Wojna domowa na Ukrainie 18.01.2019r.- 1320 dzień od nowego rozejmu.

W odpowiedzi na list amerykańskiego ambasadora w Berlinie do firm uczestniczących w budowie gazociągu bałtyckiego „Nord Stream 2”, w którym groził on zastosowaniem wobec nich sankcji, szef niemieckiej dyplomacji oświadczył wczoraj (17 stycznia), że: „nawet ewentualne sankcje USA nie wstrzymają budowy gazociągu ‚Nord Stream 2′”

Odnosząc się do listu, szef niemieckiej dyplomacji powiedział, że nikt nie zatrzyma budowy gazociągu „Nord Stream 2”:

„Karne posunięcia Stanów Zjednoczonych mogą wprawdzie skłonić niektórych udziałowców tego przedsięwzięcia, w tym koncerny niemieckie, do wycofania się, ale nie doprowadzą do fiaska całego projektu”.

Polityk dodał, że w takiej sytuacji Rosja sama zrealizowałaby projekt gazociągu i nie miałoby się już wtedy żadnego wpływu na kontynuowanie tranzytu gazu przez Ukrainę.

Jednocześnie wzmaga się opór niektórych krajów UE przeciwnych budowie „Nord Stream 2”.

I tak, Rumunia, która od początku tego roku sprawuje półroczne przewodnictwo w Unii, przyspiesza prace nad przepisami, które mogą utrudnić powstanie „Nord Stream 2”. Te prace blokowały dwie poprzednie prezydencje– austriacka i bułgarska. We wtorek przepisami tymi zajęli się eksperci z 28 krajów na spotkaniu w Brukseli.

Chodzi tu o taką nowelizację dyrektywy gazowej, która ma zagwarantować, że wszystkie gazociągi, także te importowe i ich części morskie na terytorium Unii, będą objęte europejskimi przepisami. Rumunia przedstawiła najnowszą propozycję kompromisu, który ma pozwolić na zaakceptowanie przez większość krajów nowelizacji przepisów. Polscy dyplomaci w Brukseli twierdzą, że najważniejsze dla Warszawy zapisy znalazły się w propozycji Rumunii.

W zamianach tych kluczowym jest zapis o konieczności dostosowania do unijnych regulacji wszystkich nowych gazociągów. Nie ma żadnych furtek i propozycji wyłączeń dla „Nord Stream 2”, co proponowali na przykład Austriacy.

Do tej pory grupa zwolenników zmian w przepisach liczyła 10-11 państw. Po drugiej stronie byli przeciwnicy, głównie z tych krajów, których spółki tworzą konsorcjum budujące drugą nitkę Gazociągu Północnego. Są to przede wszystkim Niemcy i Holandia, Austria, Belgia, Węgry, Czechy i Słowenia oraz okazało się, że i Bułgaria. Pozostałe kraje na razie nie zabierały w tej sprawie głosu i nie wiadomo, który obóz mogłyby poprzeć w ewentualnym głosowaniu. Z szacunków polskich dyplomatów wynika, że neutralne poparcie Włoch i Hiszpanii, a także Francji, wystarczy do przyjęcia przepisów, które utrudnią powstanie „Nord Stream 2”. No, ale są to tylko pobożne ich życzenia, bo nic na taką ewentualność nie wskazuje- poza ciągle wahającymi się Włochami.

Ostateczny kształt znowelizowanej dyrektywy będzie zależał od wyniku negocjacji krajów członkowskich z Parlamentem Europejskim, który już swoje stanowisko przygotował i czeka na unijne rządy. W tej sprawie ważny jest czas. Chodzi o to, że znowelizowane przepisy, aby mogły objąć „Nord Stream 2”, musiałby być przyjęte przed ukończeniem budowy drugiej nitki Gazociągu Północnego, co jest planowane na grudzień br.

Jednak, nadzieje te mogą okazać się płoche, bo prace nad zmianami w dyrektywie utrudnia kalendarz wyborczy, gdyż w maju odbędą się wybory do PE. Nowelizacja przepisów musiałaby być więc przyjęta najpóźniej na kwietniowej sesji plenarnej, ostatniej przed wyborami. Jeśli tak się nie stanie, to zanim prace w nowym europarlamencie zostaną wznowione, będzie już za późno na przyjmowanie przepisów, bo po prostu zostanie właśnie wtedy zakończona budowa „Nord Stream 2” 🙂

Wzt. przeciwnicy „Nord Stream 2” liczą jeszcze na cud, a więc na to, że opóźni się cała inwestycja i budowa zakończyła nie w tym, a w przyszłym roku. Liczą na to, bo Rosjanie mają kłopot z uzyskaniem zgody Danii i nie jest wykluczone, że będą musieli poprowadzić gazociąg inną trasą. A to może wydłużyć jego budowę.

Tak więc, nie tylko ewentualne amerykańskie sankcje wobec firm biorących udział w budowie „Nord Stream 2”, jak i zablokowanie tejże budowy przez unijną biurokrację, nie zatrzymają budowy tej nowej nitki połączenia gazowego z Rosji do Niemiec.

W efekcie po raz kolejny w historii Polska została wystawiona do wiatru popisując się swoją polityczną głupotą na arenie międzynarodowej. Kolejny też raz będzie nasza propaganda przekuwająca klęski w sukces, głosić jak to Niemcy porozumiały się z Rosją ponad naszymi głowami.

Może nawet pojawi się między wierszami fraza o kolejnym „nożu wbitym w plecy”?

***

Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzały w godzinach, od 06:30 do 16:30, na donieckim odcinku frontu 10 razy naruszyli warunki rozejmu.

Ostrzał prowadzono przy użyciu: moździerzy kaliber 82 mm (24 miny), opancerzonych wozów bojowych BTR-2 i BMP-1 (łącznie 47 wystrzałów) oraz działka przeciwlotniczego ZU-23-2 (50 wystrzałów), granatników: AGS-17 (15 granatów) SPG-9 (18 granatów), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej, 10 razy naruszyli warunki rozejmu.

Ostrzały prowadzone był głównie w rejonie Doniecka (okolice serwisu „Volvo-Centet” i teren kopalni Trudowskaja- na obrzeżach Doniecka oraz Zabiczewo, Wasilewka, Krótaja Bałka i Jasionowata). Poza tym jeden raz został ostrzelany teren osiedla przy kopalni im. Gagarina- na obrzeżach Gorłówki. Łącznie na ostrzeliwane terytorium DRL spadły 154 pociski, wobec 151 z dnia poprzedniego.

W okolicy miejscowości Adiejewki, na trasie Awdiejewka- Krótaja Bałka, został ostrzelany- przed południem- przy pomocy moździerza kaliber 82 mm, przez ukraińskich żołnierzy cywilny samochód marki „WAZ”. Jest podejrzenie, że ostrzał korygowany był przy pomocy drona obserwacyjnego:

Ponadto, na ługańskim odcinku frontu, minionej doby ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy użyciu: moździerzy kaliber 82 mm oraz granatników SPG-9 i broni maszynowej, 2 razy naruszyli warunki rozejmu. Ostrzelane były okolice Donieckiego i wsi Żiełobok.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

1 min.

„Зведення станом на 07:00 18 січня 2019 року.

17 січня російські окупаційні війська 13 разів порушили режим припинення вогню.

У смузі дій оперативно-тактичного угрупування „Північ” противник обстріляв з протитанкового ракетного комплексу, автоматичних гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї позиції поблизу населеного пункту Південне та з мінометів калібру 82 мм., стрілецької зброї позиції наших військ в районі населеного пункту Кримське.

Також в смузі дій оперативно-тактичного угрупування „Схід” злочинці обстріляли позиції українських військових: в районі населеного пункту Піски – п’ять разів з автоматичних гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї, двічі зі стрілецької зброї – в районі населеного пункту Невельське, поблизу селища Водяне – з гранатометів та стрілецької зброї.
Також противник вів вогонь по українських захисниках з гранатометів поблизу селища Славне та з великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї в районі населеного пункту Красногорівка, а також з гранатометів та великокаліберних кулеметів поблизу селища Опитне.

Внаслідок злочинних обстрілів російсько-окупаційних військ один військовослужбовець Об’єднаних сил отримав поранення.

Підрозділи Об’єднаних сил у відповідь на провокації противника застосовували чергові вогневі засоби.

За даними розвідки, 17 січня, троє окупантів загинуло.

Протягом поточної доби ворог вогонь не відкривав.

Українські військові продовжують контролювати противника на лінії зіткнення, дотримуючись при цьому умов повного припинення вогню.

Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил.

Разом переможемо!

Слава Україні!”

Zobacz tłumaczenie

Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z okolic Żiełoboka (ŁRL):

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.