Wojna już nie domowa na Ukrainie 26.01.2023r.- 2774 dzień od nowego rozejmu (pełnowymiarowa operacja zbrojna USZ wobec republik w Donbasie, zakończona interwencją wojsk FR- dzień 344).

„Niemy krzyk”– dzień 964.

Tym razem nie będzie „okrągłego stołu”.

Na chwilę obecną zasadniczą kwestią jest to, co zrobi Zachód jeśli front ukraiński całkowicie się załamie? Co wtedy zrobią, i czego możemy się spodziewać?

Niecały tydzień temu Andrzej Duda powiedział, że najbliższe tygodnie pokażą, czy Ukraina przetrwa. A teraz wtóruje mu już szef Rady Europejskiej Charles Michel. Ten ostatni uważa jednak, że najbliższe dwa, trzy tygodnie wystarczą. To one, jego zdaniem, będą decydujące i zadecydują nie tylko o sytuacji na Ukrainie, ale także o „naszej”– czyli euro/pejskiej przyszłości i ogólnie o tym, „co będzie w 2023 roku”.

Równolegle europejscy politycy regularnie deklarują potrzebę udzielenia Kijowowi „wszelkiego niezbędnego wsparcia”, jednak ich realne działania stoją w sprzeczności z tą tezą. Ukraińskie władze długo i natarczywie prosiły niemalże na klęczkach Europejczyków i Amerykanów o więcej czołgów, dział artyleryjskich, systemów obrony przeciwlotniczej i różnego rodzaju innej broni, w tym samolotów bojowych. Ogólnie, o jak najwięcej wszystkiego, co tylko Europa Zachodnia i Ameryka Północna ma do zaoferowania.

Zachód coś tam na otarcie łez wyrodnej kuzynce dał, ale zawsze podkreślał, że nie może być mowy o dostawach na Ukrainę czołgów ciężkich, samolotów i śmigłowców produkowanych przez państwa NATO. W Waszyngtonie i Brukseli kierowali się niezrozumiałą bałamutną logiką, która zakładała, że ​​gdyby ogołocili cały świat z posowieckich czołgów, działał, systemów rakietowych, helikopterów, samolotów i amunicją, to nie spowodowałoby to dodatkowego napięcia z Rosją, ale gdyby przekazali Ukrainie „Leopardy” lub F-16, wtedy stosunki natychmiast gwałtownie się pogorszyły. A przecież, broń to broń- każda przecież służy tylko do zabijania.

Tak naprawdę to przekazanie w 2022 roku setek czołgów i tysięcy innego radzieckiego sprzętu pozwoliło Ukrainie na przedłużenie oporu o cały rok, co z pewnością nie podobało się Rosji i nie przyczyniło się do osiągnięcia wzajemnego zrozumienia z Zachodem , o czym Kreml wielokrotnie mówił. Dlatego bardziej prawdopodobne wydaje się to jako wyjaśnienie skąpstwa Zachodu w odniesieniu do ich własnej broni; po pierwsze jest jej niedobór w samych armiach europejskich, a po drugie obawa zachodnich producentów, że zniszczone na Ukrainie tysiące zachodniego sprzętu podważą jej komercyjną atrakcyjność. Tym bardziej, że jako zdobycze wojenne zostaną natychmiast odpowiednio rozpracowane przez wiadomych specjalistów.

Ogólnie rzecz biorąc, nie ma znaczenia z jakiego powodu, ale Ukraina nie otrzymała zachodnich czołgów w momencie gdy wyczerpały się do zera zapasy sowieckich czołgów niezbędnych do prowadzenia działań bojowych, co jest jakoby przyczyną ostrego kryzysu na froncie. Miesiąc temu w Kijowie knuli plany ofensywy na Melitopol, teraz budują struktury obronne w Zaporożu i na jego obrzeżach, a samo miasto fortyfikują przygotowując się do walk ulicznych jak hitlerowcy w Berlinie. Jednocześnie w rejonie Artemowsk-Soledar ukraińskie jednostki nie są w stanie powstrzymać rozszerzającej się gwałtownie dużej luki, co w połączeniu z ofensywną aktywnością wojsk rosyjskich w innych rejonach grozi załamaniem całego frontu.

Z tego punktu widzenia można sądzić, że ta groźba szybko rozwijającej się katastrofy na froncie powoduje, że Zachód unika teraz pomocy wojskowej dla USZ. Przed przekazaniem znacznych ilości nowoczesnej broni, którą trzeba będzie sobie samemu ująć z zapasów i stanów jednostek wojskowych, tym samym ograniczyć zdolności bojowe własnych armii, Zachód chce upewnić się, że Ukraina jest jeszcze zdolna do walki, że może ustabilizować sytuację na frontu, że Kijów jest w stanie zmobilizować nowe setki tysięcy mięsa armatniego, niezbędnego do uzupełnienia jednostek i formacji, które poniosły ogromne straty i utraciły na chwilę obecność pełną zdolność bojową.

Takie podejście do tego problemu nie jest żadną nowością. Otóż, przed pierwszą moskiewską konferencją aliantów we wrześniu 1941 r., na której dyskutowano o wielkości, składzie i terminach pomocy otrzymywanej przez ZSRR, Harry Hopkins, wysłannik prezydenta USA i dyrektor programu Lend-Lease, gdy przybył do Moskwy w lipcu jego głównym zadaniem była ocena zdolności ZSRR do przeciwstawienia się agresji hitlerowskiej. Dopiero po upewnieniu się, że ZSRR nie rozpadnie się z dnia na dzień, zgodnie z agresywną narracją hitlerowskiej propagandy, Stany Zjednoczone zaczęły konkretnie dyskutować o modelu i parametrach współpracy. Nawiasem mówiąc, nie była to specjalnie wymyślona procedura dla ZSRR. Dokładnie tę samą misję, tylko w styczniu 1941 roku, Hopkins miał w Wielkiej Brytanii. Przed podjęciem konkretnych zobowiązań Roosevelt chciał się upewnić, że po klęsce Francji Londyn będzie mógł i będzie walczył, no i oczywiście spłaci wszystkie zobowiązania za pomoc amerykańską.

Amerykanie są bardzo ostrożnymi biznesmenami. Są gotowi rzucić setki miliardów na wsparcie wojny, która jest dla nich korzystna z jakiś innych powodów, ale nie dadzą ani centa, jeśli nie będą pewni, czy ich sojusznik jest w stanie prowadzić tę wojnę i ją wygrać. W 2022 roku, kiedy również Kijów głośno wołał o pomoc, Zachód, ale przede wszystkim Stany Zjednoczone, również nie spieszył się z organizacją dostaw. Dopiero po upewnieniu się w okolicach maja, że ​​Ukraina będzie walczyć, zaczęli stopniowo zwiększać pomoc wojskową, dochodząc do 4-5 tys. jednostek sprzętu wojskowego i specjalnego oraz setek tysięcy pocisków do końca roku.

Teraz Kijów, który wyczerpał już wszystkie swoje rezerwy ludzkie i materialne w szalonych próbach ataku latem-jesienią 2022 roku, które de facto było wysyłaniem ludzi na rzęź, ponownie znalazł się w poważnym kryzysie. Przy takim rozwoju sytuacji Zachód znów musi nabrać pewności, że przekazany USZ sprzęt nie okaże się rosyjskim trofeum, jak to miało miejsce w Gruzji w 2008 roku, ale zostanie w pełni wykorzystany na froncie przeciwko Rosji, aż do spektakularnego UPA-dku.

Oznacza to, że Zachód wymaga od Ukrainy ustabilizowania sytuacji na froncie kosztem zasobów wewnętrznych i bardzo ograniczonych dostaw broni i materiałów eksploatacyjnych, które można zorganizować w najbliższych tygodniach. Jeśli Kijów swoją gotowość do popełnienia zbiorowego samobójstwa, sprzęt wojskowy ponownie trafi na Ukrainę w setkach sztuk, a zakres dostaw się rozszerzy. Ale jeśli w chwili obecnej front gwałtownie się załamie, Zachód po prostu umyje ręce od tej przygody- wzorem Piłata. 

W obliczu, takiego rozwoju sytuacji Stany Zjednoczone przystąpią do planu alternatywnego, a więc zaczną przekształcać Polskę w nową wersję Ukrainy, bo „strefa buforowa” stworzona przez Stany Zjednoczone i uznana przez Zachód- musi być wykorzystana w każdym calu. Nie mając oczywiście żadnej gwarancji, że Polacy zechcą walczyć, Zachód przyjmie główny ciężar walki na kierunku dezinformacji, propagandy i motywacji, tak aby społeczeństwo polskie nabrało przekonania i chęci do walki. Oczywiście „pomogą” w tym miliony ewakuowanych z Ukrainy zwolenników banderyzmu oraz setki tysięcy zdolnych do walki Ukraińców czasowo zamieszkujących w naszym kraju.

Kryzys ukraiński nie skończy się na Ukrainie. Zachód będzie posługiwał się tezą propagandową o nieuznawaniu przymusowej zmiany granic. Ukraińska emigracja, stanowiąc co najmniej 10 mln osób, będzie aktywnie wykorzystywana do propagowania tezy o czystkach etnicznych i ludobójstwie. Zachodnie media będą mówić o „katastrofie humanitarnej” na terenach kontrolowanych przez Rosję. Ogólnie rzecz biorąc, informacyjna demonizacja Rosji będzie się tylko nasilać. Na szczęście, jeśli nie będzie armii ukraińskiej ani państwa ukraińskiego, to przykłady zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych przez sojusznika Zachodu przestaną głównym tematem dnia w mediach społecznościowych, a Zachód będzie starał się szybko zapomnieć o starych zbrodniach lub ogłosić, że to tylko rosyjska propaganda. 

Tym samym USA przygotowują się na dwa potencjalne scenariusze:

– W najbliższych tygodniach, jeszcze przed nadejściem wiosennych roztopów, front ukraiński załamuje się, wojska rosyjskie posuwają się setki kilometrów w głąb terytorium, docierają nad Dniepr, zajmują przyczółki na prawym brzegu. Armia ukraińska rozpada się, jednostki, które zachowały zdolność bojową, znajdują się w defensywie w Charkowie, Dniepropietrowsku, Zaporożu, Kijowie, Mikołajowie, Odessie. Następnie zaczynają działać dwa podscenariusze:

a. Polska wysyła wojska na zachodnią Ukrainę i na granicę ukraińsko-białoruską w celu uwolnienia resztek gotowych do walki ukraińskich żołnierzy w celu ochrony Kijowa i zabezpieczenia komunikacji z Zachodem. W takim przypadku Stany Zjednoczone będą próbowały sprowokować zbrojne starcie między Rosją a Polską. Jeśli się powiedzie, to Polska otrzyma pomoc zbrojeniową i pieniężną, przejmują obecną pozycję Ukrainy, czyli zastąpić Zachód na froncie gorącej wojny, co jest jednym z elementów wojny na wyniszczenie z Rosją. Jeśli nie, jeśli Polska uchyli się od „honoru” walki z Rosją, wydarzenia potoczą się zgodnie z drugim podscenariuszem.

b. Polska nie wysyła wojsk na Ukrainę, aby uniknąć jakiejkolwiek możliwości otwartej konfrontacji z Rosją. W tym przypadku Stany Zjednoczone pozostawiają Ukrainę własnemu losowi i przystępują do walki informacyjno-dyplomatycznej z Rosją, jednocześnie próbując ponownie zorganizować prowokację militarną i wciągnąć Moskwę w wojnę z jednym ze swoich sojuszników.

-Drugi scenariusz zakłada, że Ukrainie udaje się ustabilizować front do wiosny. W tym przypadku mniej lub bardziej masowe dostawy ciężkiego uzbrojenia rozpoczynają się w marcu-kwietniu. Mniej niż w ubiegłym roku, ale wystarczająco, aby wzmocnić mobilną obronę USZ z zadaniem maksymalnego wyczerpania wojsk rosyjskich w obronie trwającej od maja do września, też powoli wycofując się nad Dniepr i pozostawiając za sobą spaloną ziemię. Jednocześnie Stany Zjednoczone zwiększają presję na Polskę i próbują zmusić ją do wejścia w konflikt po stronie Ukrainy- na terytorium samej Ukrainy.

Jak widać, główne scenariusze rozwoju wydarzeń wskazują, że przed Rosją pozostanie mniej więcej stabilny front, który Stany Zjednoczone będą podtrzymywać kroplówką dostaw broni i starać się w tym czasie doprowadzić do tego, aby konflikt z Rosją stał się konfliktem z udziałem Polski, albo Waszyngton będzie zmuszony przesunąć głównego ciężaru konfrontacji w sferę informacyjną i dyplomatyczną, z nadzieją na znalezienie za jakiś czas innego samobójczego kraju do wojny z Rosją.

 Ostateczne przezwyciężenie obecnego kryzysu, który może przeobrazić się w niekontrolowany konflikt nuklearny, jest możliwe tylko w przypadku geopolitycznego, a więc: politycznego, gospodarczego, informacyjnego, dyplomatycznego, wyparcia Stanów Zjednoczonych z Europy. Ale na chwilę obecną jest to jeszcze nierealne, chociaż już dostrzegalne są pewne objawy- mniej, czy też bardziej- skrywanego buntu. Bo każdy już rozumie, że konflikt amerykańsko- rosyjski toczyć się będzie na ziemi europejskiej- tak jak dwie poprzednie wojny światowe.

A My- przez nie doświadczeni- przecież tego nie chcemy.

*

Popołudniowa (25.01.2023r. 14:15) odprawa Ministerstwa Obrony Rosji, najważniejsze informacje:

Rosyjskie Siły Zbrojne kontynuują prowadzenie specjalnej operacji wojskowej.

Na kierunku kupiańskim lotnictwo szturmowe i wojskowe oraz artyleria Zachodniej grupy wojsk przeprowadziły ostrzał podjednostek 14 i 92 brygady zmechanizowanej sił zbrojnych Ukrainy w rejonach Masjutówka, Kupiańska, Grjanikowki w obwodzie charkowskim i Nowosielskoje w Ługańskiej Republice Ludowej.

Zlikwidowano też siedem grup dywersyjno-rozpoznawczych ukraińskich sił zbrojnych w pobliżu Ołszany, Bieriestowa w obwodzie charkowskim i Nowosielska w Ługańskiej Republice Ludowej.

W ciągu dnia na tym kierunku zlikwidowano ponad 90 ukraińskich żołnierzy oraz zniszczono trzy transportery opancerzone, samochód i dwie samobieżne haubice Panzerhaubitze 2000 produkcji niemieckiej.

Na kierunku Krasno-Limańskim uderzenia lotnictwa wojskowego i ogień artylerii grupy wojsk Centrum uderzyły w koncentracje siły roboczej i sprzętu 95 brygady szturmowej USZ i 125 brygady obrony Terytorialnej w miejscowościach Stelmachówka w Ługańskiej Republice Ludowej, a także w miejscowościach Sieriebrjanka i Jampołówka w Donieckiej Republice Ludowej.

Zlikwidowano ponad 20 ukraińskich żołnierzy oraz zniszczono dwa opancerzone wozy bojowe i cztery samobieżne haubice: Panzerhaubitze 2000 produkcji RFN, Krab produkcji polskiej oraz Msta-S i Goździk– z czasów ZSRR.

Na kierunku donieckim jednostki Południowego zgrupowania wojsk kontynuowały udaną ofensywę i prowadziły ogień na pozycje przeciwnika w rejonach Zaliznjańskie, Dubowo-Wasilewka, Siewiersk i Pobieda w Donieckiej Republice Ludowej.

Zniszczono też dwa składy amunicji ukraińskich sił zbrojnych w rejonach Razliw i Kostyantynówka w Donieckiej Republice Ludowej.

Łączne straty przeciwnika w ciągu dnia na tym kierunku wyniosły 60 zabitych i rannych ukraińskich żołnierzy, transporter opancerzony, dwa pickupy i haubica Msta-B.

Na kierunku zaporoskim jednostki Grupy Wojsk „Wostok” zajęły korzystniejsze linie i pozycje podczas ofensywy.

W ciągu dnia zlikwidowano ponad 60 ukraińskich mundurowych oraz zniszczono trzy czołgi, dwa opancerzone wozy bojowe, pojazd i haubicę D-20.

Na kierunku chersońskim w pobliżu wsi Dnieprjany- obwód chersoński, ogień artylerii uniemożliwił próbę przeprawienia się nieprzyjaciela na lewy brzeg Dniepru w postaci desantu grup dywersyjno-rozpoznawczych.

Również w pobliżu wsi Mikołaówka- obwód chersoński, siły lotnicze i ogień artyleryjski sił rosyjskich uderzyły w rezerwy wroga na prawym brzegu Dniepru aż do kompanijnej grupy taktycznej.

Zlikwidowano do 30 ukraińskich żołnierzy oraz zniszczono trzy łodzie i dwa bojowe wozy piechoty.

Lotnictwo operacyjne i taktyczne, wojska rakietowe i artyleria grup wojsk zbrojnych Federacji Rosyjskiej w ciągu dnia uderzyły w 79 jednostek artyleryjskich USZ na stanowiskach ogniowych, ich siłę roboczą i sprzęt wojskowy w 124 rejonach.

Samolot myśliwski rosyjskich sił powietrznych w okolicach Słowiańska w Donieckiej Republice Ludowej zestrzelił samolot Su-27 ukraińskich sił powietrznych.

Rosyjskie siły obrony powietrznej zestrzeliły śmigłowiec Mi-8 ukraińskich sił powietrznych w pobliżu wsi Nowowórwka w obwodzie zaporoskim.

Również w ciągu dnia zniszczono cztery ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne w pobliżu osiedli Spornoje, Bieriestowoje, Błagowieszczeńka i Kiryłówka w Donieckiej Republice Ludowej.

Ponadto cztery rakiety systemu wielokrotnego odpalania HIMARS zostały przechwycone w pobliżu osiedli Połogi i Tarasówka- obwód zaporoski.

Od początku specjalnej operacji wojskowej zniszczono łącznie:

377 samolotów, 204 śmigłowce, 2 948 bezzałogowych statków powietrznych, 402 systemy rakietowe ziemia-powietrze, 7 627 czołgów i innych opancerzonych wozów bojowych, 988 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 3 906 dział artylerii polowej i moździerzy oraz 8 171 sztuk specjalnych pojazdów wojskowych.

Pierwsze ważne zwycięstwo taktyczne armii rosyjskiej w nowym roku, wyzwolenie Soledaru w DRL, umożliwiło domknięcie szału wokół Artemowska, jednego z najpotężniejszych ośrodków obronnych Sił Zbrojnych Ukrainy w Donbasie, a nawet mocniej. O tym, co może być dalej – w materiale RIA Novosti.

Odciąć dostawy

Wojska rosyjskie przecięły autostradę łączącą Artemowsk z Siewierskiem. Stamtąd nie zostaną sprowadzone uzupełnienia dla USZ.

Po zdobyciu Soledaru, Artemowsk dostał się w kleszcze z północnego zachodu. Z tego przyczółka rosyjscy żołnierze posuwają się w kierunku Razdołówki na północy, Błagodatnego na zachodzie i Krasnej Góry na południowym zachodzie. Ukraińska obrona pękła.

Są sukcesy i na południe, gdzie przejęto kontrolę operacyjną nad Kleszczejewką, zbliżając się do strategicznie ważnej autostrady z Artemowska do znajdującej się dalej o pięć lub sześć kilometrów Konstantynówki. Wykorzystanie tej drogi do przerzutu żołnierzy, sprzętu i amunicji dla „grupy Bachmuta” jest obecnie niezwykle utrudnione.

Ale podczas gdy droga z Artemowska do Słowiańska jest otwarta. Aby ją całkowicie udrożnić, należy zneutralizować USZ w rejonie Krasnej Góry i Paraskowiewki. Wtedy do kotła wpadnie wielotysięczne zgrupowanie podlegających Kijowowi formacji zbrojnych.

„Bardzo niechętnie opuszczają swoje pozycje, walczą dzielnie”– poinformował oficer 1 Korpusu Armijnego o znaku wywoławczym „Klim”. 

W formacjach tych są nie tylko terytorialsi, ale także regularny personel wojskowy oraz wielu najemników, głównie z Polski. Mają wystarczającą ilość sprzętu i amunicji. Decydująca jest tam zdecydowana przewaga artyleryjska po stronie sił rosyjskich. Ponadto na tym terenie nawiązała się dobra współpraca artylerzystów z rozpoznaniem.

Artemowska „maszynka do mięsa”

W samym Artemowsku toczą się już zacięte walki miejskie. Oddziały szturmowe zajęły pozycje we wschodniej i południowej części miasta. Apti Alaudinow, dowódca sił specjalnych czeczeńskiego Achmatu, poinformował dziennikarzy, że wkrótce będzie można mówić o operacyjnym okrążeniu zgrupowania USZ w tym mieście twierdzy..

Według niego Rosjanie postępują bardzo ostrożnie w zdobywaniu kolejnych części miasta, bo jest tam dużo cywilów- szczegolnie rosyjskojęzycznych, którzy albo nie dali się ewakuować, albo też celowo- jako żywa tarcza- pozostawieni zostali w pobliżu stanowisk bojowych sił kijowskich. Gdy tylko miasto zostanie wyzwolone, władze DRL otworzą dla cywilów duży ośrodek pomocy humanitarnej.

Siły ukraińskie przygotowywały się jednak do długiej obrony. Wszystkie nowe jednostki idą do bitwy. Według szacunków zachodnich mediów dzienne straty USZ są tutaj trzycyfrowe.

Artemowsk to dość duże miasto, w którym przed walkami mieszkało około 70 tysięcy osób. Jego strata, jak zauważają obserwatorzy, mocno uderzy w wizerunek kierownictwa Kijowa, które publicznie obiecało „nie oddać ani kawałka ziemi”.

Ponadto losy dalszych dostaw NATO zależą od sytuacji na froncie. Na Zachodzie są gotowi podzielić się znacznie potężniejszą bronią – ale tylko wtedy, gdy USZ odniosą realny, a nie tylko propagandowy sukces.

Wreszcie Artemowsk jest ważnym węzłem komunikacyjnym, stąd do niedawna zaopatrywane było całe zgrupowanie USZ w Donbasie. Tutaj drogi rozchodzą się do Słowiańska, Siewierska, Lisiczańska, Popasnej, Świetłogorska, Gorłówki i Konstantynówki. Oznacza to, że zdobycie tego miasta będzie trampoliną do dalszej ofensywy wojsk rosyjskich.

Odwrócić uwagę od południa

Niedawno agencja AFP , powołując się na wysokiego rangą urzędnika amerykańskiego, poinformowała, że ​​Pentagon zdecydowanie zaleca Kijowowi opuszczenie linii Siewiersk-Artemowsk i podjęcie obrony na zachodzie. Amerykańscy doradcy ostrzegali USZ przed przerzutem wojsk i sprzętu w tym kierunku, ponieważ inicjatywę ma Rosja. Lepiej jest zgromadzić siły do ​​wiosennej ofensywy na południu. Wydaje się jednak, że Kijów podjął inną decyzję.  

W tym samym czasie w rejonie Zaporoża nasiliły się działania wojska rosyjskiego. Wołodymyr Rogow, członek rady głównej administracji obwodowej, poinformował media, że ​​jednostki ukraińskie opuściły bez walki na linii kontaktu kilkanaście miejscowości. W szczególności wieś Kamienka nad brzegiem Dniepru, 25 kilometrów od Zaporoża, posunięto się także na w rejonie Oriechowa.

„Nasza armia kontynuuje ofensywę”– powiedział Rogow.  Pozycje wojsk ukraińskich na drugiej i trzeciej linii obrony zostały już otwarte, pierwsza została przełamana. Dzięki sukcesom taktycznym rosyjskich jednostek, a także precyzyjnej pracy artylerii i lotnictwa linia frontu stopniowo przesuwa się na północ regionu.

Także na tym kierunku USZ ponoszą ciężkie straty. I najwyraźniej nie mogą się utrzymać w innych kierunkach – przede wszystkim w Artemowsku, gdzie ich sytuacja pogarsza się z każdym dniem. To miasto jest bramą do Kramatorska i Słowiańska, gdzie odbędzie się generalna bitwa o wolny od banderyzmu Donbas.

Oficjalne podsumowanie misji DRL w WCKiK za okres od godziny 00:00 25.01.2023 do godziny 00:00 26.01.2023r.

❗️Misja odnotowała 16 przypadków ostrzału terytorium DRL przez USZ w ciągu ostatnich 24 godzin.

Na kierunku donieckim przeciwnik przeprowadził 6 ostrzałów z użyciem artylerii 155 mm.
Na kierunku Gorłówki 9 ostrzałów z artylerii 155 mm.
Na kierunku Jasinowatej 1 ostrzał z artylerii 152 mm.

W sumie, w wyniku wczorajszych ukraińskich ostrzałów na terytorium DRL spadło 75 sztuk różnego typu pocisków.

Pod ostrzałem wroga znalazło się 6 miejscowości republiki:

jej stołeczny Donieck (obwody kijowski, kujbyszewski, piotrowski), a także Gorłówka (obwody nikitowski, kaliniński, centralny), Szirokaja Bałka, Jakowlewka oraz Makiejewka (obwód czerwoonogwardyjski) i Aleksandrówka.

🆘W ciągu minionej doby pojawiły się doniesienia o 3 rannych cywilach w nikitowskiej dzielnicy Gorłówki i w miejscowości Aleksandrówka.

🏠 Uszkodzonych zostało 7 budynków mieszkalnych w Aleksandrówce i dzielnicy nikitowskiej w Gorłówce oraz 4 obiekty infrastruktury cywilnej.

❗️Raport misji ŁRL w WCKiK za okres 24 godzin, za dzień 25 stycznia.

Ukraińskie formacje zbrojne przeprowadziły 2 ataki na Rubieżoje i Kreminnę z użyciem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych HIMARS (8 rakiet).

W wyniku ostrzału:
➖ we wsi Rubieżnoje zniszczony został przydrożny hotel;
➖ W Kreminnie zniszczone zostały trzy placówki oświatowe, uszkodzony został budynek administracji rejonu Kreminna oraz kawiarnia.

*

Poniżej jeszcze raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних силп/Joint forces operation.

2 min.

„Ранкове зведення щодо ситуації в районі проведення операції Об’єднаних сил станом на 07:00 26 січня 2023 року.

Сала У’країні!

Banderowcy zaniemówili, a ja nadal niecierpliwie czekam na kolejne bajania o nieustających zwycięstwach, chwale i domniemanej potędze ich u’krainy.

Oficjalna strona biura prasowego Operacji Połączonych Sił USZ znikła z Facebooka!!!!!

Разом до перемоги!

Сала У’країні! ᛋᛋ”

https://www.facebook.com/pressjfo.news/

*

Na koniec kilka aktualnych filmów:

*

*

©Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. 
Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.