Wojna domowa na Ukrainie 5.01.2017r.- 680 dzień od nowego rozejmu.


za

Szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin w towarzystwie obserwatorów misji OBWE odwiedził wczoraj strefę ATO w pobliżu linii styku.

 

„W związku z próbą szkalowania Posła na Sejm RP Leonarda Krasulskiego publikujemy dokumentację potwierdzającą fakty represji, jakie spadły na posła Krasulskiego w czasie służby wojskowej za jego postawę niepodległościową”– napisano wczoraj w kolejnym komunikacie wydanym przez rzecznika prasowego MON Bartłomieja Misiewicza.

 

W komunikacie poza zacytowanym wyżej wstępem zamieszczono tylko 4 zdjęcia, które mają dowodzić tego, że długoletni działacz PiS i wielokrotny poseł z ramienia tego ugrupowania politycznego, Leonard Krasulski był podawany w czasie swoje służby zawodowej w Ludowym Wojsku Polskim (LWP) jakimś represjom.

Poniżej link do zamieszczonych w komunikacie MON zdjęć:

http://www.mon.gov.pl/d/pliki/rozne/2017/01/zeszyt_ewidencyjny.pdf

Cóż z tych zdjęć dokumentów możemy się takiego ważkiego dowiedzieć?

A więc, po pierwsze z „Zeszytu Ewidencyjnego” Sił Zbrojnych Ludowego Wojska Polskiego przebiegu kariery wojskowej posła PiS Leonarda Seweryna Krasulskiego:

Jak widać kariera ta nie była jakaś bardzo imponująca, ale za to na tyle ważka, że pozwoliła mu dziś zrobić wielką karierę polityczną w strukturach partyjnych PiS i parlamentarną jako poseł z tej partii.

Na str. 9  „Ewidencji” znajduje się też ocena pracy wykonywanej w czasie zawodowej służby wojskowej w 1 Warszawskim Pułku Czołgów (JW 3749) w okresie od 2 czerwca 197o roku do 14 lutego 1976 roku kiedy to będąc u szczytu kariery został zdegradowany ze stopnia plutonowego do szeregowca i wydalony ze służby wojskowej, cytuję:

„W okresie opiniodawczym okazał się się podoficerem niezdyscyplinowanym, mało wartościowym, ze swych obowiązków wywiązuje się połowicznie. Nie troszczy się o warunki bytowe żołnierzy. Musi być pod stałą kontrolą przełożonych. Samodzielnie nic nie potrafi zrobić. Nie dba o powierzone mu mienie wojskowe”.

Jak widać niezbyt pochlebna laurka jak na wyjście z wojska. Poza tym jak człowiek, który ma tyle cech negatywnych może dziś reprezentować społeczeństwo w Sejmie?

Warto przy tej okazji zastanowić się co mogło być powodem wydalenia ze służby. Otóż w czasach PRL-u były trzy główne powody wydalenia ze służby wojskowej w LWP: nie dające się ukryć pijaństwo oraz jawne okradanie wojska lub obie te przyczyny występujące w parze.

Co do dwóch ostatnich nic nie wiadomo, ale na pierwszą z nich może wskazywać fakt, że w 2005 roku został on skazany za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości (Wyrok posła z PiS-u). Orzeczono wówczas  wobec niego karę grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów (skazanie to uległo już uległo zatarciu). Co zaś najciekawsze, tym samym roku Leonard Krasulski z listy Prawa i Sprawiedliwości, na której znalazł się na pierwszym miejscu- a więc z rekomendacji  samego prezesa, został wybrany na posła V kadencji w okręgu elbląskim

Co stanowi dziś tak wielkie zainteresowanie mediów i centralnych instytucji państwa, że aż MON zmuszony był wydać wspomniany wyżej komunikat?

Otóż, w gazecie „Fakt” ukazał się artykuł, w którym zasugerowano, że na początku lat 70-tych obecny eksponowany polityk PiS mógł uczestniczyć w operacji, podczas której wojsko strzelało do robotników na Wybrzeżu.

Informacja o niechlubnej przeszłości posła PiS Leonarda Krasulskiego zbulwersowała na tyle rodzinę bohatera Grudnia’70 Zbyszka Godlewskiego, że brat zastrzelonego wtedy robotnika, Wiesław Godlewski powiedział w „Gazecie Wyborczej”, że „to się nie mieści w głowie”.

Sam zaś poseł Krasulski powiedział, że oczywiście służył w 1 warszawskim Pułku Czołgów z Elbląga, ale że w czasie jego wyjazdu pułku do Gdańska na pacyfikację buntu robotników w grudniu 1970 roku, nie brał udziału, bo „odmówił wyjazdu, został w koszarach”.

Czyli, że odmówił wykonania rozkazu, za co nie spotkały go później w wojsku żadne represje, a jeszcze awansował- o czym możemy przekonać się w przywołanych przez MON dokumentach na jego temat.

Najważniejsze zaś jest w tym to, że zataił on przed swoimi wyborcami fakt służby jako podoficer zawodowy w LWP, a także fakt w jakiej to było jednostce wojskowej i w czym ona w grudniu 1970 roku w Gdańsku uczestniczyła.

Nie ujawniło tego również kierownictwo PiS, choć podobno prezes tej partii Jarosław Kaczyński był o wszystkim wcześniej poinformowany. I to stanowi dowód na jego obłudę i pogardę dla wyborców tej partii.

Oczywiście w tej sprawie zabrała też głos tuba propagandowa PiS, mianujący się „niezależnym”- internetowy portal informacyjny.

Jako, że w tekście tym pojawiają się charakterystyczne dla tej formacji politycznej obraźliwe sformułowania i pokrętny sposób myślenia, warto przytoczyć ten krótki tekst w całości:

Portal Niezalezna.pl dotarł do wojskowych akt posła PiS Leonarda Krasulskiego. „Fakt” sugerował, że polityk w latach 70., służąc w Ludowym Wojsku Polskim, mógł strzelać do protestujących robotników. Prawda jest jednak zupełnie inna: Krasulski służył jedynie w oddziałach medycznych i został przeniesiony do rezerwy za negatywny stosunek do przełożonych!

„Fakt” pisał, i to w dniu, gdy wszyscy mówili o portugalskim wyjeździe Ryszarda Petru:

Z archiwów, do których dotarł „Fakt”, wynika, że od 23 października 1969 r. Krasulski był żołnierzem – najpierw służby zasadniczej, a po uzyskaniu stopnia kaprala w wakacje 1970 r., postanowił zostać zawodowcem. Służył w 1. Warszawskim Pułku Czołgów z Elbląga. To właśnie ta jednostka pacyfikowała stoczniowców na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.!

I dalej:

– Strzelał pan do robotników? – pytamy zdziwieni. – Nie! Odmówiłem wyjazdu, zostałem w koszarach – zapewnia. Pytamy ekspertów. Szef warszawskiego oddziału IPN prof. Jerzy Eisler (64 l.) jest badaczem Grudnia ’70. Podkreśla, że to niemożliwe, by niscy stopniem wojskowi mogli odmówić przełożonym i nie ponieść konsekwencji. 

Portal Niezalezna.pl dotarł do akt Krasulskiego. Okazało się, że był on w Ludowym Wojsku Polskim, ale… w służbie medycznej i sanitarnej. O tym „szczególe” niemiecki „Fakt” oczywiście nie wspomniał. Do służby wojskowej Krasulski został powołany jako poborowy w 1969 r. Z akt dowiadujemy się m.in., że skończył w armii podoficerski kurs sanitarny i medyczny.

Do stycznia 1970 r. Krasulski był poborowym w 1.Warszawskim Pułku Czołgów, potem do czerwca 1970 r. elewem w 57 Batalionie Medycznym. Następnie do października 1972 r. figuruje jako dowódca drużyny ewakuacyjnej w 1.Warszawskim Pułku Czołgów, a po tym okresie jako dowódca kompanii medycznej w tym oddziale. W 1976 r. Krasulski został zdegradowany do stopnia szeregowca.

W opinii służbowej o dzisiejszym pośle PiS czytamy m.in.: „okazał się podoficerem niezdyscyplinowanym i mało wartościowym, ze swoich obowiązków wywiązuje się połowicznie”. „Musi być pod stałą kontrolą przełożonych” – dodaje autor opinii. 

I gdzie tu mowa o strzelaniu do robotników, co „Fakt” zasugerował w tytule swojego kłamliwego tekstu?”

*

Na tekst ten ukazała się również odpowiedź samego „Faktu”, który w tekście z 4 grudnia br. zatytułowanym „To Niezależna.pl i poseł Krasulski kłamią, a nie FAKT. Oto fakty!”

W tekście tym wymieniono trzy kłamstwa w artykule dot. posła Krasulskiego opublikowanym na portalu niezależna.pl.

Cytuję:

„Tuż przed konferencją prasową posła Leonarda Krasulskiego, media bliskie rządowi zaczęły akcję obrony polityka przed zarzutami Faktu. Portal Niezalezna.pl „dotarł” do wojskowych akt posła PiS Leonarda Krasulskiego. Nieudolnie go jednak broni.

KŁAMSTWO PIERWSZE

NIEZALEŻNA: Fakt sugerował, że polityk w latach 70., służąc w Ludowym Wojsku Polskim, mógł strzelać do protestujących robotników.

FAKT: Nic takiego nie pisaliśmy. Zarzuciliśmy posłowi fałszerstwo życiorysu. Bo pomija, że w latach 1969–76 był w armii. A gdy odkryliśmy, że służył w 1. Warszawskim Pułku Czołgów w Elblągu, a jednostka ta brała udział w pacyfikacji protestów na Wybrzeżu. Pytaliśmy o to posła. Ten wymówił się, że odmówił wyjazdu i został wtedy w koszarach. Wybitni historycy badający tamten okres uznali, że taka postawa była niemożliwa bez poniesienia konsekwencji. A tych poseł nie poniósł! 

KŁAMSTWO DRUGIE

NIEZALEŻNA: Prawda jest jednak zupełnie inna: Krasulski służył jedynie w oddziałach medycznych 

FAKT: To, że Krasulski nie poniósł konsekwencji swojej domniemanej odmowy opuszczenia koszar, wynika z dokumentów, którymi niezalezna.pl próbuje nieudolnie bronić posła. W kwietniu 1970 r. zostaje awansowany na starszego kaprala. W październiku 1972 r. zostaje plutonowym. Służba sanitarna? Oczywiście! Autor portalu należącego do spółki, w której władzach zasiadają koledzy partyjni posła Krasulskiego, nie doczytał jednak ważnej rzeczy. Do służby sanitarnej Krasulski został przeniesiony rozkazem dowódcy PWO Nr 0157/PZ/71 z dnia… 8 października 1971 roku! Co więc robił w czasie wydarzeń grudniowych 1970 roku? Z dokumentów – które nie są dla nas nowe, o czym poniżej – wynika, że Krasulski od 6 czerwca 1970 roku był DOWÓDCĄ drużyny ewakuacyjnej na stanowisku starszego sierżanta. Dowódca drużyny odmawia wykonania rozkazu w grudniu 1970 r. i nie ponosi żadnych konsekwencji bo jest nim do 24 października 1972 roku? Zadziwiające, prawda?

KŁAMSTWO TRZECIE

NIEZALEŻNA: Został przeniesiony do rezerwy za negatywny stosunek do przełożonych!

FAKT: Taka sama prawda, jak powiedzieć że Donald Tusk jest szefem polskiego rządu. A nie jest nim od ponad dwóch lat, prawda? Od wydarzeń grudnia 1970 roku do przeniesienia do rezerwy i wystawienia negatywnej opinii mija dokładnie 5 lat i 3 miesiące. Przez ten czas Krasulski skończył kurs podoficerski. Wtedy też – według Niezalezna.pl – był „niezdyscyplinowany, mało wartościowy”? 

Tak jak pisałem, dokumenty, które ujawnia Niezalezna.pl nie są dla nas nowe. Dlaczego ich nie publikowaliśmy? Bo od chwili ich przeczytania próbowaliśmy dociec, za co Krasulski został nagle zdegradowany w 1976 roku i wyrzucony z wojska. My już wiemy, dlaczego. Nie piszemy, bo dajemy panu posłowi szansę, by się do tego odniósł. Powinien to zrobić najpóźniej na dzisiejszej konferencji prasowej.

Pomijając jednak fakt wyrzucenia z wojska, wciąż najważniejszym pytaniem – i tego dotyczyła nasza publikacja! – pozostaje to: dlaczego przez kilkanaście lat działalności politycznej, Leonard Krasulski – poseł kilku kadencji! – ukrywał siedem lat swojego życiorysu?

I jeszcze o jednym kłamstwie portalu powiązanego z partią pana posła: w tekście i tytułach Faktu jedyna uwaga dotycząca kwestii strzelania przez Krasulskiego do robotników pada w… pytaniu do niego samego. Żadnej innej sugestii nie ma! Ci, którzy nie czytali tekstu, mogą to zrobić teraz – jest w galerii PDF z naszą publikacją. Sami się przekonają, że publikacja Niezalezna.pl to tylko nieudolna próba partyjnego odwrócenia kota ogonem.”

*

Jak widać, wyłuszczono czarno na białym po raz kolejny, jako to- delikatnie mówiąc, „niezależna.pl” mija się z prawdą. Tak przy tym oczywistą, że nawet funkcjonariusz partyjny PiS, Bartłomiej Misiewicz, rzucony na front pracy propagandowej w MON, nie był wstanie ją obalić, więc z dwojga złego zachował milczenie.

Oczywiście sprawa zatajania kompromitujących faktów życiorysu przez prominentnych polityków PiS nie jest tu żadnym wyjątkiem, bo doskonale ta metodę stosują wszystkie partie polityczne, nawet i te  wiecznie będące w opozycji. Co dowodzi jaka jest jakość kręgu osób, które mianuje się elitami polskiego społeczeństwa. Same media też nie są bez winy nie informując dostatecznie na temat tego co w trawie piszczy, a zamiast tego manipulując informacją i jej odbiorcami.

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/oburzenie-po-publikacji-faktu/kwbszyc,

http://www.mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/komunikat-02017-01-04/,

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/leonard-krasulski-po-grudniu-1970-r-dalej-byl-dowodca-w-pulku-czolgow/vewctj2,

http://m.niezalezna.pl/91690-nasz-news-klamstwa-faktu-obalone-mamy-akta-krasulskiego,

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/leonard-krasulski-po-grudniu-1970-r-dalej-byl-dowodca-w-pulku-czolgow/vewctj2,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Leonard_Krasulski,

 

 

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby, w zasadzie sytuacja militarna wzdłuż linii styku nie uległa zasadniczej zmianie, a tylko w rejonie łuku światłodarskiego ukraińskie wojsko ponownie zaczęło eskalować działania zbrojne przypuszczając ataki i prowadząc ostrzał na znajdujące się tam  pozycje obronne sił Milicji Ludowej ŁRL. Oczywiście wszystkie ataki zostały bez większego trudu odparte, przy kolejnych stratach osobowych po stronie ukraińskiej.

Poza tym w godzinach od 18:00 do 24:00, ukraińscy żołnierze przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz opancerzonych wozów bojowych, automatycznych wyrzutni granatów i ręcznych karabinów maszynowych przeprowadzili ostrzał w rejonie wsi Trudowskiego na zachodnich obrzeżach Doniecka, wsi Żabiczewo na południowych obrzeżach donieckiego lotniska, Spartakusa, w pobliżu Krutej Bałki koło Jasinowatej i wsi Sachanki i Komiternowa w nowoazowskim obwodzie na południowym odcinku frontu donieckiego.

Łącznie, w wyniku tych ostrzałów spadło około 60 pocisków moździerzowych i około kilku setek z broni mniejszego kalibru.

Walki w późnych godzinach mocnych toczyły się przy wspomagającym ogniu ze strony ukraińskiej ciężkiej artylerii kaliber 152 mm i moździerzy w rejonie Stachanowa, Irmina, Pierwomajska, Brianki, Ałmaza, Kalinowa, okolicy Śwetłodarska oraz Zajcewa na północnych obrzeżach Gorłówki.

Natomiast na ługańskim odcinku frontu ukraińscy żołnierze przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm, automatycznych wyrzutni granatów, granatników p.panc. i karabinów maszynowych przeprowadzili siedmiokrotnie ostrzał w okolicy wsi Kalinówka, Kalinowa i Niżnego Łozowego.

Poniżej jeszcze raport dobowy sporządzony przez służby prasowe ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego tzw. operację antyterrorystyczną (ATO) w Donbasie:

„Зведення прес-центру штабу АТО
за минулу добу 4 січня 2017 року
Російсько-окупаційні війська продовжили обстріли наших позицій на всіх напрямках.
На Маріупольському – з мінометів різних калібрів вони неодноразово обстрілювали Водяне, Лебединське та Широкине. З гранатометів та стрілецької зброї – Гнутове, Широкине, Талаківку, Павлопіль. По Широкиному неодноразово вогонь вела БМП окупантів.
На Луганському напрямку по Новозванівці та Богуславському стріляли зі 120 міліметрових мінометів, а по Новоолександрівці та Станиці Луганській – з гранатометів.
На Донецькому напрямку зі 152 міліметрової артилерії російсько-окупаційні війська вели вогонь по наших позиціях в районі Троїцького. Зі 120 та 82 міліметрових мінометів противник вів вогонь по Троїцькому, а також по Зайцевому та Луганському. З гранатометів та стрілецької зброї неодноразово обстрілювали Луганське, Авдіївку та Круту Балку.
Одного нашого військовослужбовця поранено.
Загалом за минулу добу відбулося 52 обстріли.”

 

 

 

***

Ukraińskie Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) wszczęło sprawę karną w związku z podejrzeniem korupcji przy powołaniu Jurija Łucenki na stanowisko prokuratora generalnego przez prezydenta Petro Poroszenko

https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p370x247/15871603_1190685044341119_6792781745643952522_n.jpg?oh=aaacc457e78b950657582631c5e91d91&oe=58DE5369

http://gordonua.com/news/politics/nabu-nachalo-rassledovanie-po-delu-o-naznachenii-lucenko-genprokurorom-za-vzyatku-kuzmin-167446.html

 

Na koniec kilka zdjęć:

Inspekcja obserwatorów misji OBWE okolic mostu łączącego drogę z Ługańska do Stanicy Ługańskiej w ŁRL. Na drugim zdjęciu od góry widać w tle pomnik Kniazia Igora.

 

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

 

***

 

Pozdrawiam.

 

© Powyższy tekst  jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

79 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 5.01.2017r.- 680 dzień od nowego rozejmu.

  1. Witam wszystkich

    We wstępie widzimy kartę ewidencyjną żołnierza WP sporządzona przez oficera kontrwywiadu ,był w każdej jednostce WP. Wypełniałem wiele takich kart w tajnej kancelarii „gumowego ucha” . Nigdy nie wstawiano tam przewinień żołnierza takich jak złodziejstwo ,pijaństwo – zaliczony Orzysz ,czy tzw.”ancel”.
    Ludowe Wojsko Polskie nie miało w zwyczaju „zasrywać” komuś życiorysu.
    Zdumienie budzi „odmowa wykonania rozkazu „. Rzecz niesłychana i zmyślona. Szczególnie ,że był to rok 1970 na Wybrzeżu…

    Pozdrawiam

    Polubione przez 6 ludzi

    • Jak poczytać naszych internautów to, Rosja to dzicz. Tam mają tylko walonki i onuce.
      Mamy wreszcie zimę, śnieg i mróz.
      Chciałbym mieć prawdziwe walonki.
      But ciepły nawet przy -60, nieprzemakalny, wygodny i na dodatek nie trzeba go sznurować, wsuwa się nogę i już. 🙂
      Przed chwilą wróciłem z krótkiego wypadu do sklepu pod blokiem (zapomniałem kupić na jutro pieczywo). Chyba więcej czasu zajęło mi wkładanie i sznurowanie zimowych butów niż cały pobyt w sklepie. Gdybym miał walonki… 🙂
      A onuce? Też nosiłem w wojsku. Wcale nie były gorsze niż skarpetki. 🙂

      Polubione przez 4 ludzi

      • Onuce są zdecydowanie lepsze niż skarpetki 🙂

        A propos skarpet- teraz trochę historii:

        Historia skarpetek:

        Pierwsze skarpety wykonane zostały ze skór zwierzęcych i obwiązywane były wokół kostki. Stanowiły one barierę pomiędzy stopą o podłożem jak również miały za zadanie ogrzewać stopy. Starożytni Grecy nosili skarpety wykonane ze sfilcowanych włosów zwierząt, natomiast Rzymianie owijali stopy paskami skór lub tkanin. Dopiero w II wieku n.e. rzymskie skarpetki (nazywane udones) były szyte i wciągane były na stopy. W Europie w V wieku n.e. skarpety były noszone przez księży symbolizowały one czystość. Najstarsze skarpety zrobione na drutach to „skarpety koptyjskie z Egiptu” pochodzą z ok 1000 roku. Przed nimi wytwarzano skarpety techniką nalbinding powszechnie używaną od czasów prehistorycznych. Skarpety wykonane tą metodą były czasem mylone z tymi wykonanymi na drutach. Do 1000 roku skarpety symbolizowały bogactwo. Przełomem w wytwarzaniu skarpet było wynalezienie maszyny dziewiarskiej w 1589 roku przez angielskiego duchownego Williama Lee. Miała to być pomoc dla kobiety, którą kochał, a która z racji swoich obowiązków nie miała dla niego czasu. Ten wynalazek sprawił, że skarpety były dziane sześć razy szybciej niż ręcznie, pomimo to przez kolejne 200 lat nie zaprzestano ręcznego tkania Kolejna rewolucja w produkcji skarpet to rok 1938 i wprowadzenie na rynek Nylonu stworzonego przez DuPont. Do tej pory skarpety wytwarzane były z jedwabiu, bawełny i wełny. Wraz z wprowadzeniem Nylonu zapoczątkowano mieszanie dwóch lub większej ilości przędzy w produkcji skarpet. Proces ten jest unowocześniany i trwa do dnia dzisiejszego.

        Pozdrawiam. 🙂

        Polubione przez 2 ludzi

  2. „Upadku” „Bohaterki Ukrainy” Nadieżdy Sawczenko ciag dalszy. W ukromediach pojawiły się informacje że Sawczenko w wywiadzie dla „Echa Moskwy” opowiadała że „rozumie berkutowców z kijowskiego majdanu, którzy musieli robić to co robili, bo takie mieli rozkazy”…
    http://www.bbcccnn.com.ua/ukrayina/savchenko-u-berkuta-na-majdane-byl-prikaz-i-ya-ih-ponimayu/
    Pojawił się także „njus” który przedstawiła podczas konferencji jedna z ukraińskich wolontariuszek o tym ze Sawczenko „nigdy nie głodowała” oraz że faktycznie „nie była więziona oraz przetrzymywana w więzieniu”, a wszystko co robiła było „dobrze zaplanowaną akcja polityczną”;
    http://www.bbcccnn.com.ua/podiyi/shok-stalo-vidomo-shho-savchenko-nikoli-ne-bula-u-v-yaznitsi-i-ne-goloduvala/

    Polubione przez 4 ludzi

  3. Przypomniała o sobie Julia Tołopa, Rosjanka walcząca na Donbasie w tzw. ukraińskim ochotniczym batalionie „Ajdar”. ‚Ochotniczka” pożaliła się że przez 3 lata „walczyła za sprawę wolnej Ukrainy”, a władze w Kijowie w dalszym ciągu nie chcą przyznać jej ukraińskiego obywatelstwa. Dla przypomnienia Tołopa w trakcie „służby” w tzw. baonie ‚Ajdar urodziła dziecko, jako ze nie wiadomo kto jest jego ojcem, złośliwi pisali ze to ‚dziecko Ajdara’…
    http://www.bbcccnn.com.ua/news/pozyvnoi-valkiriia-vouushaia-na-donbasse-rossiianka-tri-goda-ne-mojet-polychit-pasport-ykrainy/

    Polubione przez 2 ludzi

    • Jak to śpiewał Wysocki:
      Тридцать три же мужика – не желают знать сынка:
      Пусть считается пока сын полка.

      Polubienie

    • Jak śpiewał Wysocki:
      Тридцать три же мужика – не желают знать сынка:
      Пусть считается пока сын полка.

      Polubienie

  4. Podczas swojej wizyty na Donbasie (zdjęcie we ‚wstępniaku”) szef MSZ Austrii Sebastian Kurz (Austria objęła roczne przewodnictwo w OBWE) miał zszokowac towarzyszącego mu szefa MSZ Ukrainy Klimkina stwierdzeniem ze „sankcje przeciwko Rosji powinny zostać jak najszybciej zniesione”, gdyż „zachowanie pokoju w Europie jest możliwe tylko z udziałem Rosji”. Z „wiadomych względów” informacje te nie ukazały się w ukromediach (nie wiem niestety jak to wygląda w mediomatołach.pl), natomiast podały je media niemieckojęzyczne (m.in ZDF link znajduje się w artykule);
    http://antifashist.com/item/avstrijskij-ministr-shokiroval-klimkina-sankcii-nuzhno-otmenit-mir-na-kontinente-vozmozhen-tolko-s-rossiej.html

    Polubione przez 4 ludzi

  5. Garść njusów” z Zaporoża. Miejskie służby zabrały się za instalacje nowy liczników ciepła, bo poprzednie (w ilości 130 sztuk) zostały ukradzione…
    http://1news.zp.ua/v-zaporozhe-prodolzhayut-ustanavlivat-novyie-teplovyie-schetchiki-vmesto-ukradennyih/
    W jednej z dzielnic Zaporoża zatrzymano mężczyzn który wycinali rosnące w niej drzewa, a następnie próbowali jej wywieźć. Oczywiście, jak sie okazało po ich zatrzymaniu, wszystko robili bez żadnego pozwolenia…
    http://1news.zp.ua/v-posadke-nezakonno-vyirubili-derevya-i-vyivozili-ih-na-gruzovike-kak-drova/

    Polubione przez 3 ludzi

  6. W ramach przygotowań do mającego się odbyć w Kijowie finałowego koncertu ‚Eurowizja 2017″ Ukraińcy moga zostać „uszczęśliwieni”…nowym podatkiem. Poinformował o tym wicepremier Ukrainy Wołodymyr Kistion „rekomendując” włączenie kosztów wynikających z przygotowań do „Eurowizji” do opłat za energie elektryczną…
    http://antifashist.com/item/nalog-na-dzhamalu-podgotovku-k-evrovideniyu-mogut-vklyuchit-v-platezhki-ukraincev.html

    Polubione przez 3 ludzi

    • Wydaje mi się ,że to zdjęcie z 2015 roku. Chociaż mogę się mylić.
      Republiki bursztynowe mają się dobrze, ale już (podobno) nie wyglądają jak wcześniej. W początku powstania w poszukiwaniach jantaru brały udział całe wsie: dorośli dzieci, kobiety i starcy. Wyglądało to jak żywcem wyjęte z XIX wieku tereny ogarnięte gorączka złota.
      Potem pojawili się zawodowcy i ich ochroniarze. Podobno obecnie wygląda to tak ,ze bandy podporządkowane lokalnych oligarchom (opłacają też urzędników z Kijowa) kontrolują cały proceder. Jest niepiana umowa, że „kopaczy” podporządkowanych oligarchom się nie rusza. Za to ludność miejscowa jeśli spróbuje poszukiwać jantaru na własną rękę czeka niemiła niespodzianka. Po pierwsze ich znaleziska są odkupywane za grosze, po drugie jeśli pomimo tego nie zrezygnują to pojawiają się policjanci zwalczający ten proceder, a jeśli i to nie pomoże pojawiają się zamaskowani osobnicy, którzy pozbywają się konkurencji.
      Cały interes od wydobycia, sortowania i przerzutu transportu za granicę kontrolują bandyci powiązani z oligarchami, konkurencji nie tolerują i zwalczają brutalnie. Kopaczy jest mniej, ale mają lepszy sprzęt i wydobywają nadal masę surowca.

      Polubione przez 2 ludzi

  7. A świniołaki znowu swoje, czyli redaktor prokijowskiego ‚Censor.net” Jurij Butusow o „ogromnych stratach” poniesionych przez”separatystów’ w Awdijewce;
    >https://www.facebook.com/butusov.yuriy/posts/1499231566783801
    A zdjęcie jak zwykle „przechodnie”, raz ‚robi” za Awdijewke (patrz powyżej”, a raz za Rostów nad Donem (patrz poniżej)…
    http://sprotyv.info/ru/news/8093-na-kladbishche-v-rostove-na-donu-vse-bolshe-neizvestnyh-muzhchin-foto

    Polubione przez 2 ludzi

  8. Dyrektor Lwowskiej Galerii Sztuki Taras Wozniak opowiedział o „zaginięciu” z galerii 95 unikalnych starodruków. Ich cena na czarnym rynku może sięgnąć kilkudziesięciu milionów dolarów. Sprawa wyszła na jaw po wewnętrznej kontroli.
    Według Tarasa Woźniaka(?) kontrola póki co dotyczy tylko starodruków pisanych cyrylicą . „Jest oczywiste, że rozkradano je wszystkie przez dziesięciolecia. Co gorsza jak poinformował dyrektor:
    „Jeszcze nie sprawdzaliśmy starodruków w języku niemieckim, polskim i innych. Są one jeszcze bardziej atrakcyjne pod względem importu”, – powiedział portalowi Zaxid.net Taras Wozniak(?).
    http://zaxid.net/news/showNews.do?u_lvivskiy_galereyi_mistetstv_viyavili_propazhu_95ti_starodrukiv&objectId=1414404

    Polubione przez 3 ludzi

  9. 29 grudnia odważył się pójść do konsulatu Rosji w Odessie i złożyć kondolencje z powodu tragedii nad Morzem czarnym (rozbicia sie Tu 154). Oleg Jefimow, emeryt ukraińskiego MSW (m.in służył w jego jednostkach specjalnych w tym „Berkucie’);
    >https://www.youtube.com/watch?v=0-BRxUHgH5o
    Teraz „szczere ukraińskie patrioty” (m.in z „Prawego Sektora”) szykują na niego „polowanie z nagonką”…
    https://site.ua/sergiy.sternenko/5932/
    Ce Europa…

    Polubione przez 3 ludzi

    • Z ciekawostek w tym temacie…
      Władze w Kijowie ogłosiły ,że już za 3 lata UA będzie w całości polegać na żołnierzach kontraktowych i jednocześnie pochwaliły się ,że większość żołnierzy właśnie na podstawie tej umowy już odbywa służbę. Tego czego nie dopowiedziano było to, że z tej rzeszy wojaków tylko część wybrała nieograniczoną formułę kontraktu, większość stwierdziła, że lepiej ograniczyć się do jednorocznego cyrografu.
      Powód prozaicznie prosty- i tak tych ludzi nie puszczano do domu ( pomimo tego, ze ich służba się skończyła), po drugie (przynajmniej na chwilę obecną) natężenie walk w Donbasie zmalało. Po trzecie zaś służba kontraktowa jest dużo lepiej płatna niż służba w poborze.
      Jednak jak słusznie zauważyłeś- w perspektywie pomiędzy służbą w wojsku UA ,a pracą za granicą wygrywa w przebiegach opcja nr 2.

      Polubione przez 2 ludzi

  10. Dla zainteresowanych, o sytuacji społeczno-gospodarczo-politycznej Ukrainy w 2017 roku, czyli „Co [dalej] z budżetem, z dolarem i z nami [Ukraińcami]’;
    https://strana.ua/articles/analysis/48495-chto-zhe-budet-s-dollarom-i-s-nami.html
    A tam możemy przeczytać m.in o tym że na Ukrainie „delikatesy” to…batony i białe pieczywo („Уже батон – деликатес „, „то в 2016 году уже белый хлеб стал деликатесом”) i że ukraińscy eksperci prognozuja ze sytuacja jest podobna do tej z lat 90-tych (po rozpadzie ZSRR), ale jest gorsza dlatego że nie ma żadnych widoków na jej poprawę…

    Polubione przez 3 ludzi

  11. I znowu OT z Turcji, „sułtan” Erdogan znowu zaczyna „mieszać” i znowu wokół bazy NATO w tureckim Incirlik. Turecki wicepremier Veysi Kaynak podważył zasadnośc korzystania z tej bazy przez siły tzw. koalicji antyterrorystycznej dowodzonej przez USA, jak stwierdził kwestaia ta została poruszona na posiedzeniu tureckiego rządu, ale nie wypracowano jeszcze żadnego oficjalnego stanowiska w tej sprawie;
    http://www.reuters.com/article/us-mideast-crisis-syria-turkey-usa-idUSKBN14P0XR?il=0

    Polubione przez 1 osoba

  12. Rosyjski portal opisuje w artykule ze ostatnie wydarzenia w USA, czyli oskarżenia przedstawiane przez służby specjalne na dowody „rosyjskiej ingerencji” w ostatnich wyborach prezydenckich to tak naprawdę kolejna odsłona wojny administracji Prezydenta – elekta USA Trumpa z tymi służbami, które (w szczególności CIA) w trakcie kampanii prezydenckiej JEDNOZNACZNIE opowiedziały się za Hillary Clinton, a przeciwko Trumpowi;
    http://www.vz.ru/world/2017/1/5/852372.html
    Dodatkowo Donald Trump miał zapowiedzieć „wielką reformę” i „redukcje w CIA”, co podał m.in ‚The wall Street Journal” (czemu miały później zaprzeczyć służby prasowe DT);
    http://www.wsj.com/video/trump-cia-is-bloated-needs-to-be-pared-down/AD0BBA97-39F4-4CE6-A449-367194591CF5.html
    http://tass.ru/mezhdunarodnaya-panorama/3923641

    Polubione przez 3 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.