Wojna domowa na Ukrainie 31.12.2017r.- 1038 dzień od nowego rozejmu.

Rzeczniczka prasowa MON płk Anna Pęzioł-Wójtowicz wydała wczoraj oświadczenie na temat artykułu jaki się ukazał w gazecie „Fakt”, pod znamiennym tytułem: „Wstrząsające kulisy prezydenckiego wylotu do Kuwejtu. „Mogło dojść do tragedii”” określając go mianem „FakeNews/kłamstwo”.

Dziś redakcja @FAKT24PL zamieściła kolejny FakeNews/kłamstwo dot. @MON_GOV_PL Panie redaktorze Ł. Maziewski @jodynaa oraz M. Rubaj : Wszystkie informacje przypisujace MON jakiekolwiek działania na niekorzyść BBN i BOR, które umiesciliscie w artykule są kłamstwem!

— AnnaPęziołWójtowicz (@AnnaPeziol) December 30, 2017

(Gorąco zachęcam do zapoznania się z komentarzami pod tym wpisem rzeczniczki prasowej MON płk Anna Pęzioł-Wójtowicz)

Odniosła się ona w ten sposób, do skandalicznej historii opisanej przez gazetę „Fakt”, wg. której 18 grudnia, w poniedziałek, miał odbyć się wylot tzw. grupy przygotowawczej oficerów BOR i pracowników BBN przed wizytą prezydenta w Kuwejcie. Do wylotu jednak nie doszło z braku sprawnej maszyny. Wzt. wylot przeniesiono na następny dzień z Poznania, ale i tym razem transportowy hercules został uziemiony pod pretekstem „wycieku paliwa”, Tak więc oficerowie BOR i pracownicy prezydenckiego BBN nie mogli udać się do Kuwejtu, bo jedynie oba sprawne samoloty „CASA” oraz nowo zakupiony „Gulfstream”.„poleciały z szefem MON do Afganistanu”. Ale to nie wszystko na temat tego skandalu, bo jak twierdzi redakcja gazety „Fakt”: po naprawieniu herculesa początkowo MON (a więc jego szef Antoni Macierewicz) nie wydawało zgody na wylot. „W końcu nastąpił wylot. Wtedy jednak, na wysokości ok. 5000 m, nastąpiło rozszczelnienie drzwi samolotu! Pilot związał je sznurkiem i zawrócił„.

Płk Anna Pęzioł-Wójtowicz wyjaśniła dalej, że „każdy wylot samolotu wojskowego przebiegał zgodnie z procedurami i przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa”. Dodała też, iż „realizacja zadań z użyciem samolotów wojskowych jest zawsze realizowana zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i przepisami prawa”.

Dodam jeszcze, że jak twierdzi gazeta „Fakt”, informacji na temat tego skandalicznego incydentu, w wyniku którego mogło dojść do kolejnej tragedii z powodu katastrofy lotniczej, udzielić miał wysoki rangą oficer sił powietrznych. Oficer ten zaniepokojony tym co się dzieje w MON pod rządami Macierewicza powiedział, że:

„Ja bym chciał, żeby zajęła się tym prokuratura, albo jakaś komisja, żeby wszystko wyszło na jaw, póki nie dojdzie do tragedii”.

Summa summarum, tym razem szczęśliwie udało się uniknąć najgorszego. Tylko jak długo jeszcze? Zastanawiam się widząc co wyczynia Macierewicz i jego współpracownicy.

Widocznie jednej tragedii jest mu za mało, bo trzeba mu więcej „poległych bohaterów”, aby on sam odnosząc z tego niewątpliwe korzyści przedłużył swoją karierę polityczną na kolejnych wiele lat.

Poza tym, ten fakt dobitnie wskazuje, jakimi metodami posługuje się Macierewicz, które zresztą jeszcze w listopadzie prezydent Andrzej Duda nazwał „ubeckimi” (http://www.defence24.pl/699572,prezydent-o-szefie-mon-powiedzialem-co-mysle-chodzi-o-gen-kraszewskiego). I według mnie jest to bardzo dobre określenie na to co robi Macierewicz na stanowisku szefa MON. On po prostu nadużywa władzy narażając nie tylko głowę państwa, ale i postronne osoby na wielkie niebezpieczeństwo. A to już nie jest jakieś tam drobne wykroczenie czy też złośliwostka z jego strony. Dlatego też sprawą tą- oczywiście jeśli historia ta jest prawdziwa- powinny zająć się powołane do tego odpowiednie służby.

Ja zaś ze swej strony, zastanawiam się: jak taką postawę Macierewicza pogodzić z obnoszonym się przez niego skrajnym katolicyzmem, przy tym usiłującego grać rolę bohatera bez skazy: niezłomnie i z uporem walczącego ze wszelką nieprawością i nieuczciwością oraz szczerego patrioty? Przecież tu nic się ze sobą nie zgadza, a to co on sobą w realu reprezentuje nijak się nie ma do tej jego nachalnie prowadzonej autopromocji.

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/szef-mon-antoni-macierewicz-blokowal-prezydenta-andrzeja-dude/l1eg3j2.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Wczoraj, a więc w dzień poprzedzający zakończenie roku, ukraińscy żołnierze na donieckim odcinku frontu, postanowili trochę się rozerwać.

W wyniku czego doszło tam do kilku, ale niegroźnych incydentów zbrojnych:

Od około godziny 14:15- czasu lokalnego, ostrzeliwali z automatycznego granatnika AGS-17 rejon miejscowości Spartakus.

Później, bo od godziny 16:25 przeprowadzili jeszcze, przy użyciu ciężkiego karabinu maszynowego, ostrzał południowo-zachodnich obrzeży Doniecka, w rejonie osiedla Trudowskie, gdzie w wyniku tego został uszkodzony dom jednorodzinny znajdujący się na ulicy Sokołowskiego nr. 2.

Następnie, od godziny 17:45, ukraińscy żołnierze, przy użyciu moździerza kaliber 82 mm, ostrzeliwali rejon wsi Sosnowskiej na południe od Doniecka, leżącej na wschód od zalewu na rzecze Kalmius (obwód nowoazowski). Podczas tego ostrzału spadło tam około 8 pocisków moździerzowych.

Łącznie minionej doby, na donieckim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze, przy użyciu: moździerzy kaliber 82 mm oraz granatników, w tym automatycznych ASG-17, a także broni maszynowej, 4 razy ostrzeliwali terytorium DRL w rejonie znajdujących się tam 4 miejscowości, na całej długości tego odcinka frontu.

Nie ma żadnych oficjalnych informacji z ługańszczyzny, więc sądzić można, że ostatnia doba- podobnie jak kilka poprzednich, upłynęła spokojnie.

Poniżej raporty za ostatnią dobę udostępnione przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО
13 godz.

„Зведення Прес-центру штабу АТО станом на 18.00 30 грудня 2017 року

Впродовж сьогоднішнього дня російсько-окупаційні угрупування здійснили три прицільних обстріли опорних пунктів сил АТО.
На Донецькому напрямку загарбники провокували наших оборонців до вогню у відповідь на Приазов’ї. Поблизу Водяного, в обідню пору, з непідконтрольної українському уряду Саханки наші позиції обстріляно з великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї. Згодом, ворог активізувався у районі Павлополя. По оборонних укріпленнях біля цього прифронтового населеного пункту агресор з тимчасово окупованого Набережного двічі вів вогонь із 82-мм мінометів, гранатометів і легкої стрілецької зброї.
Військовослужбовці Збройних Сил України на провокації не піддалися і у повній мірі дотримувалися режиму припинення вогню.
На інших ділянках нашої оборони порушень перемир’я не зафіксовано”.
Zobacz tłumaczenie

1 godz.

„Зведення Прес-центру штабу АТО за 30 грудня 2017 року

Попри досягнуті домовленості щодо новорічно-різдвяного перемир’я, російсько-окупаційні війська не спромоглися у повній мірі забезпечити режим тиші. Впродовж минулої доби ворог здійснив чотири прицільні обстріли позицій Збройних Сил України. Усі порушення режиму перемир’я відбулися на Донецькому напрямку.
На Приазов’ї противник вів вогонь по оборонних укріпленнях сил АТО на підступах до низки прифронтових населених пунктів. Зокрема, оборонців Водяного та Гранітного бойовики провокували із великокаліберних кулеметів і стрілецької зброї. А у районі Павлополя агресор застосував, окрім цієї зброї, ще й гранатомети та 82-мм міномети.
На інших ділянках нашої оборони порушень режиму припинення вогню не зафіксовано.
У результаті ворожих обстрілів жоден український захисник не постраждав”.
Zobacz tłumaczenie

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.

Kończąc z Państwem ten stary rok, życzę wszystkiego co najlepsze w roku następnym. Ale przedtem, jeszcze życzę Wam wyśmienitej i bardzo hucznej, zabawy sylwestrowej. Ewentualnie dla samotnych nie lubiących towarzystwa można go również spędzić przy grach komputerowych o bataliach wojennych albo wg. nowej świeckiej tradycji: przed telewizorem czekając na orędzie Noworoczne 🙂

Życzę również mieszkańcom Donbasu, aby ten roku był dla nich wyjątkowo udany, i aby zapanował tam wreszcie spokój oraz pokój. Na który oni, po tylu cierpieniach, zasługują.

Jak wszystko dobrze pójdzie, to spotkamy się drugiego dnia NOWEGO ROKU 🙂