Wojna domowa na Ukrainie 26.06.2018r.- 1115 dzień od nowego rozejmu.

Minister infrastruktury w rządzie PiS, Andrzej Adamczyk powiedział w sobotę (23 czerwca) w Jarosławiu (Podkarpackie), powołując się na informacje ze strony ukraińskiej, że powstanie autostrada łącząca polsko-ukraińskie przejście w Korczowej ze Lwowem. Budowa ma ruszyć w przyszłym roku.

Minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk poinformował, że w ostatni piątek minister transportu Ukrainy Wołodymyr Omelian oświadczył, że „od przyszłego roku rozpocznie się budowa komercyjnej, koncesyjnej autostrady liczącej ponad 80 kilometrów, która połączy naszą wschodnią granicę w Korczowej ze Lwowem”.

Swoje zamierzenia strona ukraińska przekazała w trakcie spotkania, na którym podpisano umowę dotyczącą poprawy infrastruktury transgranicznej między obu krajami.

Położona niedaleko Jarosławia Korczowa kończy najdłuższą w naszym kraju autostradę A4, która liczy 628 km. A4 biegnie z Jędrzychowic na granicy z Niemcami do przejścia w Korczowej. Przebiega przez woj. dolnośląskie, opolskie, śląskie, małopolskie i podkarpackie. Jest ona częścią III Paneuropejskiego Korytarza Transportowego. I właśnie, choćby do Lwowa, ukraińskie władze chcą podpiąć się pod ten Korytarz Transportowy.

Pytanie tylko: po co?

Jak sądzę, chociaż w części wyjaśni ten problem, to co powiedział w dalszej swojej wypowiedzi Adamczyk.

Otóż, dodał on również, że „pan minister Omelian poinformował w czasie spotkania, że strona ukraińska przygotowuje i przystąpi do realizacji dużego projektu drogowego, który połączy Lwów z Odessą z odgałęzieniem do Kijowa; będzie to droga szybkiego ruchu”. „Mamy nadzieję, że pozwoli to skomunikować Odessę z portami Trójmiasta”– dodał minister. Droga szybkiego ruchu ze Lwowa do Odessy ma być gotowa do 2024/25 roku.

Jednocześnie na wcześniejszym spotkaniu Adamczyka z mieszkańcami w Kolbuszowej, mówił też o drodze Via Carpatia. Przypomniał, że kilka dni temu ten projekt po raz pierwszy pojawił się w oficjalnych dokumentach Unii Europejskiej, jako „korytarz Via Carpatia”. „To sukces polskiego rządu. Nasi poprzednicy mówili, że to jest niemożliwe, to się nie uda, nie ma sensu o tym rozmawiać, bo to jest niemożliwe. Dzisiaj staje się to rzeczywistością”– powiedział szef resortu infrastruktury.

Via Carpatia ma być międzynarodowym szlakiem, który będzie wg. planów przebiegać z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji. Ma docierać m.in. do rumuńskiego portu w Konstancy nad Morzem Czarnym oraz greckich Salonik nad Morzem Egejskim.

W ocenie Adamczyka, jest to niezmiernie ważne przedsięwzięcie z punktu widzenia interesów gospodarczych naszego kraju. Długość tego szlaku w Polsce wyniesie ok. 760 km. Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.), wskazuje budowę Via Carpatia jako główny priorytet inwestycyjny.

No tak, plan jest bardzo ambitny i jego realizacja niezmiernie potrzebna, tylko skąd rząd PiS weźmie na jego realizację pieniądze? Może odbierze beneficjentom programu 500+, albo z powrotem podniesie wiek emerytalny i odbierze przyznane już wcześniejsze emerytury?

Niestety, ale na skutek bardzo mało odpowiedzialnej polityki finansowej tego rządu, kasa świeci pustkami, i nawet sam Salomon nic z niej już więcej nie wyciśnie. No chyba, że planuje ten rząd wprowadzenie kolejnych podatków, które miałyby sfinansować jego wszystkie zachcianki.

Otóż, z podatkami tak to już jest, że można je podwyższać tylko do pewnej granicy, powyżej której, wpływy z ich poboru zamiast rosnąc zaczną gwałtownie spadać. Jak sądzę, właśnie dzięki prowadzonej przez PiS swawolnej polityce fiskalnej, poziom ten już w tym roku został osiągnięty. Później już może być tylko coraz gorzej.

Co zresztą przyznał również wiceminister finansów Paweł Gruza, mówiąc, że:

„Musimy uwzględnić sytuację budżetową, mamy nadwyżki, które są przejściowe, na koniec roku mamy deficyt (…) W tym momencie nie ma przestrzeni budżetowej (na obniżkę stawki VAT- dopisek mój)”. „System podatkowy nie generuje teraz takich dochodów, które dawałyby możliwość podjęcia takich decyzji”– dodał minister Gruza (https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo-i-podatki/stawki-vat-w-2019-r/d0c2cyp).

A więc, i w tym przypadku skończy się podobnie jak z innymi „sukcesami” ogłaszanymi na wyrost przez funkcjonariuszy partyjnych PiS, czyli dużo jazgotu propagandowego, a efektów zero 🙂

Problem wynika z tego. że oni nie umieją pieniędzy uczciwie zarabiać, bo mało kto takim zajęciem się parał, i nie wiedzą również jak to się robi. Ale zamiast tego umieją się dzielić, a w rzeczywistości trwonić, to co do nich nie należy, bo tego własnymi rękami nie wyparacowali. Adamczyk jako typowy funkcjonariusz partyjny PiS rzucony na odcinek infrastruktury- również tyle tylko umie i potrafi, bo poza swoją karierą polityczną nic innego w życiu nie robił i niczego się nie dorobił, podobnie jak większość jego towarzyszy partyjnych w rządzie i w izbach parlamentarnych (https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Adamczyk).

Pomijając tu problemy finansowania, tej jakże potrzebnej dla Ściany Wschodniej inwestycji drogowej, która otworzy jej dostęp do szerokiego świata, istotną kwestią jest zadane przeze mnie wyżej pytanie, które tu ponowię, ale trochę poszerzając jego wymowę:

Otóż, w jakim celu mamy my otworzyć tą ciężko wypracowaną przez Polaków arterię „Via Carpatia”– oczywiście jeśli już powstanie, oraz polską część III Paneuropejskiego Korytarza Transportowego, dla Ukrainy?

Może dlatego, że władze tego kraju nie wyrażają zgody na godne upamiętnienie miejsc zbrodni naszych Rodaków pomordowanych na terenie dzisiejszej Ukrainy przez ich ukraińskich sąsiadów? A może dlatego, aby im otworzyć dostęp za nasze pieniądze do cywilizowanego świata? Tylko jaki my w tym mamy interes? Na handlu i wymianie gospodarczej z Ukrainą odnosi minimalne lub żadne korzyści polski biznes, tylko co najwyżej niemiecki i zachodnioeuropejski. Więc w jakim celu my mamy się do tego przykładać, dodatkowo zdając sobie sprawę, z jak wrogim krajem- w odniesieniu do jego polityki historycznej, mamy do czynienia.

Poza tym, po stronie ukraińskiej istnieje dokładnie ten sam problem jeśli chodzi o realizację przedsięwzięć infrastruktury komunikacyjnej, co Polska- prozaiczny, ale dokuczliwy brak pieniędzy.

Więc z czego oni planują sfinansowanie tej część swojego podłączenia się do europejskiej sieci komunikacyjnej? No chyba, że Adamczak wywalczy z polskiego budżetu odpowiednią ilość pieniędzy, na realizację tej inwestycji. Np. w dalszym ciągu szukając oszczędności w służbie zdrowia i dostępnie do niej dla często bardzo schorowanych ludzi, którzy nota bene za swoje leczenie po wielokroć zapłacili wcześniej w postaci odprowadzanych składek.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu ostatniej doby ukraińscy żołnierze, na donieckim odcinku frontu, 7 razy naruszyli warunki zawieszenia broni. Ostrzał prowadzony był przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm, opancerzonych wozów bojowych, granatników i broni maszynowej. Łącznie w rejonie, kopalni im. „Gagarina” na północnych obrzeżach Gorłówki, Zajcewa, Dokuczajewska, Stiły i Pietrowskoje, spadło 159 pocisków, wobec 203 z dnia poprzedniego. Jak widać lekko napór ukraińskich sił zbrojnych zelżał.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu, w ciągu ostatniej doby, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz opancerzonych wozów bojowych granatników i broni maszynowej, 3 razy naruszyli warunki zawieszenia broni. Ostrzelane zostały rejony wsi Kalinowo i Łozowoje. W wyniku tych ostrzałów na terytorium ŁRL spadły: 1 mina 120 mm, 4 miny kaliber 82 mm, 15 granatów RPG-7, 4 granaty SPG-9 i 58 granatów AGS-17.

Poniżej raport centrum prasowego ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) w Donbasie na temat sytuacji na linii frontu jaka miała miejsce w ciągu ostatniej doby:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

7 min.

„Ранкове зведення на 7:00 26 червня 2018 року.

Упродовж минулої доби, 25 червня, ситуація в районі проведення операції Об’єднаних сил залишалася контрольованою. Ввечері російські окупаційні війська активізували бойові дії із застосуванням переважно гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї. На деяких ділянках ворог вів вогонь із забороненої Мінськими домовленостями зброї.

Російські окупаційні війська 24 рази вдалися до прицільного вогню по наших позиціях, чотири з яких – із забороненого Мінськими домовленостями озброєння. Підрозділи Об’єднаних сил вели активну оборону та давали адекватну відповідь ворогу.

На Луганському напрямку найгарячіше було в районі населеного пункту Кримське. Там ворог застосовував по наших позиціях 120-мм міномети, гранатомети та стрілецьку зброю. Також ворожа активність спостерігалася біля населених пунктів Луганське та Золоте.

На Донецькому напрямку противник застосував по захисниках Авдіївки та Крутої Балки 82-мм міномети, гранатомети та стрілецьку зброю. Під прицільним вогнем перебували також захисники Мар’їнки, Кам’янки та Верхньоторецького.

На Маріупольському напрямку російські найманці застосовували гранатомети різних типів, великокаліберні кулемети та стрілецьку зброю. Противник обстрілював наші позиціі в районі населених пунктів Лебединське, Гнутове, Широкіне, Павлопіль та Старогнатівка.

У наслідок активних бойових дій одного нашого захисника поранено.

За даними розвідки, які потребують уточнення, двох бойовиків російських окупаційних військ знищено, трьох поранено.

Упродовж поточної доби бойовики російських окупаційних військ два рази відкривали вогонь по наших захисниках. На Луганському напрямку ворог обстріляв з гранатометів різних типів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї наші позиції у районі міста Золотого, а з РПГ та стрілецької зброї у районі населеного пункту Лебединське, що на Маріупольському напрямку.

Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил”.
Zobacz tłumaczenie

I jeszcze krótka relacja filmowa z południowego odcinka frontu donieckiego:

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.