kwartetu normandzkiego, nie wdrażała, pozorując tylko i maksymalnie przedłużając – jak to było dotychczas, prowadzenie pertraktacji. Zaś zamiast tego Kijów kontynuował nada wojnę z częścią swych obywateli.

W tym samym Akcie, kongresmeni odnieśli się również do problemu Krymu, domagając się aby sankcje nałożone na Rosję, trwały dopóki trwa „okupacja” tego półwyspu, czym udowodnili kolejny raz, że ich percepcja wizji świata jest wypaczona.

A może tak przedstawiciele amerykańskiego Kongresu pofatygowaliby się, podobnie jak to miało miejsce w Syrii czy też na Ukrainie, gdzie swego czasu bardzo intensywnie odwiedzali i podtrzymywali na duchu liderów „demokratycznej” opozycji zbrojnej w Syrii, czy też liderów skrajnie nacjonalistycznych organizacji na Ukrainie.

A więc, jeśli mogli jeździć na spotkania z ekstremistami antyasadowskiej opozycji i neonazistami w Kijowie, niech udadzą się tym razem na Krym i do Donbasu i tam na miejscu wywiedzą się wśród tamtejszej ludności, czy chce ona żyć w Ukrainie, czy też widzi swoje miejsce gdzie indziej.

I dopiero wtedy kongresmeni mieliby prawo występować jako obrońcy tej ludności, gdyby okazało się, że to rzeczywiście rosyjska agresja- a nie ich świadomy wybór- spowodowała, że żyją obecnie poza macierzą. Prawda jest taka, że oni wybrali drogę niezależności od Kijowa i wzt. stali się z jego strony obiektem agresji zbrojnej, mającej na celu rosyjskojęzycznej ludności w Donbasie. Czy w ten sposób amerykańscy kongresmeni, który tak bardzo na duszy leży dobro człowieka i jego prawa, że są w stanie występując w ich obronie wszczynać niekończące się wojny domowe, i tym razem nie przyczyniliby się- wysyłając na Ukrainę swoją broń śmiercionośną, do zwielokrotnienia ofiar cywilnych w Donbasie oraz pogłębienia klęski humanitarnej?

Niestety, żaden amerykański kongresmen nie zrobi tego, a więc można uznać, że jest to tylko z ich strony prowadzona pokrętna gra, nie mająca na celu czegokolwiek rozwiązać, tylko wprost przeciwnie- siać dalej chaos destabilizując przy tym ukraińsko-rosyjskie pogranicze, co też jest pretekstem do prowadzenia równolegle  przeciwko Rosji wojny propagandowej, ekonomicznej i militarnej- tylko, z tą różnicą, że akurat ją amerykańskie czynniki rządowe, chcą prowadzić obcymi rękami, a więc Ukraińców i oraz obywateli krajów tzw. flanki wschodniej i południowej NATO.

Dodam tylko, że obecnie rządzący na Ukrainie  probanderowski reżym, jak i również elity polityczne rządzące w Polsce po 1989 roku- ze szczególnym uwzględnieniem środowiska skupionego wokół PiS- wpisują się w tą politykę znakomicie, pełniąc role lokajskie wobec światowego hegemona. No ale czego się nie robi dla zdobycia, a następnie utrzymania władzy i wpływów oraz zaspokojenia swojej próżności i chorych ambicji?

Tu koszty się nie liczą, bo zawsze obciążony nimi zostanie naród, a tamci w obliczu katastrofy, odfruną daleko za granicę, w ślad za swoimi zasobnymi kontami bankowymi w rajach podatkowych.

 

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym w  strefie frontowej Donbasu w zasadzie były przestrzegane warunki ostatniego zawieszenia broni.

Można więc powiedzieć, że sytuacja zaczęła się stabilizować po mimo tego, że niektóre jednostki ukraińskiej armii przebywające w strefie frontowej w ramach prowadzonej tam operacji ATO, odmówiły podporządkowania się warunkom zawieszenia broni. I to głównie z ich strony dochodzi do sporadycznych prowokacji zbrojnych, polegających na prowadzeniu ognia w stronę stanowisk sił powstańczych, co czasami kończy się odpowiedzią z ich strony.

Najgorsza sytuacja był w rejonie wschodnich przedmieść Awdiejewki, gdzie trwał jakiś czas regularny ostrzał i nawet dochodziło do walk.

Poza tym strzały słychać było na zachodnich obrzeżach Spartakusa, Makijewki, Putiłowki, Aleksandrowki i Marinki.

Na koniec tego wątku dwie relacje filmowe z linii frontu w Donbasie:

***

I znów, gdy tylko ruszyły kolejne kroki demilitaryzacji strefy przyfrontowej w Donbasie, ze strony ukraińskiej zaczynają pojawiać się głosy, o wznowieniu kontroli- przez podlegającą rządowi centralnemu Straż Graniczną, nad 400 km odcinkiem granicy państwowej w jej części, która znajduje się w zbuntowanych republikach.

Wczoraj z taką propozycja wystąpiła wiceprzewodnicząca ukraińskiego parlamentu Irina Geraszczenko, motywując to tym, że jest to jeden z zapisów podpisanej przez przedstawiciela Rosji umowy w Mińsku.

Zapomniała tylko ta pani, że przekazanie pod kontrolę władz centralnych granicy państwowej jest ostatnim z etapów wdrażania procesu pokojowego, bo dziś ludność zbuntowanych republik, bez możliwości kontaktu i wymiany handlowej oraz pomocy od Rosji, zginęłaby nie od ukraińskich kul, tylko z zimna, chorób i głodu.

***

Na koniec kilka aktualnych filmów:

***

Bardzo dobra walka 🙂

 

Pozdrawiam.

101 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 23.09.2016r.- 576 dzień od nowego rozejmu.


  1. А Порошенко, Гройсман, Парубий, Турчинов и Аваков в курсе?
    A Poroszenka i reszta juz o tym wiedzą? 🙂

    Ukraińcy wzywani do wojska masowo daja dyla do LNR
    http://nahnews.org/928865-marochko-prizyvniki-massovo-spasayutsya-v-lnr-ot-ukrainskoj-mobilizacii/

    Zacharczenko mówi że pierriemira dalej praktycznie nie ma
    http://nahnews.org/929159-zaxarchenko-peremirie-v-donbasse-vsu-prakticheski-ne-soblyudayut/

    Premier Belgii występuje przeciwko sankcjom
    http://nahnews.org/929182-premer-belgii-sdelal-vazhnoe-zayavlenie-o-rossii/

    A tymczasem ktoś zeskanował paszport Obamowej i jest afera!
    https://russian.rt.com/article/322545

    Pojawiła się też piąta częśc informacji „sportowych” z WADA
    https://ria.ru/sport/20160923/1477728894.html

    Graham Phillips two minutes ago
    Actions
    Новое – сегодня!!
    Гриша – Специальный репортаж (#35) Буферная зона
    .https://www.youtube.com/watch?v=woFMUGool0c

    Polubione przez 3 ludzi

  2. Tak na wieczór parę akcentów muzycznych.

    Piękna muzyka jest okraszona zdjęciami „już odeszłego świata”
    Nie to, żebym za takim światem tęsknił, ale miał coś w sobie pociągającego (niestety tylko dla paru procent ówczesnego społeczeństwa)
    Песня Юнкеров Николаевского Кавалерийского Училища
    .https://www.youtube.com/watch?v=FfoAWjBSCDA
    Тоска по родине. Старинный марш.
    .https://www.youtube.com/watch?v=E9cDxjvVRQM

    Polubione przez 2 ludzi

  3. I takie OT na dobranoc

    „23 proc. VAT aż do końca 2018 r. ”
    http://biznes.onet.pl/podatki/wiadomosci/vat-nie-spadnie-z-23-proc-az-do-2019-roku/l9ecnp

    Ot kłamczuszki.

    I komentarz:

    ~otto do ~kłamstwonakłamstwie: „To jest moja umowa z obywatelami, to są projekty ustaw,
    które w ciągu pierwszych dni zrealizujemy. Tutaj jest ustawa dla
    przedsiębiorców –15% CIT. Tutaj jest ustawa dająca 500 zł na każde
    dziecko. Tutaj też jest ustawa: darmowe leki dla ludzi po 75 roku życia.
    Mamy program Bilion na Rozwój. Mamy też zmiany podatku VAT-u.
    Kwota wolna od podatku co najmniej 8 tys. Przewalutowanie kredytów
    frankowych.To są gotowe projekty ustaw. Wystarczy przeprowadzić je
    przez Sejm, przyjąć, wprowadzić w życie, i to jest możliwe.
    Polacy zasługują na to. Z prezydentem, z rządem, wspólnie damy radę!
    Ja tylko powiem, że zaraz na konferencji te projekty pokażę.
    Słowa „nie da się”, „nie można”, „nie zrobimy tego” powinny
    zniknąć z języka polskiej polityki. My mówimy: damy radę!”-
    Beata Szydło w TVN24 18.10.2015 program ‚Kawa na ławę’.

    Polubione przez 2 ludzi

  4. Dla zainteresowanych przemówienie szefa MSZ Rosji Sergieja Ławrowa na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych;
    >https://www.youtube.com/watch?v=GgnswfBdpYc
    „Жертвой любителей игр с нулевым результатом стала и близкая нам Украина, чьё развитие было подорвано антиконституционным переворотом, а сейчас разрушается в результате отказа новых властей выполнять минские договорённости от 12 февраля 2015 года”

    Polubione przez 2 ludzi

  5. „Rosyjski opozycjonista”, były deputowany Dumy rosyjskiej, „który wybrał wolność w Kijowie”, czyli Ilja Ponomariow ostrzegł w udzielonym przez siebie wywiadzie, ze na Ukrainie niezadowoleni z „reform i obecnego stanu Ukrainy” zaczynają „marzyć o Pinochecie” (czyli o „rządach silnej reki”), podobnie jak to miało miejsce w Rosji przed dojściem do władzy Władimira Putina;
    >https://www.youtube.com/watch?v=yMQ6f5IVy3I&feature=youtu.be

    Polubione przez 2 ludzi

    • Az dziw bierze ze Pan Antoni od Jedynego Prezesa jeszcze nie „zagospodarował” tak „wybitnej osobowości” jak „dochtór” Targalski w podległym sobie resorcie. Już widzę jak na sam jego widok ‚hordy sowietów” padają na ziemię…ze śmiechu…
      Ps. PiSowski „think – thank”…

      …aż starch się bać…

      Polubione przez 2 ludzi

    • Wojna z pomnikami jest wynikiem frustracji, słabości i głupoty.

      Nikt jeszcze w historii świata nie wygrał walcząc z pomnikami, zamiast z właściwym wrogiem.

      Pomnik to jest taki wróg zastępczy, który nie może zareagować i odpowiedzieć, więc ci którzy go niszczą są bezkarni.

      Pozdrawiam.

      Polubione przez 1 osoba

Możliwość komentowania jest wyłączona.