Wojna domowa na Ukrainie 27.02.2018r.- 1096 dzień od nowego rozejmu.


I znów nasi strategiczni sojusznicy pokazali swoją prawdziwą twarz.

Przedwczoraj (25 luty) miały miejsce uroczyste obchody 74 rocznicy mordu dokonanego przez Ukraińców na polskich mieszkańcach Huty Pieniackiej- znajdującej się w okolicach Lwowa.

Niestety, ale przy bierności funkcjonariuszy ukraińskiej milicji, zostały one zakłócone przez ukraińskich nacjonalistów, którzy wznosili okrzyki, to tym, że Stefan Bandera jest ich bohaterem narodowym oraz, że Polska nie będzie im narzucać swojej wersji historii.

28 lutego 1944 roku we wsi położonej na terenie dzisiejszej Ukrainy miał miejsce mord na ludności polskiej, dokonany przez żołnierzy 4 Pułku Policji Schutzstaffel, w którego skład wchodzili ukraińscy ochotnicy do dywizji SS-Galizien. W zbrodni uczestniczyli także członkowie Ukraińskiej Powstańczej Armii oraz paramilitarny oddział nacjonalistów pod dowództwem Włodzimierza Czerniawskiego, a także okoliczna ukraińska ludność cywilna.

W uroczystościach przed krzyżem pamięci ofiar tragedii w Hucie Pieniackiej uczestniczyły rodziny zabitych, polscy mieszkańcy Ukrainy oraz przedstawiciele władz Polski, m.in. wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski. Uroczyste spotkanie oraz modlitwę zakłóciło jednak pojawienie się na miejscu ukraińskich nacjonalistów. Trzymali oni czerwono-czarne flagi i ustawili się kilkaset metrów od zgromadzenia wykrzykując: „Bandera jest naszym bohaterem”. Dobrze, że obecność ukraińskich milicjantów na tyle ostudziła zapał banderowców, że dzięki temu nie doszło do większej draki, czyli do konfrontacji uczestników obchodów z nacjonalistami.

„Huta Pieniacka to miejsce, które uczy pokory. Od wielu lat nasze rodziny walczą o pamięć zmarłych. Dziś przyjechaliśmy tutaj z modlitwą i to jest nasz główny cel. Są jednak osoby, którym nie podoba się nasz przyjazd. Widzieliśmy manifestację, flagi banderowskie, słyszeliśmy okrzyki. A Huta Pieniacka to przecież miejsce, gdzie zamordowano ponad tysiąc osób”– powiedziała Małgorzata Gośniowska-Kola, prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka.

„Jesteśmy przeciwni temu, by Polska narzucała nam swoją wersję naszej historii i wskazywała, kogo możemy traktować jako naszych bohaterów, a kogo nie”– powiedział Mychajło Hałuszczak z nacjonalistycznej partii „Swoboda”, której przedstawiciele pojawili się na wydarzeniu.

Z okazji wczorajszych obchodów kolejnej rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej specjalny list wystosował również prezydent Andrzej Duda.
W liście tym m.in. napisał:

„Zbrodnia ludobójstwa, popełniona tutaj przez ukraińskich żołnierzy i policjantów na służbie hitlerowskiej III Rzeszy Niemieckiej oraz ukraińskich nacjonalistów przyniosła zagładę około tysiąca ludzi: polskich mieszkańców Huty Pieniackiej oraz ukrywanych przez nich Żydów i uciekinierów z innych miejscowości Wołynia i Podola. W imieniu państwa i narodu polskiego pochylam dzisiaj głowę na znak hołdu dla męczeństwa ofiar. Ich niewinna śmierć, zadana jedynie dlatego, że byli Polakami, przeraża ogromem okrucieństwa”.

Bardzo emocjonalny był to list, no poza tym, że również i w nim Duda przemilczał kilka istotnych spraw. M.in. zapomniał dodać, wymieniając sprawców tej brutalnej i potwornej zbrodni, że brali również w niej chłopi z okolicznych wsi [1]. No, ale to już niech on sam sobie weźmie na swoje sumienie, nie mając jednocześnie prawa w ten sposób i imieniu społeczeństwa polskiego, manipulować prawdą historyczną.

Jeszcze dalej w manipulacjach na ten temat posunął się portal sponsorowany przez fundację pozarządową „Fundację Wolność i Demokracja”(źródeł finansowania nie ujawniono, ale znając podejście tego typu środowiska do tematu prawdy stosunków polsko-ukraińskich i prawdy historycznej, można przyjąć, że są one bardzo podejrzane: https://wid.org.pl/kto-nam-pomaga/), a który to nadużywa nazwy „Wschodnia gazeta Codzienna- Kresy24.pl”.

Otóż, w gadzinówce tej zamieszczono taki oto tekst, który przytoczę w całości, bo jest on ważny ze względu na charakterystyczne elementy manipulacji jakich dokonuje się przy pomocy tego polskojęzycznego portalu informacyjnego:

„W obchodach 74. rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej dziś udział wzięli duchowni metropolii lwowskiej obrządku rzymsko-katolickiego, a także przedstawiciele polskich władz.

Przypomnijmy pokrótce historię. 28 lutego, 4. Pułk Policyjny SS dokonał masakry blisko 900 osób zamieszkujących wieś Huta Pieniacka, położoną w dawnym województwie tarnopolskim (ob. obwód lwowski).

Wbrew powszechnej opinii, 4. Pułk Policyjny SS nie wchodził w skład cieszącej się złą sławą 14. Dywizji Grenadierów, popularnie zwanej dywizją SS-Galizien.

W jego skład weszli niemieccy oficerowie oraz ci spośród ukraińskich ochotników, którzy ze względu na kiepski stan zdrowia, bądź nikczemne warunki fizyczne nie zostali przyjęci do SS-Galizien.

Dzisiaj, 25 lutego, z inicjatywy kurii metropolitalnej lwowskiej oraz mniejszości polskiej, przy zgodzie lokalnego samorządu, odbyła się uroczystość komemoracji ofiar rzezi sprzed 74 lat.

Oprócz katolickich duchownych konfesji greckiej i rzymskiej dość licznie, zważywszy chłód i odległość od ważniejszych ośrodków miejskich, wokół pomnika ofiar zbrodni zebrała się lokalna polsko-ukraińska społeczność.

Nie zabrakło również czynników oficjalnych. Najjaśniejszą Rzeczpospolitą reprezentował minister w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, a także sekretarz stanu w MSZ – Jan Dziedziczak.

Pierwszy z wyżej wymienionych odczytał list Andrzeja Dudy do uczestników uroczystości. Dwa najważniejsze słowa, jakie w nim padły to „ludobójstwo” i „pamięć”. Pointą prezydenckiego przesłania przedstawiamy w oryginale:

My, Polacy, chcemy dobrych relacji z Ukraińcami. Uważamy, że nasze narody potrzebują siebie nawzajem, aby oba nasze państwa były silne i bezpieczne. I dlatego potrzebujemy też pamięci i prawdy o tym, co zdarzyło się tutaj 28 lutego 1944 roku – aby nic podobnego nigdy więcej się nie powtórzyło i aby nasze relacje opierały się na mocnych podstawach i wzajemnym zaufaniu.

Całość prezydenckiego listu dostępna na stronie http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/inne/art,606,list-z-okazji-74-rocznicy-zbrodni-w-hucie-pieniackiej.html

Podkreślić trzeba bardzo wyraźnie, że mimo uzasadnionych obaw, uroczystość przebiegła w zasadzie bez zakłóceń, w ciszy i modlitewnym, ekumenicznym skupieniu. Śmiesznie mała grupka nacjonalistów z czerwono-czarnymi transparentami, skutecznie zablokowana przez policję, poza wzniesieniem kilku okrzyków niczego nie wskórała”.

Na koniec chciałbym tylko zapytać: czy ci protestujący ukraińscy nacjonaliści, agresywnie i jawnie demonstrujący swoją wrogość do Polski i Polaków, to także są ci mityczni „nieznani sprawcy”? Czy też żywi ludzie, którzy powinni zostać chociażby wylegitymowani, celem sprawdzenia czy nie są to agenci Putina. O czym za każdym razem, przy tego typu okazjach, informują nas władze Ukrainy i ich oraz polskojęzyczne media.

To tyle, resztę pozostawiam do przemyślenia czytającym mój blog.

[1]. https://wiadomosci.wp.pl/sledztwo-ws-mordu-w-hucie-pieniackiej-6037555918034049a,


https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Hucie_Pieniackiej,

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-02-25/obchody-74-rocznicy-mordu-w-hucie-pieniackiej-zaklocone-przez-ukrainskich-nacjonalistow/,

https://kresy24.pl/huta-pieniacka-nigdy-wiecej/,

http://wid.org.pl/kim-jestesmy/.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby, na donieckim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze pacyfikacyjnych sił ATO nadal wykazywali podwyższoną aktywność. Chyba dawno nie dostali batów i coś ich z tego powodu swędzi 🙂

I tak, już od godziny 16:30, z kierunku stanowisk bojowych ukraińskiej 57 brygady zmechanizowanej ATO, ukraińscy żołnierze przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm wystrzelili w kierunku okolic byłego serwisu „Volvo-Center” na północno-zachodnich obrzeżach Doniecka około 20 min. Celem były znajdujące się tam stanowiska obronne sił zbrojnych DRL. Strat nie ma.

Dwie i półgodziny później (19:00 czasu lokalnego) ukraińscy żołnierze przy użyciu opancerzonych wozów bojowych oraz ręcznych granatników, wystrzelili w kierunku zachodnich przedmieść Dokuczajewska- na południe od Doniecka, około 60 pocisków i 29 granatów. W wyniku tego ostrzału zostały uszkodzone lokale mieszkalne w wielorodzinnym bloku znajdującym się przy ulicy Lenina nr. 108- mieszkanie nr. 51 i 64, Lenina nr. 84 m. 22, Lenina nr. 75 B m. 11 oraz Pionierskiej nr. 2, 4, 5, 6 i 7.

Łącznie minionej doby na tym odcinku frontu ukraińscy żołnierze, przy użyciu: ciężkiej artylerii kalibru 152 i 122 mm, moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz opancerzonych wozów bojowych, a także różnego typu granatników i broni maszynowej, 16 razy ostrzeliwali terytorium DRL w rejonie 11 znajdujących się na nim miejscowości.

W rezultacie tych ostrzałów zostało uszkodzonych 7 budynków mieszkalnych.

W rejonie północnych obrzeży Gorłówki ukraińscy żołnierze przeprowadzili dwukrotnie ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm (22 miny), raz przy użyciu moździerza kaliber 82 mm (2 miny) oraz przy użyciu granatników RPG/SPG wystrzelili 7 granatów.

W rejonie zachodnich i północnych obrzeży Doniecka, ukraińscy żołnierze przeprowadzili jeden ostrzał przy użyciu haubicy kaliber 152 mm (2 pociski) również jeden raz przy użyciu haubicy kaliber 122 mm (18 pocisków), a także 3 razy przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm (32 miny), 2 razy prowadząc ostrzał moździerzem 82 mm (20 min), a jeden raz przy użyciu opancerzonego wozu bojowego (40 pocisków) i różnego typu granatników (około 60 granatów).

W rejonie południowego odcinka frontu, na wschód od Mariupola, ukraińscy żołnierze, prowadzili jednokrotny ostrzał przy użyciu moździerza kaliber 120 mm (2 miny), 2 razy moździerzem 82 mm (18 min) oraz 2 dwa razy przy użyciu opancerzonych wozów bojowych (105 pocisków) i różnego typu granatników (około 40 granatów).

Ukraiński ostrzał obejmował następujące punkty wzdłuż linii styku: okolice Gorłówki, a tam Dolomitnoje, w rejonie Doniecka: okolice lotniska, Żabiczewo i „Volvo-Center” oraz Staromichaiłowka i kopalnia im. Abakumowa, natomiast w rejonie Dokuczajewska i na dalszej części południowego odcinka frontu: Stiła, Komiternowo i Nowołaspa.

Łącznie na ostrzeliwane tereny DRL ukraińscy żołnierze wystrzelili około 350 różnego typu i kalibru pocisków.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu, w ciągu minionej doby, sytuacja również czasowo się ustabilizowała na niskiej, ale podwyższonej aktywności zbrojnej ukraińskich sił ATO.

I tak, minionej doby, na tym odcinku frontu, ukraińscy żołnierze, przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz opancerzonego wozu bojowego, cztery razy ostrzelali terytorium LRL w rejonie znajdujących się tam następujących miejscowości: Kalinowa, Kalinowki, Dołgoje i Kalinowa-Borszciewatoje. Jak na razie nie przekazano żadnych informacji na temat ewentualnych strat i szkód spowodowanych tymi ostrzałami.

Poniżej raporty za ostatnią dobę udostępnione przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko cywilnej ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО
13 godz.

„Зведення Прес-центру штабу АТО станом на 18.00 26лютого 2018 року

Дотримання режиму припинення вогню і надалі немає. Попри невелику кількість обстрілів, російсько-окупаційні угрупування на деяких ділянках лінії розмежування продовжують провокувати сили АТО до бойових протистоянь.
На Донецькому напрямку, на приморській ділянці нашої оборони, противник вів вогонь з 82-мм мінометів поблизу Лебединського. Міномети калібру 120-мм загарбники застосували по опорних пунктах сил АТО неподалік населеного пункту Піски. У районі Кам’янки ворог обстріляв українських захисників зі стрілецької зброї.
Загалом, від початку доби, зафіксовано 4 обстріли позицій Збройних Сил України з боку окупантів. Унаслідок ворожого вогню поранення зазнали три військовослужбовці”.
Zobacz tłumaczenie

1 min.

„Зведення Прес-центру штабу АТО за 26 лютого 2018 року

Протягом минулої доби в районі проведення АТО спостерігається подальша активність російсько-окупаційних військ. Агресор продовжує застосовувати по позиціях захисників України міномети різних калібрів, нахабно порушуючи Мінські угоди.
На Луганському напрямку загарбники випустили понад десять мін калібру 120-мм у бік наших позицій біля Троїцького.
На Донецькому напрямку ворог застосував 120-мм міномети у районі Пісків. На Приазов’ї, зранку, а згодом і в обідній час, противник вів вогонь по українських опорних пунктах поблизу Лебединського. Також, зі стрілецької зброї, окупанти обстрілювали захисників Кам’янки.
Загалом, минулої доби, по усій лінії зіткнення, агресор провів 5 прицільних обстрілів позицій Збройних Сил України. Унаслідок ворожого вогню троє українських військовослужбовців отримали поранення”.
Zobacz tłumaczenie

Na koniec tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa o tym jak wyglądało spotkanie Ukraińca- jeńca sił ATO, z mieszkańcami Spartakusa, a następnie kolejny film z wywiadem tego bojca:

Oraz z Dokuczajewska:

A także z okolic Zajcewa na północnych obrzeżach Gorłówki:

***

Na koniec trochę zdjęć:

Ludzie pająki z Doniecka otworzyli wczoraj w hali narodowego technicznego uniwersytetu nowy sezon wspinaczkowy z okazji dnia Bohatera Narodowego.

W Doniecku zakończyła się pierwsza tura czempionatu we Floorballu (https://pl.wikipedia.org/wiki/Unihokej) dzieci i młodzieży.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.

77 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 27.02.2018r.- 1096 dzień od nowego rozejmu.

    • Może chodziło im o to, że tereny dzisiejszej Ukrainy były ważne dla carskiej Rosji i ZSRR?
      Bo jeśli chodzi o lata 1992-2014 to cały czas FR wspomagała finansowo ten kraj ( pożyczki preferencyjne ceny na gaz itd itp).

      Polubione przez 3 ludzi

      • Cytat „Если мы проанализируем природу наших экономических отношений с Россией за весь период независимости Украины, например, с 1997 года, когда начала действовать гривна, то мы увидим, что Украина всегда имела торговый дефицит с Россией. Мы всегда спонсировали российскую экономику”, jak widać UKROIDIOCIE chodziło ewidentnie o czasy postZSRR…

        Polubione przez 4 ludzi

  1. Ciąg dalszy sprawy burmistrza Odessy Truchanowa, którego niedawno oskarżono o to że „nakradł” (wraz z podległymi sobie urzednikami) prawie 190 mln hrywien za co 14 lutego zatrzymano go na podkijowskim lotnisku Boryspol, robiąc z tego hece medialna. Nastepnie Truchanow został zwolniony z aresztu decyzja sadu w Kijowie, co wywołało zamieszki wściekłych „ukropatriotów” (dla których Truchanow to nie tylko złodziej, ale i „separatysta”). Teraz sąd nie przychylił sie do wniosku Specjalnej Antykorupcyjnej Prokuratury, która chciała by Truchanowa pozbawić stanowiska i zadecydował o tym by Truchanow dalej pełnił stanowisko burmistrza Odessy;
    https://korrespondent.net/ukraine/3945587-sud-ostavyl-trukhanova-merom-odessy

    Polubione przez 4 ludzi

  2. Chyba jedyny uczciwy Żyd który pozostał na Ukrainie i toczy tam walkę z szalejącym banderyzmem oraz neonazizmem, czyli Eduard Dolinskij przewodniczący Ukraińskiego Komitetu Zydowskiego. Tym razem opisał on próby przekłamywania historii Ukrainy podjete przez jego „pobratymca’, czyli innego ukraińskiego Zyda Josyfa Ziselsa. Miał on m.in zgłosić „wątpliwości’ co do”wiarygodnosci” muzeum upamietniającego zbrodnie w Babim jarze, ponieważ pośród jego „fundatorów” byli rosyjscy oraz „prorosyjscy” sponsorzy. Dodatkowo Zisels miał zaproponować tzw. ukraińską policje pomocniczą która w czasie II WŚ kolaborowąła z hitlerowskimi Niemcami (np. mordując na ich rozkaz Żydów) nie nazywać „ukraińską” tylko „sowiecką” (?!) ‚Cwany” Zisels tłumaczy to tym ze wówczas nie było „państwa ukraińskiego” (w domyśle suwerennego), a było ZSRR „którego obywatele [czyli „sowieci”] służyli nazistom”;
    >https://www.facebook.com/eduard.dolinsky/videos/1831235253575201/

    Polubione przez 4 ludzi

  3. I jeszcze w „tematach żydowskich”, czyli GIGANTOZDRADA właśnie z Izraela. Jeden tamtejszych rosyjskojęzycznych kanałów TV („ILand”) pokazał film dokumentalny w którym przedstawiono tezę że za rozstrzelaniem protestujacych na kijowskim majdanie (oraz funkcjonariuszy ówczesnego MSW Ukrainy) stali właśnie „liderzy” owego majdanu, czyli Parubij, Paszynskij, a takze ich „gruziński kumpel” Saakaszwili…
    http://www.politnavigator.net/izrailskoe-tv-parubijj-pashinskijj-saakashvili-prichastny-k-rasstrelam-na-majjdane.html

    Polubione przez 4 ludzi

  4. Tymczasem oligarcha Kołomojski (ostatnio mocno „przeczołgany” przez Poroszenke i nie tylko) „kontratakuje”. Należący do Kołomojskiego ukraiński kanał TV „1 + 1” pokazał reportaż o różnych firmach należących do Poroszenki i działających DO TEJ PORY na terytorium Rosji. Okazuje się ze nie jest to tylko „słynna” fabryka ‚Roshen” w rosyjskim Lipiecku, ale są to takze przedsiębiorstwa działające w rosyjskim sektorze rolniczym, tylko zyski jednej z nich miały Poroszence w 2015 roku przynieść 700 tys. dolarów zysku;
    https://strana.ua/news/126676-smi-uznali-ob-ofshornom-biznese-poroshenko-v-rossii.html

    Polubione przez 4 ludzi

  5. Od 21 lutego w siedzibie ukraińskiego ministerstwa energetyki trwa głodówka protestacyjna górników z „wyzwolonej” przez Kijów części Donbasu, ktorzy domagają się od władz w Kijowie ‚spisania” zadłuzenia kopalń oraz podwyższenia pensji górniczych. Jak poinformował szef Niezależnego Związku Zawodowego Górników po badaniach lekarskich, stwierdzono ze dójka głodujacych znajduje sie w „stanie ciężkim” który może zakończyć sie dla nich „zapadnięciem w śpiączkę”;
    https://strana.ua/news/126689-holodajushchie-v-minenerhouhlja-shakhtery-v-tjazhelom-sostojanii-na-hrani-komy.html

    Polubione przez 3 ludzi

  6. Ciąg dalszy „niewiarygodnych przygód” „Nastii Rybki” (właściwe Białorusinki Anastazji Waszukiewicz) która „wypromował” jakiś czas temu „rosyjski opozycjonista’ Nawalny robiąc z niej „ofiarę gwałtów przedstawicieli rosyjskich elit’ (z czego ona sam sie później „wycofała”, tłumacząc ze to był taki „żart”). Po tym jak w Tajlandii zatrzymała ją tamtejsza policja, za uczestnictwo w nielegalnych ‚seks – treningach” w ramach nielegalnej ‚seks – sekty” i przetrzymała ją w jednym z „aresztów” (czyli „klatce”);
    https://strana.ua/news/126611-okhotnitsa-na-oliharkhov-nastja-rybka-zhaluetsja-chto-stradaet-v-syroj-tajskoj-temnitse.html
    Teraz „Rybka” ochrzczona w mediach mianem „łowczyni rosyjskich oligarchó”, zwróciła sie do amerykańskich „specsłużb” że chetnie „podejmie z nimi współprace” i „zdradzi” wszystko co wie o związkach…prezydenta Donalda Trumpa z Rosją (zapewne NIE ZA DARMO to wszystko chce zrobić)…
    https://strana.ua/news/126661-nastja-rybka-obeshchaet-spetssluzhbam-ssha-rasskazat-vse-chto-znaet-o-svjazi-trampa-s-rossiej.html
    Ps. Widać ze „panienka” rozsmakowała się w „wielkiej polityce” i w równie „wielkich pieniądzach” jakie jej towarzyszą…

    Polubione przez 3 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.