Wojna domowa na Ukrainie 29.07.2019r.- 1513 dzień od nowego rozejmu.

„Ukraina zaprezentowała już inicjatywy na rzecz pokoju w Donbasie. Sądzę, że Rosja ze swej strony także powinna podjąć działania, które byłyby wzajemne”– powiedział w sobotę (27 lipca) Kurt Volker- specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy, na konferencji prasowej zorganizowanej przez amerykańską ambasadę w Kijowie.

.@SpecRepUkraine Волкер виступив на прес-конференції у Києві 27-го липня 2019 року. Повна текстова версія його виступу та відповідей на запитання журналістів тут: https://t.co/ci6D0ncARL pic.twitter.com/uRpsGGSJuq

— U.S. Embassy Kyiv (@USEmbassyKyiv) July 27, 2019

Sobotnia konferencja prasowa Kurta Volkera została zorganizowana w amerykańskiej ambasadzie po tym jak wrócił on z wizytacji, znajdującej się pod kontrolą strony ukraińskiej, Stanicy Ługańskiej.

Wyjazd Volkera do Stanicy Ługańskiej związany był z dokonaną przez niego lustracją wdrażania wycofania wojska Operacji Połączonych Sił i demilitaryzacji tej miejscowości. Przeprowadzone w rejonie Stanicy Ługańskiej wycofanie wojsk obu skonfliktowanych stron, ma stanowić wzór wg. jakiego dokona się całkowitego wycofania oddziałów wojskowych i sprzętu na całej długości linii frontu w Donbasie.

Po powrocie z tej wizytacji, Volker oświadczył na konferencji prasowej, że „Stany Zjednoczone oczekują od Rosji działań w sprawie uregulowania sytuacji wokół konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie”.

„Taką inicjatywą mogłoby być wycofanie sprzętu i ludzi na szerszym odcinku frontu. Otwarcie dodatkowych punktów przekraczania linii rozgraniczenia, na przykład w Zołotoje, do którego Ukraina jest gotowa, lecz Rosja nie przejawia chęci. Konieczne jest również stabilne wstrzymanie ognia”– podkreślił Volker.

W dalszej części swego wywodu Volker skrytykował władze w Moskwie, że nie podejmują one żadnych działań na rzecz uwolnienia 24 żołnierzy ukraińskiej marynarki wojennej, zatrzymanych przez rosyjską Straż Graniczną po tym gdy trzy ukraińskie okręty w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej wtargnęły na rosyjskie wody terytorialne. „Niestety, nie słyszymy od Rosji niczego, co mówiłoby, iż zostaną oni wypuszczeni”– podkreślił Volker.

Tak więc, przedstawiciel kraju który zorganizował i sfinansował zamach stanu dokonany w Kijowie w lutym 2014 roku, dziś domaga się od Rosji, aby ona ten bałagan uprzątnęła. Ciekawa logika, która z ofiary robi sprawcę ukraińskiej zawieruchy.

Jak wiadomo, to ukraińskie formacje zbrojne najechały Donbas, aby tam spacyfikować bunt społeczny, który był reakcją na dokonanie zamachu stanu w Kijowie oraz następującą po nim banderyzacją państwa i zaostrzania kursu wobec mniejszości etnicznych, w wyniku czego zostały one pozbawione niezbywalnych praw.

Oczywiście ten wątek- łamania praw jednostki, również Volkera nie interesuje. A przede wszystkim ten problem powinien go interesować, podobnie jak i innych amerykańskich polityków rozmiłowanych w obronie tychże praw na całym świecie.

Dlaczego więc, nie dostrzegają oni jaskrawych i nie ukrywanych przejawów łamania praw człowieka przez obecnie rządzącą na Ukrainie klikę oligarchów? Nie reagują także na problem ograniczania wolności słowa i celowo nie wyjaśnianych zabójstw dziennikarzy oraz podpalania i zajmowania redakcji niewygodnych dla władzy mediów?

Na tym tylko tle wychodzi na jaw obłuda światowego żandarma, który wykorzystuje problem obrony praw człowieka, wyłącznie jako narządzie walki politycznej i propagandowej z niewygodnymi mu i nie podporządkowującymi się amerykańskiej polityce globalnej- przywódcami krajów istotnych dla jej interesów. Przykładów na to można by mnożyć na dziesiątki, a może już nawet na prawie setkę, tego typu działań.

Jednym z nich jest właśnie Donbas, gdzie ukraińscy żołnierze mając cichą zgodę światowego hegemona prowadzili od ponad pięciu lat bezustanny ostrzał celów cywilnych, jednocześnie nie podporządkowując się jakimkolwiek porozumieniom pokojowych. Zaś same władze centralne w Kijowie jawnie sabotowały próby wdrożenia porozumień mińskich. Dopiero niedawno, gdy pozycja amerykańska zaczęła gwałtownie słabnąć w Europie Zachodniej, m.in. z powodu właśnie takich podejmowanych bez ich zgody i wiedzy, działań jak na Ukrainie, zaczęto rozważać na poważnie do zakończenia konfliktu w Donbasie.

Stąd te nagłe zainteresowanie przestrzegania wycofania broni i żołnierzy oraz zakazu ostrzału, przez wysłannika USA ds. Ukrainy, Kurta Volkera.

Jednakże nadal w oficjalnej narracji, strony ukraińskiej i amerykańskiej, to nie ukraińscy żołnierze są winni eskalacji działań zbrojnych na południowo-wschodniej Ukrainie, tylko „prorosyjscy separatyści” z Donbasu. Chociaż to już i tak jest wielki sukces, bo przynajmniej zaprzestano bezpodstawnie wmawiać międzynarodowej opinii publicznej, że w konflikcie tym jakoby biorą udział regularne jednostki rosyjskich sił zbrojnych.

Oczywiście, jest szansa na wdrożenie pełnego pokoju dla Donbasu, ale nie będzie to pokój jaki wyobraża sobie podporządkowana amerykańskim interesom junta w Kijowie.

Chodzi o to, że muszą zostać wyegzekwowane w pełni i bez warunkowo, w przewidzianej kolejności porozumienia mińskie, zaś odejście od nich, bądź usiłowanie dokonania w nich jakiejś zmiany, jest mrzonką.

Porozumienia mińskie, jest to bardzo precyzyjnie wytyczona mapa drogowa, określająca w jaki sposób można osiągnąć pokój w Donbasie.

Nie zastosowanie się lub usiłowanie dokonania nowej ich nadinterpretacji przez tandem Waszyngton-Kijów, po prostu zniweczy cały proces pokojowy, a w najlepszym przypadku- cały Donbas zostanie dla Ukrainy utracony.

https://ua.usembassy.gov/remarks-by-special-representative-for-ukraine-negotiations-kurt-volker-at-a-press-conference-in-kyiv/,

https://ua.usembassy.gov/uk/remarks-by-special-representative-for-ukraine-negotiations-kurt-volker-at-a-press-conference-in-kyiv/.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

A wzdłuż linii frontu ostatniego dnia bardzo upalnego weekendu w Donbasie nadal było spokojnie, poza jednym incydentem, do którego doszło o pomiędzy godziną 21:10 a 21:40, gdy ukraiński żołnierze wystrzelił kilka serii z karabinku AK-47. Do naruszenia warunków rozejmu żniwnego doszło na południowym odcinku frontu donieckiego, gdzie ostrzał przeprowadzono z kierunku wsi Lebiedyńskoje w stronę Sachanki.

Na obu docinkach frontu- donieckim jak i ługańskim, żadnych strat i szkód w ciągu minionej doby nie odnotowano.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

2 min.

„Зведення станом на 07:00 29 липня 2019 року.

28 липня Збройні Сили України дотримувалися сталого режиму припинення вогню.
Водночас, збройні формування РФ та її найманці порушили заборону на використання будь-якої зброї. Противник здійснив обстріл КПВВ „Мар’їнка” з великокаліберного кулемета.
Обстрілів бойових позицій Об’єднаних сил не зафіксовано.
Втрат з української сторони не зафіксовано.
Від початку поточної доби обстрілів позицій Об’єднаних сил не зафіксовано.
Об’єднані сили надійно контролюють противника на лінії зіткнення, дотримуючись при цьому умов припинення вогню.”

Zobacz tłumaczenie

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.