Wojna domowa na Ukrainie 13.12.2017r.- 1020 dzień od nowego rozejmu.

„Prezydent Andrzej Duda złoży w środę wizytę w Charkowie na wschodzie Ukrainy. Rozmowy z prezydentem Petrem Poroszenką będą dotyczyły między innymi zakazu ekshumacji polskich ofiar zbrodni na Wołyniu”– poinformował szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

„Jeżeli mówimy o standardach cywilizacyjnych, moralnych obowiązkach, to ten fakt jest nie do utrzymania. Jeśli on (zakaz ekshumacji- dopisek mój) nie będzie w najbliższym czasie natychmiast zniesiony, to w bardzo dużym stopniu podważa to wzajemne zaufanie między naszymi krajami. O tym będziemy bardzo wyraźnie mówić. Dla Polski są to święte ofiary, które dziś czekają na ekshumację, na godny pochówek i zakaz tego jest jedynym, z jakim polski IPN spotyka się na świecie. To jest rzecz nie do utrzymania”– przestrzegł Szczerski.

„Tym bardziej, że polski IPN oferuje ukraińskiemu odpowiednikowi pełną pomoc w ekshumacjach na terytorium Polski. Tutaj jest absolutna nierównowaga. Polski IPN jest gotowy, by te ekshumacje prowadzić na terytorium Polski wraz z ukraińskimi partnerami. Strona ukraińska nie jest otwarta na współpracę z polskimi badaczami, to jest rzecz niedopuszczalna”– dodał Szczerski.

Jak dalej podkreślił, prezydent Duda nie jedzie na Ukrainę, aby odbywać dialog historyczny, ale by rozmawiać o kwestiach dotyczących obecnych działań przedstawicieli instytucji ukraińskich w kontekście historycznym.

Szczerski ocenił, że będzie to „wizyta trudna”:

„Rozmowy będą bardzo szczere (aż do bólu- dopisek mój). Takie, które mają stronie ukraińskiej uświadomić negatywny stan dzisiejszych relacji polsko-ukraińskich, bo tak go oceniamy. Będą to trudne i twarde rozmowy, mówiące o tym, że partnerstwo polsko-ukraińskie jest i powinno być trwałe, nie powinno być podważane, a jego fundamenty nie powinny być naruszane przez działania, decyzje i osoby, które próbują, wywołując emocje polityczne, naruszyć te trwałe fundamenty”– podkreślił prezydencki minister.

Jak następnie dodał, Andrzej Duda oczekuje też od Ukrainy decyzji dotyczących współpracy w ramach bezpieczeństwa energetycznego Polski i Ukrainy, a także dochodzeń w sprawach incydentów o charakterze antypolskim, jakie miały miejsce na Ukrainie, w tym dotyczących bezpieczeństwa Polaków. Zaznaczył, że wiele kwestii dotyczących współpracy gospodarczej Polski i Ukrainy wymaga wyjaśnienia ze strony ukraińskiej.

„Decyzje, jakie zapadły ostatnio w tym obszarze, są dla nas niepokojące i będziemy o tym też mówić”– powiedział prezydencki minister. Jak powiedział, jeśli nasze kraje mają wspólnie budować bezpieczeństwo energetyczne, to strona ukraińska musi być otwarta na współpracę także instytucjonalną:

„Mamy wrażenie, że takiego otwarcia nie ma. Polskie oferty dotyczące współpracy w zakresie infrastruktury energetycznej są przez Ukrainę odrzucane, to jest rzecz dla nas niezrozumiała. Będziemy oczekiwać wyjaśnień i decyzji w tym zakresie”– podkreślił Szczerski.

Szczerski zaznaczył, że interesem narodowym Polski jest utrzymanie bezpieczeństwa na Wschodzie:

„Ukraina dzisiaj jest krajem w stanie wojny. Zagrożenie wojenne w naszym bezpośrednim sąsiedztwie wprost oddziałuje na polskie bezpieczeństwo”.

Swoją wizytę prezydent rozpocznie od oddania hołdu polskim żołnierzom zamordowanym przez NKWD, którzy spoczywają na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie.

„Prezydenci Duda i Poroszenko wspólnie pochylą głowę nad grobami polskich oficerów. To będzie bardzo ważna część wizyty, też symboliczna”– powiedział Szczerski.

Szczerski ponadto poinformował, że w Charkowie, poza spotkaniem z prezydentem Poroszenką, przewidziane są rozmowy z kierownictwem Misji Obserwacyjnej OBWE na Ukrainie, która zda prezydentowi Dudzie raport z sytuacji na wschodnich terenach Ukrainy, gdzie każdego dnia dochodzi do licznych naruszeń zawieszenia broni i każdego dnia giną ludzie.

Następnie, jak poinformował Szczerski:

„Prezydent spotka się także z przedstawicielami programów pomocowych pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych, w tym również polskich programów pomocowych, które są skierowane do osób wewnętrznie przesiedlonych, które zostały zmuszone opuścić swoje domy, uciekając przed wojną (…). Chcemy się spotkać z osobami, które świadczą tę pomoc w Centrum Pomocy Uchodźcom z Donbasu. Andrzej Duda spotka się też z Polakami mieszkającymi w Charkowie. To będzie takie przedświąteczne spotkanie z naszymi rodakami mieszkającymi w tamtym regionie”.

Jak widzimy z powyższego, pomimo deklaratywnej przyjaźni pomiędzy Polską a Ukrainą, i ich partnerskimi stosunkami, w rzeczywistości mamy z tym krajem bardzo złe stosunki. Które w ciągu ostatnich niemalże czterech lat jeszcze bardziej się pogorszyły, po mimo to, że wydawało się niektórym liderom politycznym w Polsce, że będzie inaczej. Co zresztą potwierdza, po raz nie wiadomo który, brak zdroworozsądkowej oceny sytuacji i oderwania się od rzeczywistości ludzi elit władzy w Polsce. Bo przecież jasne było od samego początku, że przewrót zorganizowany przez hegemona na kijowskim Majdanie w lutym 2014 roku, przy pomocy ukraińskich sił skrajnie nacjonalistycznych, ten nacjonalizm rozbudzi. Rozbudzony zaś ukraiński nacjonalizm, nie jest skierowany tylko wrogo wobec Rosji, ale również i Polski- dwóch wrogich Ukrainie krajów- jak twierdzą ukraińscy naziści. Zresztą, uważają oni- wzorem swego idola, że każda nieukraińska nacja zamieszkująca Ukrainę, jest jej wroga. Stąd bierze się Ukraińska praktyka prawna, która uderza w interesy wszystkich mniejszości narodowych, w tym polskiej- co tak bardzo rozczarowało nasze elity polityczne.

W konsekwencji, działania w ramach dobrosąsiedzkich stosunków dwustronnych pomiędzy Polską a Ukrainą, są niekorzystne i kosztowne dla naszego kraju, zaś Ukraina z tego powodu nic nie traci, a tylko zyskuje. Tak mści się spolegliwa postawa naszych polityków, wobec wrogiej nam i naszym interesom narodowym polityki, prowadzonej przez najwyższe władze Ukrainy- w tym parlament , czyli Wierchowną Radę.

Mijają trzy lata od momentu gdy po przewrocie zorganizowanym w Kijowie odsunięto tam od władzy legalnego prezydenta, i okazuje się, że Polska w tym czasie nic nie zyskała w stosunkach z Ukrainą. Zaś przez te trzy lata sytuacja się na tyle tam utrwaliła, że obecnie odwrócenie tego wszystkiego, co narosło w tym okresie, wydaje się dzisiaj niemożliwe. Niemożliwe z tego względu, że w wyniku uzależnienia obecnej junty kijowskiej od sił skrajnie nacjonalistycznych, a więc i wrogich wobec polskości, jej ruchy aby temu przeciwstawić się są mocno skrępowane. I co gorsza nic nie wskazuje na to, aby ta tendencja została zatrzymana, bo proces ten jeszcze bardziej się pogłębia.

Dlatego też, wizyta Dudy na Ukrainie, pomimo szumnych zapowiedzi, jak to on postawi się Poroszence, jest żenującą tragifarsą, bo skuteczną politykę, robi się po cichu, a nie przy dźwięku pobrzękujących szabel.

Nie umieliśmy znaleźć sposobu na Ukrainę, chociaż atutów mamy na to bez liku, to taka wizyta, poza jej wymiarem propagandowym nic nie da.

Dlaczego zaś nie mogliśmy wykorzystać silnych atutów jakie mamy w ręce przeciwko Ukrainie?

Ano z tego prostego powodu, że tak jak w okresie PRL-u uzależnieni byliśmy od mocodawca Ukrainy, którym był ZSRR. Tak i obecnie nie możemy nic wyegzekwować w obliczu polityki prowadzonej przez obecnego jej- i naszego- hegemona, którym są Stany Zjednoczone. To one właśnie nie pozwalają nam mocniej tupnąć nogą, wobec ukraińskiej junty, bo amerykańskiemu lobby zależy na tym, abyśmy wspólnie z Ukrainą, realizowali jego politykę w regionie.

Tak więc, mając takie wsparcie, ukraińska junta ani myśli, współpracować z Polską w ramach dobrosąsiedzkich stosunków, bo nie o to jej w gruncie rzeczy chodzi. A o jak najdłuższe trwanie przy korycie władzy, bo to jest jej jedyny cel. I to im jak na razie zapewnia układ ze światowym hegemonem. My zaś, na globalnej szachownicy, będąc tylko pionkiem, nie mamy w tej sprawie nic do gadania. I choćby, nie wiadomo co powiedział Duda w Charkowie, to i tak nie zmieni on sytuacji, do której doszło przy aktywnym udziale polskich postkomunistycznych elit politycznych.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby sytuacja na donieckim odcinku frontu, w porównaniu z denim poprzednim, zmieniła się nieznacznie.

I tak, już o godzinie 10:50 czasu lokalnego, przez mniej więcej 40 minut, ukraińscy żołnierze prowadzili ostrzał obrzeży Dokuczajewska (na południe od Doniecka), w wyniku czego został tam ranny 62-letni mężczyzna.

Natomiast minionej nocy, około godziny 02:20, ukraińscy żołnierze ostrzelali centrum Gorłówki, w wyniku czego zostały uszkodzone dwa domy: przy ulicy Stachanowa nr. 98 A i 60-lecia ZSRR nr. 51.

Łącznie minionej doby, ukraińscy żołnierze przy użyciu: ciężkiej artylerii kaliber 122 mm oraz moździerzy kaliber 120 i 82 mm, a także granatników i broni maszynowej, 39 razy ostrzeliwali terytorium DRL w rejonie 12 znajdujących się tam miejscowości.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze przy użyciu: ciężkiej artylerii kaliber 152 mm, moździerzy kaliber 120 i 82 mm, opancerzonych wozów bojowych, wyrzutni pocisków przeciwpancernych oraz różnego typu granatników i broni maszynowej, 12 razy ostrzeliwali terytorium ŁRL w rejonie 9 znajdujących się tam miejscowości. Miejscowości te to: Stachanow, Pierwomajsk, Kalinowo, Łozowoje, Dołgoje, Kalinowo-Barszczowatoje, Żiełobok, Łogwionowo i Sanżarowka.

Poniżej raporty za ostatnią dobę udostępnione przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО
13 godz.

„Зведення Прес-центру штабу АТО станом на 18.00 12 грудня 2017 року

Російсько-окупаційні війська продовжували вести вогонь по позиціях сил АТО, зокрема й із озброєння, яке давно мало б бути відведеним від лінії зіткнення на встановлені відстані.
На Луганському напрямку зафіксовано дві ворожі збройні провокації. Зокрема, бойовики із гранатометів обстрілювали наші оборонні укріплення поблизу Кримського, а з великокаліберних кулеметів турбували захисників Новозванівки.
На Донецькому напрямку найгарячіше було на Приазов’ї. Тут загарбники вели вогонь з 82-мм мінометів неподалік Широкиного, а з піхотного озброєння обстрілювали українські опорні пункти довкола Гнутового. Найпотужніший вогневий вплив противник здійснив по оборонцях Водяного. Спочатку окупанти у цьому районі прицільно стріляли з гранатометів різних типів та озброєння БМП, а згодом посилили тиск і випустили понад десять снарядів із артилерії калібру 122-мм.
На інших ділянках лінії зіткнення загарбники з 82-мм мінометів та піхотного озброєння вели обстріли біля шахти Бутівка. Поблизу Мар’їнки, Красногорівки та Новотроїцького російські найманці порушували перемир’я періодично обстрілюючи українських воїнів із гранатометів та стрілецької зброї.
Загалом, від опівночі, російсько-терористичні війська здійснили 11 прицільних обстрілів позицій сил АТО. Майже у кожному випадку наші бійці давали агресору адекватну відповідь”.
Zobacz tłumaczenie

1 godz.

„Зведення Прес-центру штабу АТО за 12 грудня 2017 року

Російсько-окупаційні війська продовжують грубо порушувати Мінські домовленості та застосовують заборонені зразки озброєння, зокрема міномети, танки і важку артилерію.
На Луганському напрямку у вечірній час бойовики обстріляли з артилерії калібру 152-мм підступи до Врубівки. А з 82-мм мінометів вели вогонь по захисниках Новоолександрівки і Попасної.
На Донецькому напрямку у післяобідню пору противник випустив півтора десятка артилерійських снарядів калібру 122-мм по оборонних укріпленнях між Водяним і Талаківкою. У вечірній час ворожі обстріли із озброєння, яке давно мало бути відведеними від лінії зіткнення продовжилися. Зокрема, загарбники вели вогонь із 120-мм мінометів по оборонцях Павлополя, Водяного і Опитного. Поблизу Авдіївки противник застосував міномети 82-го калібру, а у районі шахти Бутівка стріляв танк. Окрім того, неподалік Кам’янки і Новотроїцького окупанти порушували перемир’я з гранатометів і стрілецької зброї.
Загалом, за минулу добу, зафіксовано 24 порушення режиму припинення вогню з боку російсько-терористичних військ.
Внаслідок обстрілів противника жоден український захисник не постраждав”.
Zobacz tłumaczenie

Na koniec tego wątku dwie krótkie relacje filmowe z rejonu Dokuczajewska na południe od Doniecka:

I z Krasnego Limana (ŁRL):

***

Na koniec kilka zdjęć:

W donieckiej Akademii Muzycznej odbył się koncert w ramach „Dziecięcej Akademii Muzycznej”.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.