Wojna domowa na Ukrainie 25.10.2018r.- 1235 dzień od nowego rozejmu.

„Nord Stream 2 to bez wątpienia projekt geopolityczny; to katastrofa dla całej Unii Europejskiej”– podkreślił były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen, w wywiadzie jaki wczoraj został opublikowany na Onet.pl.

Były sekretarz generalny NATO podkreślił, ze UE wydała już ponad pięć miliardów euro na dywersyfikację źródeł i uniezależnienie się od rosyjskiego gazu.

Zdaniem Rasmussena, Rosja dąży do „utrzymania uzależnienia Niemiec i Europy od rosyjskiego gazu (….) W ostatnich latach ten surowiec stał się bronią Moskwy (…). Rosja dzieli tam, gdzie to możliwe; wie, że ten projekt pomoże wbić klin między jedność europejską i transatlantycką”.

Zwrócił on również uwagę na fakt, że rurociąg ominąć ma Ukrainę i Polskę:

„Ukraina będzie musiała zapłacić około 2 miliardów euro za tranzyt. Dla Ukrainy oznaczałoby to znaczną stratę w dochodach, a przecież potrzebuje funduszy zarówno do walki w Donbasie, jak i do ciągłej transformacji, aby stać się członkiem europejskiej rodziny„.

Jak w dalszej części wywiadu dywagował Rasmussen, niewielu przywódców UE uważa, że „Nord Stream 2” to dobry pomysł, a „nawet wielu niemieckich polityków twierdzi, że to niebezpieczny projekt”.

Rasmussen zwrócił też uwagę na fakt, że jednak UE nie ma uprawnień do powstrzymania projektu, ale mimo to „UE może zagwarantować, że nasze zasady i przepisy zostaną zastosowane w przypadku budowy tego rurociągu”. Jako przykład podał on trzeci pakiet energetyczny, który wymaga, aby gazociąg był otwarty na konkurencję. „To wprawdzie nie zatrzyma realizacji projektu, ale sprawi, że będzie on mniej opłacalny ekonomicznie”– wyjaśnił Rasmussen.

Rasmussen został też zapytany oto, jakie sankcje mogłyby zastosować Stany Zjednoczone?

„Jeśli USA wprowadzą sankcje CAATSA (ustawa o przeciwstawianiu się wrogom USA z użyciem sankcji), prawdopodobnie zostaną one zastosowane wobec firm energetycznych zaangażowanych w Nord Stream 2”– odpowiedział.

Dopytywany, co się stanie, jeśli sankcje wejdą w życie, Rasmussen wyjaśnił, że mogłyby doprowadzić do wycofania finansowania przez duże firmy energetyczne, zastrzegł jednocześnie, że „nie jestem przekonany, że doprowadziłoby to do upadku projektu”.

Były sekretarz poproszony został również o ocenę Inicjatywy Trójmorza w kontekście sytuacji związanej z „Nord Stream 2„. Jego zdaniem Polska wykazuje „prawdziwe przywództwo w polityce energetycznej UE”, a inicjatywa „Trójmorza” i współpraca z zaangażowanymi w nią krajami to „tylko jeden z przykładów”.

„Inną jest propozycja rurociągu z Norwegii do Polski, przechodzącego przez Danię – tzw. Baltic Pipe”– dodał. „Polska i inne kraje Trójmorza obalają argument, że energię musimy importować tylko z Rosji. To po prostu nieprawda, a Polska jest przodownikiem i przykładem, jeśli chodzi o rozważanie alternatywnych propozycji i LNG”– podkreślił Rasmussen.

No i w tym leży sedno problemu, bo po cóż nasze władze tak mocno naciskają na UE w sprawie zablokowania budowy drugiej nitki „Nord Stream”, jeśli przy znacznym wysiłku prezydenta Dudy załatwiły dostawy amerykańskiego gazu LNG o „dwadzieścia kilka procent tańszego niż gaz rosyjski„. A przecież w zanadrzu mamy jeszcze możliwość zakupu gazu katarskiego, no i oczywiście norweskiego.

Jak niedawno zaznaczył prezes PGNiG, Piotr Woźniak, po popisaniu przez tą firmę kontraktu na zakup amerykańskiego gazu, że w 2022 roku „na szczęście” kończy się kontrakt z dostawcą (tzw. kontrakt jamalski z rosyjskim Gazpromem- dopisek mój) i „nie ma od tego odwołania”.

A więc, wg. słów prezesa Woźniaka, powinniśmy się cieszyć, że już nie musimy- od dnia wygaśnięcia kontraktu jamalskiego, co nastąpi w 2022 roku, kupować rosyjskiego „drogiego” gazu.

Tak samo fałszywa troska wyrażona podczas ostatniej wizyty Dudy w Belinie, o to, że powstanie Nord Stream 2 bez wątpienia stanowi niebezpieczeństwo dla Ukrainy, Słowacji, jest tylko jakąś niezrozumiałą grą dyplomatyczną. Bo czyż, nie jest korzystne dla nas, że po wybudowaniu „Nord Stream 2”, tak Słowacja jak i Ukraina zostaną uzależnione od sprowadzanego przez Polskę amerykańskiego gazu skroplonego?

Podobnie nielogicznie, i do tego bardzo nieszczerze, zabrzmiało w ustach Dudy wyrażone stanowisko Polski ws. „Nord Stream 2”, gdy w rozmowie z kanclerz Merkel stwierdził on, że:

„To jest inwestycja, która nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek rachunkiem ekonomicznym, to jest inwestycja o charakterze politycznym, strategicznym, realizowana przede wszystkim przez Rosję i niestety współpracują w tym niemieckie firmy i to nie jest dobra wiadomość”.

A co nas jako kraj usiłujący ubić interes na amerykańskim gazie obchodzi, że UE wyrzuca pieniądze w błoto, a w tym przypadku topi je na dnie Bałtyku. Powinniśmy się cieszyć z tego, że oni są głupi, a my cwaniaki będziemy mieli tańszy gaz amerykański, co stanowić będzie konkurencję dla gazu rosyjskiego, a więc pochodzącego ze znienawidzonego przez polskie elity polityczne obecnego rozdania, jak i przez neobanderowców z Ukrainy, kraju.

Tak więc twierdzenie wyrażone przez Dudę w Berlinie, o tym, że:

„Nie jest dobrą wiadomością także i to, że Europa jednak, mówię przede wszystkim o instytucjach europejskich, nie zablokowały tej inwestycji, bo to pokazuje, że sprawy europejskie zmierzają w złym kierunku”, można uznać za szczyt obłudy, na którą nikt przytomny nie da się nabrać.

Tym bardziej, że w czasie tego spotkania z Merkel, Duda podkreślił, że polski rząd zabezpiecza się pod względem dostaw gazu m.in. przez rozwój terminalu LNG w Świnoujściu. Przypomniał, że „rozmawiał na temat dalszych dostaw gazu skroplonego ze Stanów Zjednoczonych z prezydentem tego kraju Donaldem Trumpem, który dał na to zielone światło”.

No i jest super, więc o co bicie tej piany?

Przecież dzięki budowie gazociągu omijającego Ukrainę, to my będziemy ją teraz zaopatrywać w gaz, co nam przyniesie niewyobrażalne zyski. No chyba, że troska przedstawicieli polskich władz wynika z tego, że wiedzą oni, iż Ukraina za gaz nie płaci, uznając go jako dar od głupiego Lacha z Polski. No, ale czyż musimy im ten gaz dostarczać? Niech o to Ukraina zatroszczy się sama, tym bardziej, że jej stanowisko wobec Polski jest wrogie.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/byly-szef-nato-anders-fogh-rasmussen-dla-onetu-putin-szanuje-jedna-rzecz/rrtld6t,

https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/pgnig-ceny-gazu-z-usa-ponad-20-proc-nizsze-od-gazu-z-rosji,876746.html,

https://forsal.pl/artykuly/1314187,andrzej-duda-nord-stream-2-stanowi-niebezpieczenstwo-dla-ukrainy-i-slowacji.html,

***

Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym ukraińscy żołnierze na donieckim odcinku frontu rozpoczęli serią ostrzałów o godzinie 12:35 w rejonie Doniecka, gdzie w sumie 5 razy przeprowadzili ostrzał, w godzinach od 12:35 do 22:30. Ostrzały te prowadzone były przy użyciu opancerzonych wozów bojowych, BMP-1 (5 wystrzałów) i BMP-2 (20 wystrzałów) oraz działka przeciwlotniczego ZU-23-2 (30 wystrzałów), a także granatników AGS-17 (29 granatów) i broni maszynowej, w tym ciężkiej, z kierunku Marinki, Kamienki, Awdiejewki i Krasnogorowki, w stronę Aleksandrowki, Krutej Bałki, Jasinowatej i Staromichajłowki.

Następnie, w godzinach od 14:00 do 16:30, zostało przeprowadzonych 6 ostrzałów na południowym odcinku frontu donieckiego. Ostrzały te prowadzono przy użyciu ciężkiej artylerii kaliber 122 mm (13 pocisków), moździerzy kaliber 120 (31 min) i 82 mm (7 min) oraz opancerzonego wozu bojowego BMP-1 (4 wystrzały), a także granatników AGS-17 (15 granatów), SPG-9 (1 granat) i broni maszynowej, w tym ciężkiej, z kierunku Wodjanoje, Szirokina i Talakowki, w stronę Leninskoje, Sachanki i Nowej Tawrii.

Poza tym, w rejonie Gorłówki, w godzinach od 13:15 do 22:55, przeprowadzono jeszcze 5 ostrzałów, przy użyciu granatników: AGS-17 (29 granaty) i SPG-9 (5 granatów) oraz opancerzonego wozu bojowego BMP-2 (20 wystrzałów), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej, z kierunku Trawiennoje, Szumów, Żowanki, Nowogorodskoje i Nowoługańskoje, w stronę osiedla Gołmowskij, terenu kopalni im. Gagarina, Szirokoj Bałki oraz Dolomitnoje.

Łącznie na tym odcinku frontu, ukraińscy żołnierze 21 razy naruszyli warunki rozejmu, w wyniku czego spadło na terytorium DRL 307 pocisków, wobec 142 z dnia poprzedniego, powodując uszkodzenie dwóch domów w rejonie dzielnicy Piotrowskiej w Doniecku znajdujących się przy ulicy: Bezlieśnej nr. 41 m. 1 i Udanej nr, 76.

Poza tym, w ciągu minionej doby, na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 (12 min) i 82 mm (4 miny) oraz granatników AGS-17 (4 granaty) i RPG-7 (8 granatów), 3 razy naruszyli warunki rozejmu. Ostrzał prowadzony był w kierunku Gołubskoje, Łozowoje i Dołgoje.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji na linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation.

1 min.

„Ранкове зведення на 07:00 25 жовтня 2018 року.

Упродовж минулої доби, 24 жовтня, ситуація в районі проведення операції залишалася цілком контрольованою Об’єднаними силами.
Російські окупанти 14 разів відкривали вогонь по позиціях наших військ. При цьому ворог 2 рази застосував озброєння, заборонене Мінськими домовленостями.
Окремо зазначимо, що ворожі міни 120-го калібру впали на території села Водяне на Маріупольському напрямку.
Російсько-окупаційні війська, з мінометів калібру 82 мм, гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї здійснювали обстріли позицій Об’єднаних сил в районі населених пунктів Вільний, Катеринівка, Новолуганське, Камянка, Піски, Мар’їнка, Тарамчук, Павлопіль, Гнутове та Водяне.
Внаслідок обстрілів один військовослужбовець Об’єднаних сил отримав поранення.
Вогневого впливу з мінометів 82-го калібру зазнали захисники Павлополя та Гнутового, а по позиціях в районі Пісків ворог стріляв з гранатометів та великокаліберних кулеметів.
Тричі за минулу добу точилися бойові дії навколо хутора Вільний, що на Попаснянському напрямку. Окупанти відкривали прицільний вогонь з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї, підрозділи Об’єднаних сил адекватно і гідно відповідали.
За даними розвідки, протягом доби, було знищено трьох окупантів.
Поточної доби противник тричі обстріляв наші позиції, в районах Авдіївки, Красногорівки і Гнутового. Важке озброєння не застосовувалось. Один військовослужбовець Об’єднаних сил зазнав поранення.
Докладніше про події в районі проведення операції представник Об’єднаних сил розкаже під час щоденного брифінгу.”

Zobacz tłumaczenie

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.