Wojna domowa na Ukrainie 29.12.2016r.- 673 dzień od nowego rozejmu.


 

Przedwczoraj (27.12.2016r.) wiceminister MON Bartosz Kownacki występując w programie „Polski punkt widzenia” wyemitowanym przez TV „Trwam” podsumował ostatni rok pracy resortu obrony pod kierownictwem Antoniego Macierewicza.

Na wstępie Bartosz Kownacki zaznaczył, że w porównaniu tego roku do roku poprzedniego, tj. w momencie kiedy PiS przejął władzę, Polska dzięki Antoniemu Macierewiczowi jest zdecydowanie bezpieczniejszym krajem pod każdym możliwym względem:

„Ten rok został bardzo dobrze przepracowany, jeśli chodzi o kwestie obronności. W tym zasługa oczywiście całego rządu, ale w pierwszej kolejności ministra Antoniego Macierewicza. Dzięki jego pracy w ministerstwie doszło do zmian, które zwiększyły nasze bezpieczeństwo w każdym wymiarze. (…) Jeszcze rok temu byli tacy, którzy mówili, że szczyt NATO w Warszawie się nie odbędzie, a tymczasem on się odbył i był wielkim sukcesem, zarówno, jeśli chodzi o organizację, jak i dopięte tam kwestie polityczne. Dzięki temu już w styczniu zostaną rozlokowane w Polsce pierwsze wojska państw sojuszniczych, a jest taka potrzeba, gdyż działania Rosji są coraz bardziej agresywne”

Odniósł się również do bulwersującej sprawy zerwania pertraktacji na temat zakupu przez Polskę helikopterów z przedstawicielami francuskiej firmy „Airbus Helicopters”, która wygrała w zeszłym roku przetarg:

„Rozmowy w tej sprawie prowadziło Ministerstwo Rozwoju i podjęło słuszną decyzję. Skoro warunki ekonomiczne były niesatysfakcjonujące dla strony polskiej, to należało je zamknąć i tak się stało. Obecnie także negocjujemy ze stroną francuską ws. nabycia śmigłowców, ale również trwają negocjacje z firmami z Mielca i Świdnika. To postępowanie nas wiele nauczyło i pozwoliło nam zyskać pewną renomę na arenie międzynarodowej. Dzięki temu wiemy, jak oceniać naszych partnerów zewnętrznych. (…) Znakomitym efektem tego programu jest świadomość naszych partnerów przy innych programach, które teraz realizujemy, że polska strona nie będzie ulegała presji zagranicznego referenta, nawet jeśli ta presja będzie wsparta lobbingiem takiego czy innego rządu (…) Polska jest wiarygodnym sojusznikiem Francji. Proszę zwrócić uwagę, że po ubiegłorocznych zamachach w Paryżu to strona polska, jako pierwsza deklarowała wsparcie dla Francuzów. Nie wyolbrzymiałbym tego problemu. Wręcz przeciwnie! Dzięki temu nasi zagraniczni referenci wiedzą, że my będziemy bronili własnego interesu (…) Nikt wcześniej nie stawiał żądań, nikt nie mówił o warunkach przemysłowych, a ewentualni referenci mieli świadomość, że tamten rząd ostatecznie się ugnie. Dzisiaj jest już jasne, że my chcemy rozmawiać, chcemy być partnerem i jesteśmy gotowi płacić uczciwe pieniądze, ale z drugiej strony oczekujemy uczciwego i rzetelnego traktowania. To jest cały pozytyw obecnej sytuacji. Szkoda tylko, że opozycja – która miała okazję wesprzeć rząd w tej kwestii, żebyśmy mówili wszyscy jednym głosem w obronie miejsc pracy w Polsce i w walce o rozwój polskiego przemysłu – nie użyła swoich sił i nie pokazała, że mówimy jednym głosem. Dla niektórych podmiotów z zagranicy jest takie wrażenie, że wygodnie byłoby mieć taką premier Kopacz albo premiera Tuska, którzy byliby spolegliwi i którzy płaciliby ogromne pieniądze nie otrzymując nic w zamian za pogłaskaniem i poklepaniem po plecach. Ale jest to kwestia, jak kto patrzy na polską rację stanu i polski interes narodowy. To się teraz zmieniło”

Teoretycznie i propagandowo, wszystko jest bardzo koszerne, tylko, że wbrew zapowiedziom Bartosza Kownackiego, jak to dzięki osobistej ciężkiej pracy i poświęceniu się przez szefa MON, Polska bez tych helikopterów wcale nie stała się krajem bardziej bezpiecznym, tylko wprost przeciwnie.

Po drugie, bardzo charakterystyczne jest, że nie odniósł się on do innego ważkiego wydarzenia jakie miało miejsce w tym roku w Polsce, którym był Szczyt NATO w Warszawie. A którego wyniki propaganda PiS-u, a szczególnie przez ministra Macierewicza i prezydenta Andrzeja Dudę, były przedstawiane w bardzo różowych okularach, a więc jako te, które w efekcie Polsce zapewniły pełne bezpieczeństwo.

Teraz więc, brak w wypowiedzi dla programu TV „Trwam” tego tematu, może świadczyć o czymś zupełnie przeciwnym, a więc o tym, że nie  był to żaden sukces tylko klęska i wszelkie nadzieje na obronę naszego kraju przez wojska NATO, legły w gruzach.

I taka też jest prawda na temat ostatniego roku rządów Antoniego Macierewicza na stanowisku szefa MON. A więc zero realnych sukcesów, dużo pustosłowie i prymitywnej propagandy z jednoczesnym rozwaleniem wszystkiego co się tylko dało.

Zresztą ta wybitna „zdolność” Antoniego Macierewicza i rządów PiS w ogólności, jest już bardzo dobrze znana.

 

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Wciągu ostatniej doby ukraińscy żołnierze nadal usilnie wprowadzali, za pomocą intensywnych działań bojowych, zarządzone przed świętami przez prezydenta Petro Poroszenkę, zawieszenie broni.

I tak, już przed południem, od około 10:00 ukraińscy żołnierze rozpoczęli ostrzał, przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm, w rejonie dzielnicy przemysłowej na zachodnich przedmieściach Jasinowatej oraz przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm, w rejonie wsi Sachanka na południowym odcinku frontu donieckiego. Łącznie w czasie prowadzonego ostrzału spadło na teren kontrolowany przez władze DRL około 22 pocisków.

Później, w godzinach popołudniowych, około 15:00, grupa ukraińskich snajperów przeprowadziła ostrzał pozycji Milicji Ludowej w rejonie miejscowości Nowoaleksandrowka.

Poza tym łącznie w godzinach od 18:00 do 24:00, ukraińskie wojsko przeprowadziło przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz opancerzonych wozów bojowych, granatników i ręcznych karabinów maszynowych ostrzał wsi Trudowskiej i Aleksandrowki na zachodnich obrzeżach Doniecka, północnych obrzeży Debalczewa, wsi Krutaja Bałka i Wasilewki w okolicy Jasinowatej oraz wsi Sachanka w rejonie odcinaka południowego na froncie donieckim.

Na ostrzeliwany przez ukraińskich żołnierzy teren spadło około 72 pociski moździerzowe i setki lżejszego kalibru.

Poniżej jeszcze raport dobowy służby prasowej ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego operację antyterrorystyczną (ATO) w Donbasie:

„Зведення прес-центру штабу АТО
за минулу добу 28 грудня 2016 року

На Маріупольському напрямку зі 120 міліметрових мінометів окупанти обстріляли Мар’їнку та Водяне. З 82 міліметрових – Красногорівку, Талаківку і Широкине, а з великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї – Талаківку, Павлопіль, Старогнатівку, Широкине, Новотроїцьке і Мар’їнку.
На Донецькому напрямку зі 120 міліметрових мінометів та великокаліберних кулеметів російсько-окупаційні війська вели вогонь по наших позиціях в районі Луганського. З гранатометів – по Майорську, а зі стрілецької зброї – поблизу Троїцького, Авдіївки, Зайцевого та Новоселівки Другої. В районі Крутої Балки відбулося бойове зіткнення.
На Луганському напрямку з озброєння БМП окупанти обстрілювали Балку Кошарну. Зі стрілецької зброї – Кримське, Станицю Луганську та Малинове.
Загалом за минулу добу відбулося 50 порушень режиму припинення вогню – одне з них – бойове зіткнення.”

 

 

***

 

 

Na koniec kilka zdjęć:

Donieckie Muzeum Historii- wystawa etykiet z pudełek do zapałek pt. „Nikt nie jest zapomniany, nic nie zostanie zapomniane”.

 

 

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

 

 

 

***

 

Pozdrawiam.

 

© Powyższy tekst  jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

89 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 29.12.2016r.- 673 dzień od nowego rozejmu.

  1. UKROPSYCHOZA. Były szef departamentu d/s walki z narkotykami ukraińskiej policji, „weteran ATO” oraz działacz ‚Prawego sektora” (bliski współpracownik Dmytro Jarosza) Ilja Kiwa, pochwalił się że nowa odmiana leczniczej marihuany w Kalifornii (czyli Kiva), została nazwana na…jego cześć…
    https://strana.ua/news/47496-ilya-kiva-uveren-chto-novyj-sort-marihuany-v-ssha-vyveli-rodstvenniki-v-ego-chest.html
    >http://novorossia.su/sites/default/files/shizofrenik_kiva_600_0.jpg

    Polubione przez 4 ludzi

  2. I znowu leźli przez miny. W okolicach wsi Krutaja Bałka (rejon jasinowatski Republiki Donieckiej) na pole minowe weszła grupa „bojców ATO” (około 10 osób), prawdopodobnie była to grupa dywersyjno-zwiadowcza. W wyniku eksplozji zginąć miało trzech z nich, a reszta uciekła, prawdopodobnie z powrotem na pozycje zajmowane przez Ukraińców;
    https://life.ru/t/%D0%BD%D0%BE%D0%B2%D0%BE%D1%81%D1%82%D0%B8/954125/basurin_komandovaniie_brosilo_ukrainskikh_diviersantov_na_uboi
    W linku filmik na którym pokazano ciało jednego z ukraińskich „herojów”;
    https://www.novorosinform.org/news/64908

    Polubione przez 4 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.