Sprawa byłego przewodniczącego podkomisji smoleńskie i jednocześnie „eksperta” od przetargu na francuskie helikoptery Caracal, dr Wacława Berczyńskiego wraca jak bumerang.
Otóż we wczorajszej rozmowie z dziennikarzami „Super Ekspresu” („SE”), przebywający obecnie w USA, Wacław Berczyński, po raz kolejny przyznał się do tego, że to on osobiście „wykończył Caracale”, z tym, że tym razem podał również swoją motywację tego kontrowersyjnego postępku.
A więc, dziennikarze „SE” dowiedzieli się od Berczyńskiego, że jest on w tej sprawie gotowy złożyć zeznania przed polską prokuraturą oraz potwierdził, że miał wgląd w dokumenty przetargowe:
„Nie uciekałem z Polski, jestem w stanie wytłumaczyć wszystko w prokuraturze, nie zrobiłem niczego niezgodnego z prawem (…) Jak trzeba, to pojadę i na pewno udzielę wszelkich wyjaśnień. Miałem do wglądu dokumenty, w których były zapytania ofertowe. Wszystkie miały najniższą klauzulę tajności”.
Przyznał również, że:
„Jeszcze zanim PiS doszedł w Polsce do władzy, mówiłem, że to był przekręt na co najmniej miliard dolarów i od tego czasu zawsze to twierdziłem (…) To była próba kradzieży z Polski miliarda albo więcej dolarów. To był duży, a może największy przekręt w historii Polski. Być może wrócę kiedyś do Polski, by pomóc odbudować nasz przemysł lotniczy „.
Jeśli zaś chodzi o podejrzenie wobec jego osoby, że w sprawie Caracali działał na zlecenie amerykańskiej firmy Boening, wyjaśnił, że:
„Nie pracuję dla Boeinga 10 lat. Nie mam z nimi nic wspólnego. Kredyt hipoteczny z Boeing Credit Union wziąłem, bo proponowali niższy procent. Już go spłaciłem, zresztą nie trzeba być ich pracownikiem, by go zaciągnąć”.
Nieruchomości Wacława Berczyńskiego, które jakoby zakupił z kredytów udzielonych mu przez firmę Boeing:
1. dom w Springfield koło Filadelfii wart około 2 mln zł,
2. trzy kamienice w centrum Filadelfii wyceniane na 4,8 mln zł,
3. dwa apartamenty w Cape May w New Jersey warte 2,8 mln zł,
4. dom w Cape May w New Jersey wyceniany na 2 mln zł,
5. dom w Richmond w Kalifornii kupił w 2016 roku za prawie 3,3 mln zł.
To się nazywa wyjątkowy fart. Czyli, że mamy już dwóch polskich szczęśliwców: jednego z Ameryki, a drugiego z Gdańska, z tą tylko różnicę, że ten gdański miał szczęście w TOTO-LOTKA 🙂
Dzień przed rozmową dziennikarzy „SE” z Berczyńskim, posłowie PO złożyli kolejny wniosek do szefa MON Antoniego Macierewicza o kontrolę poselską w resorcie obrony narodowej- o czym poinformował Cezary Tomczak:
„Chcemy uzyskać dostęp do kolejnych dokumentów, szczególnie interesuje nas kontekst wizyty we Francji pana ministra Macierewicza razem z panem Wacławem Berczyńskim. Interesuje nas kwestia obiegu dokumentów niejawnych, interesuje nas także kwestia sprawdzenia przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego i inne polskie służby pana Berczyńskiego”.
W odpowiedzi na to przystąpiła do kontrataku PiS, której poseł- Dominik Tarczyński miał złożyć do prokuratury doniesienie w sprawie działań posła PO Marcina Kierwińskiego, który jakoby „pracował dla Airbusa, a dziś lobbuje za Caracalami”.
A swoją drogą warto zwrócić uwagę na fakt nadmiernej aktywności posła PiS Dominika Tarczyńskiego w mediach społecznościowych. Czy on poza tym wykonuje jeszcze jakąś pracę i oczywiście właściwie swoje obowiązki poselskie?
No, ale pomijając ten mało istotny fakt, dodam, że poza doniesieniem do prokuratury na swojego parlamentarnego kolegę z partii opozycyjnej Tarczyński zażądał w środę (17 maja br.) odpowiedzi na następujące pytanie:
„Czy jego zainteresowanie przetargiem na śmigłowce wynika z faktu, że pracował dla firmy Airbus i czy utrzymuje kontakty z pracownikami tej spółki?”
Poseł Tarczyński twierdzi, że Marcin Kierwiński w latach 201-2017 był kierownikiem działu zakupu w spółce Airbus.
Na te insynuacje poseł PO odpowiedział, że:
„Bardzo dobrze, że pan Tarczyński zawiadamia (prokuraturę- dopisek mój), ja nie mam tutaj żadnego problemu. Jeżeli pan tarczyński chce budować jakąś analogię, to przypominam, że ja nie przeglądałem dokumentacji, nie pracowałem w MON-ie, nie mam żadnych związków ze swoim poprzednim pracodawcą”
Jednocześnie, jak podkreślił poseł PO, działania PiS w odniesieniu do jego osoby, to „typowo bolszewicka” metoda insynuacji, którą od lat stosuje PiS.
Jak widać z tego, gdzie się nie spojrzeć wokół, to zawsze bolszewizm, u przedstawicieli polskich elit politycznych, wyłazi jak słoma z butów.
I to jest rzeczywisty problem. Reszta to pryszcz.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dominik_Tarczy%C5%84ski,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Kierwi%C5%84ski.
***
Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.
Sytuacja w ciągu ostatniej doby wzdłuż linii styku w Donbasie nie uległa zmianie i była podobna do tej z dnia poprzedniego.
I tak, przez cały dzień, z różną intensywnością, toczyły się walki w rejonie Gorłówki, które od późnego wieczora przybrały na sile. Do ostrzału pozycji obronnych sił powstańczych ukraińscy żołnierze wykorzystywali tam, poza bronią maszynową, również moździerzy.
Również wieczorem, od około 18:30, ukraińscy żołnierze rozpoczęli ostrzał pozycji sił zbrojnych DRL na linii donieckie lotnisko-Spartakus-strefa przemysłowa miejscowości Jasinowata. Przedmieścia Jasinowatej były ostrzeliwane przy użyciu ciężkiej artylerii.
Po godzinie 20:00 walki w tym rejonie przybrały na sile rozszerzając się o przedmieścia Awdiejewki. Tam ukraińscy żołnierze prowadzili ostrzał przy użyciu pojazdów opancerzonych, moździerzy, artylerii i broni maszynowej.
Około 21:00, na linii frontu w rejonie obwodu nowoazowskiego, na południowym odcinku frontu donieckiego, także strona ukraińska przeprowadziła dość intensywny ostrzał znajdujących się tam pozycji obronnych sił zbrojnych DRL. Ostrzał prowadzony był przy użyciu ciężkiej artylerii, moździerzy, pojazdów opancerzonych i broni ręcznej. W wyniku tego ostrzału w rejonie miejscowości Komiternowo została ranna w ręce kobieta oraz uszkodzonych zostało tam osiem domów, w tym trzy zostały bezpośrednio trafione pociskami moździerzowymi.
Ostrzał tam trwał około godziny. Natomiast, w tym samym mniej więcej czasie, w rejonie północnych przedmieść Gorłówki (okolice Zajcewa) ukraiński ostrzał przy użyciu czołgów, moździerzy oraz opancerzonych wozów bojowych przybrał na sile.
Łącznie, w ciągu minionej doby, ukraińscy żołnierze, przy użyciu przy użyciu ciężkiej artylerii, czołgów, moździerzy oraz opancerzonych wozów bojowych, a także granatników i broni maszynowej, 36 razy naruszyli warunki zawieszenia broni. W tym czasie ostrzelanych zostało 11 miejscowości, i ich okolic, znajdujących się an terytorium DRL.
W tym samym mniej więcej czasie rozpoczęły się też walki na ługańskim odcinku frontu, w rejonie wsi Kalinowo.
W odniesieniu do tego odcinka frontu, w ciągu ostatniej doby było stosunkowo spokojnie i tylko dwa razy ukraińscy żołnierze naruszyli warunki zawieszenia broni.
I tak, przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm, wyrzutni pocisków przeciwpancernych oraz automatycznych wyrzutni granatów i broni maszynowej, strona ukraińska ostrzeliwała wsie Kalinowkę i Kalinowo oraz ich okolice.
Poniżej jeszcze raport za ostatnią dobę udostępniony przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego tzw. operację antyterrorystyczną (ATO) w Donbasie przeciwko zamieszkującej tam mniejszości rosyjskojęzycznej:
„Зведення прес-центру штабу АТО за день станом на 18.00 годину 18 травня 2017 року
Впродовж сьогоднішнього дня обстріли позицій сил АТО з боку російсько-терористичних військ продовжились, але їхня інтенсивність відносно зменшилась. З початку доби, станом на цей час, бойовики 11 разів відкривали вогонь по позиціях Збройних Сил України.
Приморський напрямок. Тут зафіксовано найбільше фактів застосування незаконними збройними формуваннями зброї проти українських захисників. Зранку вони вели вогонь зі стрілецької зброї та великокаліберних кулеметів по укріплення ЗС України в районі Широкиного, Гнутового, Водяного. По наших позиціях біля Мар’їнки противник здійснив обстріл з 82-мм мінометів. Неподалік Новотроїцького українських воїнів обстрілював ворожий снайпер. А по воїнах сил АТО, котрі обороняють Красногорівку, бойовики стріляли з мінометів калібру 120 та 82 мм, озброєння БМП й зенітної установки.
Донецький напрямок. Обстрілявши зранку з БМП та великокаліберних кулеметів один з наших опорних пунктів біля Луганського, що на Світлодарській дузі, бандформування дещо знизили свою вогневу активність. Вдень вони лише один раз застосовували зброю проти підрозділів сил АТО. Це відбулось в районі селища Зайцеве. Противник використовував гранатомети різних систем та великокаліберні кулемети.
Луганський напрямок. На цій ділянці лінії розмежування бойовики російсько-терористичних військ впродовж дня лише один раз порушили „тишу”. Один з наших опорних пунктів в районі Кримського противник обстріляв з автоматичних станкових гранатометів.
Підрозділи сил АТО повністю контролюють ситуацію у зоні відповідальності та перебувають у готовності дати противнику гідну відсіч”.
„Зведення прес-центру штабу АТО за минулу добу станом на 06.00 годину 19 травня 2017 року
Ситуація у зоні проведення АТО залишається напруженою. Російсько-терористичні війська продовжують обстрілювати позицій ЗС України. Кількість ворожих збройних провокацій зросла з настанням сутінок. Всього, впродовж минулої доби противник 40 разів відкривав вогонь по позиціях українських захисників вздовж усієї лінії розмежування.
Приморський напрямок. Зафіксовано близько 25 ворожих обстрілів. Зокрема, по укріпленнях сил АТО в районі Широкиного, Водяного, Талаківки, Лебединського та Бердянського бойовики неодноразово били з мінометів калібру 120 мм. Захисників Широкиного також було обстріляно з ворожих артилерійських систем калібру 122 мм. З більш легкого озброєння противник здійснював обстріли наших опорних пунктів неподалік Богданівки, Чермалика та Павлополя.
Донецький напрямок. Тут найскладнішою ситуація залишається у південному передмісті Авдіївки. Ввечері противник обстрілював українських воїнів на цій ділянці фронту з 122-мм артилерійських систем, мінометів калібру 120 та 82 мм, гранатометів та кулеметів. Також з 82-мм мінометів бойовики били по наших позиціях поблизу Кам’янки. Неподалік Невельського вони вели вогонь з великокаліберних кулеметів. А в районі Зайцевого бандформування декілька разів били по наших позиціях з гранатометів різних систем та озброєння БМП.
Луганський напрямок. На цій ділянці фронту впродовж минулої доби зафіксовано 5 фактів застосування бойовиками зброї. Зокрема, ввечері незаконні збройні формування обстрілювали українських воїнів біля Троїцького з 82-мм мінометів та гранатометів. А в районі Малинового, Новозванівки та Новолоксандрівки били з гранатометів та стрілецької зброї.
Минулої доби противник знову обстріляв житлові райони українських міст. Обстрілявши з мінометів вчора зранку Красногорівку, ворог на цьому не спинився. Вже ввечері проросійські бандформування здійснили обстріл житлового сектору на східній околиці населеного пункту Бердянське, застосувавши заборонені Мінськими домовленостями міномети калібру 120 мм. Внаслідок влучання снарядів повністю зруйновані два житлові будинки по вулиці Морській, ще декілька будівель зазнали серйозних ушкоджень. На щастя, ніхто з мирних мешканців не постраждав.
Впродовж минулої доби 3 військовослужбовців ЗС України зазнали поранень”.
Na koniec tego wątku krótki film dokumentujący skutki wczorajszego ostrzelania przez ukraińskich żołnierzy dzielnicy Gołma w Gorłówce:
I z okolic pomnika Kniazia Igora przy drodze z Ługańska do Stanicy Ługańskiej:
***
Na koniec kilka zdjęć:
W międzynarodowym Dniu Muzeów, w Donieckim Narodowym Muzeum pokazano portret wielkiej księżnej Marii Romanowej (http://funeral-spb.ru/necropols/ppk/mariamih/).
I jeszcze kilka aktualnych filmów:
***
Pozdrawiam.
© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Przedstawiciel organizacji Tatarów Krymskich z Krymu, którzy zachowuja lojalność wobec Rosji, poinformował że zwróciło sie do nich 300 Tatarów Krymskich zamieszkujących obecnie graniczący z półwyspem ukraiński obwód chersoński o nadanie im w trybie uproszczonym obywatelstwa Rosji;
http://crimea.ria.ru/society/20170518/1110432054.html
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Zwykły pragmatyzm. Ludzie zauważyli, ze na Ukrainie, zwykły uczciwy człowiek, ma właściwie zerowe szansę na rozwój swój i swoich dzieci. Co ważne taka zmiana przynależności narodowej jest widoczna i w innych rejonach kraju.
Nagle coraz więcej mieszkańców Ukrainy stwierdza, ze jest Rosjanami, Węgrami, czy… Polakami.
I tu taka smutna refleksja, działacze polskich organizacji na Ukrainie coraz częściej piszą o takich „nawróconych na polskość”. Często są to potomkowie mieszanych małżeństw ( norma na kresach), których rodzic, dziadek zamordował swoją żonę Polkę i służył w UPA. Często ci ludzie walczyli ze wszystkich sił z polskimi inicjatywami na Kresach. A dopiero teraz gdy ciężko trudno „przypominają sobie” o swoich korzeniach i chcą pomocy od Polski.
To ja już po prawdzie wole zwykłych Rusinów, którzy co prawda nie mają ani grama polskiej krwi, lecz mają czyste sumienie i chcą się integrować z Polską (podają się za Polaków) niż takich „pobratymców’.
http://thepolandtimes.com/anna-maria-paszkowska-cena-pochodzenia-karcie-polaka/
http://kresy.pl/wydarzenia/tworcy-karty-polaka-przyznaja-nowelizacja-ustawy-przyczyni-sie-do-depolonizacji-kresow/
http://www.rp.pl/Plus-Minus/309159918-Jak-pomagac-Polakom-na-Wschodzie.html#ap-8
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Na dobranoc, kolejny zwykły dzień w Moskwie…
>https://twitter.com/RussiaMoscow/status/865544494472548352
PolubieniePolubione przez 1 osoba