Wojna domowa na Ukrainie 20.01.2019r.- 1322 dzień od nowego rozejmu.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o przeprowadzonych ćwiczeniach baterii rakiet obrony wybrzeża: „Bał” i „Bastion” , wchodzących w skład Floty Czarnomorskiej.

Podstawowa jednostka organizacyjna nadbrzeżnego systemu rakietowego „Bał”, składa się z jedenastu pojazdów, w skład których wchodzą: wóz dowodzenia i łączności SKPUS, pojazdy łączności, cztery samochody transportowo-zwiadowcze TPM (przewożące do ośmiu zapasowych pocisków w kontenerach startowych na specjalnych paletach) oraz cztery samodzielnie poruszające się pojazdy wyrzutnie SPU (z których każdy może przenosić do od czterech do ośmiu rakiet Х-35/Х-35E i Х-35U/Х-35UE we własnych kontenerach startowych).

Przeładowanie rakiet trwa maksymalnie 25 minut. Pociski o masie startowej około 620 kg, w kontenerach są ładowane całymi paletami po 4-8 sztuk na pojazd-wyrzutnię za pomocą dźwigu, który jest umieszczony w tylnej części samochodów transportowo-załadowczych.

Wyrzutnia „Bał” wykorzystuje rakiety przeciwokrętowe, które samodzielnie naprowadzają się na cel z wykorzystaniem aktywnej głowicy radiolokacyjnej. System może odpalać te pociski pojedynczo lub „salwami”– do 32 rakiet jednocześnie. Jednocześnie, przy strzelaniu tzw. „salwą” czas przerwy pomiędzy zejściem kolejnych rakiet jest nie mniejszy niż 3 sekundy. Przy czym pojedyncza bateria może dysponować w sumie 64 pociskami.

Rakiety mają maksymalny zasięg od 120 km do nawet 260 km. Wszystkie pojazdy wchodzące w skład systemu mają zapas paliwa pozwalający na poruszanie się w promieniu 850 km.

Jeśli zaś chodzi o system rakietowy „Bastion”, to w skład każdej baterii wchodzą cztery samochodowe wyrzutnie rakietowe K-340, jeden pojazd dowodzenia i kierowania K-342 oraz kilka pojazdów transportowo-przeładunkowych, które mogą uzupełnić pociski w czasie strzelań na stanowiskach ogniowych. Nie przewiduje się jednak wykorzystania w „Bastionach” integralnej stacji radiolokacyjnej wskazywania celów nawodnych, ponieważ zasięg rakiet wielokrotnie przewyższa horyzont radiolokacyjny.

Dlatego też, istniej możliwość wykorzystania radaru pozahoryzontalnego „Monolit-B”, śmigłowców wskazania celów lub systemów bezzałogowych. Co już zresztą zostało sprawdzone w bateriach nadbrzeżnych rozstawionych w Obwodzie Kaliningradzkim.

Nadal niejawne są prawdziwe dane rakiety „Oniks”. Wiadomo tylko, że jest to pocisk ponaddźwiękowy, który może lecieć z prędkością ponad 2 Mach, a więc do 750 m/s. W rzeczywistości przy locie niskim- około 10-15 m nad powierzchnią- ta prędkość spada prawdopodobnie do około 640 m/s. Nie jest znany pułap lotu marszowego i w fazie ataku. Poniżej zamieszczony film z pierwszego testu rakiet systemu „Bastion” przeprowadzony w Arktyce we wrześniu tego roku pokazuje, że rakieta po stracie może od razu zniżyć pułap lotu do mniej niż 30 m. W takim przypadku zasięg spada dwukrotnie, ale prawdopodobnie nie mniej niż do 250-300 km.

Oba te rakietowe systemy obrony wybrzeża są odpowiedzią na systematycznie już prowadzone manewry NATO w basenie Morza Czarnego.

Ostanie próba ćwiczeń rakiet obu systemów ma na celu ich synchronizację, dlatego też zostały rozstawione obok siebie wyrzutnie zestawów „Bał”– z rakietami Ch-35 „Uran” o prędkości 0,85 Mach i zasięgu od 120 do 260 km oraz „Bastion” – z rakietami P-800 „Oniks” poruszających się z prędkością do 2,6 Mach i zasięgu większym niż 500 km. W ten sposób prowadzone są testy do ataku z użyciem „salwy” pocisków lecących na różnych wysokościach i z różnymi prędkościami. A więc niemożliwymi do zestrzelenia przez systemy antyrakietowe.

Stanowiska wyrzutni rakiet „Bał” i „Bastion” zostały rozmieszczone na jesieni ubiegłego roku co oznacza to, że rakiety „Oniks” dają możliwość kontroli praktycznie całego obszaru Morza Czarnego.

Dodam jeszcze, że te ćwiczenia mogą być odpowiedzią na fakt, że amerykański niszczyciel rakietowy „USS Donald Cook rozpoczął przejście przez Cieśninę Dardanele w kierunku północnym 19 stycznia, udaje się do Morza Czarnego, aby zabezpieczyć operacje na morzu, wzmacniając stabilność i wspólne przygotowanie z naszymi sojusznikami i partnerami NATO w regionie”– poinformował serwis prasowy szóstej floty marynarki wojennej USA.

Niszczyciel rakietowy „USS Donald Cook” został zwodowany w 1998 roku. W 2016 roku dwukrotnie wybrał się na Morze Czarne, kiedy to podczas ostatniego jego pobytu na tym akwenie, w dniu 12 kwietnia 2016 roku, rosyjski bombowiec Su-24 przelatywał nad nim- incydent, który według wielu mediów całkowicie zdeprymował załogę okrętu do tego stopnia, że Pentagon zaprotestował.

„USS Donald Cook” (DDG-75) jest niszczycielem z wyrzutnią rakiet czwartej generacji, którego podstawową bronią jest rakieta samosterująca „Tomahawk” z zasięgiem 2,5 tys. km, mogące przenosić głowice nuklearne. W ramach rutynowej misji „USS Donald Cook” posiada 56 rakiet „Tomahawk”, a w konfiguracji ofensywnej 96.

Ten niszczyciel rakietowy jest wyposażony w system ostatniej generacji „Aegis”, który jest zintegrowanym system zapewniającym łączność między poszczególnymi systemami obrony przeciwrakietowej wszystkich okrętów, na których jest zainstalowany- w ten sposób tworzy się sieć, która gwarantuje wychwytywanie, ściganie i zniszczenie setek celów w tym samym czasie. „USS Donald Cook” jest również wyposażony w cztery duże radary, których wydajność można porównać z mocą wielu stacji radarowych. W celach obronnych posiada on jeszcze 50 rakiet przeciwlotniczych różnych typów.

Latający nad „USS Donaldem Cookiem” rosyjski Su-24 nie miał bomb i rakiet, tylko gondolę zamontowaną pod kadłubem, która według rosyjskiego czasopisma „Rossiyskaya Gazeta” zawierała elektroniczny przyrząd wojenny zwany „Jibiny”.

Podczas fazy zbliżania się przyrząd ten miał zneutralizować wszystkie radary niszczyciela, urządzenia kontrolne, systemy informacyjne itp. Innymi słowy, ten wszechpotężny obecnie używany i montowany system „Aegis” w celach obronnych nowoczesnych okrętów NATO został po protu unieruchomiony.

Rosyjski Su-24 symulował następnie atak na „Donalda Cooka” rakietami, który przedtem został dosłownie ogłuszony i oślepiony. Jak podczas ćwiczeń, nieuzbrojony rosyjski samolot powtórzył manewr ataku rakietami 12 razy, po czym oddalił się.

Po zakończeniu manewrów przez rosyjski samolot Su-24 „USS Donald Cook” natychmiast obrał kurs do portu w Rumunii.

Po tym incydencie, który przez atlantycką prasę został przemilczany mimo wielu komentarzy specjalistów sektora obronnego, „Donald Cook”– jak dotąd- nie zbliżał się już do rosyjskich wód terytorialnych.

Według specjalistycznych mediów 27 marynarzy „USS Donalda Cooka” prosiło o zwolnienie ich z aktywnej służby.

Dyrektor centrum badawczego do prowadzenia walki za pomocą systemów elektronicznych i oceniania tzw. środków „zredukowanej widoczności” rosyjskiej akademii lotnictwa, Władimir Balybin, incydent ten skomentował, mówiąc, że:

„Czym bardziej jest skomplikowany system radarowo-elektroniczny, tym łatwiej jest go zakłócić za pomocą systemów do elektronicznego prowadzenia walki”.

No i teraz, po prawie dwóch latach swojej nieobecności na wodach Morza Czarnego, amerykański niszczyciel rakietowy „Donald Cook”– o potężnej sile niszczącej, która może unicestwić niejeden średniej wielkości kraj, ponownie odważył się tam wpłynąć.

Pewnie mają jakiś nowy system obrony w walce elektronicznej, który zechcą przetestować?

Problem będzie tylko w tym, że system nadal okaże się do luftu, a rosyjski Su-24 będzie tym razem uzbrojony.

A to oba wspomniane wyżej rosyjskie systemy rakietowej obrony wybrzeża: „Bał” i „Bastion” na Krymie:

https://www.defence24.pl/rosjanie-lacza-nadbrzezne-rakiety-bastion-i-bal-w-jednym-systemie,

https://pl.sputniknews.com/swiat/201612014326669-Krym-Bastiony-bezpiecznestwo-system-rakietowy/,

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/rosja-systemy-rakietowe-bastion-w-obwodzie-kaliningradzkim,693680.html,

http://www.nowastrategia.org.pl/bojowe-strzelanie-systemu-obrony-wybrzeza-k-300p-bastion-p-zdjecia/,

https://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Donald_Cook_(DDG-75),

https://nczas.com/2019/01/19/swiat-na-krawedzi-wojny-kolejny-amerykanski-okret-wplywa-na-morze-czarne-czy-znow-stanie-sie-celem-dla-rosyjskich-samolotow-video/.

***

Na tym kończąc ten wstęp przechodzę teraz do kolejnej relacji z wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu ostatniej doby, na donieckim odcinku frontu, po doznanej w piątek klęsce w rejonie wybrzeża Morza Azowskiego- na wschód od Mariupola, ukraińskim wojakom odeszła chwilowo ochota do walki. Dlatego też wczoraj było stosunkowo spokojnie.

I tak, ostrzały prowadzone były w godzinach, od 12:40 do 22:00, w wyniku czego tylko 6 razy zostały naruszone warunki zawieszenia broni.

Ostrzeliwano okolice Doniecka (Żabiczewo, rejon „Volvo-Center” oraz teren osiedla przy kopalni Trudowskaja), a także południowy odcinek frontu (Sachanka i Leninskoje).

Ostrzał prowadzono przy użyciu: opancerzonego wozu bojowego BMP-1 (20 wystrzałów) oraz granatników AGS-17 (29 granatów) i SPG-9 (2 granaty), a także broni maszynowej, w tym ciężkiej. W efekcie, na terytorium DRL spadło 51, wystrzelonych ze strony ukraińskiej- pocisków, wobec 530 z dnia poprzedniego.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

1 min.

„Зведення станом на 07:00 20 січня 2019 року.

19 січня російські окупаційні війська 16 разів порушили режим припинення вогню. При цьому зафіксовано один випадок використання озброєння, забороненого Мінськими угодами.

У смузі дій оперативно-тактичного угруповання „Схід” обстріли по позиціях наших захисників велися:
двічі – з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів поблизу селища Широкине;
з гранатометів – в районі населеного пункту Піски;
двічі – з гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї поблизу міста Марї’нка;
двічі з гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї – поблизу населеного пункту Лебединське; тричі з гранатометів та великокаліберних кулеметів, а також стрілецької зброї – поблизу селища Павлопіль;
двічі з автоматичних гранатометів та великокаліберних кулеметів, а також з мінометів калібру 120 мм.– поблизу населеного пункту Красногорівка та з гранатометів, великокаліберних кулеметів – в районі селища Водяне.

У смузі дій оперативно-тактичного угруповання „Північ” противник обстріляв наші позиції:
з великокаліберних кулеметів поблизу хутора Вільний та двічі з великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї – в районі селища Станиця Луганська.

Внаслідок злочинних обстрілів російсько-окупаційних військ жоден військовослужбовець Об’єднаних сил не постраждав.

Підрозділи Об’єднаних сил у відповідь на провокації противника застосовували чергові вогневі засоби.

За даними розвідки, 19 січня, одного окупанта було знищено та одного поранено.

Протягом поточної доби ворог здійснив обстріл позицій наших військ з автоматичних гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї в районі населеного пункту Гнутове в смузі дій оперативно-тактичного угруповання „Схід”.

Українські військові продовжують контролювати противника на лінії зіткнення, дотримуючись при цьому умов повного припинення вогню.

Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил.

Разом переможемо!

Слава Україні!”

Zobacz tłumaczenie

Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa ze wsi Sachanka na południowym odcinku frontu donieckiego:

I jeszcze jedna z północno-zachodnich obrzeży Doniecka (okolice Piask):

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.