Wojna domowa na Ukrainie 15.09.2017r.- 933 dzień od nowego rozejmu.


Wiceminister obrony Rosji: „Nie planujemy ataku na sąsiadów“– taki tytuł nosi zamieszczony na polskojęzycznym portalu niemieckiego radia Deutsche Welle (DW) wywiad z wiceministrem obrony Rosji Aleksandrem Fominem.

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości rodaków, którzy już i tak są bardzo nastraszeni przez szefa MON Antoniego Macierewicza, który przy każdej nadarzającej się okazji epatuje nas swoją fobią o rosyjskim zagrożeniu, przytoczę ten wywiad w całości. Oczywiście tego typu wywiad nigdy, przy tej ekipie rządowej, nie ukazałby się w kontrolowanych przez nią mediach publicznych, które de facto stały się jej tubą propagandową za co każą nam jeszcze płacić.

„DW: Manerwy ‚Zapad 2017’ prowadzone są na granicy z Zachodem, z NATO. To oczywiste, że akurat Zachód ma tutaj szczególnie wiele pytań. Minister obrony Litwy obawia się, że Rosja ćwiczy właśnie techniki ataku na państwa bałtyckie i Polskę. Na ile uzasadnione są te obawy?

Aleksandr Fomin: Od razu chciałbym uspokoić naszych sąsiadów. Te ćwiczenia są absolutnie pokojowe i mają wyłącznie charakter obronny. ‚Zapad’ (ros. Zachód – red.) nie oznacza w tym przypadku państw zachodnich i NATO, tylko zachodnią część Federacji Rosyjskiej i Białoruś, która leży jeszcze bardziej na zachód niż Rosja.

DW: Ukraina obawia się, że manewry te mogą się zamienić w inwazję.

AF: W żadnym wypadku! I mówię to z pełną odpowiedzialnością. Nie planujemy ataku na naszych sąsiadów. Głównym celem jest ćwiczenie odpowiednich praktyk i użycia naszych sił zbrojnych w walce z terroryzmem.

DW: To w takim razie chciałbym wyjaśnić liczbę uczestników. Liczba ta waha się od 5.200 do 100 tys. żołnierzy. Górna granica to ta, o której mówi Zachód. Ilu żołnierzy weźmie w takim razie udział w manewrach ‚Zapad 2017’?

AF: 100 tys. w ogóle nie wchodzi w rachubę. Łącznie w ćwiczeniach weźmie udział ok. 12.700 żołnierzy. W tym – i to najprawdopodobniej miał pan na myśli – 5.500 z Rosji i 7.200 z Białorusi. Poza tym 250 czołgów, ok. 680 pojazdów opancerzonych i 150 jednostek artylerii.

DW: Dobrze, ale biorąc pod uwagę cały teren manewrów od Karelii po Białoruś, mamy do czynienia z ogromnym obszarem. 12.700 żołnierzy to niewiele…

AF: Czasami przeprowadzamy ćwiczenia z większą liczbą uczestników i przy większym nakładzie środków. W obecnych manewrach uczestniczy tylu żołnierzy, ile powiedziałem. Nie widzimy potrzeby zwiększania ich liczby.

DW: Manewry odbywają się w czasie, kiedy relacje między Rosją a NATO są bardzo napięte. Stąd dla wielu ‚Zapad 2017’ to prowokacja.

AF: Bardzo dokładnie obserwujemy realne wydarzenia, m.in. w systemie i nowoczesnej architekturze bezpieczeństwa w Europie. I te wydarzenia, zjawiska i posunięcia ze strony przede wszystkim Sojuszu Północnoatlantyckiego budzą nasz niepokój. Mam na myśli uporczywe i konsekwentne rozszerzanie NATO na wschód, niezależnie od obietnic, które zresztą – Bogu dzięki! – zostały spisane podczas jednoczenia Niemiec.

DW: Ale rozszerzenie NATO na wschód tłumaczy może agresywna polityka Rosji m.in. na wschodzie Ukrainy i na Krymie?

AF: Po pierwsze: NATO stacjonuje na naszej granicy. Rosja nie stacjonuje na granicy Niemiec czy Francji, proszę to uwzględnić. Kto zatem był siłą napędową? Dlatego chętnie patrzyłbym na to z innej perspektywy. Manewry ‚Zapad 2017’ nie są dla NATO powodem, by stać zaraz na rosyjskiej granicy.

DW: Nie obawia się pan, że te ćwiczenia doprowadzą do dalszej eskalacji w stosunkach NATO-Rosja?

AF: Nie, nie obawiamy się tego. Przede wszystkim dlatego, że manewry te – i powtórzę to – nie są wymierzone przeciwko NATO. I to mimo otwarcie agresywnej polityki Sojuszu wobec Rosji.

DW: Co robi właściwie Rosja, by deeskalować ten konflikt? I żeby przynajmniej ożywić współpracę, która istniała kiedyś w prehistorycznych czasach?

AF: Dobrze pan to sformułował. Nie chcemy, by ta współpraca pozostała w prehistorycznych czasach. Wierzymy, że istnieje przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. I jestem przekonany, że przyszłość niebawem nastanie i że znowu będziemy mieć dobre relacje z NATO i cudowną współpracę w Radzie NATO-Rosja.

DW: Kiedy?

AF: Najpóźniej za rok lub dwa.

DW: Skąd ta pewność?

AF: Pokój ma wysoką cenę. Wiemy to jak nikt inny. Wojskowi z NATO również. Pokój jest kruchy. Widzimy to m.in. w Europie.

DW: Wracając jeszcze do manewrów: czy mieszkańcy Europy Wschodniej i krajów bałtyckich mogą spać spokojnie?

AF: Na pewno. Całkiem poważnie”.

Rozmawiał Jurij Reszeto / tł. Katarzyna Domagała

*

Tak więc, te zbrojenia i zwiększanie liczebności Polskich Sił Zbrojnych, przede wszystkim o gwardzistów PiS-u, czyli wojsk OT, nie ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa Polski, tylko zupełnie coś innego.

A co, to się zapewne za jakiś czas dowiemy.

http://www.dw.com/pl/wiceminister-obrony-rosji-nie-planujemy-ataku-na-s%C4%85siad%C3%B3w/a-40505449

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu, gdzie sytuacja zaczyna się powoli zaostrzać, ukraińscy żołnierze w ciągu minionej doby, przy użyciu: moździerzy kaliber 120 i 82 mm, opancerzonych wozów bojowych, oraz różnego typu granatników i broni maszynowej, 10 razy ostrzeliwali terytorium DRL. A tam okolice wsi: Frunze, Donieckiego i Kalinowa oraz Krasnego Jara, Żiełoboka, Sokolników i Łozowoje.

1 godz.

#АТОподії

„Зведення прес-центру штабу АТО за 14.09.2017 року.
У районі проведення АТО наприкінці минулої доби обстановка дещо загострилась, проте залишилась контрольованою українською армією. Після 18 години бойовики активізували обстріли наших позицій на усіх напрямках, використовуючи при цьому міномети калібру 82 міліметри.
Так, найбільш гаряче було на Приморському напрямку. Тричі з гранатометів і великокаліберних кулеметів російські найманці відкривали вогонь у районі Водяного. 7 мін калібру 82 міліметри бойовики випустили біля Мар’їнки. Також під ворожі обстріли потрапили наші укріплення на підступах до Павлополя, Талаківки, Гнутового.
Неспокійно було і на Донецькому напрямку. З мінометів та озброєння БМП окупанти били по наших захисниках біля Зайцевого, з гранатометів двічі накривали Авдіївську промзону. А близько 21 години з гранатометів та кулеметів противник розпочав обстріл українських позиції неподалік шахти Бутівка. Наші бійці вогнем у відповідь примусили бойовиків до дотримання режиму тиші. На жаль, у результаті цього протистояння загинув один військовослужбовець сил АТО.
На Луганському напрямку після майже тижневого затишшя російські окупанти ввечері і вночі 6 разів з мінометів, різних видів гранатометів, стрілецької зброї били по наших опорних пунктах біля Кримського.
Загалом за минулу добу російсько-окупаційні угруповання 28 разів порушили перемир’я. Сили АТО 13 разів відкривали вогонь у відповідь. В результаті бойових дій 1 український військовий загинув, двоє отримали поранення”.
Zobacz tłumaczenie

na koniec tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa dokumentująca skutki ostatniego ostrzelania przez ukraińskich żołnierzy stacji pomp zaopatrującej Donieck i okoliczne miejscowości w wodę użytkową:

I jeszcze film z okolic Gorłówki:

***

Na koniec kilka zdjęć:

Doniecka orkiestra symfoniczna im. Prokofiewa wystąpiła z koncertem wraz z amerykańską, ukraińskiego pochodzenia, utalentowaną pianistką Walentyną Lisiczą

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.

46 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 15.09.2017r.- 933 dzień od nowego rozejmu.

  1. Na początek, Ukrainy, czyli kraj nie tylko „cudów różnorakich”, ale także oczekujacy na ‚cuda”. Znany ukraiński ekonomista Andrij Nowak popadł w „zauroczenie ” tzw. planem Marshalla dla Ukrainy który, zorganizowany i kierowany przez „unijnego potentata’ czyli…Litwę(!) ma co rocznie przynosić Ukrainie 5 miliardów dolarów inwestycji w gospodarkę. Jak wyraził sie ekonomista „jeżleli Plan Marshalla’ zadziała to Ukrainę czeka prawdziwy cud gospodarczy…
    http://replyua.net/news/75513-ekonomist-esli-plan-marshalla-deystvitelno-zarabotaet-to-v-ukraine-proizoydet-nastoyaschee-ekonomicheskoe-chudo.html
    Ukroince w oczekiwaniu na PRAWDZIWY CUD GOSPODARCZY…

    Polubione przez 2 ludzi

  2. Tymczasem ukraiński ekspert d/s energetyki, były wysoki urzednik „Naftohazu” Walentin Ziemlanskij poinformował ze Ukraińców w najbliższym czasie czekaja nowe podwyżki opłat za gaz, o ok. 19 % (czyli docelowo ma wynieść 8 tys. hrywien za metr sześcienny gazu), a co za tym idzie wzrost opłat za media (ogrzewanie, ciepłą wodę);
    http://www.politnavigator.net/ukraincev-obradovali-cena-na-gaz-i-tarify-vyrastut-eshhe-bolshe.html

    Polubione przez 2 ludzi

  3. „Krymska majdaniara” którą oczywiscie z tego powodu z Krymu ‚wyproszono”, „ukropatriotaka” Liza Boguckaja doszła do ‚zaskakującego’ wniosku że rządy Poroszenki i jego kliki to nie to „za co stojał kijowski majdan” oraz że „Poroszenko jest jeszcze bardziej prorosyjski niż Janukowycz’….
    http://www.politnavigator.net/beglaya-krymskaya-majjdanshhica-poroshenko-ehto-ne-to-za-chto-stoyal-majjdan.html

    Polubione przez 2 ludzi

  4. Kolejny niemiecki polityk stwierdza że UE winna uznać przyłączenie sie Krymu do Rosji. Tym razem jest to Alexander Noy niemiecki parlamentarzysta (z frakcji partia „Lewica”), członek parlamentarnej komisji obrony, który w wywiadzie dla rosyjskich ‚Izwiestii” stwierdził m.in ze predzej, czy później do tego dojdzie, a teraz jest to niemożliwe z powodu „oporu” jaki w tej sprawie stawia NATO, które „walczy” o przejęcie kontroli nad rejonem Morza Czarnego;
    https://iz.ru/645890/2017-09-15/deputat-bundestaga-v-es-nachinaiut-privykat-k-rossiiskomu-krymu

    Polubione przez 1 osoba

  5. „Generalissimus” Poroszenko tymczasem wystapił na corocznym forum „Jałtańska Strategia Europejska” odbywajacym się, jak wskazuje nazwa w…Kijowie 🙂 , gdzie opowiadał m.in że jest „prezydentem pokoju i chce by zapanował pokój”, jednoczesnie oznajmiając ze do przyszłego roku odzyska kontrolę nad leżąca na Krymie Jałtą. tam też znalazł „wspólny jezyk” z kolejnym, po Achmetowie, ukraińskim oligarchą Wiktorem Pińczukiem (bliskim przyjacielem byłego prezydenta RP Kwaśniewskiego), który z kolei opowiadał ze „Jałta dla Ukrainy, to jak Jerozolima dla Izraela” (?!)
    http://korrespondent.net/ukraine/3886559-poroshenko-nazval-sebia-prezydentom-myra
    Poroszenko „bolał” takze nad tym ze Ukraina zrzekła sie posiadanej przez siebie, w „spadku” po ZSRR, broni jądrowej i ze dzięki jej posiadaniu byłaby bardziej bezpieczna;
    http://korrespondent.net/ukraine/3886581-poroshenko-yadernyi-zariad-daet-bolshe-bezopasnosty

    Polubione przez 2 ludzi

  6. Tymczasem przypomniała o sobie „banderówa” ze „Swobody” Iryna Farion, znana z nawoływań do przymusowej ukrainizacji językowej wszystkich obywateli Ukrainy i kolejny raz zaatakowała nie nauczanie języka rosyjskiego, a języka angielskiego na Ukrainie! Według Farion „MAŁOROSYJSKIE RABY UPADŁY NA KOLANA PRZED ANGIELSKIM JĘZYKIEM” 🙂 , czyli Ukraińców ogarnęła „językowa anglomania” przypominająca panoszące się na Ukrainie alkoholizm oraz polityczną prostytucję….
    https://strana.ua/news/92890-farion-obvinila-mohiljanku-v-navjazyvanii-anhlijskoho-jazyka-ukraintsam.html

    Polubione przez 1 osoba

  7. Witam popołudniową porą.

    Taka ukraińska ciekawostka. Rozmawiałem z Ukrainą, która już prawie 20 lat sprząta u moich Teściów. Mają z mężem pozwolenie na legalną pracę w Polsce. Jest zaprzyjaźniona z moimi Teściami, kilkanaście lat temu jej dzieciom załatwiłem komputery „z demobilu”. Niedawno była na Ukrainie. Powiedziała czemu. Jej młodszy syn skończył 20 lat i dostał powołanie do wojska. Na szczęście powiedziała, jeszcze da się to u nich załatwić. Kosztowało Ją to 1700$.

    Pozdrawiam.

    Polubione przez 3 ludzi

  8. Kolejny ‚sukces” Ukrainy. Szef ukraińskiej Krajowej Komisji ds. Regulacji w Sferze Energii i Urządzeń Energetycznych poinformował ze taryfy za energię elektryczną na Ukrainie są najwyższe w Europie (dla przypomnienia, a pensje najniższe). Ale jak stwierdził wszystko ma pójść „ku lepszemu” jak tylko dojdzie do uchwalenia przez parlament ustaw które „umożliwią przejście z planowanej gospodarki w sektorze energetycznym do gospodarki rynkowej, w wyniku czego konsument będzie w stanie uzyskać konkurencyjną cenę za jakość usług”;
    http://korrespondent.net/ukraine/3886624-v-ukrayne-samye-vysokye-taryfy-na-svet-nkreku
    Ps. Albo to jakiś nieuleczalny frajer, albo opłacony przez firmy energetyczne „klakier”…

    Polubione przez 1 osoba

    • Tyle tylko, ze na Ukrainie nie ma tzw gospodarki rynkowej tylko występuje gospodarka korupcyjno-oligarchiczna. W efekcie rządząca klika i jej ziomale podzieliliby się zyskami i uzgodnili poziom taryf (zmowa cenowa). I byłoby tak jak dawniej biedne społeczeństwo płaciłoby wyśrubowane taryfy nie dostając w zamian „usług wysokiej jakości”.

      Polubione przez 2 ludzi

  9. Podsumowanie ostatniego tygodnia na Ukrainie przygotowane przez ukraiński portal „112.ua”, czyli bomba pod samochodem plus strzelanina w Kijowie , strzelanina „po pijaku” ukraińskich spadochroniarzy w obwodzie kirowohradzkim, strzelanina w Dnieprze itd
    https://112.ua/mnenie/v-centre-kieva-vzorvali-atoshnika-v-dnepre-muzhchina-obstrelyal-prohozhih-a-v-kirovogradskoy-obl-soldat-ubil-sosluzhivcev–411459.html
    A to tylko jeden tydzień na nareszcie ‚wolnej i demokratycznej” Ukrainie…

    Polubione przez 1 osoba

  10. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, dementując pojawiające się w mediach plotki (chyba nie trzeba wyjaśniać kto za nimi stoi?) że Rosja w żadnym wypadku nie wstrzyma „pomocy humanitarnej” udzielanej republikom z Donbasu;
    https://rg.ru/2017/09/15/peskov-rossiia-ne-otkazalas-ot-pomoshchi-donbassu.html
    Pieskow poinformował także o rosyjskich planach dotyczących sprawy tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukraine po 2020 roku, odpowiadajac tym samym na słowa wiceszefa Komisji UE Maroša Šefčoviča, który stwierdził ze „tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę po 2020 roku jest dla UE priorytetem”. Według Pieskowa wszystko będzie zależało tylko i wyłącznie od „rachunku ekonomicznego” i nie bedą miały na to wpływ żadne „czynniki polityczne”;
    http://1prime.ru/energy/20170915/827905637.html

    Polubione przez 1 osoba

  11. Według ukraińskiego portalu „Strana’, powołujacego się „źródła” w MSW Ukrainy, w śledztwie w sprawie zabójstwa byłego rosyjskiego parlamentarzysty Denisa Woronienkowa, do jakiego doszło w Kijowie w marcu tego roku, pojawiła sie dwójka nowych podejrzanych takze obywateli Ukrainy, mieszkańców Żółtych Wód (obwód dniepropietrowski). Mieli oni zajmować się śledzeniem Woronienkowa;
    https://strana.ua/news/92956-v-dele-ob-ubijstve-voronenkova-pojavilis-dva-novykh-podozrevaemykh.html
    Dla przypomnienia, Woronienkowa ‚sprzątnął”, jak się okazało, „weteran ATO” z Dniepra, który miał powiązania z tamtejszymi kryminalistami.

    Polubione przez 1 osoba

Możliwość komentowania jest wyłączona.