Wojna domowa na Ukrainie 12.11.2017r.- 989 dzień od nowego rozejmu.

„Znany z odwoływania się do symboliki nazistowskiej ukraiński pułk ‚Azow’ zabiega o niemieckich neonazistów”– ujawnił wczoraj (11 listopada) niemiecki portal „Spiegel Online”

Według informacji przekazanej przez „Spiegel Online” („SO”), do batalionu „Azov” znany z używania symboliki nazistowskiej i hitlerowskiej, wstępuje nadal wielu ochotników z innych krajów europejskich, w tym z kręgów neonazistowskich z Niemiec.

Przypomnę, że ten pułk, został utworzony w 2014 r. przez ochotników o poglądach skrajnie prawicowych i nacjonalistycznych. Jego obecnym dowódcą jest Andrij Bilecki. Pułk „Azov” podlega ukraińskiemu MSW, któremu szefuje Arsen Awakow, i jest oficjalną jednostką ukraińskiej Gwardii Narodowej. Natomiast ukraińska Gwardia Narodowa, to jest w przybliżeniu to samo co polskie wojska OT. Z tą różnicą, że nie podlegają one szefowi MSW, jak to ma miejsce na Ukrainie, tylko bezpośrednio Antoniemu Macierewiczowi.

Ta jednostka zbrojna MSW Ukrainy powstała w 2014 roku jako batalion, który następnie po zajęciu przez niego Mariupola, latem 2014 roku został formalnie przeorganizowany do wielkości pułku i wcielony do jednostek specjalnych podległych MSWU. Już w momencie formowania się batalionu walczyło w jego szeregach 850 najemników, w tym około 250 pochodzących z zagranicy. Dziś jest ich ponad 2,5 tysiąca, tylko jaki wśród nich jest udział zagranicznych ochotników nie wiadomo, bo informacje na ten temat zostały utajnione, ze względu na możliwości poniesienia przez nich kary skazania na długoletnie więzienie po powrocie do swoich krajów. Wynika to z tego, że w większości cywilizowanych państw, a z takich głównie pochodzą ochotnicy tej nazistowskiej organizacji zbrojnej będącej na usługach ukraińskiego MSW, przynależność do tego typu organizacji jawnie odwołującej się do nazizmu oraz ogólnie walczenie jako najemnik w obcych formacjach zbrojnych, jest ścigana prawem. W tym oczywiście, polskim prawem. Więzienie też grozi tym, którzy są podejrzewani w braniu udziału w licznych przestępstwach wojennych jakich dopuściła się ta formacja, nawet po oficjalnym przyjęciu jej pod skrzydła MSW, a więc jednego z organów władzy podległych juncie kijowskiej.

Faktycznym dowódcą batalionu a następnie pułku „Azov” jest Andrij Biłeckyj (pol. Andrzej Bielecki), przewodniczący Socjal-Nacjonalistycznego Zgromadzenia („S-NZ”) oraz narodowosocjalistycznych „Patriotów Ukrainy” („PU”). „S-NZ” oraz „PU” to organizacje wchodzące w skład „Prawego Sektora”, którego przywódcą był jego twórca Dmytro Jarosz. Od początku lutowych wydarzeń na Majdanie „Prawy Sektor” szczególnie wyróżniał się w starciach z rządowym „Berkutem”, odpowiadając m.in. za zajęcie i spalenie głównej siedziby Partii Regionów. Co praktycznie doprowadziło do przewrotu na szczytach władzy w Kijowie. A legalny prezydent Wiktor Janukowycz zmuszony został do ucieczki za granicę, gdzie znalazł schronienie w Rosji. Nie jest to jedyne dokonanie tych sarajnie nacjonalistycznych organizacji, bo „S-NZ” w 2014 roku za pomocą kierowanego przez siebie batalionu „Azow” porwała z ulicy separatystycznego ministra obrony Donieckiej Republiki Ludowej, Igora Kakmizjanowa. Co następnie przyczyniło się do chaosu i umożliwiło zajęcie tego miasta przez najemników z batalionu „Azov”.

W związku z licznie popełnionymi zbrodniami wojennymi oraz pospolitymi przestępstwami, obecnie nieliczne tylko przecieki, np. z portali społecznościowych, takich jak Facebook i Twitter, są dowodem na to, że problem zasilania tej formacji zbrojnej przez zagranicznych najemników nadal istnieje, bo nadal się ich do niego rekrutuje, prowadząc agitację w śród członków i sympatyków nazizmu w całej niemal Europie, w tym również Rosji i na Białorusi.

Np. jak ujawnił „SO”, jednym z takich najemników niemieckich z jest Jan K. z Niemiec Wschodnich, którego można zobaczyć na zdjęciu zamieszczonym na jego profilu facebookowym w podkoszulce w barwach ochronnych i czarnej kamizelce kuloodpornej z napisem „Asow”.

W lipcu br. na neonazistowskim festiwalu rockowym w Themar w Turyngii rozdawane były niemieckojęzyczne ulotki zachęcające do wstąpienia „w szeregi najlepszych”, by uchronić „Europę przed upadkiem”.

Wg. „SO” powodem tej ofensywy rekrutacyjnej pułku „Azow” prowadzonej pod zwodniczym hasłem „odzyskanie Europy” jest pozyskanie narybku wśród nazistów w Niemczech i w ten sposób dalszego zasilania jego szeregów.

Ofensywa ukraińskich bojowników odnosi najwidoczniej sukces. Tak jak zdjęcie Jana K. pojawiają się w mediach społecznościowych także liczne zdjęcia innych niemieckich neonazistów, którzy obnoszą się z dumą swoją przynależnością do pułku „Azow”– konstatuje „SO”.

Nie wiem dlaczego akurat teraz niemieckie media poruszają ten temat. Można się tylko domyślać, że jest to wyraz zmiany stosunku niemieckich władz w stosunku do obecnie rządzącej na Ukrainie kliki oligarchicznej.
No, ale można powiedzieć, że lepsze to jest niż gdyby nadal nabierały one wody w usta. Chociaż szkoda, że nie informują one o dokonaniach tego pułku najemników będącego na usługach ukraińskiego MSW.

http://www.spiegel.de/panorama/justiz/ukraine-deutsche-soeldner-heuern-bei-rechtsextremem-freiwilligenbataillon-an-a-1177400.html,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pu%C5%82k_%E2%80%9EAzow%E2%80%9D,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrij_Bi%C5%82ecki_(polityk),

http://www.defence24.pl/196693,pulk-azow-tarcza-i-miecz-mariupola.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym i minionej nocy, sytuacja wzdłuż linii frontu na jej donieckim odcinku, niewiele się zmieniła w porównaniu z poprzednią dobą.

I jak, już po południu, około godziny 14:00, ukraińscy żołnierze przy użyciu moździerzy kaliber 82 mm przeprowadzili ostrzał w rejonie wsi Bezimiennoje, na południowym odcinku tego frontu.

Łącznie, minionej doby ukraińscy żołnierze na tym odcinku frontu, przy użyciu: ciężkiej artylerii oraz moździerzy kaliber 120 i 82 mm, a także granatników i broni maszynowej, 44 razy ostrzeliwali terytorium DRL w rejonie 19 znajdujących się tam miejscowości na całej długości tego odcinka frontu.

Natomiast na ługańskim odcinku frontu, w ciągu minionej doby, sytuacja lekko się pogorszyła.

I tak, ukraińscy żołnierze przy użyciu: moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz opancerzonych wozów bojowych, a także różnego typu granatników, w tym przeciwpancernych i broni maszynowej, 11 razy ostrzeliwali terytorium ŁRL w rejonie 8 znajdujących się tam miejscowości: Łogwinowa, Dołgoje, Żiełoboka, Kalinowa, Pierwomajska, Frunze, Kalinowki i Sokolników.
Łącznie na ostrzeliwane tereny spadło około 30 pocisków moździerzowych kaliber 120 i 82 mm.

Poniżej raporty za ostatnią dobę udostępnione przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО
13 godz.

#АТОподії #АТОречник #Donbas #spokesperson #statement

„Зведення Прес-центру штабу АТО станом на 18.00 11 листопада 2017 року

Від початку цієї доби російсько-окупаційні угруповання продовжували порушувати мирні домовленості і, застосовуючи міномети, обстрілювали українські позиції.

Так, на підступах до Донецька бойовики тричі били з 82-міліметрових мінометів і піхотного озброєння по оборонцях Зайцевого. У результаті одного з цих обстрілів був поранений український військовий. Крім того, ворог застосовував міномети калібрів 120 та 82 міліметри неподалік Пісків.

На Маріупольському напрямку загарбники вели вогонь із мінометів, озброєння БМП та зенітної установки біля Широкиного і Водяного.

А на Луганському напрямку факти застосування противником стрілецької зброї зафіксовані неподалік Новоолександрівки та Луганського.

Загалом від опівночі незаконні збройні формування 11 разів порушили перемир’я. На більшу половину обстрілів сили АТО відповідали переважаючим вогнем із піхотного озброєння”.
Zobacz tłumaczenie

2 godz.

#АТОподії #АТОречник #Donbas #spokesperson #statement

„Зведення прес-центру штабу АТО за 11.11.2017 року.

Наприкінці минулої доби обстановка у районі проведення АТО не зазнала суттєвих змін. Ворог не припиняв обстріли позицій Збройних Сил України, використовуючи весь спектр піхотного озброєння.

Так, у другій половині дня бойовики з різних видів гранатометі та кулеметів вели вогонь по укріпленнях сил АТО біля Майорська, Луганського і Новолуганського. А близько 23 години противник бив із 120-міліметрового міномету на підступах до Травневого. Також, увечері під обстрілами загарбників опинились наші опорні пункти у районі Попасної та Катеринівки.

На Приморському напрямку і неподалік Донецька після 18 години активність ворога не зафіксована.

Загалом за минулу добу російсько-окупаційні угруповання 18 разів порушили перемир’я. У відповідь сили АТО переважаючим вогнем жорстко примушували загарбників до миру. Унаслідок бойових дій отримав поранення один український військовослужбовець”.
Zobacz tłumaczenie

Na koniec tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa ze wsi Oktjabrskij:

I jeszcze sytuacja w strefie przyfrontowej na donieckim odcinku frontu

***

Na koniec kilka zdjęć:

Moskwa- w ramach obywatelskiego ogólnorosyjskiego projektu „Dzieci Bohaterowie” został udekorowany również mieszkaniec Gorłówki Anton Tarasow.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.