Wojna domowa na Ukrainie 23.07.2021r.- 2222 dzień od nowego rozejmu.

„Niemy krzyk”– dzień 489.

 

Porwania mieszkańców obwodu donieckiego i ługańskiego, ich tortury stały się masową praktyką Służby Bezpieczeństwa i Sił Zbrojnych Ukrainy, jak wynika z materiałów zamieszczonych na stronie internetowej Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej.

Rosja złożyła wczoraj do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) pierwszą swoją skargę międzypaństwową przeciwko Ukrainie. Jak wyjaśniono w ministerstwie dyplomacji FR, „odnosi się to do wydarzeń, które nastąpiły po gwałtownej zmianie władzy na Ukrainie w lutym 2014 roku”.

„Od kwietnia 2014 roku Ukraina rozwinęła masową systematyczną praktykę administracyjną uprowadzania mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego (m.in. z użyciem tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania) przez przedstawicieli Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i innych jednostek wojskowych Ukraińskich Sił Zbrojnych. Ukrainę, która jest obciążona całkowitym brakiem niezależnego i skutecznego śledztwa w sprawie takich przestępstw, a także krajowych środków przeciwko nim. Czyny te dotykają również krewnych ofiar wymuszonego zaginięcia, którym ukraińskie organy śledcze nie przekazują informacji o wynikach śledztwa.”– napisano w pozwie do ETPC.

 Przewodniczący komitetu Rady Ludowej DRL ds. polityki zagranicznej, stosunków międzynarodowych, polityki informacyjnej i technologii informacyjnych Władysław Berdyczewski powiedział w komentarzu, dla Donieckiej Agencji Informacyjnej, że takie posunięcie zwróci wreszcie uwagę Europy na zbrodnie popełnione przez władze Kijowa w Donbasie.

„Ten ruch jest teraz bardzo silny– w Europie niewiele wiedzą o tym, co się tutaj dzieje, a to będzie jeden z tak potężnych przesłań dla Europy: patrz, mówią, co dzieje się pod twoim nosem– w rzeczywistości w centrum Europy dochodzi do ludobójstwa ludności Donbasu”– wyjaśnił Berdyczewski.

Przedstawiciel ŁRL w podgrupie do spraw politycznych grupy kontaktowej ds. osiedlenia się w Donbasie Rodion Mirosznik w komentarzu dla Ługańskiego Centrum Informacyjnego zauważył, że potrzeba wniesienia takiej skargi na Ukrainę warzyła się od dawna. Zaznaczył, że taki krok ze strony Rosji jest mile widziany w Donbasie.

„Działania Kijowa w Donbasie już dawno powinny zostać poddane międzynarodowej ocenie prawnej. Bezkarność pociąga za sobą nowe przestępstwa i łamanie praw człowieka, podział ludzi na tych, którzy mają prawa i tych, którzy nie mają praw”– powiedział Mirosznik.

Pierwsza w historii Rosji międzypaństwowa skarga złożona przez rosyjskie władze do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości  dotyczy szeregu naruszeń praw człowieka ze strony Ukrainy. Wśród wymienionych w dokumencie naruszeń prawa jest odpowiedzialność władz państwowych za śmierć cywilów, nielegalne więzienia i okrutne traktowanie ludzi, w tym za wydarzenia „Majdanu” w Kijowie, w Domu Związków Zawodowych w Odessie i w Donbasie podczas tzw. operacji antyterrorystycznej.

W związku z tą sytuacją szef DRL, Denis Puszilin wydał specjalne oświadczenie:

„Po raz pierwszy w swojej historii Rosja złożyła międzypaństwową skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przeciwko Ukrainie. To zupełnie bezprecedensowe wydarzenie dla Federacji Rosyjskiej. Ale stało się to naturalnym skutkiem niezdolności Ukrainy do negocjacji. Rosja niejednokrotnie próbowała poprawić stosunki z władzami Kijowa, ale ta strategia nie przyniosła pozytywnych rezultatów.

Ostatnim ostrzeżeniem dla Ukrainy był artykuł Władimira Władimirowicza Putina, w którym wyraźnie powiedział: ‚Nienawiść i gniew– a historia świata to wielokrotnie udowodniła– jest bardzo kruchą podstawą suwerenności, obarczoną wieloma poważnymi zagrożeniami i straszliwymi konsekwencjami’.

Rosja przeszła od ostrzeżeń do aktywnych działań prawnych na rzecz ochrony rodaków i osób rosyjskojęzycznych mieszkających na Ukrainie.

To dopiero początek wykazania, jakie konsekwencje, przede wszystkim prawne, czekają Ukrainę za swoje działania. Apel do ETPC zadał już Ukrainie widoczne ciosy w reputację na arenie światowej.

Rosja ma wystarczająco dużo dowodów na zbrodnie Ukrainy pod każdym względem, w tym zbrodnie ukraińskiego reżimu na cywilach w Donbasie. Działania wojska ukraińskiego są sprzeczne z wszelkimi konwencjami ogólnie przyjętymi w społeczności światowej. Przede wszystkim mówimy o Konwencji Rady Europy o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Od 2017 roku w Republice działa Specjalna Komisja ds. Rejestracji Zbrodni Wojennych Ukrainy, a my starannie prowadzimy ewidencję wszystkich zbrodni Ukrainy na terytorium Donbasu. Od dawna możemy wyliczać odnotowane zbrodnie ukraińskich wojskowych: krwawa niedziela w Gorłówce, nalot na spokojnie śpiące Śnieżnoje, ostrzał szkół w Doniecku, gdzie zginęły nasze dzieci. Wszystkie te zbrodnie Ukrainy wymagają oceny społeczności światowej, procesu i kary.

Mieszkańcy DRL poszkodowani w wyniku agresji złożyli już kilka tysięcy skarg do ETPC przeciwko Ukrainie.

Mamy nadzieję, że apel Rosji zostanie rozpatrzony bezstronnie. Przestępcy wojenni kierujący Ukrainą muszą zostać odpowiednio ukarani za wszystkie ich okrucieństwa.

Denis Puszilin,
szef Donieckiej Republiki Ludowej„

Swój głos zabrał także szef ukraińskiej dyplomacji.

Skarga Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie ma szans, została złożona w celu propagandowym. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba poinformował dziennikarzy na konferencji prasowej w rejonie Stanicy Ługańskiej, gdzie wizytował ukraińskie stanowiska bojowe razem z szefem węgierskiego MSZ, Péterem Szijjártó.

„Nie ingerując w wymiar sprawiedliwości Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, mogę absolutnie zapewnić, że to pozew nie ma szans na spełnienie. I został zgłoszony przez Rosję wyłącznie w celach propagandowych. Nie będzie innych wyników, poza szumem informacyjnym i straconym czasem sądu na napisanie odpowiedzi na to zgłoszenie (skargi– dopisek mój)”– powiedział Kuleba.

https://www.facebook.com/szijjarto.peter.official

https://www.facebook.com/141487425905186/videos/193335526089487

Swój głos zabrał także minister sprawiedliwości Ukrainy, Denis Maluśka, który zamieścił w tej sprawie wpis na swoim profilu na Facebooku:

„sądząc po komunikacie prasowym prokuratora generalnego państwa agresora i jego MSZ ,Rosja pomyliła ETPC z programem w rosyjskiej telewizji- wszystkie mity rosyjskiej propagandy zostały opublikowane we wniosku do sądu Takiego czynu nie można nazwać kompletnie niedorzecznym- będą mieli dodatkową platformę medialną do prania mózgów i medialnego rozgłosu ale z prawnego punktu widzenia- oczekuję nieuniknionej porażki cóż, ale przynajmniej próbują kontratakować przy użyciu prawa, gdzie wszystkie piłki są w ich bramce jak dotąd.”

https://www.facebook.com/people/Denis-Malyuska/100011121947008/

Na te haniebne słowa odpowiedziała przedstawicielka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, która wezwała szefa ukraińskiego Ministerstwa Sprawiedliwości Denisa Maluśki, by nie wyprzedzał rozwoju wydarzeń w sprawach procesowych.

„Mocna wypowiedź szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, który zgodnie z wszelką logiką powinien szanować opinię sądu, a nie uprzedzać jego rozstrzygnięć, nawet nie czytając materiałów pozwu”– powiedziała Zacharowa.

Jednocześnie przypomniała, że przez wiele lat rosyjskie organy wykonawcze i ustawodawcze publicznie „biły na alarm” w sprawie rażących naruszeń praw człowieka na Ukrainie. .

„Staraliśmy się zwrócić uwagę na tę rażącą sytuację, która dopiero co zaistniała, w przestrzeni publicznej.„- wyjaśniła Zacharowa, dodając, że Moskwa podniosła tę kwestię w OBWE, Radzie Europy, ONZ oraz zwróciła uwagę partnerów na sytuację na Ukrainie na szczeblu MSZ i rosyjskich władz.

„Jeśli nie mówić o rzadkich wyjątkach, to widzieliśmy absolutnie niepoważną sytuację, gdy oni (kraje zachodnie- dopisek mój) nie chcieli rozmawiać na ten temat, nie chcieli ustalać faktów, nie chcieli ich oceniać, odsunęli na bok rozmowę i dyskusję”– powiedziała przedstawicielka rosyjskiego MSZ.

Jak zaznaczyła Zacharowa, w skardze nie ma żadnej motywacji politycznej- tylko fakty, a dokumentu nie można zignorować. Zacharowa wyraziła nadzieję, że ETPC wykaże polityczną wstrzemięźliwość i niezależność, a także szczegółowo przeanalizuje bazę dowodową łamania praw człowieka przez reżim kijowski.

*

A na froncie w Donbasie- na jego ługańskim odcinku, Dowództwo ML ŁRL wskazało wczoraj na możliwość prowokacji ukraińskich sił bezpieczeństwa w  związku z wizytą węgierskiego ministra spraw zagranicznych w strefie „OPS”.

„Nie wykluczamy prowokacji ze strony Ukraińskich Sił Zbrojnych podczas tzw. wycieczki po strefie OPS ministra spraw zagranicznych i handlu zagranicznego Węgier Pétera Szijjártó”– poinformował Aleksander Mazeikin, oficer służby prasowej departamentu obrony ŁRL.

Rzecznik służby prasowej dodał, że Ukraińskie Siły Zbrojne zintensyfikowały prace mediów nad przygotowaniem fałszywych informacji w strefie „OPS”.

„W tym celu w rejon odpowiedzialności jednostek 79 brygady przybyła grupa operacyjna 74 centrum IPSO (operacje informacyjno-psychologiczne) z zadaniem koordynowania działań ekip filmowych ukraińskiego telewizji ‚1 + 1 ‚, ‚Ukraina 24’ i ‚Kanału 5’ „ – powiedział Mazeikin.

Poza tym, na donieckim odcinku frontu, Ukraińskie Siły Zbrojne przeniosły na Donbas wyrzutnie rakiet, ciężką artylerię i systemy obrony powietrznej.

Informację taką przedstawił wczoraj zastępca szefa Departamentu Milicji Ludowej DRL Eduard Basurin.

Wyjaśnił, że na stacji kolejowej Konstantinówka, około 23 km na północny zachód od Gorłówki, zauważono dwa systemy rakiet przeciwlotniczych S-300, a w pobliżu, we wsi Kondratowka , w hangarach przedsiębiorstwa rolniczego, dwie jednostki MLRS Smercz.

Ponadto, według informacji Basurina, we wsi Seleznewka na północy regionu odnotowano rozmieszczenie dwóch 152-mm holowanych haubic „Hiacynt-B” i „Msta-B”. Broń została rozmieszczona z naruszeniem porozumień mińskich.

Od 27 lipca 2020 r. w Donbasie obowiązuje pakiet środków mających na celu wzmocnienie i kontrolę reżimu zawieszenia broni. Dokument zabrania użycia wszelkiego rodzaju broni, kurczenia się sprzętu, sabotażu, prac inżynieryjnych, lotów bezzałogowych statków powietrznych.

Natomiast, według wczorajszego raportu SMM OBWE SMM, na donieckim odcinku frontu, obserwatorzy SMM obserwowali 2,5 km na południowy wschód od miejscowości Lebiedińskoje, bezzałogowy statek powietrzny (UAV)- nie należący do Misji, który przeleciał około 3–5 km na północny-północny wschód od pozycji patrolowej.

Obserwatorzy odnotowali również obecność sprzętu USZ z naruszeniem linii wycofania, poza wyznaczonymi obszarami składowania, a także w strefie bezpieczeństwa, w tym w pobliżu osiedli i bezpośrednio w obszarach mieszkalnych:

– ️ 2 systemy rakiet wielokrotnego startu (prawdopodobnie BM-30 „Smercz”, 300 mm) w pobliżu strefy mieszkalnej miejscowości Kondratowka,
– ️ 2 haubice holowane (2A36 „Hiacynt-B”, 152 mm – 1 szt., 2A65 „Msta-B”, 152 mm – 1 szt.) na stacji kolejowej w pobliżu wsi. Seleznewka,
– 8 elementów rurowych ocenianych jako elementy przeciwlotniczego systemu rakietowego (S-300) na stacji kolejowej w miejscowości Konstantinowka,
– ️ 1 transporter opancerzony (nieznanego typu) w części mieszkalnej wsi Krasnogorowka.

❗️Ponadto obserwatorzy odnotowali uszkodzenia budynku mieszkalnego w osadzie Jelenowka w wyniku ostrzału z kierunku południowo-zachodniego (z pozycji USZ).

Poza tym, w dniu wczorajszym o godzinie 11:10, ze stanowisk bojowych USZ z kierunku Piasków przeprowadzono ostrzał w stronę wsi Wiesiełoje- na północno-zachodnich obrzeżach Doniecka, przy użyciu ręcznego granatnika przeciwpancernego RPG-7 (2 granaty).

Tym sposobem, w ciągu minionej doby na donieckim odcinku frontu, USZ 1 raz naruszyły warunki rozejmu, w wyniku czego na terytorium DRL spadły dwa granty przeciwpancerne.

Dodatkowo, na ługańskim odcinku frontu USZ w ciągu minionej doby 2 razy naruszyły warunki rozejmu ostrzeliwując teren wsi Żelobok, przy użyciu automatycznego granatnika AGS-17 i ręcznego granatnika przeciwpancernego RPG-7.

*

Poniżej jeszcze raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних силп/Joint forces operation.

1 min.

„Ранкове зведення щодо ситуації в районі проведення операції Об’єднаних сил станом на 7.00 23 липня 2021 року.

Сала Україні!

Російсько-окупаційні війська продовжують ігнорувати домовленості, досягнуті 22 липня 2020 року у рамках Тристоронньої контактної групи.

Протягом минулої доби, 22 липня, в районі проведення операції Об’єднаних сил зафіксовано 3 обстріли з боку збройних формувань Російської Федерації.

Поблизу ВОДЯНОГО, що біля Донецька, окупанти вели вогонь з мінометів 82-го калібру і станкових протитанкових гранатометів.

Неподалік селища ПІСКИ російські найманці двічі обстрілювали українські позиції з гранатометів різних систем і стрілецької зброї.

Станом на 7 годину ранку, 23 липня, зафіксоване 1 порушення режиму припинення вогню.

Зокрема, поблизу ОПИТНОГО ворог обстріляв українські позиції з мінометів 120-го калібру.

Бойових втрат за минулу та поточну добу внаслідок ворожого вогню немає.

На обстріли російсько-окупаційних військ українські військові відкривали вогонь у відповідь.

Про дії збройних формувань Російської Федерації повідомлено представників ОБСЄ через Українську сторону СЦКК.

Українські військові контролюють ситуацію в районі проведення операції Об’єднаних сил та дотримуються режиму припинення вогню.

Сала Україні! ᛋᛋ”

https://www.facebook.com/pressjfo.news/

***

Na zakończenie kilka aktualnych filmów:

***

***

©Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. 

Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.