Wojna domowa na Ukrainie 20.10.2018r.- 1230 dzień od nowego rozejmu.

„Oświadczenie Dumy Państwowej możecie uważać za propagandę. Tak naprawdę znacząca część Rosji żyje w równoległej rzeczywistości”– powiedział przedwczoraj (18 października) szef ukraińskiej dyplomacji, Pawło Klimkin podczas obrad Narodowego Forum Ekspertów w Odessie.

„Jeśli jakiś kosmita wylądowałby na Ziemi, nie wiedząc o niej niczego, i pierwszą rzeczą, którą by przeczytał, byłoby oświadczenie Dumy, to mógłby pomyśleć, że to nie Rosja okupuje część Ukrainy, lecz Ukraina okupuje część Rosji, że to my organizujemy ataki terrorystyczne w Rosji, wysyłamy tam regularną ukraińską armię, broń, najemników, przetrzymujemy dziesiątki więźniów politycznych i zakładników i że zabijamy ludzi od Salisbury do Syberii”– ironizował w swoim przemówieniu Klimkin.

Odniósł się on w ten sposób, że w czwartek rosyjska Duma Państwowa przyjęła oświadczenie „O zaostrzeniu sytuacji na Ukrainie”, z którego można się dowiedzieć, że ”władze Ukrainy weszły na drogę uczynienia z Ukrainy pola walki z Rosją i jej narodem na wszystkich możliwych frontach i kierunkach”.

Jednym z podjętych tego typu działań przez kijowską juntę takich działań są próby „zrujnowania jedności Cerkwi Prawosławnej” oraz zalegalizowania „raskolników”, czyli rozłamowców, a także „uświęcenia” ich z pomocą wojny przeciwko rosyjskojęzycznej ludności na wschodzie Ukrainy.

Duma przypomniała w swym oświadczeniu o dorocznym marszu chwały UPA, który odbył się 14 października w Kijowie. Nazwała go „kolejnym neonazistowskim marszem, którego uczestnicy nawoływali do rozprawy nad Rosjanami i wiernymi kanonicznej Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej”.

Deputowani Dumy Państwowej oskarżyli również ukraińskie władze o sabotowanie porozumień mińskich w sprawie Donbasu, a także o koncentrację swoich wojsk w tym regionie, oraz o ostrzały i zabójstwa i dokonywane ataki terrorystyczne.

„Ukraina stała się państwem terrorystycznym, a władcy dzisiejszej Ukrainy mają na rękach Aleksandra Zacharczenki i wielu innych synów i córek Donbasu”– głosi przyjęte przez Dumę Państwową Rosji oświadczenie.

Niepokój deputowanych Dumy Państwowej wynika również z przepisów, które uchwalają ukraińscy parlamentarzyści: ich normy są bezpośrednio ukierunkowane na dyskryminację ludności rosyjskojęzycznej, a w rzeczywistości na całkowity zakaz używania języka rosyjskiego.

Według rosyjskich parlamentarzystów takie działania są spowodowane „zachodnim sponsoringiem i inspiracją” dla ukraińskich władz: podburzania ludności Ukrainy, do konfliktów międzyetnicznych i międzywyznaniowych.

Duma Państwowa obwinia za ten stan rzeczy przede wszystkim władze USA oraz niektórych innych krajów NATO, które „dostarczają Ukrainie uzbrojenie i zachęca ją do prowadzenia antyrosyjskiej polityki”.

Dokument podkreśla, że ​​„próba nowej ofensywy militarnej na dużą skalę przez Ukrainę w Donbasie, wraz z nowymi faktami dotyczącymi morderstw i aktów terrorystycznych przeciwko ludności, otrzyma odpowiednią odpowiedź i nieuchronnie doprowadzi do katastrofalnych konsekwencji”.

Duma Państwowa deklaruje, że historyczna odpowiedzialność za przebieg w kierunku zerwania stosunków rosyjsko-ukraińskich spada na przywództwo współczesnej Ukrainy. „Nie jest za późno, aby się zatrzymać”– podsumowano w oświadczeniu izby niższej rosyjskiego parlamentu.

to nie Rosja okupuje część Ukrainy, lecz Ukraina okupuje część Rosji, że to my organizujemy ataki terrorystyczne w Rosji, wysyłamy tam regularną ukraińską armię, broń, najemników, przetrzymujemy dziesiątki więźniów politycznych i zakładników i że zabijamy ludzi od Salisbury do Syberii

Powracając na zakończenie tego wstępu do zacytowanych słów Pawło Klimkina, ocenić je należy w świetle realnych wydarzań za szczyt zakłamania. Zresztą bardzo typowego dla tej, i innych osób, z obecnego kręgu najwyższych funkcjonariuszy państwowych na Ukrainie.

Bo jeśli nadal wojna w Donbasie się tli i jej ofiarami jest ludność cywilna republik donbaskich, to nie separatyści strzelają do siebie tylko ukraińscy żołnierze do nich. To nie separatyści usiłują narzucić siłą swoją władzę pozostałej części Ukrainy, tylko władze centralne- czego zresztą nie ukrywają, chcą wszelkimi sposobami przywrócić jedność terytorialną swego kraju. Co oczywiście wiąże się z koncentracją ukraińskiego wojska wzdłuż linii styku, ciągłymi prowokacjami i ostrzałem z jego strony celów cywilnych na terytorium republik donbaskich. Pewnie też Rosja zorganizowała i dokonała nielegalnego zamachu stanu w lutym 2014 roku, następnie osadziła na czele władz Ukrainy syndykat oligarchów i skrajnych nacjonalistów spod czerwono-czarnej flagi OUN-UPA, po czym zmusiła Wierchowną Radę do przyjęcia uchwał uderzających w prawa mniejszości narodowych, a następnie wysłała czołgi, wozy pancerne, samoloty i helikoptery bojowe oraz wyrzutnie rakiet do Donbasu, aby nimi buntującą się przeciwko takiemu stanu rzeczy- mniejszość rosyjskojęzyczną, brutalnie spacyfikować. Niestety, ale nie udało się to, bo ludność ta pomna niebezpieczeństw ze strony ukraińskiego nazizmu, stawiła zacięty opór, i mimo potężnych ofiar i strat, zwyciężyła. To też pewnie wina Rosji, jak i to, że na Ukrainie rządzi banda okradających ukraińskie społeczeństwo oligarchów, co doprowadziło tam do przerażającej biedy, jeszcze większej korupcji, anarchii oraz totalnego bezprawia. A może to Rosja, albo sam Kreml stara się o autokefalię dla kościoła ukraińskiego, aby w ten sposób kontynuować i pogłębiać podziały w społeczeństwie Ukrainy, jakby już ich było tam mało. Nie dość tego, pewnie Rosja namawia banderowców do zaprzeczania zbrodni ludobójstwa popełnionego na Polakach i innych mniejszościach etnicznych w czasie II WŚ, przez Ukraińców i jeszcze nakazała polskim władzą z tym potulnie się godzić?

Jeśli to wszystko, co pokrótce wymieniłem, jest winą Rosji, to Klimkin żyje w świecie własnych urojeń, a wykuta przez niego propaganda, nijak się ma do realnej rzeczywistości. I tylko z racji tego nie wróżę Ukrainie długiego bytu w tym kształcie w jakim jeszcze jest.

http://duma.gov.ru/news/28489/

***

Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie

W dniu wczorajszym i w nocy do godziny 00:00, ukraińscy żołnierze 24 razy naruszyli warunki rozejmu, ale pomimo dość znacznej ilości ostrzałów, ich natężenie było niewielki czego dowodzi ilość pocisków jaka spadła na terytorium DRL i wynosiła 86 sztuk, wobec 212 z dnia poprzedniego.

Ostrzał rozpoczął się o godzinie 09:20, w rejonie obrzeży Gorłówki i trwał do godziny 23:15 na południowym odcinku frontu donieckiego.

Ponownie do największej liczby ostrzałów doszło w rejonie Doniecka, gdzie ostrzał prowadzony był przy użyciu opancerzonego wozu bojowego BMP-2 (20 wystrzałów) oraz granatników SGS-17 (20 granatów) i SPG-9 (3 granaty), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej. Ostrzał rozpoczął się tam o godzinie 09:45 i trwał z przerwami do godziny 22:00. W tym czasie ostrzelane zostały: Jasinowata, Spartakus, Krutaja Bałka oraz okolice serwisu „Volvo-Center” i wieś Żabiczewo, na obrzeżach Doniecka.

W rejonie Gorłówki, ostrzał rozpoczął się o godzinie 09:20, a zakończył o godzinie 21:40, i prowadzony był on przy użyciu: opancerzonego wozu bojowego BMP-2 (10 wystrzałów) oraz automatycznego granatnika AGS-17 (20 granatów), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej. Ostrzeliwane były: Zajcewo, oraz teren kopalni im. Gagarina i Izotowa.

Poza tym, w godzinach od 17:30 do 23:15, 6 razy ostrzeliwane były okolice miejscowości znajdujących się na południowym odcinku frontu donieckiego. Ostrzały prowadzono tam przy użyciu moździerzy kaliber 82 mm (10 min) oraz granatnika SPG-9 (3 granaty), a także z borni maszynowej, w tym ciężkiej, w rejonie: Komiternowa, Leninskoje, Nowej Tawrii i Sachanki.

Poniżej jeszcze wykres graficzny aktywności zbrojnej ukraińskich sił w ciągu minionego tygodnia:

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał minionej doby, przy użyciu: moździerza kaliber 82 mm (6 min) oraz granatnika SPG-9 (7 granatów) ostrzeliwali rejon wsi Frunze i Kalinowa, tym samym dwukrotnie naruszyli warunki rozejmu.

Poniżej jeszcze raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji na linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation.

1 min.

„Ранкове зведення станом на 07:00 20 жовтня 2018 року.

Упродовж минулої доби, 19 жовтня, ситуація в районі проведення операції залишалася цілком контрольованою Об’єднаними силами.

Російські окупанти 16 разів відкривали вогонь по позиціях наших військ. При цьому ворог тричі застосовував озброєння, заборонене Мінськими домовленостями – три рази вів прицільний вогонь з мінометів калібру 82 мм по позиціях наших військ в районах Кримського, Авдіївки та Гнутового.

Також противник продовжує застосування гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї.

Російсько-окупаційні війська здійснювали обстріли підрозділів Об’єднаних сил в районі населених пунктів Кримське, Троїцьке, Верхньоторецьке, Авдіївка, Піски, Опитне, Гранітне, Павлопіль, Водяне, Гнутове та Лебединське.

В ході бойових дій один військовослужбовець Об’єднаних сил отримав поранення. Стан його здоров’я задовільний.

За даними розвідки, протягом 19 жовтня, чотирьох окупантів знищено та ще двох поранено.

Від початку доби ворог вогневої активності не проявляв.

Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил.”

Zobacz tłumaczenie

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.