Wojna już nie domowa na Ukrainie 09.08.2022r.- 2604 dzień od nowego rozejmu (pełnowymiarowa operacja zbrojna USZ wobec republik w Donbasie, zakończona interwencją wojsk FR- dzień 174).

„Niemy krzyk”– dzień 808.

Zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew uważa, że ​​należy wprost stwierdzić, że Rosja będzie dążyła do pokoju z Ukrainą wyłącznie na własnych warunkach.

„Rosja prowadzi na Ukrainie specjalną operację wojskową i dąży do pokoju na naszych warunkach. To my, powinniśmy o tym bezpośrednio rozmawiać. I bez tych, którzy próbują narzucić nam dawnych ‚partnerów’ w społeczności międzynarodowej, żądnych militarnej porażki Rosji”– powiedział Medwiediew, i dodał, że przeprowadzenie operacji specjalnej na Ukrainie było „twardą, ale starannie przemyślaną” odpowiedzią na rusofobiczną politykę Zachodu. 

Dlatego, według niego, Rosja zapewni swoje interesy wszelkimi dostępnymi jej środkami. „Mamy własne interesy narodowe i zapewnimy je wszelkimi dostępnymi sposobami”– podsumował.

Według Miedwiediewa Rosja celowo interweniowała w Gruzji w 2008 roku i na Ukrainie w 2022 roku.

„Jeśli istnieje możliwość pokojowego rozwiązania problemu przy stole negocjacyjnym, należy to zrobić. Ale kiedy nie ma wyjścia, musisz zareagować siłą. Niestety, zarówno w Gruzji, jak i na Ukrainie władze tych krajów nie pozostawiły Rosji wyboru, zakłócając procesy politycznego rozstrzygania tych konfliktów. I celowo poszliśmy na interwencję wojskową”– powiedział Miedwiediew.

Polityk podkreślił, że ani w 2008 roku, ani obecnie nie wątpił w słuszność swojej decyzji o stłumieniu agresji siłą i wrowadzeniu wojsk rosyjskich na terytorium Osetii Południowej. Przypomniał, że wtedy wojska gruzińskie rażąco naruszyły prawo międzynarodowe prowadząc ostrzał do ludzi, z których wielu miało rosyjskie obywatelstwo. Było to w pełni zgodne z mandatem, które społeczność światowa nadała Rosji jako partnerowi w pokojowym współistnieniu.

Miedwiediew przypomniał, że atak na Cchinwali i inne miejscowości tej republiki rozpoczął się „niespodziewanie i podle”– od ataków artyleryjskich na budynki mieszkalne i obiekty cywilne, na szpitale i szkoły, na rosyjskich żołnierzy sił pokojowych. 

„W ten sposób marionetkowy reżim kontrolowany przez Waszyngton postanowił narzucić swoje rozumienie ‚demokracji’ i ‚humanizmu’ Osetii Południowej i przymusowo wcielić ją do Gruzji kosztem zniszczenia całego narodu”– powiedział zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa FR, dodając, że „oczywiście byliśmy zobowiązani do odpowiedzi. Nie mogliśmy po prostu otrzeć łez i pochylić głowy ….”.

Zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa zwrócił uwagę na to, że słuszność działań Rosji potwierdzał cały późniejszy bieg wydarzeń, „w tym niechlubne niepowodzenie agresywnych doktryn, które były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili próbował wcielić w życie” co zostało jednoznacznie ocenione przez samych Gruzinów. „Po krótkim czasie został odrzucony przez własny naród. Jednak długo nie próżnował i chętnie zaprzedał się ‚pomarańczowym’ figurantom na Ukrainie. Widzimy dziś owoce ich rusofobicznej polityki w tym kraju”– podsumował polityk.

Według niego, przed wydarzeniami z 2008 roku Stany Zjednoczone naciskały na ówczesnego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego, by zamiast szukać pokojowego rozwiązania, poszedł na wojnę.

Miedwiediew zauważył, że „Amerykanie cynicznie szkolili gruzińskie siły zbrojne, zainwestowali w ten proces dużo pieniędzy”, zaopatrzyli je w broń i wysłali tam dużą liczbę instruktorów, aby zmobilizować armię gruzińską.

„W rzeczywistości po prostu popchnęli szalonego świra Saakaszwilego, aby rozpętał agresję przeciwko ludności cywilnej Osetii Południowej i rosyjskim siłom pokojowym. Zamiast namawiać go do szukania pokojowego rozwiązania najbardziej skomplikowanego konfliktu międzyetnicznego, który tam dojrzał. I został usidlony, głupia marionetka”– powiedział Miedwiediew.

„Pamiętam, jak pod wpływem Amerykanów zmieniło się jego stanowisko w sprawie pokojowego porozumienia latem 2008 roku: z ostentacyjnej chęci szukania sposobów rozwiązania problemu, aż do wyłączenia z tego procesu”– powiedział polityk. 

Według Miedwiediewa od końca lipca 2008 r. Saakaszwili „na ogół przestał się komunikować”. „To z jego winy zakłócony został trudny, stale zatrzymywany proces rozwiązywania konfliktu, w którym pośredniczyły organizacje międzynarodowe”– powiedział Miedwiediew, podkreślając, że Rosja na wszystkich etapach rozmów wzywała do nie stosowania siły, zwracała się do strony gruzińskiej z propozycjami zawarcia niezbędnych porozumień z Abchazją i Osetią Południową, ale „inicjatywy te, niestety, zostały zignorowane zarówno przez oficjalne stanowisko Tbilisi, jak i NATO. a za nimi nawet przez ONZ”.

W nocy 8 sierpnia 2008 roku Gruzja ponownie przeprowadziła zbrojny atak na Osetię Południową. Rosja stanęła w obronie obywateli republiki, z których wielu przyjęło do tego czasu obywatelstwo Federacji Rosyjskiej oraz jej sił pokojowych przebywających w regionie od 1992 roku. W wyniku pięciodniowego konfliktu zbrojnego zginęło ponad tysiąc osób, z czego 72 to rosyjscy żołnierze. 26 sierpnia 2008 r. Rosja uznała niepodległość Osetii Południowej i innej byłej gruzińskiej autonomii- Abchazji.

Dokładnie taka sama sytuacja rysuje się wobec Ukrainy, która napuszczana jest wszelkimi możliwymi sposobami na Rosję, która wobec tego nie może stać obojętnie chroniąc swój byt państwowy.

W tym sensie NATO jest paktem obronnym, bo zabezpiecza zbrojnie agresywne działania na arenie europejskiej, światowego hegemona.

Podobno pakt NATO powołany został do życia jako organizacja zbrojna, która ma ochronić Europę Zachodnią, przed zbrojną ekspansją komunizmu ze strony ZSRR. Problem w tym, że dziś już ZSRR nie ma, ale NATO nadal istnieje i „broni” Europę- tym razem przed Rosją. „Broniąc” się, ciągle prowadzi marsz „drang nach Osten” [1]- zaprowadzając tam ( i nie tylko) swoje porządki.

[1]. https://pl.wikipedia.org/wiki/Drang_nach_Osten,

https://pl.wikipedia.org/wiki/NATO.

*

Popołudniowa (08.08.2022r.) odprawa Ministerstwa Obrony Rosji, najważniejsze informacje:

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że precyzyjne ataki rosyjskich sił powietrznych i wojsk rakietowych uderzyły w tymczasowe punkty rozmieszczenia ukraińskich nacjonalistów w rejonie Charkowa. Należy zauważyć, że narodowa formacja „Kraken” utraciła zdolność bojową w wyniku masowych strat i dezercji najemników. Jednocześnie resort obrony zwrócił uwagę opinii publicznej na „nowy akt terroryzmu nuklearnego” popełniony przez reżim Władimira Zełenskiego. Chodzi o ostrzał ze strony Ukraińskich Sił Zbrojnych (USZ) obiektów infrastruktury znajdujących się na terenie elektrowni jądrowej Zaporoża. Jak poinformował wcześniej Kreml, ostrzał elektrowni jądrowej „może grozić katastrofalnymi skutkami dla rozległego terytorium, w tym terytorium Europy”.

„Zginęło do 150 żołnierzy oraz zniszczono 14 pojazdów i wozów opancerzonych w wyniku ostrzału z powietrza wysoce precyzyjnego pocisku rakietowego na punkty tymczasowego rozmieszczenia batalionu 92 brygady zmechanizowanej i 122 batalionu 113 brygady Obrony Terytorialnej Ukraińskich Siły Zbrojnych pod Charkowem”– poinformował oficjalny przedstawiciel rosyjskiego Ministerstwa Obrony Igor Konaszenkow.

Podczas nalotów Rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych na stanowiska 105 i 106 batalionu 63 brygady zmechanizowanej USZ zlikwidowano do 70 nacjonalistów i zniszczono 14 pojazdów, a także zlikwidowano do 30 żołnierzy i zniszczono 5 pojazdów 18 batalionu 35 brygady piechoty morskiej USZ.

„W rejonie Charkowa, w wyniku zniszczenia punktów czasowego rozmieszczenia ukraińskich nacjonalistów celnymi uderzeniami rosyjskich sił powietrznych i rakietowych, masowych strat i dezercji najemników, narodowa formacja ‚Kraken’ straciła zdolność bojową. Aby pilnie odrobić straty, dowódcy formacji nazistowskiej bezskutecznie próbują zmusić mieszkańców Charkowa do przyłączenia się do niej”– dodał oficjalny przedstawiciel rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

Jednocześnie naloty powietrzne, siły rakietowe i artyleria uderzyły w pięć stanowisk dowodzenia brygad USZ, składy amunicji, skład paliw, a także w siłę roboczą i sprzęt wojskowy w 117 obwodach. W ramach walki bateryjnych zniszczono trzy wyrzutnie MLRS Grad, cztery stanowiska artylerii Msta-B, dwa stanowiska dział Hiacynt-B, a także wyrzutnię systemów rakietowych Huragan, stanowisko artylerii samobieżnej Akacija i wozy bojowe amerykańskich systemów rakietowych wielokrotnego startu HIMARS.

Z kolei rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej zestrzeliły siedem ukraińskich dronów, a także przechwyciły trzy ukraińskie pociski balistyczne Toczka-U i 19 rakiet z amerykańskiego systemu wielokrotnego startu rakiet HIMARS.

Ostrzelanie elektrowni atomowej w Zaporożu przez ukraińskie grupy zbrojne jest aktem terroryzmu nuklearnego reżimu Władimira Zełenskiego, poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.

„7 sierpnia reżim Zełenskiego popełnił nowy akt terroryzmu nuklearnego w obiektach infrastruktury energetycznej zaporoskiej elektrowni jądrowej, aby wywołać katastrofę humanitarną w obwodach chersońskim i zaporoskim. Około godziny 12.40 jednostki ukraińskie 44 brygady artylerii z okolic osady Marganiec, na przeciwległym brzegu zbiornika Kachowka, ostrzelały elektrownię atomową Zaporoża”– powiedział Igor Konaszenkow.

W wyniku ostrzału ze strony USZ uszkodzona została linia wysokiego napięcia Kachowka, która dostarcza energię elektryczną do obwodów zaporoskiego i chersońskiego. Ponadto w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej (ZEJ) wystąpiło przepięcie, które spowodowało zadymienie otwartej rozdzielnicy stacji.

„Przybywające ekipy strażackie zdołały wyeliminować dym. Aby zapobiec zakłóceniom pracy elektrowni jądrowej przez personel techniczny elektrowni, moc 5 i 6 bloku została zmniejszona do 500 MW– wyjaśnił przedstawiciel MO.

Wcześniej sekretarz generalny ONZ António Guterres nazwał ostrzał stacji „aktem samobójczym”. Z kolei rosyjskie Ministerstwo Obrony ostrzegło, że tego typu ostrzały mogą ostatecznie doprowadzić do katastrofy, która przewyższy tragedie w Czarnobylu i Fukushimy.

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zwrócił również uwagę na potencjalne niebezpieczeństwo takich działań ze strony USZ. Podkreślił, że ostrzał ZEJ „może grozić katastrofalnymi skutkami dla rozległego terytorium, w tym Europy”.

„Oczekujemy, że te kraje, które mają absolutny wpływ na ukraińskie kierownictwo, wykorzystają ten wpływ, aby zapobiec kontynuacji ostrzału”– podkreślił Pieskow.

Sąd Najwyższy DRL zamierza ogłosić wyrok w sprawie ukraińskiej grupy dywersyjno-sabotażowej „Niedźwiedzie SS” w środę 10 sierpnia. 

„Dzisiaj zakończyła się debata stron w sprawie ‚Niedźwiedzi SS,, w środę – werdykt. Prokurator zażądał kary śmierci– egzekucji”– podało dobrze poinformowane źródło, dodając, że sąd przesłuchiwał oskarżonych i świadków na poprzednich rozprawach, które odbywają się za zamkniętymi drzwiami. 

„Istnieje możliwość, że sąd nałoży karę śmierci, biorąc pod uwagę to, co zrobili. Wśród świadków byli ludzie poniżani przez bojówkarzy, jest nagranie z ostrzału miasta Donieck przez ‚Niedźwiedzie’. W zasadzie odmówili ostatniego słowa i nie zabrali głosu w debacie. Tylko jeden wystąpił z ostatnim słowem”– poinformowało źródło. 

Proces we wspólnej sprawie „Niedźwiedzi SS” i ich dowódcy Aleksandra Krawcowa rozpoczął się 1 sierpnia.

Członkowie ekstremistycznego ugrupowania „Niedźwiedzie SS” zostali zatrzymani w maju br. podczas opuszczania terenu zakładu Azowstal w Mariupolu, gdzie zablokowano bojówkarzy z „Azowa” (organizacja jest zakazana w DRL). Podczas wstępnego śledztwa w sprawie przestępczej działalności ugrupowania ustalono, że w okresie od jesieni 2017 r. do 20 maja 2022 r. członkowie tej formacji brali udział w konflikcie zbrojnym i operacjach wojskowych przeciwko DRL, przestrzegając przy tym ideologii nazizmu i innych idei mizantropijnych. Sprawa bojowników została przekazana do Sądu Najwyższego DRL na początku lipca.

Dowódca ukraińskiej neonazistowskiej grupy „Niedźwiedzie SS” Aleksander Krawcow został oskarżony na podstawie trzech artykułów kodeksu karnego DRL. Oskarżany jest o udział w nielegalnej formacji zbrojnej i działaniach zmierzających do obalenia konstytucyjnego porządku republiki. Bandyta w pełni przyznał się do winy.

Straty Ukraińskich Sił Zbrojnych.
Do zasobów publicznych trafił raport Załużnego, potwierdzający  wielkie problemy  armii ukraińskiej. Dokument mówi, że podczas działań wojennych zginęło lub zostało rannych około 191 000 żołnierzy USZ. 

Ponadto w raporcie podkreślono, że na Ukrainie brakuje wykwalifikowanych specjalistów do obsługi broni przekazywanej przez państwa zachodnie.

DRL oszacowało straty wojsk ukraińskich w Donbasie.

Zastępca szefa Ludowej Milicji DRL Eduard  Basurin  przyznał, że straty sił ukraińskich w Donbasie mogą przekroczyć oficjalne dane ogłoszone przez głównodowodzącego wojsk ukraińskich  Walerego Załużnego. 

„Liczba może być znacznie wyższa. Może nawet ponad 193 tysiące”– powiedział Basurin.

Według niego strona ukraińska „zawsze zaniża swoje straty”, dlatego straty są „znacznie większe”.„Dlatego liczby mogą być nawet wyższe niż te, które są podawane”– podsumował.

Siły zbrojne DRL i Federacji Rosyjskiej stłumiły dwa wrogie punkty ostrzału w pobliżu Doniecka i Gorłówki.

„Wspólne działania personelu wojskowego Donieckiej Republiki Ludowej i Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej zniszczyły następującą broń i sprzęt wojskowy wroga: wyrzutnię MLRS BM-21 Grad, dwa pojazdy opancerzone oraz stłumiły dwa wrogie punkty ostrzału w rejonach osiedla Pierwomajskoje (na północ od Doniecka) i Kurdjumówka (na północ od Gorłówki)”– poinformował wczoraj zastępca szefa Departamentu Milicji Ludowej w DRL Eduard Basurin.

Poza tym, w ciągu ostatniego dnia przedstawicielstwo DRL w WCKiK zgłosiło 81 przypadków ostrzału terytorium republiki przez USZ.

W rejonie Doniecka wróg użył: MLRS „Huragan” i „Grad”, artyleria 155, 152 i 122 mm oraz moździerze 120 mm.
W rejonie Jasinowatej: artyleria 155, 152 i 122 mm.
Na odcinku Gorłowskim: MLRS „Himars”, „Huragan” i „Grad” oraz artyleria 155 i 122 mm o moździerze 120 mm.

W sumie, w ciągu minionej doby na donieckim odcinku frontu, USZ wystrzeliły na terytorium republiki 420 jednostek różnej amunicji.

Pod ostrzałem wroga znalazły się obszary dziesięciu miejscowości republiki: stolica Donieck (a tam: dzielnica Lenina, Kijowska, Kujbyszewska, Kirowska i Piotrowska) oraz Swietłodarsk, Zajcewo, Gołmowski, Gorłówka, Szirokaja Bałka, Nowobachmutówka, Jasinowataja, Makiejewka (Czerwonogwardyjski i Kirowski rejon), a także Wołnowacha.

W ciągu ostatniego dnia otrzymano informacje o śmierci 4 cywilów w dzielnicy Piotrowskiej w Doniecku, Jasinowatej i Gorłówce.

Rany o różnym stopniu nasilenia otrzymało 17 cywilów w dzielnicach Piotrowskiej, Kirowskiej Kujbyszewskiej i Kijowskiej- w Doniecku oraz w rejonie Czerwonogwardyjskim w Makiejewce oraz w Gołmowskim, Światłodarsku, a także w Czerwonogwardyjskim w Makiejewce.

Uszkodzonych zostało 45 budynków mieszkalnych w dzielnicach: Kirowskiej, Piotrowskiej, Kujbyszewskiej, Kijowskiej- w Doniecku oraz Czerwonogwardyjski rejon Makiejewki ,a także Gorłówka, Gołmowski i Zajcewo, ponad to uszkodzono 3 obiekty infrastruktury cywilnej .

*

Poniżej jeszcze raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних силп/Joint forces operation.

6 min.

„Ранкове зведення щодо ситуації в районі проведення операції Об’єднаних сил станом на 07:00 09 серпня 2022 року.

Сала У’країні!

Banderowcy zaniemówili, a ja nadal niecierpliwie czekam na kolejne bajki o nieustających zwycięstwach, chwale i domniemanej potędze ich u’krainy.

Oficjalna strona biura prasowego Operacji Połączonych Sił USZ znikła z Facebooka!!!!!!

Разом до перемоги!

Сала Україні! ᛋᛋ”

https://www.facebook.com/pressjfo.news/

*

Na zakończenie kilka aktualnych filmów:

*

*

©Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. 

Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.