Wojna domowa na Ukrainie 30.04.2018r.- 1157 dzień od nowego rozejmu.

Po wycieczce szefa MON Mariusza Błaszczaka w Waszyngtonie, tak jak się można było już przed nią spodziewać, przekaz propagandowy jest prosty: zakończyła się ona wielkim sukcesem, a dodatkowo okazało się, że światowy hegemon bardzo kocha swojego wiernego wasala.

I tak, po spotkaniu z sekretarzem obrony Jamesem Mattisem w Pentagonie powiedział, że:

„Jestem optymistą jeśli chodzi o zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Decyzje w tej sprawie są na dobrej drodze”.

A kto nie był by optymistą na jego miejscu?- chciałoby się zapytać.

W świetle tego optymizmu, którym powiało po zakończeniu wizyty Błaszczaka w Pentagonie, szkoda tylko, że nic nie wiadomo, jakie zdanie ma na ten team gospodarz spotkania.

Zapewne krańcowo inne i dlatego, pominięto to to on tam mówił. Jedyne czego mogliśmy się dowiedzieć to to, że podczas spotkania w Pentagonie podnoszono przede wszystkim kwestie współpracy zbrojeniowej. Wzt. jak zaznaczył sekretarz obrony James Mattis nabycie przez Polskę „Patriotów” dostosuje polskie siły zbrojne do wymagań współczesnych czasów. W tym zaś najważniejszy jest jeden cel, aby hegemon na tym geszefcie zarobił jak najwięcej, a my oczywiście zapłacili bardzo sowitą sumę.

Brak innych wypowiedzi Mattisa na temat spotkania z Błaszczakiem jest bardzo znamienne, gdyż widocznie wg. polskojęzycznych mediów, przekaz propagandowy przedstawiciela władzy, jest wykładnią, jaką one mają się posługiwać.

No cóż, nieważne, bo wg. komisarza PiS Błaszczaka, amerykańska obecność to wypełnienie wspólnego zadania odstraszania przeciwnika. A to jest teraz nasz priorytet- odstraszanie przeciwnika.

Na zakończenie briefingu szef MON zapewnił nas, że rozmowy przebiegły w bardzo dobrej atmosferze, a strona amerykańska docenia polskie wysiłki współtworzenia bezpieczeństwa w regionie i na odległych misjach oraz działania w sferze modernizacji Sił Zbrojnych i zwiększania nakładów finansowych na obronność.

Mariusz Błaszczak poinformował także, że sekretarz obrony USA przyjął zaproszenie do złożenia wizyty w Polsce.

Poza tym sobotnim spotkaniem, w piątek szef polskiego MON spotkał się także z przewodniczącym Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów kongresmenem M. Thornberrym. Tu jakoś nie było na temat tego wiekopomnego spotkania, żadnych informacji. Ciekawe dlaczego? Czyżby zepsuła tak miło zapowiadające się spotkanie sprawa ustawy nr 447?

Ale już po wcześniejszym spotkaniu w dniu 26 kwietnia z Doradcą ds. Bezpieczeństwa Narodowego Prezydenta Stanów Zjednoczonych – Johnem Boltonem w Waszyngtonie, Błaszczak był bardzo usatysfakcjonowany, czego powodem było to, że „Stany Zjednoczone bardzo poważnie traktują obecność wojsk amerykańskich w Polsce”.

Nie dopowiedział tylko, na czym polega to „bardzo poważne traktowanie”, a więc: kiedy do naszego kraju przybędą kolejne amerykańskie jednostki wojskowe, w jakiej ilości i ile toby ewentualnie kosztowało nas- czyli polskich podatników.

Poza Błaszczakiem w Waszyngtonie towarzyszył mu również Tomasz Szatkowski, podsekretarz stanu w MON oraz generał dywizji Jarosław Mika, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.

Największym dokonaniem Szatkowskiego podczas tej wizyty, było to, że uczestniczył w sesji w amerykańskim think-tanku „Atlantic Council”, gdzie w swoim wystąpieniu odniósł się do silnego i dojrzałego partnerstwa strategicznego między USA i Polską. Podkreślił tam również gotowość do dalszego rozwijania relacji poprzez zwiększenie obecności Sił Zbrojnych USA w Polsce do poziomu dywizji wskazując, ze przyniosłoby to istotne korzyści dla bezpieczeństwa całego regionu wschodniej flanki NATO.

A więc wiemy chociaż tyle, że polski rząd błaga amerykańskich partnerów o to tylko, aby z jednej obecnie stacjonującej w naszym kraju brygady, powiększyli kontyngent US Army do wielkości dywizji.

I ta jedna jedyna dywizja, ma tak wzmocnić siłę naszego odstraszania, że żaden już wróg nie będzie nam straszny.

Moim zaś zdaniem, obecność wojsk amerykańskich w Polsce, podobnie jak powołanie nowego- piątego rodzaju sił zbrojnych- WOT, który nota bene jest prywatną armią PiS, opłacaną podobnie jak propaganda tej formacji z naszych kieszeni, jest potrzebna tylko po to, aby stanowić dla niej gwaranta dalszego sprawowania władzy. W tym też kierunku dokonuje się obecnie usilnych działań mających na celu podporządkowanie sobie całego wymiaru sprawiedliwości i formacji siłowych. W ten sposób tworzy się wymarzoną przez prezesa- tysiącletnią IV RP. Oczywiście pod rządami tej jednej jedynej władzy.

Zobaczymy, czy Amerykanie dadzą się złapać na ten haczyk, bo jak na razie widać, efekty są odwrotne od zamierzonych przez rząd PiS.

http://www.mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/briefing-szefa-mon-przed-wylotem-do-usa-d2018-04-24/,

http://www.mon.gov.pl/sily-sojusznicze-w-polsce/wojska-usa-w-polsce/wprowadzenie-f2017-01-11/,

http://niezalezna.pl/223816-spotkanie-szefow-mon-polski-i-usa-james-mattis-pochwalil-nasz-kraj,

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym co prawda liczba incydentów zbrojnych ze strony ukraińskich sił ATO znacznie się zmniejszyła, ale za to ich wymiar tragiczny ukazał się z całą mocą. Wynika to z tego, że po fiasku planu przesunięcia linii frontu przez dowództwo ATO, ukraińscy żołnierze postanowili odreagować swoje frustracje na celach i ludności cywilnej.

I tak, w wyniku ostrzału jaki miał miejsce w godzinach 09:35-10:00, w Dokuczajewsku, który prowadzony był przy użyciu moździerza kaliber 120 mm (5 min) oraz czołgu (2 wystrzały), został trafiony jednym z pocisków czołgowych kaliber 100 mm samochód osobowy marki „Łada”, w którym w wyniku tego, zostały zabite dwie jadące w nim osoby oraz ranna kobieta. Zabici to, 67-letni A.P. Płochich oraz G.P. Basow. Ranna została 63-letnia Ł.J. Lichomied.

Poza tym ostrzał moździerzowy uszkodził sieć gazową w dwóch miejscach: przy ulicy Swobody i przy Skwerze Sadowy, w wyniku czego pozbawionych zostało dopływu gazu około 60 domów.

Około godziny 10:00, ukraińscy żołnierze rozpoczęli ostrzał z kierunku Awdiejewki terenu donieckiej stacji uzdatniania wody. Łącznie spadło tam, podczas tego ostrzału 33 miny kaliber 120 i 82 mm. Ostrzał rozpoczął się w momencie przybycia na stację uzdatniania wody ekipy inżynierów z jej obsługi wraz z grupą obserwatorów misji OBWE.

Po godzinie 15:00, z kierunku Marinki zostały ostrzelane obrzeża donieckiej dzielnicy Piotrowskiej, w wyniku czego została ranna w swoim mieszkaniu na ulicy Sokołowskiego nr 2 m. 49, 86-letnia kobieta, która została przewieziona do stacji diagnostycznej szpitala nr. 14 w Doniecku. Ostrzał ukraińscy żołnierze prowadzili tam przy użyciu automatycznego granatnika AGS-17 (15 granatów) i broni maszynowej oraz snajperskiej.

Łącznie minionej doby na donieckim odcinku frontu ukraińscy żołnierze tylko 12 razy naruszyli warunki zawieszenia broni.

Poniżej jeszcze dwa raporty ukraińskie, przedstawiające sytuację z ostatniej doby, udostępnione przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko cywilnej ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО
12 godz.

„Зведення Прес-центру штабу АТО станом на 18.00 28 квітня 2018 року

Від початку сьогоднішньої доби бойовики російсько-окупаційних військ 21 раз відкривали вогонь по укріпленнях сил АТО.
Зокрема, на Донецькому напрямку, із заборонених Мінськими угодами мінометів калібру 120 та 82 мм, гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї окупанти обстріляли захисників Авдіївки. Також міномети калібру 120 мм агресор застосував під Богданівкою та Новотроїцьким. Крім цього, з 82 мм мінометів, гранатометів та стрілецької зброї бойовики вели вогонь по наших позиціях поблизу Шахти «Бутівка», з гранатометів – неподалік Талаківки, великокаліберних кулеметів – в районі Гнутового та Водяного, а стрілецьку зброю застосували по оборонцях Широкиного, Гнутового, Талаківки і Кам’янки. Неподалік Мар’їнки вогонь вів ворожий снайпер.
На Луганському напрямку із заборонених 120 та 82 мм мінометів агресор обстріляв наші опорні пункти поблизу Новотошківського. Також міномети калібру 120 мм противник застосував під Троїцьким та Луганським. Крім цього, з 82 мм мінометів та гранатометів вогонь вівся по українських укріпленнях поблизу Причепилівки, з озброєння БМП – неподалік Троїцького, а гранатометів – в районі Луганського.
Унаслідок ворожого вогню троє українських воїнів зазнали поранення. Двоє військовослужбовців отримали бойове травмування. Їх доправлено до лікувальних закладів та надано медичну допомогу”.
Zobacz tłumaczenie

3 min.

„Зведення Прес-центру штабу АТО за добу 28 квітня 2018 року

Минулої доби бойовики російсько-окупаційних військ 61 раз відкривали вогонь по опорних пунктах Збройних Сил України. Агресор продовжує порушувати Мінські домовленості.
Зокрема, на Луганському напрямку, із заборонених 122 мм артилерії,120 та 82 мм мінометів агресор обстріляв наші опорні пункти поблизу Новотошківського. Також 122 мм артилерійські системи й озброєння танку противник застосував в районі Кримського, а міномети калібру 120 мм – під Троїцьким та Луганським. Крім цього, з 82 мм мінометів вогонь вівся по українських укріпленнях поблизу Причепилівки та Новозванівки, з гранатометів різних типів – біля Попасної та Луганського, з озброєння БМП – в районі Троїцького, а з стрілецької зброї – неподалік Новоселівки.
На Донецькому напрямку, із заборонених Мінськими угодами 120 та 82 мм мінометів, гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї окупанти обстріляли оборонців Авдіївки. Також 120 мм міномети агресор застосував під Богданівкою та Новотроїцьким, а міномети калібру 82 мм – в районі Шахти «Бутівка», Новоселівки та Водяного. Крім цього, з різних видів піхотного озброєння – гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї – бойовики вели вогонь по наших позиціях поблизу Талаківки, Гнутового, Водяного, Широкиного, Мар’їнки, Кам’янки, Павлополя, Новотроїцького, Лебединського, Опитного, Верхньоторецького, Красногорівки та Шахти Бутівка. Також під Водяним, Широкиним та Мар’їнкою – вівся снайперський вогонь.
Унаслідок ворожих обстрілів четверо українських воїнів зазнали поранення. Ще троє наших армійців – отримали бойові травмування. Постраждалих захисників доправлено до лікувальних закладів та надано кваліфіковану медичну допомогу”.
Zobacz tłumaczenie

Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z dzielnicy Piotrowskiej w Doniecku:

Oraz z Dokuczajewska:

A także z osiedla Donieck Siewiernyj:

I jeszcze z Zajcewa:

***

Na koniec trochę zdjęć:

Grupa dzieci przyfrontowej wsi Olenowki dzięki pomocy humanitarnej w ramach programu „Donieckiej Republiki” poszli do cyrku „Kosmos”.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.