Wojna domowa na Ukrainie 20.12.2018r.- 1291 dzień od nowego rozejmu.

„Marynarka wojenna Ukrainy zamierza ponownie przepłynąć przez kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Kerczeńską, zapraszając na ten rejs partnerów zagranicznych”– oświadczył wczoraj (19 grudnia) w wywiadzie udzielonym portalowi „BBC Ukraina”, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Aleksander Turczynow.

„Jest to dla nas sprawa zasadnicza. Jeśli zatrzymamy się i odpuścimy, to Rosja zrealizuje swoje zadanie przejęcia kontroli nad Morzem Azowskim i zaprezentuje światu samowolnie wyznaczone, nowe morskie granice na Morzu Czarnym, czyli de facto zalegalizuje okupację Krymu”– dodał Turczynow.

Turczynow poinformował także, że taki rejs planowany jest w niedalekiej perspektywie:

„Zaprosimy przedstawicieli OBWE i innych organizacji międzynarodowych, by byli obecni na naszych okrętach, żeby donieść do całego świata, że Ukraina i jej marynarze nie naruszają prawa międzynarodowego”.

Ponadto Turczynow życzyłby sobie, aby przez Cieśninę Kerczeńską, która łączy Morze Czarne z Azowskim, przepłynęły także okręty NATO:

„By okręty NATO, zaproszone przez nas na Morze Azowskie, pokazały, że Rosja powinna liczyć się z prawem międzynarodowym”– powiedział.

Turczynow przyznał jednocześnie, że „na razie ta inicjatywa nie spotkała się z odpowiedzią”.

Chociaż dla ścisłości, trzeba sprostować ten wątek Turczynowa, bo jak deklaruje brytyjskie dowództwo marynarki wojennej, jedna z jego jednostek pływających- okręt wywiadowczy „HMS Echo”, jednak wpłynął na wody Morza Czarnego.

Jak poinformował wczoraj Portal Militarny resortu obrony Ukrainy:

„Na Morze Czarne wpłynął brytyjski okręt wywiadowczy HMS Echo, pierwsza jednostka NATO z państw spoza tego akwenu od czasu ataku Rosji na okręty ukraińskiej marynarki w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej”.

Przekazano także, że:

„Wizyta na Morzu Czarnym odbywa się w ramach realizacji ustaleń, zawartych między Ukrainą i Wielką Brytanią podczas wizyty ministra obrony Ukrainy Stepana Połtoraka w Londynie 21 listopada 2018 roku”.

Jak przypomniano, minister obrony Wielkiej Brytanii Gavin Williamson zadeklarował wówczas, że HMS „Echo” przypłynie na Morze Czarne w przyszłym roku. „Biorąc jednak pod uwagę zaostrzenie sytuacji w związku z rosyjską agresją przeciwko ukraińskim marynarzom i ich zatrzymaniem na neutralnych wodach Morza Czarnego, Wielka Brytania spełniła swą obietnicę wcześniej”– poinformował Portal Militarny.

Na razie nie wiadomo, czy HMS „Echo” odwiedzi jakieś ukraińskie porty. Według tureckich obserwatorów ruchu morskiego, okręt przepłynął przez cieśninę Bosfor w poniedziałek wieczorem (18 grudnia).

Tak więc ewentualnie tenże brytyjski okręt wywiadowczy może wziąć udział w kolejnej organizowanej przez Kijów prowokacji morskiej w Cieśninie Kerczeńskiej, a przynajmniej wspierać ją logistycznie i moralnie.

Działania te zaniepokoiły stronę rosyjską, której przedstawicielka- rzeczniczka resortu dyplomacji Maria Zacharowa oświadczyła, że:

„Zapowiedziany przez sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Aleksandra Turczynowa rejs ukraińskiej marynarki wojennej przez Cieśninę Kerczeńską będzie kolejną prowokacją. To po prostu zapowiedź kolejnej prowokacji, nosząca taki sam prowokacyjny charakter. Jest to całkowicie nieodpowiedzialne. Ma tylko pogorszyć sytuację”– podkreśliła rzecznik rosyjskiego MSZ.

Dodała jeszcze, że „wielu partnerów Ukrainy podejmuje próby obniżenia napięcia w zaistniałej sytuacji”, a na tle tych działań „składanie takich oświadczeń to po prostu przyznanie się do tego, że prowokacja to wizytówka” władz w Kijowie.

Jak widzimy z tego, nic nie zatrzyma rządzącej w Kijowie junty przed chęcią utrzymania przez nią władzy. Nawet rozpętanie przypadkowego konfliktu zbrojnego na dużą skalę.

Jeśli nie jest to synchronizowane przez światowego hegemona, to sytuacja jest jeszcze bardziej niebezpieczna, gdyż oznacza ona, że junta wyrwała się spod kontroli. A znając poglądy jej liderów łatwo można sobie wyobrazić do czego może takie balansowanie na cienkiej linie nad przepaścią doprowadzić.

Wszystko więc wskazuje na to, że ten rok był ostatnim rokiem względnego spokoju. Później może być jeszcze gorzej.

https://www.bbc.com/ukrainian/features-46616592,

https://milnavigator.tv/u-vms-brytaniyi-nazvaly-metu-vizytu-rozviduvalnogo-korablya-do-odesy/?fbclid=IwAR3_uHhs6UXzKlJMCi9Z2gJ8eqOxMGixOx-GCVXY1OnABeiuH7SXvExlOpg.

***

Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu ostatniej doby ukraińscy żołnierze na donieckim odcinku frontu prowadząc ostrzał w godzinach, od 09:00 do 21:40, 20 razy naruszyli warunki rozejmu.

Ostrzał prowadzony był przy użyciu: moździerza kaliber 120 mm (12 min), opancerzonych wozów bojowych BMP-1 i BMP-2 (łącznie 120 wystrzałów), granatników: AGS-17 (116 granatów), SPG-9 (35 granatów) i RPG-7 (8 granatów), a także broni maszynowej.

Ostrzeliwane były okolice: Gorłówki (Zajcewo i osiedle przy kopalni im. Gagarina), Doniecka (Jasinowata, Krótaja Bałka, Spartakus, Aleksandrowka i Staromijałowka oraz osiedle przy kopalni Trudowska i rejo serwisu „Volvo-Center”- na obrzeżach Doniecka) oraz na południowym odcinku frontu (Dokuczajewsk, Komiternowo i Sachanka). Łącznie na ostrzeliwane terytorium DRL spadło 291 pocisków, wobec 110 z dnia poprzedniego.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu w ciągu poprzedniej doby, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy użyciu: moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz granatników SPG-9 i broni maszynowej, 3 razy naruszyli warunki rozejmu.

Ostrzeliwane były okolice wsi: Łozowoje, Donieckij i Żiełoboka.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji na linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

1 min.

„Зведення станом на 07:00 20 грудня 2018 року.

19 грудня російські окупаційні війська 7 разів порушили режим припинення вогню. Застосування озброєння, забороненого Мінськими угодами не зафіксовано.

Опорні пункти наших військ були обстріляні з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів і стрілецької зброї в районі населених пунктів Мар’їнка, Новотроїцьке, Новомихайлівка, Красногорівка – на Донецькому напрямку, а також поблизу населених пунктів Чермалик, Павлопіль на Маріупольському напрямку.

Для придушення вогневих провокацій противника, підрозділи що обороняються, застосовували чергові вогневі засоби.

Від початку цієї доби ворог вогонь не відкривав. Втрат серед військовослужбовців Об’єднаних сил протягом минулої та поточної доби немає.

Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил.”

Zobacz tłumaczenie

***

Na koniec trochę zdjęć:

Uczniowie ze szkoły nr. 6 z Uglegorska zostali zaproszeni na imprezę świąteczną do Narodowego Akademickiego Teatru Muzyczno-Dramatycznego w Doniecku.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.