Wojna domowa na Ukrainie 6.10.2016r.- 589 dzień od nowego rozejmu.


Kremieńczuk wczoraj.

 

„Przy obsadzie stanowisk w Polskiej Grupie Zbrojeniowej liczą się kwalifikacje, negatywne oceny obecnej polityki kadrowej to obrona poprzednich interesów” – powiedział przez wczoraj na konferencji prasowej w Warszawie wiceminister obrony Bartosz Kownacki.

Nie pozostaje tu nic innego jak tylko przyklasnąć takiej postawie wiceministra MON, Bartosza Kownackiego.

Tylko, że w takim razie jakie kwalifikacje posiada mianowany pod koniec ubiegłego roku przez Antoniego Macierewicza na prezesa PGZ Arkadiusz Siwko?

Przypomnę, że nowo-powołany prezes PGZ SA Arkadiusz Siwko należy do grona bliskich współpracowników obecnego Ministra Obrony Narodowej; w latach 1991 – 92 był szefem gabinetu Antoniego Macierewicza, gdy ten kierował MSW, potem był m.in. prezesem energetycznej spółki Operator Logistyczny Paliw Płynnych, zarządzającej magazynami paliw.

No i to są jak widać bardzo dobre kwalifikacje na to, aby pełnić rolę prezesa największej obecnie firmy (41 nadrzędnych przedsiębiorstw zatrudniających łącznie około 17,5 tys. wysoko-wykwalifikowanych pracowników) prowadzącej produkcję na potrzeby polskich sił zbrojnych i na eksport.

Tak samo bardzo dobre kwalifikacje mają powołani na członków zarządu Rady Nadzorczej PGZ: adwokat Maciej Lew-Mirski, który wcześniej doświadczenie zawodowe i wysokie kompetencje zdobywał, kiedy był członkiem Komisji Weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych i jednym z twórców Służby Kontrwywiadu Wojskowego czy też Radosław Obolewski, który poszczycić się może doświadczeniem zawodowym nabranym w czasie kilkuletniej  w aptece „Arnika” w Łomiankach będącą własnością jego żony, albo mianowany cztery miesiące temu technik farmacji- nota bene również zatrudniony w aptece żony Radosława Obolewskiego, Bartłomiej Misiewicz, którego najważniejszą kompetencją była rekomendacja- traktującego resort i armię oraz PGZ jak własne folwarki- szefa MON:

„Bartłomiej Misiewicz jest członkiem zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej i jest tam bezpośrednim moim reprezentantem; chcę, żeby Ministerstwo Obrony miało wgląd w przebieg wydarzeń w tym zarządzie jako dysponent skarbu państwa w tej grupie” – tłumaczył dziennikarzom w Krynicy po nominacji Bartłomieja Misiewicza na członka zarządu PGZ, Antoni Macierewicz. Dodając, że: „być może byłoby dobrze, gdyby takie wymaganie było w mediach dla członków zarządu oraz innych decydentów w mediach. W przemyśle zbrojeniowym takiego wymogu nie ma”.

Jak widzimy wprowadzając się do MON, Antoni Macierewicz zabrał ze sobą swoich wieloletnich, wiernych współpracowników. Jednym z nich był też 20-letni Edmund Janniger, który zaledwie rok wcześniej zdał maturę i rozpoczął studia na amerykańskim uniwersytecie „Rutgers” w New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Misiewicz, starszy od Jannigera o pięć lat, nie zajmował swojego stanowiska w MON o wiele dłużej tenże Janniger.

„Pochodzę z patriotycznej, katolickiej rodziny, która na trwałe zaszczepiła we mnie dewizę: Bóg, Honor, Ojczyzna” – tak się przedstawia Bartłomiej Misiewicz na swojej stronie internetowej.

Wcześniejsza jego działalność polegała na tym, że przez kilkanaście lat był ministrantem i już w gimnazjum zainteresował się funkcjonowaniem tajnych służb- oczywiście oglądając na ten temat filmy fabularne i czytając książki sensacyjne.

W liceum Misiewicz z niewidomego powodu, w czasie pierwszych rządów PiS postanowił zgłosić się do biura poselskiego Macierewicza. Przyszedł, zapytał o możliwość współpracy, a Macierewicz wyraził na nią zgodę.

W 2010 r., mając 20 lat, postanowił zająć się polityką na poważnie. Po katastrofie smoleńskiej wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości, a dwa lata później został członkiem Rady Politycznej PiS. Potem szybko awansował: w latach 2012–2014 był Koordynatorem ds. Struktur Wykonawczych PiS. Od 2014 roku jest członkiem Krajowej Komisji Rewizyjnej PiS.

Po ośmiu latach pracy w terenie razem z objęciem władzy przez PiS przyszły nowe awanse, tym razem ministerialne: rzecznika MON, szefa gabinetu politycznego Macierewicza oraz pełnomocnika ds. CEK (zwłaszcza że nie udało się Misiewiczowi zdobyć mandatu poselskiego, do których startował z okręgu nr. 10 w Piotrkowie Trybunalskim).

Po tym jak dostał prestiżowe stanowisko w MON Bartłomiej Misiewicz stał się natychmiast twarzą i głosem resortu obrony. To on tłumaczył nocne wejście do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, które miało miejsce 18 grudnia ubiegłego roku. Uspokajał wtedy opinię publiczną, że „wszystko dzieje się pokojowo, a żandarmeria wojskowa ani nikogo nie wyprowadzała, ani nic nie wyważała”.

Następnie to on też już kilka dni później, po tym skandalicznym incydencie, złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracowników CEK. Wymienił szereg uchybień, m.in. ujawnienie tajemnicy tajnej lub ściśle tajnej, ujawnienie tajemnicy służbowej oraz bezprawne uzyskanie dostępu do informacji i o odmowę pełnienia służby.

Ciekawe teraz czy kariera polityczna Misiewicza w strukturach organizacyjnych PiS skończy się tak samo błyskawicznie jak się rozpoczęła 🙂

No, ale po tak obszernym odejściu od tematu głównego jakim jest konferencja prasowa wiceministra MON Bartosza Kownackiego i obecnego prezesa PGZ Arkadiusza Siwko, wróćmy do niej jeszcze na chwilę.

Otóż, prezes PGZ pytany na konferencji prasowej przez dziennikarzy, o skandaliczną sprawę rezygnacji z przepisów dotyczących wymaganych kwalifikacji przy obsadzie stanowisk w PGZ, powiedział on, że wiązało się to z dostosowaniem statutu PGZ po konsolidacji do przepisów ogólnych. Zaznaczył, że wymagań dotyczących wykształcenia i egzaminów nie ma w firmach prywatnych i w spółkach notowanych na giełdzie, gdzie decydują kompetencje, i nie ma takiego wymogu wobec PGZ:

„Uważam, że liczą się kwalifikacje, doświadczenie, a nie to, czy ktoś ma zdany egzamin”.

A więc wszyscy wymienieni wyżej panowie posiadają wg. prezesa Siwko odpowiednie „kwalifikacje i doświadczenie”, czym udowodnił on, że bliżej mu jest do zasad głoszonych przez Lenina, który twierdził, że „Każda kucharka powinna nauczyć się rządzić państwem” (Źródło: Leszek Kołakowski, „Czas ciekawy, czas niespokojny”, oprac. Zbigniew Mentzel, wyd. Znak, 2007, s. 116), niż do reguł praworządnego państwa rozwiniętej demokracji.

 

A więc po rządach „POlszewików”, teraz mamy u władzy „Narodowych Bolszewików”, którzy traktują państwo tak jakby było ich prywatną zdobyczą. Zaś wszelkie hasełka, głośno i  ciągle powtarzane, o „honorze, patriotyzmie czy też dobrobycie dla ludzi i bezpieczeństwie państwa” możemy między bajki włożyć.

Tu i teraz liczy się tylko TKM!

https://pl.wikipedia.org/wiki/TKM

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bartosz_Kownacki,

http://natemat.pl/166191,ma-25-lat-pracowal-w-aptece-w-lomiankach-a-teraz-jest-prawa-reka-macierewicza-byly-szef-mon-ja-bym-go-nie-zatrudnil,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Grupa_Zbrojeniowa,

https://en.wikipedia.org/wiki/Polish_Armaments_Group

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym sytuacja militarna w strefie frontowej w Donbasie wyglądała podobnie jak to ma miejsce już od ponad dziesięciu dni.

I tak, od godziny 18:30, ukraińscy żołnierze przy użyciu wyrzutni rakiet p.panc przeprowadzili ostrzał dzielnicy przemysłowej w miejscowości Jasinowata, później ostrzał tam kontynuowany był przy użyciu czołgu. Następnie, od godziny 22:50, rejon ten ostrzeliwany był przy użyciu ciężkiej artylerii kaliber 122 mm.

Poza tym, przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm, ciężkich karabinów maszynowych i broni ręcznej, ostrzeliwane był Zajcewo koło Gorłówki, osiedle Trudowskie, gdzie jeden z pocisków artyleryjskich trafił w dach domu wielorodzinnego mieszczącego się przy ulicy Łukianienki nr. 3- na zachodnich obrzeżach donieckiej dzielnicy Piotrowskiej oraz Wiesiełoje na północ od Doniecka.

Ponadto, na odcinku frontu ługańskiego, ukraińscy żołnierze przeprowadzili przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm, automatycznych granatników oraz broni ręcznej, pięciokrotnie ostrzał w kierunku pozycji obronnych sił Milicji Ludowej ŁRL. Ostrzelane zostały linie obronne w rejonie miejscowości Kalinowo i Łozowoje.

W tym samym czasie toczyły się walki, w rejonie Marinki, na zachodnich obrzeżach Doniecka, Awdiejewki, gdzie strona ukraińska użyła czołgów, Światłodarska i Stachanowa, skąd dochodziły odgłosy wybuchów.

Natomiast, jak podano dziś rano- tym razem nieoficjalnie, przez stronę ukraińską:

„Donbas: 40 ataków na pozycje sił ATO, znajdujących się w rejonie Nowoaleksandrówki, Nowozwaniewki, Krutej Bałki, Awdiejewki, Wierchnotoreczkowa i Taramczuka”.

Na koniec tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z Oktrjabrska:

I z Gorłówki:

***

Zastępca sekretarza stanu USA ds. Europy i Euro-Azji, Victoria Nuland spotkała się wczoraj w Moskwie z dwoma doradcami rosyjskiego prezydenta Jurij Uszakowem, odpowiadającym za politykę zagraniczną i odpowiadającego za sprawy Donbasu Władymirem Surkowem.

Tematem spotkania było omówienie sytuacji na południowo-wschodniej Ukrainie oraz przyjęcia kolejnych kroków w celu dalszej realizacji umowy mińskiej:

„Obie strony uznały, że wycofanie sił i sprzętu z trzech odcinków linii demarkacyjnej jest ważnym pierwszym krokiem w kierunku poprawy warunków bezpieczeństwa, ale to nie znaczy, że nie należy robić więcej. Zapoznano się również z postępami prac nad poszczególnymi aspektami umowy mińskiej, takimi jak: kwestie polityczne, bezpieczeństwa oraz pomocy humanitarnej”.

Na spotkaniu tym zdecydowano aby zwiększyć presję na Kijów w celu przyśpieszenia wdrażania umowy podpisanej w Mińsku oraz podjęcia przez ukraińskie władze bezpośredniego dialogu z przedstawicielami Donbasu.

*

Jak donosi amerykańska gazeta „Wall Street Journal”, Niemcy rozważają możliwość nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję, tym razem pod pretekstem podejmowanych przez nią działań w obronie legalnego prezydenta Syrii. Jak na razie administracja amerykańska nie traktuje tej propozycji poważnie.

*

Na oficjalną stronę ATO zamieszczoną na Facebooku nastąpił wczoraj (około 21:30) atak hakerski. Tam też gdzie znajdują się codzienne raporty o sytuacji na froncie w Donbasie, został umieszczony napis „Fałszywa Propaganda” oraz wyjaśnienie, że wszystkie informacje przekazywane przez ukraińskie władze są nieprawdziwe.

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14568047_1314164905260979_7066672297612201429_n.jpg?oh=5f1993ff0a1a47eb8460a152089e1247&oe=58A82EC2

https://web.facebook.com/ato.news/?_rdr

***

Na koniec kilka zdjęć:

W donieckim Muzeum Regionalnym otwarto wystawę pt. „Szkoły w Donbasie”.

Znajdująca się pod kontrolą ukraińskich siła ATO Wołnowacha- demonstracja proukraińska. Jak widać nie cieszyła się ona zbytnim zainteresowaniem mieszkańców 🙂

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

121 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 6.10.2016r.- 589 dzień od nowego rozejmu.

  1. Anatolij Szarij, o dzisiejszych „występach’ „generalissimusa’ Poroszenki w Kijowskim Uniwersytecie Narodowym im. Tarasa Szewczenki (o kilku jego „złotych myślach” jakie tam padły napisałem powyżej), gdzie przemawiał m.in. do studentów historii wzywając ich do przeciwstawiania sie „wojnie hybrydowej prowadzonej przez Rosję”. Pochwalił się także ‚sukcesami” swojego synusia w angielskim „Eton College”. Pochwalił się także ty że brał udział w „działaniach bojowych”, chociaż w żadnej jego biografii nie ma informacji o tym ze brał udział w jakies wojnie…
    >https://www.youtube.com/watch?v=YEZoFyCKmNY
    ps. Coś chyba znowu było łyknięte…

    Polubione przez 6 ludzi

  2. Powtórzę swój poprzedni wpis. ale przynajmniej będzie wiadomo o co chodzi. Przewodniczący parlamentarnej Komisji d/s bezpieczeństwa i obrony Rady Najwyższej Ukrainy Serhij Paszinskij przyznał ze na chwilę obecną Ukraine nie stać na produkcję nowoczesnej broni z wyjątkiem pojazdów opancerzonych „Dozor B” i moździerzy „Mołot”. Według niego poza zasięgiem zdolności produkcyjnych ukraińskiej ‚zbrojeniówki” jest budowa własnego samolotu bojowego (koszt od 3 do 4 mld dolarów, wg Paszinskiego), a jedyne na co wchodzące w jej skład zakłady w tej chwili stać to remont i modernizacja poradzieckich czołgów T-64 i T-72;
    http://lb.ua/news/2016/10/06/347153_pashinskiy_ukraina_sposobna.html
    Pierwsze „reperkusje” po tym jak ujawnił faktyczny stan ukraińskiej ‚zbrojeniówki”. Serhij Paszinskij zrezygnował z zajmowanego przez siebie stanowiska szefa rady nadzorczej państwowego koncernu zbrojeniowego „Ukroboronprom”;
    http://m.segodnya.ua/politics/pnews/sergey-pashinskiy-podal-v-otstavku-758231.html

    Polubione przez 6 ludzi

    • T-64 zgoda. Ukraina może remontować i modernizować ten typ czołgu, inaczej jest z t-72. Ten akurat model nie miał po upadku ZSRR swojej fabryki na Ukrainie. Z tego powodu notorycznie brakowało części zapasowych, a Ukraina zrezygnowała z użytkowania tego czołgu i wybrała t-64 jako główną pięść pancerną dla swojej armii.
      Obecnie w służbie Ukraińskiej Armii jest na wyposażeniu tylko kilkanaście maszyn tego typu. Co prawda pozostało około 600-700 „skorup” , czyli kadłubów t-72, ale większość z nich nie ma silników, optyki, a nawet przewodów elektrycznych. Koszt remontu takich maszyn jest na tyle wysoki, że Ukraina nie rozpoczęła nawet cyklu odtwarzania tego typu czołgu.
      Co prawda były prowadzone rozmowy z Polską stroną na temat modernizacji t-72 ( Polska udanie stworzyła wariant tego typu znany szerzej jako PT-91 „Twardy”), ale na rozmowach się skończyło. Zapewne ważna kwestię odegrały środki finansowe ( a raczej ich brak).
      http://www.defence24.pl/383828,pancerna-piesc-ukrainy

      Polubione przez 5 ludzi

  3. Sankcje nałożone na Rosję ze względu na jej ‚agresję na Ukrainę” nie przyniosły pożądanych rezultatów, chociaż maja znaczący wpływ na gospodarkę rosyjską, stwierdził rzecznik Białego Domu Josh Earnest. Dodał także że te sankcje nie zostały nałożone by zniszczyć rosyjską gospodarkę, ale by spowodować zmianę działań Rosji na Ukrainie;
    http://korrespondent.net/world/3754586-belyi-dom-sanktsyy-protyv-rossyy-ne-dostyhly-tsely

    Polubione przez 5 ludzi

  4. Liderka „opozycyjnej’ partii ‚Batkiwszczyna” Julia Tymoszenko stanęła w obronie atakowanej przez „szczerych ukraińskich patriotów” telewizji „Inter” i wezwała ukraińskie władze, by ‚przestały go terroryzować”. Stwierdziła także że wszystko co ostatnio spotkało kanał „Inter” jest skutkiem jego „opozycyjnej oraz krytycznej postawy wobec obecnych władz w Kijowie” i dodała ze chciałaby by na Ukrainie pozostało jak najwięcej niezależnych mediów;
    http://podrobnosti.ua/2136045-timoshenko-prizvala-prekratit-terror-protiv-intera.html
    Ps. „Jula’ Tymoszenko zaczyna skupiać wokół siebie niezadowolonych z obecnej sytuacji an Ukrainie, faktycznie może zrobić się ciekawie jesienią i zimą…

    Polubione przez 6 ludzi

  5. „Po co Nuland przyjechała do Moskwy i z czym wyjechała” analizuje portal Ria.ru.

    W telegraficznym skrócie streszczę główne tezy artykułu.
    Nuland zjawiła się w Moskwie jako przedstawicielka odchodzącej ekipy Obamy, która to ekipa przegrała „kierunek Ukraina”, biorąc pod uwagę sytuację geopolityczną i wewnętrzną na Ukrainie.
    Za prezydentury Obamy USA doprowadziły świat nie do demokracji i rozkwitu ale do wojen, konfliktów i ubóstwa całych narodów. Wizyta Nuland miała więc formalny charakter, gdyż do końca kadencji obecnej ekipy nic się nie zmieni.

    W ostatnim okresie stosunek USA do Ukrainy i jej władz zmienił się, czego właśnie dowodem jest wizyta Nuland w Moskwie. Odchodząc z politycznej areny administracja Obamy zasadniczo zmieniła swoją postawę. Teraz odpowiedzialnością za zerwanie Porozumień Mińskich obarcza się również Ukrainę. Jest to ważny aspekt zmian ukraińskiej polityki USA. Wizyta w Moskwie świadczy o nowym kursie tej polityki. Nowy prezydent będzie miał możliwość wyboru strategii.

    Dlaczego Poroszenko wybiera wojnę? Zachodni partnerzy Ukrainy niezupełnie rozumieją sytuację wewnętrzną na Ukrainie. Poroszenko stawia nierealne warunki, myśli życzeniowo, oszukuje.Powodem są nie tylko cechy charakteru Poroszenki i jego osobiste interesy. Poroszenko po prostu nie kontroluje całości polityki i bezpieczeństwa Ukrainy. Nie tylko, że nie kontroluje, ale w wielu sprawach jest podporządkowany, przede wszystkim radykałom w parlamencie i na ulicy. Poroszence jest łatwiej prowadzić wojnę w Donbasie niż walczyć z radykałami. Dlatego będzie robić wszystko aby nie realizować Porozumień Mińskich mając na celu uniknięcie zbrojnych buntów radykałów.

    Obecna ekipa USA chce pozostawić po sobie dobre wrażenie i stąd wizyta pani Nuland w Moskwie. Ta wizyta nie ma jednak żadnego znaczenia odnośnie nacisku USA na Ukrainę w sprawie Porozumień Mińskich.

    https://ria.ru/analytics/20161006/1478650240.html

    Polubione przez 7 ludzi

    • „Poroszence jest łatwiej prowadzić wojnę w Donbasie niż walczyć z radykałami. Dlatego będzie robić wszystko aby nie realizować Porozumień Mińskich mając na celu uniknięcie zbrojnych buntów radykałów”- za ten wniosek należy się *6+!!!

      Pozdrawiam.

      Polubione przez 2 ludzi

      • Od początku twierdziłem, że „proeuropejski” rząd kijowski, nie był gotowy na przejęcie władzy (wiadomo czym jest wybrukowane piekło) bardziej bał się wielotysięcznego majdanu, niż „300-stu striełkowców” i dla tego wymyślił ATO, Spadkobiercy nadal bardziej się boją ATO-wców, niż kogokolwiek poza granicami Ukrainy. Spryciarzom wydawało się ze cały świat da się robić w konia. Rzecz w tym że ci co jednak w konia się dali zrobić, wstydzą się do tego przyznać, zawsze łatwiej obarczyć winą kogoś innego.

        Polubione przez 2 ludzi

  6. WItam ze świeżynką od Pana Dawida!
    .https://youtu.be/2ghOTY97CgI
    Niemieccy wolontariusze w Donbasie
    Bjorg Apostel i German Ponge, dwójka niemieckich wolontariuszy działających na własną rękę postanowiła przybyć do Donbasu, aby na własne oczy przekonać się jak wygląda sytuacja, którą zachodnie media starają się albo zakłamać, albo przemilczeć. Dzisiaj zwiedzili centrum Doniecka, min. zielony park Leninskiego-Komsomoła pełnego świadectw historii. Po czym pojechali do dzielnicy Oktabryjskiej, oraz na Pierwszą Plaszadkę- 3 km od linii frontu. Tam mogli przekonać się wygląda wojna i jej następstwa.

    Materiał: Dawid Hudziec

    Fotoreportaż Pana Dawida:
    https://vk.com/album267213400_236638574?rev=1
    Wśród ruin swojego domu
    Oksana i Żenia wysłali swoje dzieci do babci. Było zbyt niebezpiecznie. Pojechali do pracy, po dwóch godzinach zadzwonił telefon- waszego domu już nie ma.
    Ukraińska rakieta trafiła prosto w budynek.

    Kolejny fotoreportaż
    https://vk.com/brusek?z=album267213400_236637990

    Donieck – już od kogoś innego film…
    .https://youtu.be/Y99QywGWV5U

    Czarnowidztwo na temat ukraińskiej energetyki atomowej
    http://finobzor.ru/show-22770-katastrofa-neizbezhna-remont-ne-pomozhetaes-ukrainy-razvalivaetsya-na-glazah.html

    Polubione przez 5 ludzi

  7. Skandalu z nowymi racjami żywnościowymi (tzw. suchpakami) dla „niezwyciężonej armii kijowskiej” ciąg dalszy. Według ukraińskiego eksperta w sprawach bezpieczeństwa narodowego Tarasa Żowtenki nowe racje nie spełniają wymogów dotyczących składu żywności dla żołnierzy, liczba kalorii w nowych racjach pół razy niższa niż w przypadku poprzednich, a koszt ich zakupu sie niemal podwoił. Dodał także racje nie mogą być wyprodukowane przez firmy ukraińskie zgodnie z „wymogami NATO” ponieważ większość firm na Ukrainie nie jest stanie wyprodukować racji zgodnie z NATO-wskimi standardami;
    http://sprotyv.info/ru/news/kiev/novyy-suhpay-vsu-opasen-dlya-zdorovya-voennosluzhashchih-ekspert

    Polubione przez 3 ludzi

  8. „Bakcyl separatyzmu’ znowu odżył w Dnieprze (dawniej Dniepropietrowsk) gdzie w miejscowej radzie miejskiej pojawiły sie dwie petycje domagające sie przyznaniu rosyjskiemu (obok języków innych narodowości zamieszkujących Dniepr) „statusu języka regionalnego”. Autorzy petycji powołuja się przy tym na tzw. Europejską kartę języków regionalnych lub mniejszościowych i zarzucają władzom w Kijowie że odmawiając jej ratyfikacji łamią zasady panujące m.in w UE;
    http://www.sobytiya.dp.ua/news/16/20873

    Polubione przez 4 ludzi

  9. OT na dobranoc, czyli afera w US Army. W Fort Campbell sześciu żołnierzy i dwóch cywilów oskarżono o kradzież sprzętu sił zbrojnych USA wartości ponad 1 miliona dolarów i sprzedawanie go na portalu eBay nabywcom z Rosji, Chin i innych krajów;
    http://www.nydailynews.com/news/national/fort-campbell-soldiers-allegedly-sold-military-equipment-ebay-article-1.2820187
    Ps. Tymczasem w pewnej rosyjskiej bazie wojskowej 🙂 🙂 🙂

    Polubione przez 3 ludzi

  10. Podobno Kurdowie zestrzelili tureckiego F-16
    Сбит F-16
    предположительно #курды #РПК сбили истрeбитель F-16 ВВС #Tурции в горах Кандиль, северный #Ирак

    Polubienie


  11. Meczet w rękach syryjskich
    SAA captures Khalid Ibn al-Walid Mosque & numerous blocks during their significant advances in Salah al-Din District
    САА освободила мечеть Khalid Ibn al-Walid Mosque и другие здания в районе Salah al-Din Алеппо.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.