Wojna domowa na Ukrainie 7.04.2017r.- 771 dzień od nowego rozejmu.

 

Niemiecka lewica jest przeciwka zwiększania wydatków na finansowanie armii zgodnie z zalecanym poziomem 2% PKB.

 

 

W wywiadzie dla gazety „Bild am Sonntag” Martin Schulz z niemieckiej partii SPD powiedział, że chce w ograniczonym stopniu zwiększyć wydatki na wojsko tak, aby żołnierze byli „optymalnie” wyposażeni, ale odrzucił pomysł „szerokiego” zbrojenia.

Natomiast na kongresie swojej partii Schulz wygłosił tą deklarację jeszcze dobitniej, mówiąc, że:

„Walka z głodem i biedą oraz odbudowa perspektyw życiowych może zdziałać więcej dla pokoju niż każde działo samobieżne”

To mówi polityk kraju, w którym poziom bogactwa jest nieporównywalnie wyższy niż w Polsce, która ślepo wykonując polecenia płynące za oceanu zadłuża się aby tylko sprostać wymaganiom stawianym przez światowego hegemona.

Podobnego zdania jest poprzednik Martina Schulza na fotelu szefa partii- Sigmar Gabriel. On to, w czasie swojej wizyty w Estonii w ubiegłym miesiącu, już jako szef niemieckiej dyplomacji, po raz kolejny nazwał plany resortu obrony, dotyczące podniesienia wydatków na Bundeswehrę „nierealistycznymi”, a same zobowiązanie do wzrostu nakładów do poziomu 2% PKB określił jako „niewiążące”. Niemiecki MSZ wprost sprzeciwił się więc zobowiązaniom, przyjętym na szczycie NATO w Walii przez rząd federalny w 2014 r.

Wcześniej podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych grupy G-20 w Bonn Gabriel stwierdził, że „rozpatrywanie budżetów na obronę w oderwaniu (od innych dziedzin– dopisek mój) nie ma sensu. Niemcy angażują się znacznie bardziej w pomoc dla krajów rozwijających się niż inne kraje NATO”. „Wydajemy przecież 30-40 mld euro na integrację prawie miliona uchodźców. Uważam, że to też jest wkład w stabilność i bezpieczeństwo”.

Inny zaś polityk partii SPD- Rainer Arnold, który zasiada w komisji obrony Bundestagu, określił zwiększenie budżetu obronnego do dwóch procent „utopijnym”, „niewłaściwym” i „niepotrzebnym”.

Natomiast niemiecka kanclerz, w tym samym czasie trzyma się sztywno swojego stanowiska, czyli pełnienia wymogu zwiększenia wydatków na obronę o 2%, ale bez zdecydowanego poparcia rządowego koalicjanta, nie zdoła przeforsować tej opcji.

Dzieje się to w obliczu coraz bardziej uporczywych nacisków ze strony obecnej administracji amerykańskiej, która w ślad za opinią prezydenta Donalda Trumpa, domaga się wzrostu nakładu na zbrojenia. Tą opinię mocno wyeksponował także uczestniczący w ostatnim spotkaniu ministrów obrony i spraw zagranicznych sojuszu NATO w Brukseli, sekretarz stanu USA Rex Tillerson, mówiąc tam, że :

„Sojusznicy muszą zwiększyć wydatki na obronność, aby sprostać swoim zobowiązaniom.„

Nie obyło się też przy tej okazji z bezprecedensowymi naciskami na Niemcy, aby wypełniły wolę swojego zaoceanicznego sojusznika, którego przywódca po spotkani z niemiecką kanclerz w Białym Domu zagroził, że wprowadzi 35% cło na niemieckie samochody oraz twierdząc, że Niemcy są winne NATO i USA „ogromne sumy pieniędzy”.

W odpowiedzi na taki zarzut, szefowa niemieckiego MON Ursula von der Leyen, która kieruje programem modernizacji i rozbudowy niemieckiej armii, powiedział, że:

„W NATO nie ma rachunku długów”

A więc twierdzenia amerykańskiego prezydenta o jakimś mitycznym zadłużeniu Niemiec wobec NATO i USA, są wrogą propagandą.

Dodam, że tydzień przed wizytą niemieckiej kanclerz w USA,  niemiecki rząd podjął decyzję o zwiększeniu funduszy przeznaczonych na wojsko o 1,4 mld euro do poziomu 38,5 mld euro w 2018 r. Na tym samym spotkaniu zapadła także decyzja dotycząca planu finansowego na lata 2017 – 2021 zakładającego wzrost środków dla Bundeswehry o 8,3 mld euro czyli do stanu 42,3 mld euro, co pozwoli na osiągnięcie poziomu 1,23% PKB wydatków na zbrojenia.

Zwiększeniu dofinansowania Bundeswehry nie sprzeciwia się minister finansów Wolfgang Schäuble, choć dodaje, że ma to się odbywać „w rozsądnych transzach”. Dlatego mimo podjęcia wymienionych działań jest bardzo mało prawdopodobne, że 2024 r. Niemcom uda się powiększyć fundusze do pożądanych 2%, zwłaszcza wobec już napotykanego oporu lewej strony sceny politycznej RFN.

A tak na prawdę sprawę wydatków na zbrojenia rozstrzygną najbliższe wybory do władz landów, a następnie wybory do Bundestagu.

Jak na razie w walce między CDU a SPD, wygrywają chadecy. W niedawnych wyborach w kraju związkowym Saary pierwsze miejsce zajęła CDU uzyskując ponad 40%, a tym samym wynik lepszy o 5,5% lepszy niż w 2012 r. Natomiast SPD zdobyła zaledwie 29,6%, co stanowi słaby prognostyk na najbliższą przyszłość. W związku z tym pozostaje pytanie, czy tzw. efekt wygranej Martina Schulza utrzyma się do czasu wyborów do Bundestagu i jaki wpływ będą na nie miały poprzedzające je wybory w Szlezwiku-Holsztynie oraz Nadrenii-Północnej Westfalii.

W swoim programie wyborczym koalicyjna SPD deklaruje poparcie dla sojuszu NATO, ale jednocześnie sprzeciwia się zdecydowanym działaniom które mogłyby podnieść zdolności obronne Bundeswehry, ale jednocześnie  bardziej radykalne partie jak np. Lewica chcą wręcz wyjścia Niemiec z NATO.

Wyniki tegorocznych wyborów mogą wstrzymać proces odbudowy niemieckiej armii, popierany przez koalicję CDU/CSU. Szczególnie istotny jest w tym przypadku sprzeciw wobec zobowiązań finansowych narzuconym na szczycie NATO w Walii, przez SPD, która uchodzi w Niemczech za umiarkowaną. A więc szala braku akceptacji wydatków na obronę w RFN, przechyliła się już zdecydowanie w jedną stronę.

W ten sposób czas dominacji amerykańskiej polityki światowej  przy wykorzystaniu europejskiej części NATO (oczywiście w jej najbardziej istotnej części krajów o największych gospodarkach) kończy się bezpowrotnie. Na osłodę, amerykańskiej finansjerze pozostały jeszcze kraje byłego bloku sowieckiego, które są rządzone przez ekipy zawdzięczające amerykańskiemu hegemonowi swoją władzę, po upadku systemu komunistycznego.

To one właśnie w ten sposób spłacają zaciągnięte w latach osiemdziesiątych rachunki. Oczywiście naszym kosztem.

 

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu ostatniej doby sytuacja ustabilizowała się na niskim poziomie intensywności podejmowanych przez stronę ukraińską wrogich działań zbrojnych.

I tak, w dniu wczorajszym późnym wieczorem, około godziny 19:00 czasu lokalnego, ukraińscy żołnierze przy użyciu moździerzy kaliber 82 mm oraz ręcznych wyrzutni pocisków przeciwpancernych, przeprowadzili ostrzał północno-zachodnich obrzeży doniecka w okolicach byłego serwisu „Volvo-Center” znajdującego się w rejonie donieckiego lotniska.

Natomiast na skutek ostrzału przeprowadzonego przez stronę ukraińską wsi Szewczenko w okolicy Telmanowa na południe od Doniecka, ranna została 33-letnia kobieta.

Łącznie w ciągu minionej doby, ukraińscy żołnierze 46 razy naruszyli warunki obecnie obowiązującego zawieszenia broni, prowadząc ostrzał przy użyciu ciężkiej artylerii, moździerzy, opancerzonych wozów bojowych, działek przeciwlotniczych, różnego typu granatników i broni maszynowej w rejonie 20 miejscowości znajdujących się na terytorium DRL

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze dwa razy naruszyli warunki obecnie obowiązującego wielkanocnego zawieszenia broni.

I tak, z kierunku miejscowości Troiczkoje, przy użyciu wyrzutni ciężkich pocisków przeciwpancernych i automatycznych wyrzutni granatów, zostały ostrzelane okolice wsi Wiesiełagorowka.  Natomiast z kierunku wsi Mironowskoj przy użyciu opancerzonych wozów bojowych i broni maszynowej ostrzelane zostały okolice wsi Sanżanowki.

 

 

Poniżej raport za ostatnią dobę udostępniony przez służbę prasową sztabu ukraińskiego dowództwa prowadzącego w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО

14 godz.

„Зведення прес-центру штабу АТО станом на 18.00 6 квітня
Російсько-терористичні підрозділи продовжують цинічно порушувати режим «Тиші».
З початку доби ворог здійснив 14 обстрілів позицій Збройних Сил України.
На Донецькому напрямку, по захисниках Авдіївки, ворог відкривав вогонь з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї.
Поблизу Маріуполя, по наших позиціях в районі Павлополя, ворог гатив з гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї. По опорних пунктах в районі Водяного та Широкиного, вів вогонь з гранатометів та стрілецької зброї.
На Луганському напрямку, позиції поблизу Новоолександрівки, ворог обстрілював з гранатометів.
Аби пригасити вогневу активність ворога по позиціях захисників Павлополя, сили АТО відкрили вогонь у відповідь зі стрілецької зброї.
Один військовослужбовець Збройних Сил України отримав поранення”.

Zobacz tłumaczenie

2 godz.

„Зведення прес-центру штабу АТО за минулу добу станом на 06.00 7 квітня 2017 року
Російсько-терористичні війська, незважаючи на досягнуті домовленості тристоронньої контактної групи щодо припинення вогню, режиму «Тиші» не дотримуються.
За минулу добу зафіксовано 48 обстрілів позицій сил АТО.
Опорні пункти поблизу Маріуполя противник накривав вогнем найбільше. З мінометів калібру 120мм, гранатометів різних систем та озброєння БМП підрозділи російсько-окупаційних військ відкривали вогонь по захисниках Новотроїцького. 82 міліметрові міномети, гранатомети та великокаліберні кулемети противник застосовував по позиціях в районі Красногорівки. Гранатомети різних систем, великокаліберні кулемети та стрілецьку зброю, використовував проти морських піхотинців у районі Павлополя та Гнутового. Захисників Широкиного та Водяного, обстрілював з озброєння БМП, кулеметів та стрілецької зброї. З великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї відкривав вогонь по наших позиціях під Лебединським. Поблизу Павлополя активізувались ворожі снайпери.
На Донецькому напрямку, найбільша кількість обстрілів була зафіксована під Авдіївкою, захисників якої ворог протягом доби накривав вогнем мінометів калібру 120мм, гранатометів різних систем та великокаліберних кулеметів. З 82 міліметрових мінометів та великокаліберних кулеметів противник обстріляв опорні пункти поблизу Пісків. Гранатомети та великокаліберні кулемети застосовував у поблизу Шахти Бутівки та Троїцького. А з великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї вів вогонь по наших позиціях поблизу Новозванівки та Верхньоторецького.
На Луганському напрямку, з гранатометів гатив по захисниках Кримського, а з великокаліберних кулеметів по опорних пунктах в районі станиці Луганської.
Аби подавити вогневу активність ворога українські військовослужбовці відкривали вогонь у відповідь.
За минулу добу п’ятеро військовослужбовців Збройних Сил України отримали поранення”.

Zobacz tłumaczenie

 

Na koniec tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa:

 

***

 

 

Na koniec kilka zdjęć:

Te dziesiątki tysięcy mężczyzn i kobiet z  wolnej części Donbasu będzie walczyć z banderowską żulią w obronie swoich praw.

 

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

 

***

 

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.