Wojna domowa na Ukrainie 09.03.2020r.- 1734 dzień od nowego rozejmu.

Ukraiński dziennikarz, Stanislaw Asejew skazany w DLR za szpiegostwo, który następnie został przekazany stronie ukraińskiej w ostatniej wymianie osób więzionych i aresztowanych, udzielił obszernego wywiadu dla gazety „Obrozrewatel”.

Poniżej obszerne fragmenty tego wywiadu:

„Jak ‚DRL’ odnosi się do osoby Putina, za kogo oni go uważają?

W odniesieniu do Putina jest to prawdopodobnie jakaś hipnoza. Jego polityka jest oceniana jako właściwa, a on sam jest uważany za wielkiego człowieka i jednego z największych przywódców na świecie. Stosunek do niego nie zmienia się, niezależnie od tego, co się dzieje.

Ale Rosjanie w areszcie byli okrutniej traktowani niż my. Oni są znienawidzeni. Lokalni bojownicy mają wobec nich wielką pogardę, szczególnie wobec tych, którzy służą w jednostkach specjalnych i Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego. Ludzie z tych struktur to zbrodniarze wojenni. Nie mogąc podróżować za granicę, znaleźli się w systemie zamkniętym. Często boją się nawet wyjść poza zakład penitencjarny. Liczba torturowanych przez nich osób nie mieści się w głowie. Nigdy im tego nie wybaczą. Jednocześnie Rosja nie podejmuje żadnych kroków w kierunku uznania ich za pełnoprawnych obywateli. A jeśli zwykli Rosjanie dostaną się na oddział penitencjarny, są sfrustrowani i ogarnia ich szczególna złość.

A jak się odnoszą do Zełenskiego? Kiedy wygrał wybory, jaka była reakcja terrorystów?

Nie komunikowałem się z administracją więzienia. Ale współwięźniowie walczący o tę ‚republikę’ zareagowali ironicznie. Na przykład, obecnie w twoim kraju prezydent jest komikiem i jeśli wcześniej była komedia, teraz będzie całkowicie śmiesznie.

Jednak ludzie o poglądach pro-ukraińskich poparły Zełenskiego. Nie pamiętam nikogo, kto wspierałby Poroszenkę w naszej celi (…) Pod Poroszenką nic się nie wydarzyło. Putin powiedział wprost, że nie będziemy podejmować żadnych decyzji w czasie tej administracji. Ludzie mieli nadzieję, że nowy prezydent będzie w stanie ich uwolnić, więc Zełenski miał wśród nas wielkie poparcie.

Czy w Donbasie jest wielu proukraińskich patriotów, którzy czekają na powrót Ukrainy?

Oczywiście należą oni do mniejszości. Prawdopodobnie nie więcej niż jedna trzecia. Wynika to między innymi z katastrofalnej sytuacji humanitarnej i prowadzonej tam polityki. Ponadto wielu straciło bliskich w tej wojnie, co również ma duży wpływ na ich poglądy w tej sprawie.

Ilu Ukraińców znajduje się w lochach Ł / DRL?

Kiedy zabrano mnie z izolacji, było około 30 osób. Nie wszyscy zgodzili się na wymianę. Część z nich to bojownicy, tak zwana milicja, i jest tam wiele kobiet. Spośród 30 osób jest ich około 20. Około stu osób przebywało w więzieniach, w 50 i 32 koloniach karnych. Możemy śmiało powiedzieć, że tylko w samej ‚DPR’ znajduje się około 200 osób, wszyscy czekają na zwolnienie. Są też inne miejsca przetrzymywania- ‚chata’, dawna siedziba SBU, są to piwnice przy Szewczenko 26, wartownia, opuszczone fabryki. Wszędzie ludzie są trzymani i nie jest jasne, w jakiej ilości i w jakich miejscach. Ja tu tylko opisuję Donieck. I jest Gorłówka, Makejewka i ‚ŁRL’. Liczby wyrażone przez biuro prezydenta (300 osób na dwie ‚republiki’) są bardzo niedoszacowane. Rzeczywisty obraz jest znacznie gorszy.

Czy wszyscy więźniowie podlegają brutalnym torturom?

99%. W Doniecku 95 na 100 osób przechodzi tortury. W tym przypadku musisz szukać takich pięciu osób, które nie były torturowane, ale po prostu pobite. Jak mówią, powinna to być osoba bardzo stara lub przypadkowa osoba wzięta z ulicy. Młodzi faceci, mężczyźni w wieku 30-40 lat- nikogo to nie obchodzi. Najbardziej popularną metodą, którą stosują, są przewody elektryczne do różnych części ciała. To sytuacja krytyczna, a nie tylko słowa. Gdy przemawiałem na konferencji bezpieczeństwa w Monachium, powiedziałem, że w tym momencie ktoś jest torturowany w Donbasie. To nie była tylko liryczna fraza czy poetyka- to rzeczywistość.

W Doniecku każdego dnia umieszcza się kogoś w kazamatach i brutalnie torturuje, w tym kobiety. Z tą sytuacją należy coś zrobić. Wymiana więźniów sama w sobie jest niezwykle ważną kwestią, ale ona nie rozwiązuje problemu. Możemy wymienić 200 osób, a oni w ciągu tygodnia aresztują 400. Co z tym zrobić i jak rozwiązać problem okrutnego traktowania ludzi w Doniecku?

Wspomniałeś o kobietach, które prawdopodobnie są także gwałcone.

Niestety tak. Przemoc seksualna ma miejsce nie tylko wobec kobiet, ale także mężczyzn. Mogę tu mówić o miejscu izolacji, w którym się znajdowałem. Pod tym względem sytuacja się niewiele się zmieniła: w więzieniach stworzyli oni prawdziwy burdel. Aresztowali młode dziewczyny w wieku 20-30 lat, które w niedziele są zabierane do saun i wożone są na BTR-ach(…)

Kto pomógł ci w kwestiach bytowych, nieco się ustabilizować? Czy państwo pomogło ci w rozwiązaniu problemu mieszkania?

Kiedy spotkaliśmy się z Zełenskim w biurze prezydenta, zapytał, czy mam gdzie żyć. Powiedziałem, że zasadniczo nie, mieszkanie jest wynajmowane od przyjaciół, powiedział, że w ciągu miesiąca rozwiążemy ten problem. Cóż, jakby nie było minął już miesiąc, nic nie zostało postanowione, nie było komunikacji z biurem prezydenta. Nie wiem, może będą pamiętać w przyszłości i jakoś rozwiążą ten problem.

Ten temat należy poruszyć, jest bardzo ważny.

Widzisz, jest to bardzo śliskie i nieprzyjemne, ponieważ jak tylko zaczniesz głośno mówić o takich praktycznych sytuacjach, natychmiast wkraczasz na tematy polityczne. Obserwowałem, jak to się stało z Sencowem i innym ludźmi, którzy zostali zwolnieni z niewoli w Rosji. Nie chciałbym angażować się w tę samą sytuację. Ogólnie miałem nadzieję, że ten problem zostanie rozwiązany w sposób delikatny, to wszystko. Niestety, najwyraźniej nadal mam złudzenia co do naszych polityków. Nic się do tej pory w tym temacie nie dzieje.

Jak dotąd tylko czekam i przynajmniej mam gdzie mieszkać, są przyjaciele, którzy mogą mi pomóc. Ale chciałbym, aby państwo zwróciło uwagę nie tylko na osobę, do której skierowane jest 20 kamer telewizyjnych, ponieważ jest dziennikarzem, ale także na te, o których nikt nie wie i mieszkają w jakiś tam akademikach, nie rozumiejąc, co dalej.

Nawiasem mówiąc, jeden z uwolnionych Ukraińców, w ramach większej wymiany, powiedział, że zapłacił 25 tysięcy dolarów za swoje uwolnienie. Dużo jest takich?

Nie znam żadnej takiego przypadku spośród grupy, która znajdowała się ze mną w niewoli. Jest za to inny problem. Uwolniono ludzi, którzy byli powiązani z zbrodniami wojennymi w więzieniach. Współpracowali z administracją i bili innych więźniów, w tym mnie. Poważnie wątpię, czy zostały takie osoby po prostu umieszczone na listach, i to jest częściowa odpowiedź na to- czy płacili.

Ostatnio byłeś na kilku konferencjach w Europie. Czy sądzisz, że Zachód jest nadal zainteresowany rozwiązaniem konfliktu na Ukrainie?

Absolutnie jest niezainteresowany. Odniosłem takie wrażenie ze zgromadzenia parlamentarnego ze Strasburga, a następnie z konferencji w Monachium i zostało to potwierdzone. Lecieliśmy z Monachium z Iriną Geraszczenko, która powiedziała mi, że Europa jest gotowa oklaskiwać, gotowa współczuć, ale nie jest gotowa rozwiązać naszego problemu. Nie jest gotowa pomóc i zaangażować się w 100% w walkę z samą Rosją (…)

Kiedy ten kamień został wypchnięty i toczy się siła swojej bezwładności, oni mówią, że nie powinno tak być, ale te głosy są ciche i coraz cichsze. Obawiam się, że w pewnym momencie będą całkowicie ciche aż zamilkną. Dziś sytuacja wyraźnie nie jest na naszą korzyść, a przede wszystkim w Niemczech i we Francji.

Czy chętnie by nas całkowicie wsparli?

Cóż, wsparliby lub nie, ale z pewnością zakończyliby ten konflikt w tym czy innym kierunku, ale przy minimalnych działaniach politycznych i ekonomicznych. Przede wszystkim zaś prawdopodobnie politycznie, aby nie stracić twarzy po sześciu latach poparcia. Oni są tam już bardzo nami zmęczeni i musimy także zrozumieć, jak patrzą na nasz kraj.
Przecież osobiście Fukuyama powiedział bezpośrednio, że Ukraina jest paradygmatem korupcji. I jak tu pomagać ludziom, których uważają za twórcami systemu korupcji (…)

W pierwszej części wywiadu wspomniałeś o rosyjskim wojsku w Donbasie. A ilu ich w ogóle jest?

To nie jest tak naprawdę wojskowe. Mówię o usłudze bezpieczeństwa, która jest reprezentowana w ‚Ministerstwie Bezpieczeństwa Wewnętrznego DRL’ Linię tę reprezentują Rosjanie na stanowiskach wiceministra MBW i wyższych. Jeśli chodzi o korpus wojskowy, Rosjanie są tam reprezentowani na poziomie kompanii, batalionów i brygad. Jeśli dowódca kompanii, on miejscowy, jeśli dowódcy batalionu, brygady, oraz wszyscy ich doradcy- to Rosjanie, przy czym wszyscy z Dalekiego Wschodu. Mają nawet odpowiednie znaki wywoławcze- koreański, chiński. Opowiedzieli o tym ci, z którymi byłem w niewoli. Po torturach mówią szczerze o wszystkim, niczego nie ukrywają.

Jeśli chodzi o personel wojskowy, są oni częścią tylko dwóch batalionów ‚DRL’. Nie ma tam takich brygad jak w 2014 roku, w tym nie ma żadnego logicznego systemu. Są tam po prostu rozmieszczeni, aby wstrzymywać ofensywę ukraińskich sił zbrojnych, dopóki główne jednostki nie dotrą z Federacji Rosyjskiej. Oni po prostu traktowani są jako rezerwa.

Czy cała ta milicja jest gotowa dalej się przebijać?

Nie, nie są gotowi, nie mają na to siły. Co więcej, sytuacja, która rozwinęła się teraz na froncie, jest pod kontrolą na poziomie najniższego dowództwa. Nie w rejonie Doniecka, ale lokalnie. Nie sądzę, aby rozkaz niedawnej prowokacji w Zołotoje wydał osobiście Putin lub ktoś z jego otoczenia. Do tej pory sytuacja polityczna w naszym kraju nie jest w stanie przełożyć się na zmianę sytuacji na froncie. Zełenski ciągle mówi o jakiejś pokojowej misji, wyborach, spotkaniach ‚normandzkich’. Tak samo Rosja nie ma interesu aby pogarszać sytuacji. Myślę, że to tylko lokalna inicjatywa.

A dlaczego Rosja wysyła wojsko do Donbasu z Dalekiego Wschodu?

W rzeczywistości ludzie zajmujący różne szczeble dowódcze w korpusie armii. Z reguły są to osoby karane. Oznacza to, że ci, którzy zostali ukarani dyscyplinarnie w Rosji, są wysyłani do służby w Donbasie. Jednocześnie obiecano im gwarancje społeczne i mieszkania na Dalekim Wschodzie.

https://www.obozrevatel.com/society/rossiyan-na-donbasse-nenavidyat-a-vot-putina-uvazhayut.htm.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby, na donieckim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzały przy użyciu: moździerzy kaliber 120 (12 min) i 82 mm (33 miny), działka przeciwlotniczego ZU-23-2 (30 wystrzałów), opancerzonych wozów bojowych BMP-2 (80 wystrzałów) oraz granatników: AGS-17 (30 granatów), SPG-9 (8 granatów) i RPG-7 (2 granaty), a także broni maszynowej- w tym ciężkiej (8 ostrzałów), w sumie 16 razy naruszyli warunki rozejmu.

Ostrzeliwane były następujące punkty frontu: rejon Gorłówki (Pantelejmonowka i Krasnyj Partizan), okolice i obrzeża Doniecka (Spartakus oraz Żabiczewo, teren lotniska, serwis „Volvo-Center” i osiedle mieszkaniowe przy kopalni Trudowskaja), a także na południowym odcinku frontu (Pietrowskoje).

Łącznie minionej doby w wyniku ukraińskiego ostrzału na terytorium DRL spadło 195 pocisków (wobec 92- w odniesieniu do dnia poprzedniego), nie powodując przy tym żadnych szkód i strat.

Poza tym, minionej doby na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał rejonu wsi Frunze i Kalinowa-Borszczewatoje, przy użyciu moździerza 82 mm i opancerzonego wozu bojowego BMP-2, 2 razy naruszyli warunki rozejmu.

Ostrzały te nie spowodowały żadnych szkód i strat.

Poniżej jeszcze raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних силп / Joint forces operation

1 min.

„Зведення станом на 07:00 09 березня 2020 року.

08 березня збройні формування Російської Федерації 6 разів порушили режим припинення вогню. Противник обстріляв наші позиції із заборонених Мінськими домовленостями мінометів калібру 82 мм, а також з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї.
П’ять обстрілів було зафіксовано в районі відповідальності оперативно-тактичного угруповання „Схід”, а саме:
двічі неподалік Опитного – з 82-мм мінометів – 15 мін, 15 пострілів зі станкових протитанкових гранатометів, а також ворог здійснив 2 постріли з протитанкового ракетного комплексу;
два рази поблизу Авдіївки – з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї;
поруч з Верхньоторецьком – з гранатометів різних систем та великокаліберних кулеметів.
У районі відповідальності оперативно-тактичного угруповання „Північ” противник здійснив один обстріл наших позицій, а саме:
поблизу населеного пункту Хутір Вільний – з гранатометів різних систем.
Вчора, 08 березня, російські окупанти з протитанкового ракетного комплексу обстріляли вантажний автомобіль одного з підрозділів Об’єднаних сил, який рухався до позицій українських військовослужбовців. Внаслідок влучання протитанкової керованої ракети один військовослужбовець Об’єднаних сил загинув, ще двоє отримали поранення та один – бойове ураження. Крім того, під час ворожих обстрілів українських позицій три наших захисники отримали поранення. Підрозділи Об’єднаних сил прицільними вогнем дали адекватну відповідь противнику. Втрати ворога уточнюються.
З початком цієї доби російські окупаційні війська вогневої активності не проявляли.
За поточну добу втрат немає.”

https://www.facebook.com/pressjfo.news/

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim.

Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.