Wojna domowa na Ukrainie 16.11.2019r.- 1621 dzień od nowego rozejmu.

Prezydent Rosji Władimir Putin , jego ukraiński odpowiednik Wołodymyr Zełenski oraz prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Angela Merkel spotkają się w na szczycie przywódców krajów „formatu normańskiego”, 9 grudnia w Paryżu.

Datę spotkania potwierdziło biuro prezydenta Francji i urząd prezydenta Ukrainy. W Kijowie poinformowano, że decyzję podjęto po rozmowie telefonicznej między Zełenskim i Macronem.

Dla ukraińskiego prezydenta będą to pierwsze negocjacje w ramach „formatu normańskiego” i pierwsze osobiste spotkanie z Putinem, o którym zresztą od wielu miesięcy marzył.

Strona rosyjska nie skomentowała jeszcze tych informacji.

Natomiast po szczycie BRICS, który miał miejsce w dniach 13-14 listopada w Brazylii, na konferencji prasowej rosyjski przywódca wyjaśnił, dlaczego Rosja opowiada się za kontynuowaniem pertraktacji pokojowych prowadzonych przez kraje „formatu normańskiego”:

„Zasadniczo, ‚format normański”, spotkania w ‚formacie normańskim’ są istotne. Ogólnie rzecz biorąc, z wyjątkiem „formatu normańskiego”, nie ma innego mechanizmu (normalizacji sytuacji na Ukrainie- dopisek mój), dlatego my- mam na myśli Rosję- za jego (tj. ‚formatu normańskiego’- dopisek mój) zachowaniem. Powtarzam raz jeszcze, nie ma nic innego i nie należy się tego spodziewać”.

Putin dodał również, że Rosja z zadowoleniem przyjmuje wycofanie sił walczących stron z linii rozgraniczenia w Donbasie:

„Z zadowoleniem przyjmujemy zarówno działania władz ukraińskich, jak i nieuznawanych republik”.

Władymir Putin powiedział, że jeśli ukraińskie siły zbrojne powrócą na linię demarkacyjną w Donbasie, to siły zbrojne DRL i ŁRL zrobią to samo, ale nikt tego nie potrzebuje.

„Dochodzą do nas oświadczenia urzędników (ukraińskich- dopisek mój), że inne formacje zbrojne mogą powrócić do strefy, z której wycofywane są wojska z ciężką bronią. A więc policja i Gwardia Narodowa Ukrainy. Ale wtedy dokładnie to samo zrobią milicje ŁRL i DRL”– powiedział rosyjski przydwóca.

Putin zadał pytanie: „czy to konieczne, jeśli żołnierze już zostali wycofani?”

„Wydaje mi się, że nie”– wyjaśnił te wątpliwości.

Rosyjski prezydent odniósł się także do „formuły Steinmeiera”, mówiąc, że nie zawiera ona niczego znaczącego, w pewnym stopniu jest nawet sprzeczna z porozumieniami z Mińska, ale Federacja Rosyjska zgodziła się z tym w celu posunięcia procesu pokojowego do przodu:

„Słyszymy od pierwszych osób na Ukrainie, że można przyjąć inną ustawę o specjalnym statusie Donbasu. Jaką? W końcu jest to absolutnie kluczowa rzecz. Jeśli zostanie przyjęte coś, co nie zostanie uzgodnione z ŁRL i DRL, wszystko natychmiast się rozsypie.”

Władymir Putin wskazał, że „formuła Steinmeiera” nie ma jakiejś nadzwyczajnej treści, bo jest po prostu instrumentem wdrażania ustawy o szczególnym statusie Donbasu po wyborach lokalnych:

„Nie ma tu nic merytorycznego, to tylko formuła, która nie jest w pełni zgodna z porozumieniami z Mińska, ale my to zrobiliśmy, to kompromis, zgodziliśmy się, ale tylko po to, aby sprawy posunąć do przodu.”

Jednocześnie pojawiają się głosy ukraińskich przedstawicieli władzy, że „Kijów odrzuci umowy z Mińska, jeśli proces ich wdrażania będzie trwał nieskończenie długo”– w tym duchu oświadczenie złożył minister spraw zagranicznych Ukrainy Wadim Pristajko.

Zdaniem Priestajki wiele będzie zależeć od wyników zbliżającego się spotkania w „formacie normańskim”, które jest obecnie przygotowywane.

Chodzi tu o to, że jeśli ukraińscy przywódcy nie będą zadowoleni z rezultatów, wg. szefa ukraińskiej dyplomacji, logiczne jest postawienie pytania: „ile jeszcze tego Mińska potrzebujemy?”.

Spekulował także na temat żołnierzy sił pokojowych, których nie ma w umowach mińskich, nie wykluczając możliwości zgłoszenia w przyszłości takiej opcji.

„Uaktualnienie Mińska w nowym formacie jest całkowicie możliwe. Oznacza to, że jeśli nie widzimy, że sprawy posuwają się do przodu, prawdopodobnie zmusi to nas o zwrócenie się o pomoc do trzeciej siły”– powiedział Priestajko.

Według przedstawiciela Kijowa przywódcy Ukrainy, Niemiec i Francji już uzgodnili wstępny termin spotkania „formatu normańskiego”. A teraz pozostali jego uczestnicy rzekomo czekają tylko na odpowiedź rosyjskiego prezydenta.

Strona ukraińska uważa, że ​​po wycofaniu wojska i sprzętu w rejonie wsi Zołotoje, Pietrowskoje oraz Stanicy Ługańskiej wszystkie przeszkody w ustaleniu daty szczytu „formatu normańskiego” zostały w ten sposób usunięte.

Oczywiście w Rosji odnotowano pewien postęp w realizacji części podstawowych obowiązków nałożonych na Ukrainę. Dostrzeżona też została pozytywna dynamika w wielu obszarach przygotowań do spotkania szczytu krajów „formatu normańskiego”.

Ale jest jeszcze jeden bardzo istotny warunek, aby te negocjacje się jednak odbyły, który wcześniej przedstawił rosyjski prezydent Władimir Putin. Otóż, wg. opinii Putina „spotkanie musi być dobrze przygotowane i skuteczne.”

I w tym tkwi szkopuł.

Bo ten sam Pristajko wyjaśnił już, że nie warto czekać na przełom w tych negocjacjach, gdyż „przywódcy zaakceptują komunikat, którego projekt został już uzgodniony”.

Czyli wg. Pristajki spotkanie przywódców krajów „formatu normańskiego” w Paryżu, ma być tylko zwykłą formalności, bo już wcześniej wszystko zostało uzgodnione- co oczywiście nie jest prawdą. Dowodzi to tylko prawdziwej postawy przedstawicieli Ukrainy, którzy z przyczyn propagandowych do takiego szczytu dążą, ale jednocześnie nie mają zamiaru pogłębiać i wdrażać proces pokojowy.

Po prostu, ich stanowisko polega na tym, że wszystko musi wrócić bezwarunkowo w Donbasie do stanu pierwotnego. Czyli sprzed Majdanu, tak jakby go nie było i nie przyniósł on bardzo poważnych konsekwencji, tak politycznych jak i mentalnych, które obecnie są nieodwracalne.

Dlatego też usiłowanie „zwrócenia kijem Wisły”, przez nowe elity władzy na Ukrainie, jest śmieszne i mało poważne, dowodząc tylko ich życzeniowego podejścia do rzeczywistości, a nie przyjmowania jej taką jaka ona jest.

A jest ona taka, że w Donbasie powstały dwa silne i dobrze zorganizowane organizmy państwowe, z którymi należy nawiązać dialog, bo nie da się ich innym sposobem usunąć, jak nr. mniejszość polską z Galicji Wschodniej.

Ten numer po prostu nie przejdzie, a może cała ta sytuacja pogorszyć tylko sprawę przyszłości Ukrainy, w istniejących jak dotąd granicach.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby, na donieckim odcinku frontu ukraińscy żołnierze prowadząc z przerwami ostrzały w godzinach pomiędzy, 17:20 a 22:15, przy użyciu: moździerza kaliber 120 mm (5 min), moździerza kaliber 82 mm (2 miny), opancerzonego wozu bojowego BMP-1 (3 wystrzały) oraz granatników: AGS-17 (44 granaty), SPG-9 (5 granatów) i RPG-7 (4 granaty), a także broni maszynowej- w tym ciężkiej (15 użyć), tym sposobem 11 razy naruszyli warunki rozejmu.

Ostrzał ukraińscy żołnierze prowadzili w następujących punktach frontu: w rejonie Gorłówki (Dolomitnoje), w okolicach Doniecka (Aleksandrowka) oraz na południowym odcinku frontu (Jasnoje, nadal w rejonie Pietrowskoje, Nowej Mariewki, Oktiabra, leninskoje i Sachanki).

Łącznie w wyniku wczorajszego ukraińskiego ostrzału terytorium DRL spadły tam 92 pociski (wobec 83 w odniesieniu do dnia poprzedniego), nie czyniąc przy tym żadnych szkód i strat.

Zapis graficzny ilości naruszeń warunków zawieszenia broni ze strony ukraińskich żołnierzy w ciągu ostatniego tygodnia na donieckim odcinku frontu:

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

4 min.

„Зведення станом на 07:00 16 листопада 2019 року.

Минулої доби, 15 листопада, збройні формування Російської Федерації 13 разів порушили режим припинення вогню. Противник обстрілював позиції підрозділів Об’єднаних сил із заборонених Мінськими домовленостями мінометів калібру 120 та 82 мм, озброєння БМП, гранатометів різних систем та стрілецької зброї, з великокаліберними кулеметами включно.
В районі відповідальності оперативно-тактичного угруповання „СХІД” російські окупаційні війська здійснили 6 обстрілів:
біля Черненко – з СПГ, автоматичних гранатометів та великокаліберних кулеметів;
двічі біля Зайцевого – з стрілецької зброї, мінометів калібру 120 мм та автоматичних гранатометів;
поблизу Лебединського і Березового – з автоматичних гранатометів та великокаліберних кулеметів;
неподалік Новогнатівки – з великокаліберних кулеметів.
В районі відповідальності оперативно-тактичного угруповання „ПІВНІЧ” зафіксовано 7 ворожих обстрілів:
двічі неподалік Майорська – зі станкових протитанкових гранатометів та великокаліберних кулеметів;
поблизу Новотошківського – з мінометів калібру 82 мм, гармат БМП-2, гранатометів різних систем і великокаліберних кулеметів;
біля Луганського – зі станкових протитанкових гранатометів;
два рази неподалік Новолуганського – з мінометів калібру 82 мм, ручних протитанкових гранатометів та стрілецької зброї.
поблизу Хутора Вільного – зі станкових протитанкових гранатометів.
Вчора, 15 листопада, один військовослужбовець Об’єднаних сил отримав бойову травму.
З початку цієї доби російські окупаційні війська вогневої активності не проявляли. Втрат з нашого боку не зафіксовано.”

https://www.facebook.com/pressjfo.news/

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.