13 grudnia przywódcy państw członkowskich na szczycie unijnym w Brukseli jednogłośnie zdecydowali o kolejnym półrocznym przedłużeniu sankcji gospodarczych wobec Rosji.
„UE jednogłośnie przedłuża sankcje gospodarcze wobec Rosji z uwagi brak postępów w realizacji porozumień z Mińska”– napisał w czwartek wieczorem na Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Przywódcy krajów UE uznali, że nie ma postępu w wypełnianiu przez Rosję porozumień z Mińska o zawieszeniu broni na Ukrainie.
Przedłużenie sankcji oznacza, że nadal największe rosyjskie banki i firmy naftowe będą miały ograniczony dostęp do rynków kapitałowych. Zakazana też będzie sprzedaż Rosji zaawansowanych technologii, w tym związanych z wydobyciem ropy ze złóż arktycznych, a także sprzętu podwójnego zastosowania, wykorzystywanego do celów cywilnych i wojskowych. Nadal obowiązywać będzie także embargo na dostawy broni.
Kolejny raz Unia Europejska przedłuża sankcje gospodarcze, które nałożyła w połowie 2014 roku- tym razem bez zbędnych sporów i dyskusji. W przeszłości bywało różnie, bo kraje jak Włochy, Grecja, Cypr i Węgry, które mają dobre relacje z Rosją uważały, że należy złagodzić sankcje, albo w ogóle je zawiesić.
Pretekst do zademonstrowania tej niebywałej jedności krajów UE w sprawie przedłużenia sankcji wobec Rosji o kolejne pół roku było zatrzymanie 25 listopada br. trzech rosyjskich okrętów wojennych przez rosyjską straż morską. Niektóre unijne kraje zaczęły mówić nawet o zaostrzeniu sankcji, jednak w tej sprawie już nie było jednomyślnej zgody.
Tak więc, Unia Europejska krytykuje Rosję za atak na ukraińskie okręty, ale nie zdecydowała się na zaostrzenie sankcji. Zamiast tego oferuje pomoc Ukrainie i domaga się od Rosji natychmiastowego zwrotu okrętów i zwolnienia załóg. Unijni przywódcy na szczycie w Brukseli przyjęli wnioski w tej sprawie.
W dokumencie podsumowującym dyskusję napisano, że Unia Europejska jest gotowa pomóc Ukrainie, w tym regionom, które ucierpiały w wyniku rosyjskiego ataku. Europejscy przywódcy podkreślili, że nie ma usprawiedliwienia dla użycia siły militarnej przez Rosję. Jest też apel do Moskwy o zwrot ukraińskich okrętów i zwolnienie załogi oraz o zapewnienie swobodnej żeglugi przez Cieśninę Kerczeńską, łączącą Morze Czarne z Azowskim.
Z powodu różnicy zdań wśród krajów członkowskich we wnioskach ze szczytu nie zapisano groźby nowych sankcji. Chodzi o to, że został wypracowany konsensus polegający na tym, że już żaden z przywódców już nie podniósł tej kwestii i nie apelował o nowe sankcje.
„Adwokaci Moskwy zadbali o to, by nie było nowych sankcji”– powiedział Polskiej Agencji Prasowej jedne z dyplomatów jednego kraju krytycznie nastawionego wobec Rosji. Z wcześniejszych nieoficjalnych informacji wiadomo było, że za nałożeniem nowych sankcji na Rosję, poza Polską i krajami bałtyckimi, były jeszcze niektóre państwa północnej Europy, a konkretnie dwa: Dania i Szwecja. Przeciw były poza występującymi tradycyjnie w tej roli Włochami, Bułgarią czy Węgrami również Francja i Niemcy, które wskazują na konieczność deeskalacji napięcia z Rosją.
Na szczycie w Brukseli, nie było jednak jakiś większych dyskusji w tej sprawie. Tylko po wystąpieniu kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Emmanuela Macrona, którzy zdali relację z realizacji porozumień mińskich, nastąpiła krótka wymiana zdań przywódców innych krajów członkowskich UE. Po niej wprowadzono niewielkie zmiany w przygotowanym wcześniej tekście. Dyplomaci z krajów krytycznych wobec Rosji ocenili je jako wzmacniające przesłanie.
Złożona też została propozycja, przez delegację z jednego z krajów krytycznie nastawionego wobec obecnej polityki Rosji, aby do wniosków uzasadniających przedłużenie sankcji dołączyć także zapis o rozszerzeniu sankcji gdyby sytuacja jeszcze bardziej się zaostrzyła, ale przepadła ona w trakcie sesji.
Jednak RE, w przyjętych wczoraj wnioskach wyraziła „najwyższe zaniepokojenie” eskalacją sytuacji w Cieśninie Kerczeńskiej i na Morzu Azowskim. Kolejny raz zapewniono też o przywiązaniu krajów UE do niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Podkreślono także fakt kontynuowania przez UE polityki nieuznawania nielegalnej aneksji Krymu.
„Nie ma usprawiedliwienia dla wykorzystania siły militarnej przez Rosję. Rada Europejska domaga się natychmiastowego zwolnienia wszystkich przetrzymywanych marynarzy, jak również zagrabionych statków i zapewnienia swobodnego przepływu wszystkich statków przez Cieśninę Kerczeńską”– podsumowano we wnioskach z wczorajszego dnia szczytu w Brukseli.
Dodam, że w poniedziałek na posiedzeniu unijnych szefów dyplomacji minister Jacek Czaputowicz mówił, że „kolejne sankcje byłyby wskazane”. W komunikacie MSZ po tym posiedzeniu można było przeczytać, że:
„Polska jest zwolennikiem wzmocnienia sankcji na Rosję w odpowiedzi na akt agresji na Morzu Azowskim i postępującą militaryzację tego akwenu”.
Podobne stanowisko prezentowało również 10 krajów z UE, w tym Wielka Brytania, państwa skandynawskie oraz kraje bałtyckie.
Jednak premier Morawiecki wchodząc na wczorajsze posiedzenie Rady Europejskiej sankcji się już nie domagał i był zadowolony ze wstępnie uzgodnionych zapisów szczytu w sprawie Rosji.
Wobec takiej frondy przedstawiciela jednego z krajów koalicji antyrosyjskiej w UE, we wnioskach zapisano jedynie krytykę Rosji za użycie siły wojskowej, wsparcie dla Ukrainy i jej suwerenności oraz zaapelowano o zwrot okrętów i uwolnienie aresztowanych marynarzy. Nie wspomniano nawet o możliwości wprowadzenia sankcji w razie eskalacji konfliktu.
Nowych sankcji nie chcą przede wszystkim Niemcy i Francja, które prowadzą dialog z Rosją. Przywódcy tych dwóch krajów są zdania, że przedłużenie sankcji na kolejne pół roku to jest szczyt tego co można wobec Rosji zrobić.
Stąd wzięło się ta bardziej ugodowa postawa niektórych z przywódców krajów prowadzących politykę antyrosyjską.
Natomiast nie zmieniła się opinia przeciwników sankcji i odbudowania dobrych relacji z Rosją, które są przeciwne wnioskom RE załączonym do decyzji o przedłużeniu sankcji. Krajami tymi tradycyjnie już są: Cypr, Grecja Włochy i Węgry. Jest też duża liczba krajów niezdecydowanych, tzn. prowadzących bardziej elastyczną politykę, nie opowiadając się po żadnej ze stron.
Jak widać marzenie o tym, aby nastąpiło usztywnienie kursu wobec Rosji, wyrażane przed szczytem w Brukseli, przez liderów krajów wybitnie antyrosyjskich, legło w gruzach, a ich taktyka zaostrzenia stosunków okazała się mało skuteczna. Jak sądzę, w UE powoli zaczyna dojrzewać chęć zawarcia jakiegoś sensownego kompromisu. Warunkiem jego są tylko, na ile obie strony są wstanie wycofać się z obecnie zajmowanych pozycji. Tylko, że Rosja jest już pozbawiona manewru, więc kompromis, jeśli nastąpi, to raczej nie z jej strony.
https://twitter.com/eucopresident,
***
Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.
W ciągu minionej doby na donieckim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał w godzinach, od 09:00 do północy, 21 razy naruszyli warunki rozejmu.
Ostrzał prowadzony był przy użyciu: opancerzonych wozów bojowych BMP-1 (70 wystrzałów), działka przeciwlotniczego ZU-23-2 (50 wystrzałów) oraz granatników: AGS-17 (86 granatów), SPG-9 ( 10 granatów) i RPG-7 (13 granatów), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej.
Ostrzeliwane był następujące rejony: Gorłówka (Zajcewo i Dolomitnoje), Donieck (okolice lotniska, a tam „Volvo-Center” oraz osiedle przy kopalni Trudowskaja, Jasinowata, Krótaja Bałka, Spartakus i Stromichajłowka), a także południowy odcinek frontu (Dokuczajewsk, Leninskoje, Sachanka i Komiternowo).
Na ostrzeliwane terytorium DRL spadły 504 pociski, wobec 204 z dnia poprzedniego.
Poza tym, ukraińscy bojcy poprzedniej doby, na ługańskim odcinku frontu, prowadząc ostrzał przy użyciu: moździerzy kaliber 120 mm (8 min) opancerzonego wozu bojowego BMP-2 (16 wystrzałów) oraz działka przeciwlotniczego ZU-23-2 (2 wystrzały), a także granatników SPG-9 (8 granatów) i broni maszynowej, w tym ciężkiej, 4 razy naruszyli warunki rozejmu.
Ostrzał prowadzony był z kierunku: Swietłodarska, Troiczkoje i Zołotoje-4, w stronę: Łozowoje, Wiesiełogorowki i Zołotoje-5.
Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji na linii frontu:
Операція об’єднаних сил / Joint forces operation
1 min.
„Зведення станом на 07:00 14 грудня 2018 року.
13 грудня російські окупаційні війська 22 рази порушили режим припинення вогню. Противник продовжує застосування озброєння, забороненого Мінськими угодами.
Зокрема, ворог відкривав вогонь з мінометів калібру 120 та 82 мм по позиціях Об’єднаних сил неподалік хутора Вільний, що на Попаснянському напрямку та в районі населених пунктів Водяне, Гнутове на Маріупольському напрямку.
Також, російські окупанти вели вогонь з БМП, гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів і стрілецької зброї по позиціях Об’єднаних сил неподалік населеного пункту Кримське – на Луганському напрямку, в районі населеного пункту Новгородське, що на Горлівському напрямку, по населених пунктах Мар’їнка, Красногорівка, Авдіївка, Невельське – на Донецькому напрямку та позицій українських військових в районі населених пунктів Широкине та Водяне на Маріупольськом напрямку.
Внаслідок бойових дій два українських військових загинули.
За даними розвідки, 13 грудня три окупанти було знищено та четверо отримали поранення.
Протягом поточної доби ворог двічі відкривав вогонь по позиціях українських військових в районі населеного пункту Гнутове на Маріупольському напрямку. Втрат серед особового складу Об’єднаних сил не має.
Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил.”
Zobacz tłumaczenie
Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z trasy bachmudzkiej (ŁRL):
***
I jeszcze kilka aktualnych filmów:
***
© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.
https://sptnkne.ws/kpDF
„UE oszukała Ukrainę”
PolubieniePolubienie
Jeden z pomników ofiar tzw. Hołodomoru na Ukrainie…
>https://ic.pics.livejournal.com/gwinplane/33556898/2423253/2423253_original.jpg
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Kolejna epidemia na Ukrainie? W Charkowie zmarły juz dwie osoby które zaraziły się tzw. świńska grypą, czyli wirusem grypy wirusa grypy A/Н3N2, 62 – letnia kobieta i 9 – letnia dziewczynka;
https://strana.ua/news/176650-epidemija-svinoho-hrippa-v-ukraine-v-kharkove-ot-smertelnoho-shtamma-umerli-dva-cheloveka.html
PolubieniePolubione przez 4 ludzi
A ukrainski resort zdrowia już „uspokaja” że żadnej epidemii grypy na Ukrainie nie ma;
https://korrespondent.net/ukraine/4043630/
PolubieniePolubione przez 4 ludzi