Wojna domowa na Ukrainie 1.12.2016r.- 645 dzień od nowego rozejmu.

Rozmowy mińskie bez rozstrzygnięć.

 

We wtorek 29 listopada br. zakończyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych w formacie normandzkim w Mińsku zwołane z inicjatywy szefów dyplomacji Francji i Niemiec.

 

Miało to być w tym roku spotkanie ostatniej szansy, które wbrew nadzieją pokładanym przez stronę zachodnią zakończyły się kolejnym fiaskiem.

Podczas tego spotkania omawiano metody wprowadzenia w regionie Donbasu rozejmu, zawartego w zeszłym roku. Rozejm w Mińsku zawarto w lutym 2015 r., znany jest jako porozumienie „Mińsk-2”. Zakłada m.in.: zawieszenie broni, odzyskanie przez rząd Ukrainy kontroli nad granicą z Federacją Rosyjską, przeprowadzenie wyborów lokalnych na obszarze Donbasu, reintegrację terenów kontrolowanych przez rosyjskojęzycznych separatystów z Ukrainą, przy jednoczesnym nadaniu im „specjalnego statusu” (czyli rozszerzonej autonomii).

Według ministra Steinmeiera zarówno Ukraina, jak i Rosja twardo obstawały przy swoich stanowiskach. Nie widać też szansy na konsensus w sprawie przeprowadzenia lokalnych wyborów na obszarze Donbasu, czego żąda Rosja i władze  separatystycznych republik.

„Dziś znów nic się nie posunęło do przodu” – stwierdził MSZ niemiecki minister. „Tego konfliktu nie da się rozwiązać za pomocą deklaracji” – dodał Frank-Walter Steinmeier.

Natomiast minister spraw zagranicznych Rosji Sergiej Ławrow skrytykował propozycję strony ukraińskiej dotyczącą wprowadzenia – pod ochroną zbrojną – obserwatorów OBWE do Donbasu.

„Nie osiągnięto żadnego przełomu. Porozumienie z Mińska nie może być wprowadzone w życie, ponieważ nie jesteśmy w stanie zgodzić się co do kolejności podejmowanych kroków” -powiedział minister Ławrow w rozmowie z dziennikarzami.

Na zakończenie spotkania kraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin wskazał na „zasadniczą różnicę zdań” między Kijowem a Moskwą w kwestii mapy drogowej do osiągnięcia pokoju. „Dyskusja nad logiką mapy drogowej była krótka. Strona rosyjska nie zgadza się na kluczowe priorytety” – ocenił Klimkin.

Sprecyzował on dalej, że Ukraina nalega m.in. na zapewnienie OBWE dostępu do granicy ukraińsko-rosyjskiej w Donbasie i na wprowadzenie na obszar konfliktu zbrojnej misji policyjnej OBWE. Na co szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył, że taka misja OBWE na wschodzie Ukrainy nie wchodzi w grę.

Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Marc Ayrault ocenił, że wprowadzenie w życie porozumień z Mińska prawdopodobnie zajmie jeszcze wiele czasu. W wypowiedzi dla agencji prasowej Reutera, wezwał kraje Europy do trwania przy sankcjach wobec Rosji.

Według niego wstrzymanie sankcji „osłabiłoby motywację do rozwiązania konfliktu i oznaczałoby zwycięstwo sił zagrażających bezpieczeństwu wewnętrznemu Ukrainy”

Dodał również, że Rosjanie „liczą na wzmocnienie podziałów wewnątrz Ukrainy, w Europie i poza nią. Musimy konsekwentnie trwać przy naszym stanowisku. Chociażby w ramach francuskiej polityki wewnętrznej widać, że nie brak sił gotowych podarować Rosji to, czego ona chce.”

Natomiast szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier „wyraził nadzieję, iż wraz z postępem w realizacji porozumienia z Mińska możliwe będą zmiany w kwestii sankcji wobec Rosji”.

Jedyną konkretną sprawą jaką załatwiono na wtorkowym spotkaniu szefów dyplomacji krajów formatu normandzkiego było uzgodnienie o wymianie do końca tego roku za pośrednictwem Międzynarodowego Czerwonego Krzyża wszystkich pozostających w niewoli z każdej ze stron konfliktu jeńców.

Na zakończenie przypomnę, że porozumienie mińskie (tzw. Mińsk-2) podpisane pod koniec lutego 2015 roku, wypracowano na prośbę władz Rosji przy mediacji Berlina i Paryża. Przyczyniło się ono do zakończenia starć na dużą skalę między ukraińskimi siłami rządowymi a rosyjskojęzycznymi separatystami w Donbasie. Nadal dochodzi tam jednak do walk na mniejszą skalę, a wysiłki- z winy kijowskich władz, które sabotują wysiłki na rzecz dalszego wdrażania porozumienia mińskiego- podejmowane na rzecz politycznego rozwiązania konfliktu utknęły w martwym punkcie. Finalne cele umowy – wybory samorządowe na terenach kontrolowanych przez donbaskich separatystów oraz odzyskanie przez Ukrainę kontroli nad granicą państwową z Rosją – są nadal dalekie od realizacji.

Czwórka normandzka po raz pierwszy rozmawiała o uregulowaniu sytuacji w Donbasie latem 2014 roku przy okazji obchodów 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii.

W październiku br., na pierwszym od ponad roku spotkaniu na szczycie przywódców państw czwórki normandzkiej w Berlinie, uzgodniono, że powstanie mapa drogowa, ustalająca kolejność przyszłych działań w celu pokojowego rozwiązania konfliktu w Donbasie.

Niestety tamto spotkanie również zakończyło się fiaskiem.

Solą woku ukraińskiej strony rządowej są wybory w Donbasie, które wg. niej powinny być przeprowadzone zgodnie z obowiązującym na Ukrainie prawem. Jednocześnie domagają się one jednostronnego rozbrojenia, ukarania winnych rebelii oraz przekazania im kontroli nad granicą państwową na odcinku zajmowanym przez zbuntowane republiki.

Oczywiście taka sekwencja zdarzeń nie był przewidziana w podpisanym porozumieniu Mińsk-2, ale to nie przeszkadza kijowskiej juncie w jego nieprzestrzeganiu.

***

 

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu ostatniej doby sytuacja wzdłuż linii styku w Donbasie nie zmieniła się i zaczęła powoli się stabilizować.

I tak, w godzinach od 18:00 do 24:00 ukraińscy żołnierze przy użyciu ciężkiej artylerii kaliber 122 mm oraz moździerzy kaliber 120 i 82 mm, a także opancerzonych wozów bojowych, granatników i ręcznych karabinów maszynowych przeprowadzili ostrzał w rejonie Trudowskiego, Aleksandrowki i Staromichajłowki na zachodnich obrzeżach Doniecka, okolic donieckiego lotniska, w tym rejonu koło „Volvo-Center”, miejscowości Spartakus, dzielnicy przemysłowej na zachodnich obrzeżach Jasinowatej, Krugłej Bałki koło Jasionowatej, wsi Ozjerjanowki koło Gorłówki, Nabierieżnego koło Telmanowa i Sachanki, Leninskoje oraz Komiternowa na odcinku frontu południowego w obwodzie nowoazowskim.

Łącznie w rejonie tym spadło około 280 pocisków ciężkiej artylerii i moździerzowych w wyniku czego w Komiternowie przy ulicy Pobiedy nr. 31 został ranny odłamkami pocisku moździerzowego cywil, oraz uszkodzony został dom jednoraodzinny. Poza tym w wyniku ukraińskiego ostrzału zostały jeszcze uszkodzone dwa domy jednorodzinne w uszkodzone  w Staromichajłowce i na zachodnich obrzeżach Jasinowatej.

Poza tym na ługańskim odcinku frontu ukraińscy żołnierze przeprowadzili przy użyciu  wyrzutki granatów p.panc oraz karabinów maszynowych ostrzał w rejonie pomnika Kniazia Igora koło mostu łączącego drogę z Ługańska do Stanicy Ługańskiej.

Natomiast dziś rano w rejonie strefy ATO zginął członek neonazistowskiej organizacji ukraińskiej „Prawy Sektor” Edward Mikołajewicz Zebin ps. „Fizyk”.

https://web.facebook.com/people/%D0%94%D0%BC%D0%B8%D1%82%D1%80%D0%BE-%D0%9A%D0%BE%D1%86%D1%8E%D0%B1%D0%B0%D0%B9%D0%BB%D0%BE/100010690962376?_rdr

Poniżej jeszcze tradycyjnie już, zamieszczam raport z ostatniej doby dotyczący sytuacji wzdłuż linii styku sporządzony przez biuro prasowe ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО

3 godz. ·

„Зведення прес-центру штабу АТО
за минулу добу 30 листопада 2016 року

Минулої доби російсько-окупаційні війська 30 разів обстріляли наші позиції.
На Маріупольському напрямку зі 122 міліметрової артилерії, 120 та 82 міліметрових мінометів обстрілювали Широкине, Красногорівку, Славне, Гнутове, Мар’їнку, Талаківку, Павлопіль, Новогригорівку. По Широкиному вогонь вів і танк.
На Луганському напрямку окупанти з гранатометів вели вогонь в районі Станиці Луганської. А на Донецькому – по наших позиціях в поблизу Авдіївки та Луганського окупанти стріляли з гранатометів різних систем, великокалліберних кулеметів та іншої стрілецької зброї.”

 

***

Ministerstwo Obrony Ukrainy opublikowało aktualne oficjalne dane strony rządowej na temat strat wśród żołnierzy ATO w Donbasie do dnia 21 listopada 20165.

Według tych danych zostało zabitych 2145 ukraińskich żołnierzy, w tym 335 oficerów i 1807 podoficerów i żołnierzy szeregowych. Straty niebojowe w tym samym czasie wynosić miały tylko 487 osób, zaś rannych zostało 7091 żołnierzy:

Jak sądzę, jeśli te dane pomnoży się przynajmniej przez 5, to wyjdzie rzeczywista liczba zabitych i rannych ukraińskich żołnierzy.

 

 

Na koniec kilka zdjęć:

Donieckie Muzeum Narodowe- w dniu wczorajszym otwarto w nim bibliotekę im. Krupskiej.

 

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

***

 

Pozdrawiam.