Wojna domowa na Ukrainie 10.10.2016r.- 593 dzień od nowego rozejmu.


 

„Obrona terytorialna tworzona jest, aby poprawić bezpieczeństwo państwa, podnieść morale społeczeństwa, ale jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt – do jej zadań będzie należało również krzewienie postaw patriotycznych. Każda brygada, każdy batalion za swoich patronów będą przyjmowali postaci Żołnierzy Wyklętych, którzy w sposób szczególny zapisali się na kartach historii na danym terenie. Dzięki temu te tradycje, wartości będą przekazywane i pielęgnowane”- powiedział dla „Gazety Polskiej Codziennej” („GPC”) Grzegorz Kwaśnik, pełnomocnik MON-u do spraw tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT).

Natomiast na początku zeszłego tygodnia szef MON Antoni Macierewicz przedstawił w Sejmie informację o procesie formowania Wojsk Obrony Terytorialnej. Przekazał także informacje na  temat systemu kierowania i dowodzenia WOT oraz zasadach ich współpracy z administracją rządową i samorządową. Zaznaczył jednocześnie, że ta formacja zostanie włączona do jednorodnej struktury dowodzenia, ale dopiero po jej unormowaniu, czyli- oczywiście jak dobrze pójdzie- za około sześć lat, bo tak donosi  wspomniany wyżej Grzegorz Kwaśniak w rozmowie z „GPC”, gdyż cały proces tworzenia, szkolenia oraz organizacji wszystkich brygad, a także kompanii OT ma się zakończyć dopiero w 2022 r. .

Proces organizacyjny tworzenia wojsk OT ma przebiegać w ten sposób, że pierwsze trzy brygady OT stworzone mają być jeszcze w 2016 roku.

Wg. ministra Macierewicza:

„Faza organizacji obrony terytorialnej kraju już się zaczęła i jest zaawansowana. Chcemy, żeby na przełomie w 2016 r. powstały trzy brygady, co oznacza, że ma to być 413 żołnierzy zawodowych, blisko 3 tysiące ochotników i 70 pracowników wojska. (…) Taka jest skala wyzwania, które chcemy zrealizować do pierwszych miesięcy 2017 r. Łącznie oznacza to możliwość ukształtowania trzech brygad na polskiej flance wschodniej”

Natomiast co do finansowania tego piątego rodzaju polskich sił zbrojnych, to koszty tworzenia WOT w tym roku wynosić mają 394,4 mln złotych, ponad 639 mln złotych w 2017 roku, ponad 1 mld w roku 2018 i około 1,5 mld w roku kolejnym.

W tym tempie, jak widać z kosztów obsługi powstawania i utrzymania WTO, kiedy to każdego roku kwota wydatków niemalże się podwaja, można przyjąć, że do czasu zakończenia pełnego formowania tego wojska, koszty wynosić będą około (a może nawet grubo ponad?) 6 mld złotych rocznie.

Odnosząc zaś się do kwestii pojawiających się wątpliwości dotyczących formowania WOT, w tym jej struktur dowodzenia, wyjaśnił, że podporządkowanie dowódcy operacyjnemu lub generalnemu dopiero tworzonych struktur wojsk OT byłoby „sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem” i mogłoby doprowadzić do spowolnienia albo uniemożliwienia formowania nowego rodzaju sił zbrojnych. Dlatego też, fazie organizacyjnej jego osobisty nadzór jako szefa MON, musi być bezpośredni, dlatego też nowa formacja podlega ministrowi obrony.

Według Antoniego Macierewicza WOT „muszą być przygotowane na kształt sił specjalnych, ale osadzone w społeczności lokalnej”. Dodał, że w różnych scenariuszach tzw. „wojny hybrydowej” na pierwszej linii działać mają wojska „Specnazu”, a WOT ma być na nie odpowiedzią.

Co najważniejsze w tym, wyjaśnił Macierewicz:

„Nawet jeśli przybierają inne nazwy lub mundury jakiejś republiki ludowej, to wiadomo, że jest to ‚Specnaz’ i posługuje się takimi metodami walki. I to z nimi spotkają się w pierwszej kolejności wojska Obrony Terytorialnej Kraju”.

Tak więc nie buntujcie się ludzie przeciwko „demokratycznej” władzy, bo was bezwzględnie wyeliminują partyzanci-komandosi ze znajdującego się pod dowództwem Antoniego Macierewicza WOT.

Czas trwania terytorialnej służby wojskowej ma wynosić od roku do sześciu lat, z możliwością jej przedłużenia. Obrona terytorialna ma być zdolna do „działań antykryzysowych, anty-dywersyjnych, antyterrorystycznych oraz anty-dezinformacyjnych w obronie bezpieczeństwa cywilnego oraz dziedzictwa kulturowego narodu polskiego”. Zarazem WOT mają budować zdolności operacyjne do prowadzenia typowych działań zbrojnych w wymiarze lądowo-militarnym we współdziałaniu z wojskami operacyjnymi.

Projekt zapowiada wprowadzenie nowego rodzaju czynnej służby wojskowej – Terytorialnej Służby Wojskowej- czyli chyba coś na kształt takiej współczesnej formacji ZOMO. Projekt zakłada także przyznanie żołnierzom WOT comiesięcznego dodatku za gotowość bojową. Wg. zapowiedzi MON ma to być to ok. 500 zł miesięcznie.

Czyli kolejny program „+500”, szczodrze sfinansowany z kieszeni podatnika.

Dodam, że kilka dni wcześniej przed wystąpieniem w Sejmie szefa MON Antoniego Macierewicza z informacją na temat zasad i organizacji WOT, resort obrony opublikował projekt ustawy nowelizującej ustawę normującą prawnie powstanie w Polsce Wojsk Obrony Terytorialnej. Przygotowana przez MON nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej charakteryzuje służbę w OT, uposażenia żołnierzy OT, jak i zadania Dowództwa WOT.

A więc, zgodnie z projektem ustawy regulującej Wojska Obrony Terytorialnej służbę wojskową mogą pełnić ochotniczo osoby posiadające uregulowany stosunek do służby wojskowej i inne osoby niepodlegające obowiązkowi odbycia zasadniczej służby wojskowej lub przeszkolenia wojskowego, a także osoby podlegające obowiązkowi odbycia zasadniczej służby wojskowej lub przeszkolenia wojskowego w przypadku jego wprowadzenia. Warto zaznaczyć, iż ustawa przewiduje, że w niektórych przypadkach służbę w Wojskach Obrony Terytorialnej mogą pełnić osoby posiadające kwalifikację D.

Ustawa wprowadza kryteria kandydatów do służby w OT, które kandydat musi spełnić.

Wśród nich można wymienić:
1.    posiadanie wyłącznie obywatelstwa polskiego,
2.   posiadanie odpowiedniej zdolności fizycznej i psychicznej do pełnienia czynnej służby wojskowej,
3.   wiek co najmniej osiemnastu lat,
4.   brak karalności za przestępstwo umyślne,
5.   brak przeznaczenia do służby zastępczej,
6.   kandydat nie może być żołnierzem innego rodzaju czynnej służby wojskowej lub nie może posiadać nadanego przydziału kryzysowego,
7.  kandydat nie może podlegać zwolnieniu z obowiązku pełnienia czynnej służby wojskowej pełnionej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny w drodze reklamowania z urzędu,
8.  posiadać wykształcenie:
a) co najmniej wyższego – w przypadku pełnienia służby na stanowisku służbowym w korpusie oficerów,
b) co najmniej średniego – w przypadku pełnienia służby na stanowisku służbowym w korpusie podoficerów,
c) co najmniej podstawowego – w przypadku pełnienia służby na stanowisku służbowym w korpusie szeregowych.

Ustawa przewiduje, że pierwszeństwo w powołaniu do terytorialnej służby wojskowej przysługuje osobom posiadającym odpowiednie do zajmowania stanowiska służbowego przygotowanie zawodowe i umiejętności przydatne w Wojskach Obrony Terytorialnej, miejsce zamieszkania (pobyt stały lub czasowy powyżej trzech miesięcy) na obszarze dyslokacji miejsca pełnienia tej służby, byłym żołnierzom zawodowym, członkom pro-obronnych organizacji pozarządowych, które podpisały porozumienie o współpracy z Ministrem Obrony Narodowej lub dowódcami jednostek wojskowych, posiadającym rekomendacje władz tych organizacji oraz absolwentom szkół realizujących programy innowacyjne lub eksperymentalne przysposobienia obronnego lub edukacji dla bezpieczeństwa

Terytorialna służba wojskowa może być pełniona w jednostkach wojskowych i związkach organizacyjnych Wojsk Obrony Terytorialnej oraz w Dowództwie Obrony Terytorialnej. Projekt ustawy określa, że najkrótszy kontrakt może zostać podpisany z kandydatem na okres jednego roku, zaś najdłuższy przewidywany czas to 6 lat. Oczywiście, kontrakt może być przedłużony za zgodą żołnierza OT, jak i jego dowódcy.

Żołnierz OT pełni terytorialną służbę wojskową stale, w jednym nieprzerwanym okresie, w tym jako służbę rotacyjną lub dyspozycyjną. Pierwszą z nich pełni w określonych przez dowódcę jednostki wojskowej dniach służby. Natomiast służbę dyspozycyjną pełni poza jednostką wojskową, znajdując się w gotowości do stawienia się do służby rotacyjnej w terminie i miejscu nakazanym przez dowódcę jednostki wojskowej.

Ustawa przewiduje, iż żołnierz OT może być wezwany do stawienia się w trybie natychmiastowego stawiennictwa do terytorialnej służby wojskowej pełnionej rotacyjnie, może nastąpić w trzech przypadkach. Po pierwsze, w celu sprawdzenia gotowości mobilizacyjnej i bojowej jednostek wojskowych. Po drugie, w celu wzięcia udziału w zwalczaniu klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków, działaniach antyterrorystycznych i z zakresu ochrony mienia, akcjach poszukiwawczych oraz ratowania lub ochrony zdrowia i życia ludzkiego, oczyszczaniu terenów z materiałów wybuchowych i niebezpiecznych pochodzenia wojskowego oraz ich unieszkodliwiania, a także w realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego. Po trzecie, w celu przeciwdziałania zagrożeniu bezpieczeństwa państwa, jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia możliwości wykonywania zadań związanych z przeznaczeniem Sił Zbrojnych i roli w tym okresie Wojsk Obrony Terytorialnej.

Za służbę w WOT żołnierzowi, zgodnie z art. 119b, będzie przysługiwało świadczenie pieniężne rekompensujące utracone wynagrodzenie ze stosunku pracy lub stosunku służbowego albo dochód z prowadzonej działalności gospodarczej lub rolniczej, które mogliby uzyskać w okresie pełnienia terytorialnej służby wojskowej rotacyjnie, w wysokości 1/21 miesięcznego wynagrodzenia lub dochodu. Dodatkowo MON gwarantuje wypłacenie dodatkowych uposażeń w związku z trybem pełnienia służby, które szczegółowo ustala ustawa.

System dowodzenia WOT.

Dowodzenie jednostkami wojskowymi i związkami organizacyjnymi Wojsk Obrony Terytorialnej powierzone zostało Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz podlegającemu mu bezpośrednio Dowództwu. Obecnie na to stanowisko powołano dotychczasowego dowódcę Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca – płk. Wiesława Kukułę.

Projekt przygotowanej ustawy ustala, iż do zakresu działania Dowódcy WOT będzie należało w szczególności, po pierwsze, planowanie, organizowanie i prowadzenie szkolenia podległych związków organizacyjnych i jednostek wojskowych. Po drugie, planowanie oraz organizowanie mobilizacyjnego i operacyjnego rozwinięcia oraz użycia WOT. Po trzecie, przygotowanie sił i środków Wojsk Obrony Terytorialnej do działań bojowych oraz w sytuacjach przewidzianych w ustawach i ratyfikowanych umowach międzynarodowych. Po czwarte, do zadań Dowódcy WOT będzie należeć wykonywanie zadań związanych z udziałem oddziałów i pododdziałów Wojsk Obrony Terytorialnej w zwalczaniu klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków, ochrony mienia, akcjach poszukiwawczych oraz ratowania lub ochrony zdrowia i życia ludzkiego, a także udziału w realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego. Po piąte, realizacja programów rozwoju Sił Zbrojnych. Po szóste, współpraca z innymi organami i podmiotami w sprawach związanych z obronnością państwa, a w szczególności z wojewodami i organami samorządu terytorialnego. Po siódme, do zadań dowódcy WOT będzie należało zarządzanie i przeprowadzanie kontroli podległych związków organizacyjnych i jednostek wojskowych na zasadach i w trybie określonych w przepisach o kontroli w administracji rządowej.

Ustawa nie przewiduje dokładnie szczegółowego zakresu działania, siedziby i struktury organizacyjnej Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, przy czym zaznacza, iż kwestia ta będzie uregulowana na podstawie oddzielnego zarządzenia Ministra Obrony Narodowej.

Ustawa jednak określa, iż szefowie wojewódzkich sztabów wojskowych oraz podległe im Wojskowe Komendy Uzupełnień będą odpowiedzialne za koordynację czynności realizowanych w ramach gromadzenia zasobów osobowych na potrzeby uzupełnienia mobilizacyjnego i wojennego Sił Zbrojnych (w tym Wojsk Obrony Terytorialnej) oraz Narodowych Sił Rezerwowych. Ponadto będą organizowali szkolenia lub kursy dla żołnierzy rezerwy posiadających nadane przydziały kryzysowe oraz żołnierzy WOT pełniących terytorialną służbę wojskową w celu nabywania przez nich kwalifikacji przydatnych w Siłach Zbrojnych, w tym wykorzystując również współpracę z pracodawcami zatrudniającymi tych żołnierzy.

Projekt tej ustawy przewiduje jej wejście w życie dopiero w dniu 1 stycznia 2017 r.

Tak więc, obecnie prowadzone działania organizacyjne przez MON, do czasu wejścia ustawy w życie, są działaniami bezprawnymi, chyba że działania te jak zwykle są tylko wymyśloną na potrzeby propagandy fikcją?

Jednakże, projekt tej ustawy nie precyzuje dokładnie celów działania Wojsk Obrony Terytorialnej, oprócz kompetencji Dowódcy WOT. Jedyną w tym zakresie informacją są słowa szefa MON, który określił zadania dotyczące powstania nowej formacji jako zwielokrotnienie potencjału odstraszania Sił Zbrojnych RP, poprzez wsparcie wojsk operacyjnych i stworzenie optymalnych warunków do pełnego wykorzystania ich zdolności bojowych. Po drugie, osiągnięcie przez WOT zdolności do prowadzenia działań nieregularnych w tym szczególnie wsparcie terenowych organów administracji państwowej i samorządów oraz społeczeństwa przy realizacji działań antykryzysowych. Po trzecie, odbudowa patriotycznych fundamentów systemu obronnego państwa , poprzez ochronę społeczeństwa przez dezinformacją i propagandą, współudział w powszechnym wychowaniu patriotycznym i obywatelskim dzieci oraz młodzieży, a także poprzez współodpowiedzialność za bezpieczeństwo miejscowych społeczności.

I według tego wszystko jest w miarę ok!, tylko dlaczego w odniesieniu do celów, a jest to chyba najważniejsze jeśli chodzi o sens powołania nowego rodzaju sił zbrojnych, nie ujmuje tego projekt ustawy?

Czemu więc ma, tak naprawdę ma służyć ten nowy rodzaj polskich sił zbrojnych, zapewne niedługo się sami przekonamy, bo chyba nie tylko ma na celu odbudowę patriotycznych fundamentów systemu obronnego państwa, gdyż mogą to robić zupełnie inne cywilne organizacje i karabiny maszynowe, opancerzone wozy bojowe i wyszkolenie komandoskie, nie są do tego wcale potrzebne.

Dodam, że w żołnierzami WOT mogą być również członkowie organizacji paramilitarnych, które uzyskały wcześniej na to odpowiednią koncesję od MON.

Jakie w sumie stwarza to możliwości różnych kombinacji, z czego już zasłynął z wcześniejszych swoich dokonań Antoni Macierewicz, można sobie tylko wyobrazić, tym bardziej, że stan takiego nieformalnego dowodzenia przez MON nad WOT będzie trwał minimum jeszcze 6 lat.

 

http://niezalezna.pl/84442-50-tysiecy-obroncow-ojczyzny-trzy-pierwsze-brygady-juz-za-kilka-miesiecy

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu ostatniej doby, wrogie działania zbrojne podejmowane przez ukraińskie siły zbrojne wykonujące tzw. operację antyterrorystyczną (ATO) w Donbasie, nadal cechowały się wzmożoną aktywnością.

I tak, od około godziny 18:00 do 24:00, ukraińscy żołnierze przy użyciu ciężkiej broni artyleryjskiej kaliber 122, 120 i 82 mm oraz opancerzonych wozów bojowych, granatników i ręcznych karabinów maszynowych przeprowadzili dość intensywny ostrzał osiedli Aleksandrówka i Trudowski na zachodnich obrzeżach dzielnicy Piotrowskiej doniecka. W wyniku tego ostrzału spadło tam około 8 pocisków 122 mm i 127 pocisków kaliber 120 i 82 mm.

Ostrzelane zostały również przy użyciu moździerzy i ciężkiej artylerii północne obrzeża Doniecka i strefa przemysłowa w zachodniej części miejscowości Jasinowata.

Natomiast do walki i wymiany ognia, doszło w rejonie osiedli Marinka-Trudowskie.

Po kilku dniach przerwy, spowodowanej zablokowaniem przez hakerów strony na Facebooku (https://web.facebook.com/ato.news/?_rdr), zamieszczono innym kanałem informacyjnym  kolejny raport dobowy biura prasowego ukraińskiego dowództwa wojskowego operacji ATO w Donbasie:

Na koniec tego wątku krótka relacja filmowa ze znajdującego się na linii frontu Zajcewa:

***

 

Na koniec kilka zdjęć:

 

 

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

 

***

 

Pozdrawiam.

132 uwagi do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 10.10.2016r.- 593 dzień od nowego rozejmu.

  1. I w temacie „gościnnych występów” Ukraińców w Polsce. W miejscowości Konstancin-Jeziorna pod Warszawą, libacja alkoholowa nielegalnych ukraińskich gastarbeiterów ( i jednego Polaka, prawdopodobnie „gospodarza” tej podłej watahy) zakończyła się „rezaniem” nożem, w wyniku czego jeden Ukrainiec zmarł. Na szczęscie nasze policemeny wyłapały to tałatajstwo zanim sie rozlazło i narobiło więcej szkód;
    http://podrobnosti.ua/2136736-v-polshe-nelegalnye-rabochie-ubili-ukraintsa.html

    Polubione przez 4 ludzi

  2. Okazuje się że jednym z wymogów jakie stawia Bruksela Ukrainie przed przekazaniem jej „pomocy finansowej” (czyli kredytu) w wysokości 600 milionów euro jest zniesienie przez Ukrainę zakazu eksportu drewna . Poinformował o tym nowy szef Misji UE na Ukrainie Hugues Mingarelli na swojej pierwszej konferencji prasowej;
    http://lb.ua/economics/2016/10/10/347482_es_vidvinul_novie_usloviya.html
    Bo nie ma nic za darmo, złodzieje z Brukseli zrabują z Ukrainy co się da, nawet drewno…

    Polubione przez 5 ludzi

  3. http://fakty.interia.pl/swiat/news-europoslowie-zaniepokojeni-coraz-silniejsza-propaganda-rosji,nId,2288574

    Europosłowie zaniepokojeni coraz silniejszą propagandą Rosji i IS

    W tekście wspomina się moje ulubione źródła informacji Russian Tuday i Sputnik, a także pisze o jakiś trollach internetowych. 🙂
    Stek bzdur, kłamstw i przeinaczeń. Panowie z zachodu z propagandą antyrosyjską przesadzili , teraz płaczą.

    Polubione przez 3 ludzi

  4. DFObranoc…

    Tusk: „nie przedłużanie sankcji wobec Rosji to kapitulacja”
    http://tass.ru/mezhdunarodnaya-panorama/3692954

    Sputnik i RT już nie są zagrożeniem informacyjnym Europy! Jednak kapitulacja?
    Комитет Европарламента включил Sputnik и RT в число информационных угроз ЕС: https://ria.ru/mediawars/20161010/1478905389.html

    +
    dwa memy
    .https://cs540109.vk.me/c604624/v604624076/caf6/OJYAJMns-nU.jpg

    .https://cs540109.vk.me/c626229/v626229233/3380c/rOZqYAYf-nI.jpg

    Polubione przez 4 ludzi

  5. Na dobranoc, ‚partnerska” rozmowa” Prokuratora Generalnego Ukrainy Łucenki i do niedawna jednego z czołowych „pogromców korupcji na Ukrainie” Sergieja Leszczenki (dopóki nie okazało się że sam ‚anykorupcjoner” nie umoczył przy zakupie mieszkania w Kijowie)…

    Polubione przez 4 ludzi

  6. Ode mnie na dobranoc romantyczna i optymistyczna historia.
    W Chinach odbył się ślub pary, pensjonariuszy domu opieki. Miłość od pierwszego wejrzenia a jednak pan młody cały rok starał się o rękę wybranki. Mówi, że jest niewykształcony, biedny, w młodości uległ wypadkowi i nie przypuszczał, że kiedykolwiek będzie tak szczęśliwy w życiu jak teraz. Panna młoda natomiast miała obiekcje co do różnicy wieku. Ona ma 114 lat, mąż 71.
    Historia wzruszająca, piękna.

    http://www.mirror.co.uk/news/world-news/man-71-marries-114-year-9015147

    Polubione przez 4 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.