Wojna domowa na Ukrainie 5.11.2018r.- 1246 dzień od nowego rozejmu.


1 listopada, w Dniu Wszystkich Świętych, we Lwowie obchodzono setną rocznicę powstania Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej.

Od 2003 roku, na znak przyjaźni i pojednania pomiędzy Polakami a Ukraińcami w modlitwie na Cmentarzu Orląt uczestniczyli także przedstawiciele ukraińskich władz – w tym roku jednak nie pojawili się.

O godzinie 11 na Cmentarzu Łyczakowskim mer Lwowa złożył kwiaty pod pomnikiem żołnierzy Ukraińskiej Armii Galicyjskiej i zapalił znicze na grobach. Odbyła się także msza za walczących o wolność Ukrainy.

„Trzeba znać historię. Jeśli jej nie znamy, to należy poświęcić jej wiele czasu, gdyż historia może się powtarzać. Osiem miesięcy istniało państwo, które miało swoje wojsko, policję, sądownictwo i inne struktury. Na fundamencie ZURL powinniśmy zbudować niezależną Ukrainę. Trzeba uszanować pamięć poległych i modlić się by niezależność była dana raz na zawsze”– powiedział Andrij Sadowyj.

Później, bo o godzinie 12 na Cmentarzu Orląt odbyła się tradycyjna coroczna msza poświęcona pochowanym tutaj Polakom. Wzięło w niej udział blisko 300 przedstawicieli polskiej społeczności Lwowa i Ukrainy, a także goście z Polski.

„100 lat temu odrodziło się polskie państwo. Kraj odradzał się w radości i mękach, w pokoju i wojnie. Tutaj, we Lwowie, nie trzeba o tym przypominać, wystarczy spojrzeć na rzędy białych krzyży. 1 listopada wspominamy początek bratobójczej wojny, z rezultatów której 21 lat później skorzystał ktoś inny. Ale ta wojna nie była też daremną. Ofiary te stały się jednym z fundamentów polskiej tożsamości XX wieku. Stałą się przykładem i nauką dla wielu. W tej wojnie o niezależność jej uczestnicy oddawali to, co mieli najcenniejszego – życie. Niech ta ofiara będzie dla nas przykładem i zachętą do pracy dla naszych rodzin, wspólnot, ojczyzny” – powiedział konsul Wolski.

Następnie uczestnicy nabożeństwa złożyli kwiaty pod pomnikiem Lwowskich Orląt i żołnierzy Ukraińskiej Armii Galicyjskiej.

Tam, wzięła udział grupa ukraińskich działaczy obywatelskich i aktywistów, na czele z wice-rektorem Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego Mirosławem Marynowyczem i historykiem z obecnie rządzącego na Ukrainie obozu politycznego- Jarosławem Hrycakiem. Obecny był także konsul Rafał Wolski.

„Najważniejszą nekropolią we Lwowie jest Cmentarz Łyczakowski. Jego częścią są dwa cmentarze wojskowe dla tych, którzy zginęli 100 lat temu za wolną Polskę i wolną Ukrainę. Oddajemy też hołd tym, którzy zginęli za niezależność Ukrainy w naszych czasach. Uważam, że ten dzień jest po to, by uszanować pamięć wszystkich, którzy odeszli i pamiętać, że my też pewnego dnia do nich dołączymy. Moja obecność jest też świadectwem tego, że ten cmentarz to miejsce, które nas łączy”– powiedział polski konsul.

Natomias rektor UUK – Mirosław Marynowycz powiedział, że pomysł wspólnego spotkania na cmentarzu w dniu 1 listopada, pojawił się wśród działaczy obywatelskich z obu naszych krajów i miał on zastąpić dotychczasową modlitwę Polaków i Ukraińców, a także rozszerzyć jej zakres o większą liczbę miast.

„W tym roku mija ponad 100 lat ukraińskiej i polskiej państwowości. Był to czas, gdy koncepcje naszych państwowości nakładały się na siebie. Na tym cmentarzu leżą obok siebie Polacy i Ukraińcy, którzy walczyli przeciw sobie. Nasze zadanie dzisiaj to zmienić te koncepcje, odsunąć na bok doświadczenia nienawistnej historii i kontynuować to, co trwa od 30 lat – szlak spotkań i porozumienia pomiędzy naszymi narodami i państwami”– powiedział prof. Marynowycz.

„W ciągu ostanich 15 lat zbieraliśmy się razem na Cmentarzu Łyczakowskim aby czcić pamięć polskich i ukraińskich żołnierzy, którzy zginęli w wojnie o Lwów i Galicję. Ten rok jest szczególny. Po pierwsze mija 100 lat od początku tej wojny, po drugie wspólna akcja po raz pierwszy wyszła poza granice Lwowa, do innych miast Polski i Ukrainy. W tym samym momencie nasi przyjaciele zapalają świece pamięci w Warszawie, Przemyślu, Lublinie, Krakowie, Gdańsku, Kijowie, Równem, Łucku, Hadziaczu, Charkowie, Czerniowcach, Mikołajowie i Krzywym Rogu”– powiedział Jarosław Hrycak.

„Jednym z pierwszych, kto poparł w swoim czasie inicjatywę takiej akcji był Jacek Kuroń. Nazwał on wojnę o Lwów pomiędzy Polakami a Ukraińcami bratobójczą. Nie tylko dlatego, że po obu stronach frontu walczyli bracia i siostry, ale także dlatego, że w tej wojnie ginęła także idea braterstwa dwóch narodów. Chcę rozwinąć tą tezę– gdy od jesieni 1918 roku do lata 1919 roku trwała polsko-ukraińska wojna, to na wschodzie równolegle toczyła się wojna ukraińsko-bolszewicka o Kijów i Ukrainę, strategicznie o wiele ważniejsza. Zwyciężyli w niej bolszewicy. Wiosną 1920 roku miała miejsce ostatnia próba wyparcia czerwonych z Kijowa, siłami Piłsudskiego i Petlury. Ta wyprawa omal nie zakończyła się upadkiem Polski– po utracie Kijowa bolszewicy przeszli do kontrnatarcia i doszli aż do Warszawy. Tam dopiero zatrzymała ich polska armia i walczące u jej boku ukraińskie jednostki. Wracając do wojny o Lwów– odciągnęła ona ukraińskie siły od walk na wschodzie. Ukraińska Armia Galicyjska dorównywała siłą armii URL, a organizacją i dyscypliną znacznie ją przewyższała. Gdy ukraińskie armie były podzielone, zwyciężali bolszewicy. Gdyby w latach 1918-19 armia ta walczyła nie za Lwów ale za Kijów, to wojna bolszewicko-ukraińska mogłaby skończyć się inaczej. Gdyby nie było walk o Lwów, może nie byłby potrzebny ‚cud nad Wisłą’, bo ‚czerwonych’ udałoby się zatrzymać na Dnieprze. Gdyby bolszewicy przegrali na Ukrainie, XX wiek mógłby nie być tak krwawym”– powiedział Jarosław Hrycak.

Podobne akcje pamięci odbyły się w 10 innych miastach Polski i Ukrainy.

Dodam jeszcze odnosząc się do zacytowanych tu przez ukraińskiego historyka, Jarosława Hrycaka słów, Jacka Kuronia, że „wojna o Lwów pomiędzy Polakami a Ukraińcami była wojną bratobójczą, iż była ona również prologiem poprzedzającym o 25 lat dokonaną przez Ukraińców na Polakach zbrodnię ludobójstwa.

Zbrodnia ta była skutkiem tworzenia ukraińskiej świadomości narodowej w połączeniu z aspiracjami niepodległościowymi, które narastały od końca XIX w. najsilniej na ziemiach Wschodniej Galicji, co było inspirowane przez zaborcę tej części I RP- Cesarstwo Austro-Węgierskie.

Czas wielkiego międzynarodowego konfliktu, I wojna światowa, został uznany za okazję do odzyskania przez Polaków i wywalczenia przez Ukraińców niepodległych państw, przy czym jedni i drudzy mieli pretensje do tego samego terytorium, na którym współżyli przez kilkaset lat. Na tym tle w latach 1918 – 1919 prowadzone były zacięte walki polsko-ukraińskie na terenie Wschodniej Galicji, w szczególności o Lwów, które zakończyły się zwycięstwem polskim i upadkiem proklamowanej w listopadzie 1918 r. Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej.

Uznane zostało przez Polskę natomiast państwo ukraińskie na terenach naddnieprzańskich- Ukraińska Republika Ludowa- proklamowane w Kijowie. Wspólne walki z bolszewikami oddziałów polskich i ukraińskich tego państwa, zaledwie 5-miesięczne, w wojnie 1920 r. nie powstrzymały zajęcia przez bolszewików Ukraińskiej Republiki. W 1921 r. w Rydze Polska zawarła traktat pokojowy z ZSRR i USRR, w wyniku którego Wołyń i Małopolska Wschodnia znalazły się w granicach państwa polskiego.

W II Rzeczypospolitej najwięcej Ukraińców, w pewnej części określających się jako Rusini, żyło na terenie czterech województw, stanowiąc tam następujący odsetek ogółu ludności: w woj. wołyńskim- 68%, stanisławowskim- 68,9%., tarnopolskim- 45,5% oraz lwowskim- 34,1%. Polacy, jako druga pod względem wielkości grupa narodowościowa na tych ziemiach, stanowili: w woj. wołyńskim- 16,6%, stanisławowskim- 22,4%, tarnopolskim- 49,3%, lwowskim- 57,7%, przy czym w samym Lwowie było 63,5% Polaków, zaś Ukraińców tylko 11,2%. Pozostali mieszkańcy to Żydzi, Niemcy, Czesi, Rosjanie, Ormianie i inni.

Od początku II Rzeczypospolitej stosunek ludności ukraińskiej do państwa polskiego i polskości był- delikatnie określając- niechętny, co było demonstrowane przez nią w różnych formach najmocniej w województwach małopolskich, ale nie odbijało się to wyraźnie na sąsiedzkich stosunkach polsko-ukraińskich. W latach dwudziestych wrogość przejawiała przede wszystkim terrorystyczna Ukraińska Organizacja Wojskowa (UWO), posługująca się w swej walce z państwem polskim sabotażem, dywersja i dokonując zamachów, którą po 1929 r. zastąpiła Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), prowadząc eskalującą terrorystyczną antypaństwową działalność i silnie antypolską agitację mas ukraińskich.

Z kolei dla odrodzonego po 123 latach zaborów państwa polskiego najważniejszą sprawą było zachowanie integralności terytorialnej i utrwalenie polskiego stanu posiadania. Na tej nie do pokonania wówczas sprzeczności interesów ukraińskich i polskich rozbudowywał się radykalny nacjonalizm ukraiński.

Jako ideologię OUN przyjęła skrajnie faszystowską doktrynę nacjonalizmu ukraińskiego sformułowaną przez Dmytra Doncowa, propagującą m.in. „twórczą przemoc”, ekspansję, bezwzględność, fanatyzm, nienawiść. Główne zadanie OUN – wywalczenie niepodległego państwa ukraińskiego, ale jednolitego pod względem narodowościowym, miało nastąpić na drodze bezwzględnego i bezlitosnego usunięcia nie-Ukraińców z terenów przyszłego państwa, przede wszystkim Polaków, nie wykluczając ich wymordowania. W odezwie II tzw. Wielkiego Zboru Ukraińskich Nacjonalistów, który odbył się w Rzymie w sierpniu 1939 roku wezwano: „Ukraina dla Ukraińców! Nie pozostawić piędzi ziemi ukraińskiej w rękach wrogów i obcoplemieńców!”.

Antypaństwowa i antypolska działalność OUN musiała być zwalczana przez państwo polskie, co z kolei wywoływało niezadowolenie mas ukraińskich, umiejętnie stale podsycane przez OUN. Polska nie była w okresie międzywojennym państwem policyjnym ani totalitarnym, toteż mimo represji stosowanych wobec OUN, organizacja ta rozwijała się w podziemiu, osiągając znaczący wpływ na ludność ukraińską, gdy w tym samym czasie w Związku Sowieckim OUN, ani żadna inna podziemna ukraińska organizacja, nie miała szans istnienia, natomiast wymordowano tam miliony Ukraińców, tworząc sztuczny głód. Ponadto w latach trzydziestych wieku XX oraz w pierwszych latach II wojny światowej OUN kolaborowała na szeroką skalę najpierw z Niemcami weimarskimi, a od 1933 r. z Rzeszą hitlerowską i była przez nich finansowana w celu przygotowywania tzw. piątej kolumny dla niszczenia państwa polskiego od środka.

We wrześniu 1939 r., gdy Polska znalazła się w kleszczach dwu agresorów – Niemiec i Związku Sowieckiego – na południowo-wschodnich Kresach Ukraińcy, komuniści i nacjonaliści, napadali na wycofujące się grupy żołnierzy WP, policjantów, urzędników, uchodźców z Polski centralnej, rabując i mordując. Ta pierwsza fala zbrodni została przerwana przez zaprowadzenie „porządków sowieckich” na terenach zagarniętych przez Stalina.Po napaści Niemiec na Związek Sowiecki w czerwcu 1941 r. i mimo nieudanej próby proklamacji państwa ukraińskiego we Lwowie przez OUN wytworzyła się dla niej korzystna sytuacja na całości terenów II Rzeczypospolitej zamieszkanych przez Ukraińców pod okupacją niemiecką. Niemcy wykorzystywali Ukraińców w formacjach militarnych i do współpracy z gestapo przeciw Polakom oraz tolerowali antypolskie wystąpienia Ukraińców, a nawet pod niektórymi względami uprzywilejowali ich w stosunku do ludności polskiej, np. w zakresie oświaty.

Tak właśnie wyglądało to „braterstwo ukraińsko-polskie”, okresu międzywojennego, które następnie zakończyło się częściową eksterminacją ludności polskiej Kresów Wschodnich dokonaną przez ich ukraińskich sąsiadów inspirowanych przez nazistowską ideologię Stefana Bandery. Obecnie zaś, po przewrocie w lutym 2014r. gdy do władzy doszli m.in. poplecznicy tej skompromitowanej przez zbrodnie ideologi, następuje gloryfikacja ukraińskiego nacjonalizmu, jego twórców i sprawców zbrodni dokonanej na Polakach i innych mniejszościach narodowych. Oczywiście strona ukraińska wypiera się dokonanych zbrodni, wykręcając się tezą, jakoby był to konflikt „symetryczny”, a nie dokonana na Polakach rzeź i ich obrona przed nią. Ogólnie, historia Ukrainy jest obecnie zakłamywana- w imię interesu odradzającego się w niej nacjonalizmu, zaś w szkołach nie uczy się młodzieży i dzieci o fakcie dokonanej w zachodniej części Ukrainy zbrodni ludobójstwa.

Czy w związku z tym, może być jakiekolwiek pojednanie Polaków i Ukraińców, jeśli wszystkie nasze krzywdy nie zostały przez nich rozliczone, i nie dość tego oni wypierają się ze swojej za nie odpowiedzialności?

***

Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby, na donieckim odcinku frontu, sytuacja zaczęła się uspokajać.

I tak, ostrzał trwał w godzinach, od 06:30 do późnych godzin wieczornych. W tym czasie ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy użyciu ciężkiej artylerii kaliber 122 mm (9 pocisków), moździerzy kaliber 120 (32 miny) i 82 mm (40 min) oraz opancerzonego wozu bojowego BMP-2 (20 wystrzałów), a także granatników: SPG-9 (4 granaty) i RPG-9 (15 granatów), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej, 15 razy naruszyli warunki zawieszenia broni, zaś na terytorium DRL 120 pocisków, wobec 20 z dnia poprzedniego.

Ostrzał prowadzony był w rejonie Gorłówki, gdzie na terenie kopalni Głubokaja” została uszkodzona podstacja elektryczna, Doniecka, a tam w rejonie terenu kopalni „Trudowska”, Spartakusa, i Staromichajłowki oraz na południowym odcinku frontu, w okolicy Leninskoje, Bezimiennoje i Sachanki.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu minionej doby, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy uzyciu: moździerza kaliber 120 mm (20 min) i 82 mm (10 min) oraz opancerzonych wozów bojowych BMP-1 (68 wystrzałów), a także granatników: AGS-17 (18 granatów) i SPG-9 (7 granatów), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej, 6 razy naruszyli warunki rozejmu. Ostrzał prowadzony był z kierunku: Krimskoje, Zołotoje-4, Nowotoszkowskoje i Ługańskoje, w stronę: Żiełoboka, Gołubowskoje, Mariewki, Zołotoje-5, Donieckoje i Niżnyje Łozowoje.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji na linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

1 min.

„Ранкове зведення на 07:00 05 листопада 2018 року.

Упродовж минулої доби, 4 листопада, ситуація в районі проведення операції була напруженою, проте, цілком контрольованою Об’єднаними силами.
Російські окупанти 18 разів відкривали вогонь по позиціях наших військ. При цьому, ворог 13 разів застосував озброєння, заборонене Мінськими домовленостями.

Противник вів прицільний вогонь з мінометів різного калібру, озброєння бойових машин піхоти, гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї.

Російсько-окупаційні війська здійснювали обстріли позицій Об’єднаних сил в районах населених пунктів Кримське, Новотошківське, Золоте, Авдіївка, Новотроїцьке, Павлопіль, Водяне, Гнутове, Лебединське.

Позиції Об’єднаних сил у районі Золотого окупанти двічі обстрілювали з мінометів калібру 120 мм. Тут же, тричі, ворог застосував міномети 82-го калібру. Вогневого впливу з цієї ж зброї зазнали опорні пункти наших військ неподалік Новотошківського, Авдіївки, Павлополя, Водяного, Гнутового та Лебединського.

Внаслідок бойових дій, один військовослужбовець Об’єднаних сил загинув, троє – зазнали легких поранень та один – отримав поранення середньої важкості.

Підрозділи, що обороняються, вживають активних заходів, зокрема й вогневого впливу на окупантів, з метою недопущення прориву противника, утримання займаних позицій і збереження життя та здоров’я військовослужбовців Об’єднаних сил. Жоден випадок відкриття вогню противником не залишається поза увагою.

За даними розвідки, протягом 4 листопада, 3-х окупантів було знищено та ще 4-х – поранено.

Від початку доби, російські окупанти двічі обстріляли позиції Об’єднаних сил на Маріупольському напрямку – в районі населених пунктів Павлопіль та Гнутове. Важке озброєння не застосовувалося. Втрат серед наших захисників немає.”

Zobacz tłumaczenie

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.

26 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 5.11.2018r.- 1246 dzień od nowego rozejmu.

  1. Na 5 miesięcy przed wyborami Julia Tymoszenko ucieka reszcie kandydatów na prezydenta Ukrainy. Liderka partii Batkiwszczyna prowadzi w wyścigu prezydenckim. Na byłą premier jest gotowych zagłosować 13,4 proc. Ukraińców.
    https://www.euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna/news/julia-tymoszenko-prowadzi-w-sondazach-przed-wyborami-prezydenckimi-na-ukrainie/
    Według badania celebrytę Wołodymyra Zeleńskiego chce poprzeć 7,6 proc. respondentów, obecnego prezydenta Petra Poroszenkę oraz lidera partii „Postawa Obywatelska” Anatolija Hrycenkę – po 7 proc., zaś współprzewodniczącego prorosyjskiej partii „Opozycyjny Blok” Jurija Bojkę – 6,9 proc.

    Polubione przez 4 ludzi

  2. Od początku roku na Białorusi zachorowało na odrę, według oficjalnych danych, 230 osób – informowało Republikańskie Centrum Higieny, Epidemiologii i Zdrowia Ludności w pierwszej połowie października. Zaszczepionych jest około 98 proc. dzieci.
    Większość z zarażonych osób zachorowała podczas pobytu na sąsiadującej z Białorusią Ukrainie – informuje agencja BiełTA, powołując się na Centrum.
    Według białoruskich epidemiologów zaszczepionych jest w tym kraju ok. 98 proc. dzieci i 90-95 proc. dorosłych, dzięki czemu liczba zachorowań jest stosunkowo niewielka np. w porównaniu z Ukrainą, gdzie od początku roku zachorowało ponad 30 tys. osób, a 15 zmarło na skutek powikłań.
    https://forsal.pl/swiat/ukraina/artykuly/1334915,bialorus-ponad-200-przypadkow-odry-w-br-wysoki-odsetek-zaszczepionych.html

    Polubione przez 3 ludzi

  3. W temacie epidemii odry na Ukrainie
    Na Ukrainie obserwowany jest groźny wzrost zachorowań na odrę. Tylko w ostatnim tygodniu października zachorowało na nią 1 319 osób – poinformowało PAP w poniedziałek Ministerstwa Ochrony Zdrowia w Kijowie.
    Od początku bieżącego roku na odrę zachorowało ogółem ponad 35 tys. osób; zdecydowana większość z nich nie była zaszczepiona. „Najwięcej przypadków odnotowywanych jest w obwodach, w których jest najmniej zaszczepionych dzieci i dorosłych” – przekazano w przesłanym PAP oświadczeniu resortu.
    https://forsal.pl/swiat/ukraina/artykuly/1334912,tylko-w-ciagu-tygodnia-na-ukrainie-1319-osob-zachorowalo-na-odre.html

    Polubione przez 4 ludzi

      • Tu masz całkowita rację. Co najciekawsze płace programistów z Kijowa nie różnią się zbytnio od tych jakie zarabia ich odpowiednik z Warszawy, Krakowa czy Wrocławia. Jednak pomimo tego ci Ukraińcy wybierają prace w Polsce. Głównym powodem jest strach o siebie i najbliższych. Dla przypomnienia za oblanie zmarłej ostatnio aktywistki Pani Kateriny oprawcy otrzymali równowartość 500-800 $. Na Ukrainie pracownicy IT postrzegani s a jako „bogacze” i są częstymi ofiarami ataków, napadów, kradzieży i porwań.

        Polubione przez 3 ludzi

  4. Tymczasem w Charkowie, mieszkańcy mieli dość bezczelnego złodzieja i bezsilnej policji, dlatego tez „wzieli sprawy we własne ręce” dokonujac ‚samosądu” nad przestępcą, którego po złapaniu i przesłuchaniu zwolnili policjanci;

    https://korrespondent.net/city/kharkov/4029162-v-kharkove-ustroyly-samosud-nad-vorom
    Sprawę skomentował zastępca Prokuratora Generalnego Ukrainy, jednocześnie Naczelny Prokurator Wojskowy Matios który nazwał całe zdarzenie „porażką systemu egzekwowania prawa na Ukrainie” i stwierdził ze podobnych „samosądów” na Ukrainie będzie coraz więcej;
    https://strana.ua/news/169757-hlavnyj-voennyj-prokuror-anatolij-matios-obeshchaet-ukraine-sudy-lincha.html

    Polubione przez 4 ludzi

    • Wieszano już za nogi złodziei na drzewach, ale prawdziwą plagą były ataki na osoby które uznano za „agentów Kremla”. Pobicia, napady, włamania do firm i zakładów niszczenie mienia przy całkowitej bezczynności służb.
      Juz wtedy wiadomo było, ze to się źle skończy. Państwo traciło monopol na przemoc i takie pobłażanie różnych neofaszystowskim bandom doprowadziło do tego co obecnie widzimy. Mieszkańcy sami wymierzają „sprawiedliwość”.
      Najjaskrawszym przypadkiem są strzelaniny na drogach. Gdy dojdzie do stłuczki czasami koronnym argumentem staje się bron ukryta pod siedzeniem 🙂

      Polubione przez 3 ludzi

  5. W sprawie śmierci ukraińskiej „aktywistki” Handziuk, oblanej kwasem (na zlecenie) przez „weteranów ATO”. W dniu wczorajszym pod siedzibą MSW Ukrainy odbył się w zwiazku z tym protest „aktywistów” podczas którego o mało co „zlutowany” by przez nich został ukraiński parlamentarzysta (z frakcji „Blok Poroszenki”) Mustafa Najem. Powodem ataku na Najema było właśnie to że wciąż jest członkiem frakcji „Blok Poroszenki’, a Poroszenko jest postrzegany jako swoista „ikoną korupcji” na Ukrainie oraz o to ze mógł byc zleceniodawca ataku na Handziuk;
    https://strana.ua/news/169733-video-kak-uchastnik-aktsii-v-pamjat-handzjuk-obruhali-zalishchuk-i-najema-prjamo-pod-stenami-mvd.html

    Polubione przez 4 ludzi

  6. „Ukronaziolki’ z ugrupowania ‚C 14” (zwani powszechnie na Ukrainie „tituszkami SBU”), tym razem zabrały się za „wyzwalanie przedsiębiorstw” na Ukrainie, czyli za faktyczne bezprawne przejmowanie nad nimi kontroli pod pozorem walki z ‚agentami Kremla” do ktorych (wg nich oczywiscie) maja one należeć. podobno na „prośbę ze strony pracowników” zajęli oni zakąłd zajmujacy się pozyskiwaniem i obróbką torfu (!) w Czernichowie;
    https://korrespondent.net/ukraine/4029292-radykaly-yz-s14-vzialy-pod-okhranu-predpryiatye-na-chernyhovschyne

    Polubione przez 4 ludzi

  7. Dalszy ciąg awantury zwiazanej z ostatnimi wypowiedziami byłego już wiceszefa misji OBWE na Donbasie Alexandra Huga, który opowiadał m.in że na Donbasie nie stwierdzono obecności rosyjskich wojsk oraz że Rosja nie jest „agresorem” w konflikcie na Ukrainie. W związku z tym wicepremier Ukrainy Kyrylenko oskarzył Huga o to ze przez cały czas swojego urzędowania zajmował „stanowisko prorosyjskie”, czyli wiadomo czyim „agentem” był 🙂
    https://strana.ua/news/169893-kirilenko-vozmutilsja-chto-khuh-rossijan-videl-no-rossijskuju-ahressiju-v-obse-ne-priznajut.html

    Polubione przez 3 ludzi

  8. Wojskowi z głownej komendy uzupełnien w Kijowie pożalili się na mozliwość „klęski’ jesiennej mobilizacji w stolicy Ukrainy z powodu zbyt niskiej frekwencji. Jak poinformowali na specjalnie zwołanej konferencji do tej pory do kijowskich komend uzupełnien zgłosiło się niecałe 40 % poborowych. Łącznie w samym tylko Kijowie od służby wojskowej ma się uchylać aż 23 tys. osób…
    https://korrespondent.net/city/kiev/4029301-voennye-zaiavyly-ob-uhroze-sryva-osenneho-pryzyva-v-kyeve

    Polubione przez 4 ludzi

  9. Popularny na Ukrainie program ‚Naszi Groszi” zajmujacy się ujawnianiem korupcji w ukraińskiej polityce, tym razem zajał się „przewałami” w ukraińskiej Gwardii Narodowej, w szczególnosci ‚wymianą” jakiej dokonał głównodowodzący GN z jednym z deweloperów, w wyniku którego ukraińscy wojskowi zamiast obiecanych mieszkań w centrum Kijowa otrzymali mieszkania na jego obrzeżach. Różnica w cenie, na której oczywiscie „ktoś” zarobił, miała wynieśc 100 milionów hrywien;
    https://strana.ua/news/169889-natshvardija-obmenjala-kvartiry-dlja-voennykh-v-tsentre-kieva-na-eho-okrainu-podariv-zastrojshchiku-milliony-rassledovanie.html

    Polubione przez 4 ludzi

  10. Tymczasem przewodniczący Akademii Ukraińskiej Prasy, profesor Walerij Iwanow podczas swojego wystapienia 1 listopada w Narodowym Stowarzyszeniu Dziennikarzy Ukrainy komentujac sytuację mediów i dziennikarzy na obecnej Ukrainie nazwał ja m.in ‚autorytarnym państwem sprawujacym kontrole nad mediami”, „szantazujacym” dziennikarzy oskarżaniem ich o zdradę oraz zmuszajacym ich do przekazywania „oficjalnej propagandy”;
    https://strana.ua/news/169752-professor-akademii-ukrainskoj-pressy-ivanov-rasskazal-ob-avtoritarnoj-ukraine-i-otsutstvii-svobodnoj-diskussii.html

    Polubione przez 4 ludzi

  11. Jeden z ukraińskich parlamentarzystów z frakcji ‚Batkiwszczyna” (Julii Tymoszenko) pozdrowił „generalissimusa” Poroszenke z okazji „Dnia Niezaleznosci Panamy”, czyli jak to stwierdził ‚Państwa które pomaga Poroszence nie płacić podatków Ukrainie”. Jak wiadomo bowiem Panama jest jednym z tzw. rajów podatkowych, do których Poroszenko wyprowadza swój majatek;
    https://strana.ua/news/169808-nnardep-vlasenko-pozdravil-prezidenta-poroshenko-dnem-nezavisimosti-panamy.html

    Polubione przez 3 ludzi

  12. Wieści z”wyzwolonego” przez Kijów terytorium Donbasu, czyli węgla na składach Ługańskiej Elektrowni Cieplnej, znajdujacej się w „wyzwolonym” mieście Sczastje pozostało tylko na JEDEN DZIEŃ, potem trzeba będzie „przerzucic się” na gaz. A jak wiadomo na gaz na Ukrainie mało kogo stać więc dla prawie miliona mieszkańców obwodu ługańskiego pod kontrolą Kijowa oznacza to problemy z dostawami pradu oraz ogrzewaniem;
    https://korrespondent.net/ukraine/4029124-uhlia-net-luhanskaia-tes-perekhodyt-na-haz

    Polubione przez 4 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.