Wojna domowa na Ukrainie 12.08.2017r.- 898 dzień od nowego rozejmu.


 

W ciągu kilku ostatnich dni nagle, z nie wiadomych powodów, nastąpił gwałtowny wzrost tematyką polską wśród ukraińskich przedstawicieli władz państwowych i innych podległych im instytucji.

 

 

Zaczęło się od tego, że cztery dni temu (7 sierpnia) ukraiński MSZ miał czelność oficjalnie ogłosić, że zamieszczenie grafiki z motywem z Cmentarza Orląt we Lwowie w polskim paszporcie, wydanym nota bene z okazji 100-lecia odzyskania przez nasz kraj niepodległości w 1918 roku, jest wobec Ukrainy „nieprzyjaznym krokiem”.

http://mfa.gov.ua/ua/press-center/news/58929-komentar-mzs-ukrajini-u-zvjazku-z-namirami-polysykoji-storoni-rozmistiti-na-storinkah-novogo-pasporta-polyshhi-zobrazhennya-polysykih-vijsykovih-pohovany-na-teritoriji-lichakivsykogo-kladovishha-u-misti-lyviv

Następnie odezwał się po bardzo długim milczeniu polski IPN, przekazując informację na temat tego, że „eksperci IPN wezmą udział w poszukiwaniach w Kostiuchnówce na Ukrainie grobów żołnierzy I Brygady Legionów dowodzonych przez Józefa Piłsudskiego. To ważny i pozytywny sygnał dla dialogu historycznego z Ukrainą”. Co ma być, wg. polskiego IPN-u,  zasadniczym zwrotem w prowadzeniu dalszego otwartego dialogu z Ukrainą.

http://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/41291,Specjalisci-z-IPN-beda-szukac-grobow-legionistow-w-Kostiuchnowce-Ukraina-11-sier.html

 

A obecnie zaś,ukraińska ambasada w Polsce ubzdurała sobie i to publicznie ogłosiła przekazując stosowną informację PAP o swoim okolicznościowym apelu z okazji dnia święta Wojska Polskiego, że „śniąc o wolnej Ukrainie, ukraińscy żołnierzy nie szczędzili krwi w walce o niepodległą Polskę”.

„W rocznicę ‚Cudu nad Wisłą’, 15 sierpnia 1920 r., oddajemy hołd poległym oficerom i żołnierzom Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej oraz ich Towarzyszom Broni Wojska Polskiego, którzy ramię w ramię bronili Europy przed nawałą bolszewicką. Cześć ich pamięci! Śniąc o wolnej Ukrainie, ukraińscy żołnierzy nie szczędzili krwi w walce o niepodległą Polskę” – napisano w apelu ukraińskiej ambasady.

„Pamiętamy i apel Józefa Piłsudskiego z dnia 17 maja 1920 roku: ‚W imieniu Polski wznoszę okrzyk: niech żyje wolna Ukraina!'”– przypomniała ukraińska ambasada apelując następnie, aby „wspólnie przelana krew na polach bitew” wzmocniła trwałe braterstwo między „zaprzyjaźnionymi Narodami – Ukraińskim i Polskim”.

Jeśli już ukraińska ambasada poruszyła ten bardzo delikatny temat, to ciekawe jest, w jaki sposób to niby sposób Ukraińcy walczyli „nie szczędząc krwi w walce o niepodległą Polskę”?
Czy może to było wtedy gdy strzelali do dzieci- obrońców Lwowa w czasie jego okrążenia od 1 listopada 1918 roku (a więc rozpoczętego w dniu kiedy władze polskie ogłosiły niepodległość naszego kraju) do 22 maja 1919 roku. Kiedy to w wyniku tych walk ginęło lub zmarło od ran 439 żołnierzy i członków wojskowej służby sanitarnej, w tym 12 kobiet. 120 poległych było uczniami, a 76 studentami wyższych uczelni. Młodzież znajdowała się także w innych grupach zawodowych, np. wśród poległych robotników i rzemieślników. 11 poległych uprawiało wolne zawody, 27 było inżynierami, a 21 zawodowymi wojskowymi. Lwów i jego okolice były miejscem urodzenia 213 poległych. Wśród poległych po stronie polskiej było 412 wiernych kościoła rzymskokatolickiego, 6 grekokatolików i 6 żołnierzy wyznania mojżeszowego. Największe straty poniosły załogi odcinków III (78 osób) oraz II i VI (po 66 osób), a najmniejsze V (47 osób) i IV (26 osób), a także oddziały milicji i służb. 29 poległych należało do grupy odsieczy Lwowa ppłk. Tokarzewskiego.
Wśród cywilnych mieszkańców Lwowa, według sprawozdania Dyrekcji Policji na podstawie ksiąg zgonów, zmarło gwałtowną śmiercią lub od ran 120 osób, a w dniach 22–24 listopada – 37. Liczby te nie obejmują 108 zmarłych od ran w szpitalach do 21 listopada (włącznie), zmarłych od ran w szpitalach po 21 listopada i zamordowanych w czasie pogromu.

Z punktu widzenia Polaków, według Stanisława Niciei, prawo określania wydarzeń listopadowych 1918 roku mianem „obrona” jest uzasadnione, ponieważ ludność polska wystąpiła przeciw ukraińskiemu wojskowemu zamachowi stanu:

„To nie oni zaatakowali, ale zmuszeni zostali do obrony. Nie sięgali po cudzą własność, lecz bronili swej ojcowizny, swych domów, ulic, szkół, uczelni, fabryk i warsztatów. Powstali do walki na początku wręcz z gołymi rękami: z szablami, strzelbami i pistoletami wyciągniętymi z lamusa, zdobywając z czasem nowoczesną broń maszynową na zawodowym wojsku przeciwnika. […] Wśród obrońców byli robotnicy i urzędnicy, księża i batiarzy – słynni lwowscy ulicznicy, kobiety, dzieci i starcy oraz ci najbardziej patriotyczni i ofiarni – gimnazjaliści i studenci. Im to właśnie nadano przydomek ‚Orlęta Lwowskie’, w którym jest wiele pieszczotliwości rodzicielskiej”.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_Lw%C3%B3w_(1918%E2%80%931919)

A więc dziś, w ramach tego ukraińskiego  „nie szczędzenia krwi w walce o niepodległą Polskę”- gdy ukraińskie formacje zbrojne zaatakowały niewinną ludność Lwowa, usiłując w mieście tym przejąć władzę, obecne ukraiński resort dyplomacji ma śmiałość jeszcze wyrazić swoje głębokie oburzenie z powodu tego, że polskie ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w ogłoszonym konkursie na temat wyboru społecznego jaka grafika ma zostać zamieszczona w polskim paszporcie, wydanym nota bene z okazji 100-lecia odzyskania przez nasz kraj niepodległości w 1918 roku, propozycja grafiki z motywem Cmentarza „Orląt Lwowskich”, ma być wobec Ukrainy „nieprzyjaznym krokiem”. Można więc w kontekście słów ukraińskiego apelu o tym, że „ukraińscy żołnierzy nie szczędzili krwi w walce o niepodległą Polskę”, uznać je za prawdziwe, tylko w takim przypadku gdy przetłumaczone zostaną one w następujący sposób: „ukraińscy żołnierze nie szczędzili polskiej krwi przelanej w walce o niepodległą Polskę”. O czym świadczy liczba ofiar po stronie polskiej tego ukraińskiego wysiłku.

Dlatego też przy tej interpretacji słów apelu ukraińskiej ambasady w Polsce, nie ma żadnej sprzeczność w tym co ogłosiło ukraińskie MSZ komunikat, pisząc w nim, że przypominanie o polskich ofiarach obrony Lwowa przed ukraińskimi formacjami zbrojnymi, ma być „nieprzyjaznym krokiem” wobec Ukrainy?

A może, wobec tego dowodem na  to, że „ukraińscy żołnierzy nie szczędzili krwi w walce o niepodległą Polskę”, były brutalne zbrodnie popełnione na ludności polskiej przez Ukraińców w czasie, i po zakończeniu II Wojny Światowej, kiedy to zostało zamordowanych w bestialski i sadystyczny sposób ponad 200 tys. naszych Rodaków. Zresztą pełna liczba ofiar ukraińskich zbrodni dokonanych na polskiej ludności Kresów Wschodnich nie jest w pełni znana, bo w ramach „przyjacielskich stosunków” z narodem polskim Ukraińcy zabraniają nam dokonać stosownych badań i nie chcą (zapewne wiele z nich również zniszczyli) udostępnić dokumentów archiwalnych.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rze%C5%BA_wo%C5%82y%C5%84ska

W tym samym „przyjacielskim i ofiarnym” stosunku Ukraińców do niepodległości Polski, był ich udział pomocniczy, a często i czynny, w eksterminacji narodu polskiego u boku niemieckich zbrodniczych najeźdźców naszej Ojczyzny na terenie Generalnego Gubernatorstwa w czasie II Wojny Światowej, czy też rzeź mieszkańców Woli i Ochoty, a następnie wyłapywaniu i dobijaniu Warszawiaków po przegranej walce Powstania Warszawskiego.

Tak więc, jakieś tam dozowanie przez ukraińskie władze badań na terenie Ukrainy dla polskich ekip naukowych w celu poszukiwania w Kostiuchnówce na Ukrainie grobów żołnierzy I Brygady Legionów dowodzonych przez Józefa Piłsudskiego,  co wzbudziło tak wielki zachwyt polskiego IPN, jest po prostu kpiną z Polaków i dokonanych na nich przez Ukraińców potwornych zbrodni.

 

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

 

W dniu wczorajszym i w ciągu minionej doby na donieckim odcinku frontu sytuacja militarna nie uległa żadnej zmianie.
I tak, ukraińscy żołnierze przy użyciu: ciężkiej artylerii, czołgów i moździerzy oraz opancerzonych wozów bojowych, a także granatników i broni maszynowej, 53 razy przeprowadzili ostrzał terytorium DRL w rejonie 19 miejscowości na całej długości przebiegającej tam linii frontowej. Najwięcej strat, ostrzał ten spowodował w rejonie wsi Sachanka, na południowym odcinku frontu donieckiego, gdzie uszkodzony został jeden dom jednorodzinny na ulicy Babienka nr. 5(zdjęcie poniżej).

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu w ciągu minionej doby, ukraińscy żołnierze przy użyciu: moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz broni maszynowej, 9 razy ostrzeliwali terytorium ŁRL. A tam rejon następujących miejscowości: Niżnoje Łozowoje koło punktu kontrolnego, Frunze, Wiesiełaja Gora, Kalinowa, Donieckiego i Żiełoboka.
 

 

 

Poniżej raport za ostatnią dobę udostępniony przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

#АТОподії
„Зведення прес-центру штабу АТО станом на 18.00 11 серпня 2017 року
У районі проведення АТО, сьогодні, знову загострилась ситуація під Авдіївкою. З опівночі російсько-окупаційні угруповання тричі, майже по годині, обстрілювали наші позиції на підступах до цього селища з мінометів, гранатометів та великокаліберних кулеметів. У відповідь українські військові накривали противника вогнем, примушуючи дотримуватись режиму тиші. Нажаль, у результаті цих протистоянь 3 наших бійців отримали поранення, ще один був травмований.
За оперативними даними денний обстріл українських позицій бойовики влаштували для демонстрації представникам ОБСЄ напруженої ситуації в Авдіївці. У цьому районі злочинці вже неодноразово прагнуть нав’язати спільне відведення сил від лінії розмежування та створення так званої «Авдіївської сірої зони». Водночас сили АТО ніколи не планували змінювати позиції, тож місто знадиться і буде знаходитись під контролем і захистом Збройних сил України.
Крім того, вночі, на Луганському напрямку бойовики били з гранатометів неподалік Новоолександрівки. А під час обстрілу нашого опорного пункту у Кримському, ще один український захисник отримав поранення”.

 

4 min ·

#АТОподії
„Зведення прес-центру штабу АТО за 11.08.2017 року.
Минула доба у районі проведення АТО завершилась черговою активізацією російсько-окупаційних угруповань вздовж усієї лінії розмежування. І якщо до 18 години ворог невдало намагався майже усіма вогневими засобами ураження перевірити нашу оборону у районі Авдіївки, то ввечері напруження перемістилось на Луганський напрямок.
Так неподалік Щастя та Новотошківського, по наших позиціях, бойовики декілька разів застосовували міномети та гранатомети. А по опорному пункту на підступах до Сизого випустили щонайменше 5 мін калібру 120 міліметрів. Крім того, вночі, бандити майже півгодини били зі 120-міліметрового міномету по українських укріпленнях у районі Кримського.
На Приморському напрямку з мінометів, гранатометів і стрілецької зброї бойовики двічі обстрілювали наш спостережний пункт неподалік Лебединського. Також збройні провокації ворога зафіксовані у районі Мар’їнки.
На Донецькому напрямку, близько 21 години, в результаті обстрілу наших позицій з гранатометів та великокаліберних кулеметів на околицях Авдіївки, отримав поранення один український військовий. У відповідь наші бійці, дозволеними засобами ураження, оперативно накрили позиції ворога.
Загалом, упродовж минулої доби, незаконні збройні формування 20 разів порушили режим тиші. Внаслідок бойових дій 3 українських захисників були пораненні, ще 3 отримали бойові травми, один – загинув, підірвавшись на міні”.

 

Na koniec tego wątku dwie krótkie relacje filmowe ze wsi Trudowski na zachodnich obrzeżach Doniecka:

I jeszcze relacja filmowa z okolic Żiełoboka w ŁRL:

 

 

***

Na koniec kilka zdjęć:

Wczoraj w Doniecku przywódca DRL Aleksander Zacharczenko osobiście przeprowadził jazdę próbną nowego autobusu produkowanego na licencji Rosyjskiej „Donbas”.

 

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

 

 

***

***

 

 

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

90 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 12.08.2017r.- 898 dzień od nowego rozejmu.

  1. Ciag dalszy sprawy postrzelenia przez „wojskowego instruktora” ukraińskiego dziennikarza w Krzywym Rogu (obwód dniepropietrowski) podczas „ćwiczeń”. jak się okazało nie był to ani zaden ‚wojskowy instruktor” tylko członek tzw. batalionu ochotnizcego (tzw. dobrowolec), a broń z której strzelił okazała się nielegalną. dziennikarz w stanie ciężkim trafił do szpitala , a pieniadze na jego leczenie (400.000 $) zbierają koledzy po fachu oraz ludzie dobrej woli bo miejscowe władze oraz ukraińska armia odżegnały sie od jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za organizacje owych „ćwiczeń” podczas których go postrzelono. Dodatkowo sprawcę całej tragedii, czyli „pseudoinstruktora” sąd zwolnił z aresztu pow płaceniu kaucji w wysokosci 400.000 hrywien…
    http://ukraina.ru/exclusive/20170812/1019024623.html

    Polubione przez 2 ludzi

  2. Tymczasem „rosyjski opozycjonista’, onegdaj fanatyczny zwolennik „kijowskiego majdanu” oraz ‚reform demokratycznych” na Ukrainie Konstantin Borowoj ogłosił „list gończy” za „Maniakalnym kleptomanem okradajacym obywateli Ukrainy z ich obywatelstwa, posługującym sie ksywką PREZYDENT”, czyli Poroszenką 🙂
    >https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10207722694465870&set=a.1003084977905.183.1848273565&type=3

    Polubione przez 1 osoba

  3. Kolejny „obóz pracy” działajacy jako ‚centrum leczenia uzaleznień” zlikwidowany na Ukrainie? Ukromedia poinformowały o uwolnieniu 36 osób z tzw. centrum rehabilitacyjnego w obwodzie połtawskim zajmujacego sie oficjalnie leczeniem z uzależnień. Jak sie okazało 21 osób z tej grupy 9w tym obywatel USA) było przetrzymywanych tam bezprawnie oraz wbrew ich woli;
    http://korrespondent.net/ukraine/3876943-v-poltavskom-medtsentre-uderzhyvaly-desiatky-luidei

    Polubione przez 1 osoba

Możliwość komentowania jest wyłączona.