Wojna domowa na Ukrainie 3.01.2019r.- 1305 dzień od nowego rozejmu.

Od pierwszego dnia nowego roku toczy się na Ukrainie oficjalna część kampanii przed zaplanowanymi na 31 marca wyborami prezydenckimi.

Jeszcze w ostatni piątek (28 grudnia) ukraiński prezydent Retro Poroszenko przy okazji otwarcia nowego przejścia granicznego Udobne-Palanca z Mołdawią, przestrzegł przed rosyjską ingerencją w wybory prezydenckie i parlamentarne na Ukrainie:

„Niestety, Federacja Rosyjska zaczęła już realizację scenariusza bezpośredniej ingerencji w procesy wyborcze. Jest to między innymi piąta kolumna, która gotowa jest natychmiast biec (do Rosji- dopisek mój) i prowadzić rozmowy na warunkach kapitulacji”– powiedział w piątek Petro Poroszenko.

Ciekawe kogo miał on na myśli, bo przecież chyba nie siebie?

Poroszenko stwierdził, że Rosja wykorzystuje technologie informacyjne do dyskredytowania obecnych władz Ukrainy i Mołdawii, podkreślając dalej , iż „następstwa tej polityki odczuwają nie tylko Ukraina i Mołdawia, lecz także większość państw Unii Europejskiej”.

Jak widzimy z tego, Rosja ma potężną władzę na świecie, bo samodzielnie może wpływać na wynik wyborów w większości państw UE oraz nawet w Stanach Zjednoczonych, na co dowodem ma być wynik ostatnich wyborów w tym kraju.

Wszystkie te przemyślenia Petro Poroszenko ujawnił w trakcie uroczystego otwarcia nowego przejścia granicznego, którego dokonał wraz z premierem Mołdawii Pavlem Filipem. Wybory parlamentarne w Mołdawii zaplanowane są na luty 2019 roku. Wybory w Mołdawii miały odbyć się pod koniec roku bieżącego, jednak prozachodnia koalicja rządząca przesunęła je, by było więcej czasu na przygotowania. Decyzję tę skrytykował, m.in. antyzachodni prezydent Igor Dodon.

Natomiast na Ukrainie wybory prezydenckie odbędą się 31 marca 2019 r., na jesieni zaś- parlamentarne. I to pomimo usilnych prób dokonywanych przez ekipę obecnie sprawującą tam władzę, aby nie dopuścić do wyborów, a przynajmniej odsunąć je w czasie. Licząc oczywiście na to, że uda się im na tyle opanować sytuację wewnętrzną, iż w wyniku tego zmienią się preferencje wyborcze i Poroszenko dzięki temu uplasuje się na szczycie stawki.

Jak na razie wszystkie te plany zawiodły, i zajmuje on w sondażach dopiero trzecie miejsce. A więc, mimo, że na podium- to jednak będzie przegranym.

Niezależnie od tego zarejestrowani kandydaci mogą wycofać się z wyścigu wyborczego nie później niż 23 dni przed głosowaniem, czyli do 7 marca 2019 r.

Zgodnie z opublikowanym w piątek sondażem kijowskiej Fundacji Demokratyczni Inicjatywy i centrum analitycznego im. Razumkowa wśród osób, które zdecydowały już, że pójdą na wybory, 16% respondentów chce głosować na Julię Tymoszenko. Poroszenko uplasował się w tym badaniu na drugim miejscu z poparciem 13,8%.

Według sondażu z soboty, przeprowadzonego przez Centrum Socis, Tymoszenko cieszy się poparciem 14,4% wyborców zdecydowanych wziąć udział w głosowaniu, zaś Poroszenko tylko- 10,8%.

Natomiast wg. badań przeprowadzonych 26 października przez agencję „Reiting”, Julia Tymoszenko może liczyć na 20% oddanych w wyborach głosów. Drugie miejsce w sondażu zajmuje komik Władymir Żieleńskij- 13,4%, zaś dopiero trzecie urzędujący obecnie prezydent, na którego chce głosować tylko 11,1% (https://www.rbc.ru/politics/01/01/2019/5c2a9c449a794760492d5227).

Tymoszenko ogłosiła swój start w marcowych wyborach jeszcze w czerwcu. Zieleńskij zaś w nowy rok, a Poroszenko jeszcze się nie zdecydował.

Może decydują tu w tym przypadku sprawy materialne, bo każdy z kandydatów musi wpłacić kaucję wyborczą w wysokości 2,5 mln hrywien (ok. 338,7 tys. złotych). Jest ona zwracana jedynie zwycięzcy wyborów i kandydatom, którzy wejdą do drugiej tury. Kaucje wpłacone przez pozostałych trafiają do budżetu państwa.

A więc, może Poroszenko po prostu, znając preferencje wyborcze Ukraińców, nie zechce stracić takiej okrągłej sumki, bo ja dotychczas to on tylko- dzięki zajmowanemu przez siebie stanowisku, zyskiwał, a nie tracił- na co szykuje się tym razem.

Chodzi o to, że Poroszenko może sobie pozwolić na nadużywanie propagandy patriotycznej, gdy go to nic nie kosztuje, a tym bardziej jak robi na tym niezłą kasę. Ale wtedy, gdy mógłby stracić, choćby kilka hrywien, wychodzi z niego drapieżny „kapitalista”, który ma zyskiwać, a nie tracić.

Tak więc, prawdopodobnie następnym prezydentem zostanie- jako to określił w piątek Porosznko: rosyjska „piąta kolumna, która gotowa jest natychmiast biec i prowadzić rozmowy na warunkach kapitulacji”, której, jak można z tego zrozumieć, przedstawicielem jest Julia Tymoszenko.

A może jednak ukraińscy wyborcy zdecydują się wzt. na kabareciarza?

Czego Ukraińcom życzę, bo na pewno będzie weselej tam niż obecnie. I sytuacja przy tym będzie bardziej klarowna 🙂

***

Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

A wzdłuż linii frontu w Donbasie nadal utrzymuje się spokój, poza tym, że na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze przeprowadzili- z pierwszego na drugi stycznia- jeden ostrzał przy użyciu broni maszynowej, Ostrzał prowadzony był z kierunku wsi Zołotoje- 4 w stronę Zołotoje-5. Natomiast minionej doby było tam spokojnie.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

1 min.

„Зведення станом на 07:00 03 січня 2019 року.

2 січня російські окупаційні війська 5 разів порушили режим припинення вогню.

При цьому випадків застосування озброєння, забороненого Мінськими угодами не зафіксовано.
Опорні пункти наших військ були обстріляні з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів і стрілецької зброї в районі хутора Вільний населеного пункту Станиця Луганська на Луганському напрямку, а також поблизу селища Опитне на Донецькому напрямку та населеного пункту Водяне на Маріупольському напрямку.

Окрім вищезазначеної зброї, в районі селища Піски на Донецькому напрямку зафіксовано роботу ворожого снайпера.

Протягом минулої доби жоден військовослужбовець Об’єднаних сил не постраждав.

В зв’язку з обстрілами позицій Об’єднаних сил збройними формуваннями Російської Федерації та їх найманцями, українські військові вживали адекватних заходів у відповідь з метою збереження життя і здоров’я військовослужбовців Збройних Сил України.

За даними розвідки, 2 січня, через необережне поводження зі зброєю один окупант загинув та троє отримали поранення.

Протягом поточної доби ворог вогонь не відкривав.
Українські військові продовжують надійно контролювати противника на лінії зіткнення, дотримуючись при цьому умов повного припинення вогню.

Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил.

Разом переможемо!

Слава Україні!”

Zobacz tłumaczenie

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.