Wojna domowa na Ukrainie 22.03.2018r.- 1119 dzień od nowego rozejmu.

Z ustaleń branżowego magazynu „Raport WTO” wynika, że umowa zakupu pierwszych dwóch baterii systemu „Patriot” dla Polski zostanie podpisana już za tylko za kilka dni, bo 28 marca.

Z punktu widzenia naszych zdolności obronnych oczywiście dobrze, że ta wielokrotnie przesuwana w czasie umowa na zakup amerykańskiego systemu obrony rakietowej „Patriot” zostanie wreszcie podpisana. Jednak ważniejsze od tego, czy rzeczywiście umowa ta zostanie podpisana, są trzy pytania dotyczące tego co ona właściwie obejmie, więc:

1. Co zamierzaliśmy pierwotnie kupić?

2. A co tak naprawdę kupimy?,

oraz

3. Co nam daje dla poprawy naszego bezpieczeństwa zakup systemu „Patriot” w konfiguracji zawartej w tej umowie?

A więc, odpowiadając na pytanie pierwsze, trzeba mieć świadomość tego, że umowa, która ma zostać podpisana 28 marca br. dotyczy tylko dostawy tzw. pierwszej fazy projektu. W jej ramach dostaniemy dwie baterie systemu „Patriot”– łącznie 16 wyrzutni oraz cztery radary i cztery stanowiska dowodzenia za kwotę 20 mld dolarów. Poza liczbą wyrzutni najważniejszy jest problem radarów, które niestety są tylko radarami kierunkowymi. Radary dookólne, które miały być tym co jest w modernizacji tego systemu najważniejszym elementem, i o których zakupie w pierwszej fazie programu „Wisła” zapewniał nas Macierewicz, a obecnie jego następca- Mariusz Błaszczak, niestety mogą trafić na wyposażenie naszej armii dopiero ewentualnie w drugiej fazie zakupów. Oczywiście jeśli będzie nas na nią stać.

Dlaczego te radary dookólne są tak ważne?

Otóż, chodzi o to, że ten rada identyfikuje cele w promieniu 360 stopni, zaś te które trafią do Polski widzą tylko cele w zakresie 180 stopni, na tym promieniu mogą je zwalczać.

Tak więc, nawet przy zakupie tylko tych dwóch baterii (16 wyrzutni) mając w zestawie radary dookólne, nasze zdolności obronne zwiększyły by się automatycznie o 100%.

Efekt tego jest taki, że dwie zakupione przez Polskę baterie „Patriot”, w odniesieniu do zwalczania klasycznych celów lotniczych, takich jak samoloty czy śmigłowce, będą stanowiły istotny wzrost potencjału obronnego polski. Natomiast w odniesieniu do zwalczania pocisków balistycznych zapewnią zdolność do obrony jednego lub maksymalnie dwóch celów punktowych. Taki np. jak amerykańska baza w Radzikowie lub Warszawa, ale tylko z jednego kierunku np. północnego wschodu, czyli na obwód kaliningradzki.

Ze sprawą radarów, związana jest również kwestia rakiet, bo te które my zakupimy mogą obsługiwać rakiety przestarzałego typu. Skokiem technologicznym jest dopiero nabycie supernowoczesnych pocisków „SkyCeptor” – co nota bene również obiecywał Macierewicz i potwierdził Błaszczak.

Problemem związanym z zakupem rakiet PAC-3MSE, w cenie 5-6 mln dolarów za sztukę, jest różnica w cenie zakupu ultranowoczesnych rakiet „SkyCeptor”, która wynosi max. 0,5 mln dolarów za sztukę.

Tak więc, w tym przypadku za zakup gorszych rakiet starszego typu zapłacimy aż 1,2 mld dolarów, a moglibyśmy wydać na nie- i to jako znacznie nowocześniejsze, tylko 0,1 miliarda dolarów. No, ale cóż, miliard dolarów w tą czy w tamtą, polskim patriotom nie sprawia żadnej różnicy, tym bardziej, że wydają oni nasze, a nie swoje, pieniądze.

W sumie, chociaż pewnie za kilka dni, rząd PiS zacznie chwalić się kolejnym sukcesem, jakim będzie podpisanie umowy na zakup „Patriotów”, to sprawa przedstawia się w ten sposób, że jest to de facto zrealizowanie około 25% obiecanek. Czyli za 25% tego, co nam tu przez dwa lata klarował Macierewicz, zapłacimy około 20 mld złotych (a więc 2/3 wszystkich na ten cel przeznaczonych pieniędzy)i na dalszą część wdrażania tego systemu, a jest ona w tym przypadku najistotniejsza i najbardziej kosztowna, nie będzie nas po prostu stać, bo na ten cel budżet wyasygnował tylko 30 mld złotych i kwota ta nie może zostać przekroczona. Nie może, bo nas na to nie jest stać, tym bardziej, że rok w rok musimy bulić 24 mld złotych za kluczowy program PiS, czyli „500+”.

Czy jest to więc sukces?

Jak sądzę, możemy tu tylko mówić o kolejnej porażce rządu PiS.

http://www.altair.com.pl/magazines/current?magazine_id=2,

http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=24547.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu ostatniej doby ukraińscy bojscy rozmieszczeni na donieckim odcinku frontu zaczęli się powoli uaktywniać.

I tak, już wieczorem, około 18:50 czasu lokalnego, żołnierze ukraińskich sił ATO, z kierunku miejscowości Lebiedyńskoje (na południowym odcinku frontu, na wschód od Mariupola), przeprowadzili przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz granatnika SPG, mało intensywny ostrzał odcinka pomiędzy Sachanką a Leninskoje. Na ostrzeliwany teren spadło około 4 min kaliber 120 mm i 6 min kaliber 82 mm, a także 4 granaty wystrzelone z SPG.

Łącznie, w ciągu minionej doby, na donieckim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze 3 razy naruszyli warunki zawieszenia broni. Ostrzał nie spowodował żadnych strat.

Natomiast na ługańskim odcinku frontu, w ciągu minionej doby, nadal ukraińscy żołnierze zachowywali warunki zawieszenia broni, i wzt. było tam spokojnie.

Poniżej jeszcze dwa raporty ukraińskie, obejmujące sytuację z ostatniej doby, udostępnione przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko cywilnej ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО
12 godz.

„Зведення Прес-центру штабу АТО станом на 18.00 21 березня 2018 року

У першу половину доби режим всеохоплюючого перемир’я на лінії розмежування сторін бойовиками НЗФ дотримувався. Станом на 18.00 обстрілів з боку сил російсько-окупаційних військ не зафіксовано.
Ситуація перебуває під контролем українських захисників. Наші воїни продовжують неухильно дотримуватися домовленостей стосовно повного припинення вогню”.
Zobacz tłumaczenie

1 min.

„Зведення Прес-центру штабу АТО за добу 21 березня 2018 року

Встановлене з опівночі 5 березня перемир’я, про що домовилася Тристороння контактна група, минулої доби дотримувалося у повній мірі. З боку російсько-окупаційних військ не зафіксовано обстрілів по укріпленнях наших захисників.
Ситуація по всій лінії розмежування сторін надійно контролюється підрозділами сил АТО. Українські військовослужбовці суворо та неухильно дотримуються умов повного припинення вогню”.
Zobacz tłumaczenie

Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z awdiejewskiej strefy frontu:

I ze strefy przyfrontowej na ługańskim odcinku frontu, który wczoraj odwiedzili deputowani Rady Najwyższej ŁRL:

Oraz z rejonu trasy bahmudzkiej (ŁRL):

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.