Wojna domowa na Ukrainie 4.08.2018r.- 1154 dzień od nowego rozejmu.

„Ukraiński resort spraw zagranicznych wręczył notę protestacyjną chargé d’affaires Węgier na Ukrainie Laszlo Papu w związku z nieprzyjaznymi krokami Budapesztu wobec Kijowa”— poinformowało przedwczoraj (2 sierpnia) biuro prasowe ukraińskiego resortu dyplomacji.

Коментар МЗС України щодо антиукраїнських висловлювань керівництва Угорщини.

▶ https://t.co/xdMkjFtGOh pic.twitter.com/fsK1OEQtkK

— MFA of Ukraine 🇺🇦 (@MFA_Ukraine) August 2, 2018

„31 lipca 2018 roku do MSZ Ukrainy został wezwany chargé d’affaires Węgier na Ukrainie Laszlo Papu. Węgierskiemu dyplomacie wręczono notę protestacyjną w związku z szeregiem nieprzyjaznych kroków oficjalnego Budapesztu wobec Ukrainy oraz podkreślono konieczność zaprzestania działań negatywnie wpływających na stosunki dwustronne”— napisano w dalszej części komunikatu biura prasowego ukraińskiego MSZ.

Jednocześnie w wywiadzie dla ukraińskiej internetowej gazety „Європейська правда” („Europejska Prawda”) wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Wasyl Bodnar powiedział, że:

„Jeśli nie będzie reakcji (Węgier- dopisek mój), na jaką liczymy, jeśli nie otrzymamy wyczerpujących wyjaśnień i nie dojdzie do zmiany nazwy tego stanowiska, Ukraina będzie zmuszona do zdecydowanych działań, nie wyłączając zakazu wjazdu (dla pełnomocnika węgierskiego rządu- dopisek mój), chociaż nie chcielibyśmy tego„.

W ujawnionym konflikcie na linii Kijów-Budapeszt, chodzi o to, że w węgierskim rządzie istniało do niedawna stanowisko pełnomocnika ds. współpracy regionów przygranicznych na Węgrzech i Ukrainie. Teraz w jego miejsce powołano pełnomocnika, odpowiedzialnego za rozwój Zakarpacia oraz rozwój przedszkoli w Kotlinie Panońskiej. Funkcję tę pełnił i pełni Istvan Grezsa.

Dlatego też Wasyl Bodnar powiedział, że Ukraina nie akceptuje ingerencji Węgier w jej sprawy wewnętrzne i ocenił, że działania Budapesztu są prowokacyjne:

„Rozpatrujemy to jako jeszcze jeden krok w szeregu destrukcyjnych, prowokacyjnych działań ze strony Węgier”.

Natomiast w tej bulwersującej sprawie, ze strony władz węgierskich, można dowiedzieć się, że:

„Działalność węgierskiego pełnomocnika ds. Zakarpacia w żaden sposób nie jest skierowana przeciwko temu państwu”– oświadczyła w piątek w odpowiedzi kancelaria premiera Węgier.
W dalszej części tego oświadczenia podkreślono, że pełnomocnik węgierskiego rządu ds. Zakarpacia- Istvan Grezsa, „od prawie trzech lat działa jako pełnomocnik rządu odpowiedzialny za współpracę graniczącego z Ukrainą komitatu (województwa- dopisek mój) Szabolcs-Szatmar-Bereg z obwodem zakarpackim Ukrainy oraz związane z tym zadania rozwojowe, a nowa funkcja jest zmianą tylko z nazwy, gdyż jej zakres merytoryczny się nie zmienił”.

Kancelaria węgierskiego rządu zapewniła także, że „działalność pełnomocnika w żaden sposób nie jest skierowana przeciwko Ukrainie, a co więcej, jego praca w ogromnej mierze przyczynia się do tego, by rozwój najbardziej wysuniętego na zachód regionu Ukrainy oraz sąsiedniego komitatu węgierskiego odbywał się w sposób skoordynowany i by przyświecały mu jasne cele”. Jak podkreślono w oświadczeniu kancelarii węgierskiego rządu, „kilkadziesiąt zrealizowanych do tej pory programów wzbogaca tak samo ukraińską, jak i węgierską wspólnotę”.

Jako przykład takiej współpracy było np. pokrycie nowym dachem szpitala dziecięcego w Mukaczewie w obwodzie zakarpackim, uratowanie życia osiemnastu nie-Węgrom z tego obwodu, czekającym na dializę nerki czy odnowienie przedszkoli, do których chodzą nie tylko węgierskie dzieci.

Kancelaria podkreśliła, że wykonano też gesty pod adresem przedstawicieli narodu ukraińskiego, np. postawiono pomnik Tarasa Szewczenki w Berehowie czy sfinansowano remont kaplicy greckokatolickiej we wsi Tucholka, nie wspominając o pielęgnowaniu żołnierzy rannych podczas walk na wschodzie Ukrainy. „Wszystko to – jak oceniła kancelaria – nie jest ingerencją w sprawy wewnętrzne Ukrainy, tylko podnoszeniem jakości życia Węgrów i Ukraińców mieszkających na Zakarpaciu”. Zdaniem kancelarii jest oburzające, że ukraińskie MSZ grozi zakazem wjazdu pełnomocnikowi, który w ostatnich latach uczynił najwięcej dla wsparcia Węgrów i Ukraińców mieszkających na tym terenie oraz poprawienia dobrosąsiedzkich stosunków dwustronnych.

Przypomnę, że stosunki ukraińsko-węgierskie zaostrzyły się w 2017 roku, gdy parlament w Kijowie przyjął nową ustawę oświatową. Budapeszt oświadczył wówczas, że godzi ona w prawa mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu, gdyż ogranicza prawo do nauczania w języku ojczystym. Z powodu sporu, Węgry blokują m.in. spotkania Komisji Ukraina-NATO.

Oczywiście nasze władze, z tego powodu, że nowa ustawa oświatowa, która obowiązuje od roku na Ukrainie, godzi również w prawa polskiej mniejszości tego kraju, nie podjęły żadnych kroków zaradczych.

Tym różni się polityka Węgier od polityki PO-PiS-u.

https://web.facebook.com/UkraineMFA/posts/634043796649544?_rdc=1&_rdr,

https://www.eurointegration.com.ua/articles/2018/08/3/7085170/,

https://www.eurointegration.com.ua/articles/2018/08/1/7085087/,

http://blogpublika.com/2016/04/01/zakarpack/,

http://www.rusyn.sk/12627-sk/strucne-dejiny-rusinu-strucne-dejiny-rusinov/,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakarpacie.

***

I na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

A na Donbasie, wzdłuż przebiegającej tam linii rozgraniczenia frontu walki wewnętrznej prowadzonej pomiędzy siłami prorosyjskimi a nietolerancyjną dla mniejszości etnicznych banderowską władzą centralną z Kijowa, nadal było stosunkowo spokojnie.

I tak, na donieckim odcinku frontu, w ciągu minionej doby doszło tylko ze strony ukraińskich wojsk, do dwóch incydentów zbrojnych. Pierwszy z nich miał miejsce w godzinach, od 11:10 do 11:40, gdy z granatników: RPG-7 (5 granatów) oraz AGS-17 (20 granatów) przeprowadzono ostrzał z kierunku Pawłopola w stronę Sosnowskoje.

Do kolejnego incydentu doszło w godzinach, od 20:15 do 20:45, gdy przy użyciu moździerza kaliber 82 mm (2 miny) oraz automatycznego granatnika AGS-17 (29 granatów) ostrzeliwano Wasilewkę z kierunku miejscowości Nowosiełowki.

Ponadto, ostrzelane też zostały, przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm, okolice Spartakusa i Staromichaiłowki. W wyniku tego ostrzału został uszkodzony dom jednorodzinny znajdujący się przy ulicy Żukowskiego nr. 24.

Łącznie, minionej doby ukraińscy żołnierze 5 razy naruszyli warunki rozejmu wystrzeliwując na terytorium DRL 96 pocisków, wobec 10 z dnia poprzedniego.

Poza tym, poprzedniego dnia na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm (6 mina)oraz różnego typu granatników (5 granatów SPG-9 i 5 granatów GP-25), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej, ostrzeliwała rejon wsi: Krasnego Jara Żiełoboka, Prisziba i Kalinowki, tym samym 4 razy naruszając warunki zawieszenia broni.

Poniżej raport za ostatnią dobę sporządzony przez centrum prasowego ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO)ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie na temat sytuacji na linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

2 min.

Зведення станом на 18:00 03 серпня 2018 року.

Упродовж поточної доби, від 7-ї до 18-ї години російські окупаційні війська 6 разів порушили режим припинення вогню, у тому числі один раз із застосуванням важкого озброєння.

Окупанти відкривали прицільний вогонь з гранатометів та стрілецької зброї по позиціях Об’єднаних сил у районах населених пунктів Мар’їнка, Водяне, Лебединське та Павлопіль. Поряд із цим, окупанти обстріляли позиції біля Талаківки із забороненого Мінськими домовленостями міномету калібром 82 мм.

Втрат серед особового складу Об’єднаних сил немає.

Ситуація в районі проведення операції залишається контрольованою.
Zobacz tłumaczenie

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.