Wojna już nie domowa na Ukrainie 29.01.2023r.- 2777 dzień od nowego rozejmu (pełnowymiarowa operacja zbrojna USZ wobec republik w Donbasie, zakończona interwencją wojsk FR- dzień 347).

„Niemy krzyk”– dzień 967.

Tym razem nie będzie „okrągłego stołu”.

Niemalże tuż po oświadczeniach Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich o dostawach na Ukrainę zachodnich czołgów– niemieckich Leopardów, amerykańskich Abramsów i brytyjskich Challengerów–  Politico poinformowało, że na marginesie tejże kwestii dyskutowano już o kolejnym kroku: zaopatrzeniu Kijowa w nowoczesne samoloty myśliwskie.

Politico ogłosił, że Zachód celowo stopniowo zwiększa dostawy wojskowe do Kijowa, aby nie „wywoływać silnej reakcji ze strony Rosji”. Jeden z anonimowych dyplomatów wyjaśnił, że „wiele krajów Zachodu uważa, że ​​gdybyśmy dostarczyli Ukrainie cały sprzęt, o który prosili nas w pierwszej fazie wojny, to nastąpiłaby zdecydowana reakcja Rosji, w tym nuklearna”.

Oznacza to, że według Zachodu Rosja ma do dyspozycji jedyne narzędzie „potężnej reakcji”, czyli wyłącznie broń nuklearną. Ponieważ jest to miecz, który ma dwa ostrzał, wszystkie państwa posiadające w swych arsenałach broń „A” powstrzymują się od jej stosowania ze względu na zdrowy rozsądek nie dopuszczający do doprowadzenia do samozagłady. To naprawdę ostatni argument desperatów, którego użycie jest zarezerwowane do sytuacji zupełnie beznadziejnej. W związku z tym strategia Zachodu wobec Moskwy polega na powolnym gotowaniu żaby, czyli stopniowym podnoszeniu stopnia konfrontacji, bez dawania jej poczucia, że ​​to już koniec i pozostaje tylko wcisnąć czerwony guzik.

Można ocenić, że takie podejście jest w miarę racjonalne, tylko, że w tym samym czasie i dokładnie takimi samymi metodami, Rosja także wykańcza stopniowo- acz bardzo systematycznie i konsekwentnie- Zachód, i osiągnęła w tym procesie poważny sukces.

Afery i awantury w NATO, które towarzyszyły decyzji o dostawie czołgów do Kijowa, wcale nie były inscenizowane. Na Zachodzie jest wystarczająco dużo sił, które zdają sobie sprawę, jak zły i niebezpieczny jest dla niego obecny rozwój wydarzeń. Kwestia, że ponownie „niemieckie czołgi będą walczyć na Ukrainie z Rosjanami” odnosi się do wspólnej pamięci historycznej całej Europy, która na poziomie podkory w zrozumiały sposób oddaje jakościowe zmiany, jakie zaszły już w konflikcie na Ukrainie.

Według przyjętych dużo wcześniej założeń, Ukraina miała stać się dla Zachodu idealnym narzędziem do prowadzenia wojny hybrydowej z Rosją, tuż koło jej najdłuższej europejskiej granicy. Doszło do tego, że w pewnym momencie wydawało się, że plan wypalił. Według narracji propagandowej głoszonej na Zachodzie, Ukraińcy to znakomici żołnierze, którzy będą walczyć do ostatniego człowieka i do tego bardzo ofiarnie. Jednocześnie zakładano, że będą walczyć na starym sowieckim sprzęcie, jakiego było krocie- zarówno na samej Ukrainie, jak i w wielu innych krajach, zwłaszcza w Europie Wschodniej. W takiej wojnie, NATO pozostawałoby tylko zapewnienie wywiadu i nowoczesnych środków komunikacji, a także, jeśli to konieczne, uzupełnienie najemników i niektórych zastrzyków finansowych.

Zgodnie z pierwotnym planem , na Ukrainie Moskwa miała przeciążyć się pod każdym względem. A więc, najpierw ponosząc ogromne straty w czasie działań wojennych, a następnie zdobywając kontrolę nad zniszczonymi i zdewastowanymi- zarówno wojną, jak i trzema dekadami złego zarządzania- terytoriami. Co więcej, im dalej na zachód, tym bardziej ludność jest coraz bardziej nastawiono antyrosyjsko. Nie dość tego, domagałaby się ona wyżywienia i jednocześnie rozpoczęłaby permanentną wojnę sabotażową- również przy aktywnym, choć w większości nieoficjalnym wsparciu Europy i Stanów Zjednoczonych.

Niestety, ale przebieg działań operacji specjalnej podziałał jak kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy, i zmusił globalnych planistów do wprowadzenia korekty do zakładanych wcześniej planów. Stąd się zrodził pomysł na kontrofensywę jesienną. Początkowe dynamiczne i oszołamiające sukcesy USZ (co też było widoczne w euforycznych i bardzo agresywnych wpisach trolli proukraińskich na moim blogu) podczas tej ofensywy wzbudziły w zachodnim establishmentu przekonanie, że Rosji grozi czysto militarna klęska. I ten pomysł stał się ideą fix- zachodniej „demokracji”.

Zachód postawił wszystko na ten wynik i teraz zmaga się z konsekwencjami swojej decyzji.

Po pierwsze, był zmuszony wziąć Ukrainę na pełne utrzymanie, ponieważ nie miała w tym momencie własnej gospodarki. Na tle bilionowych baniek spekulacyjnych na światowych rynkach i posiadanych wysokowydajnych maszyn drukarskich nie jest to bardzo duży koszt, ale wciąż mówimy o wielu miliardach. A tak dużych wydatków najwyraźniej nie przewidziano w pierwotnych planach, które w sytuacji narastającego kryzysu gospodarczego mogą przeważyć szalę w stronę kryzysu jakiego jeszcze świat nie widział i nie doświadczył.

Sowiecki sprzęt wojskowy i pojedyncze egzemplarze starego zagranicznego już się skończyły. Pomysł dostarczania Leopardów, Abramsów, czy też Challengerów i innego nowoczesnego zachodniego sprzętu jest zły pod każdym względem. I to nie tylko dlatego, że jest on bardzo drogi. Chodzi tu przede wszystkim o to, że trzeba naruszyć własne rezerwy, często już wyraźnie wyczerpane. Poza tym, także dlatego, że nie wiadomo, czy technika ta sprawdzi się w konfrontacji z wojskami rosyjskimi iw lokalnych warunkach klimatycznych. Tak więc, jeśli nie się nie sprawdzi, będzie to silny cios w reputację producentów, a w konsekwencji w ich perspektywy biznesowe. Innym problemem jest to, że wątpliwa jest możliwość szybkiego wyszkolenia wykwalifikowanych ukraińskich załóg, co oznacza, że ​​będą musieli wysłać na Ukrainę własnych „emerytów”. Poza tym wszystkim, istnieje jeszcze bardzo poważna ewentualność, że wojna proxy Zachodu z Rosją w końcu się zamieni w bezpośrednie starcie.

Problem ten jest o tyle istotny, że na zachodniej Ukrainie zaczęło brakować Ukraińców. Z całej Ukrainy napływają informacje o rozpoczęciu kolejnej fali mobilizacji, i to metodami znacznie ostrzejszymi niż dotychczas. Krajowe rezerwy mobilizacyjne są bliskie wyczerpania. Eksperci jednogłośnie uważają, że prawdopodobnie uda się zgromadzić kolejne 200-300 tysięcy osób, ale to wszystko. Absolutnie wszystko.

Oznacza to, że za kilka miesięcy, co stanie się latem lub najpóźniej jesienią, Zachód stanie przed problemem braku mięsa armatniego, po prostu nie będzie miał nikogo sprawnego do walki. I będzie musiał podjąć o wiele trudniejszą decyzję niż ta z Challengerami, Leopardami i Abramsami. A więc, albo przyznać się do porażki, opuszczając Ukrainę, jak półtora roku temu Afganistan, albo oficjalnie wysłać własne armie na wojnę z Rosją.

Problem w tym, że Zachód nie może przyznać się do porażki i zwycięstwa Moskwy bez katastrofalnych dla siebie konsekwencji.

Wielokrotnie strona rosyjska ogłaszała, także na najwyższym szczeblu państwowym, że dla Rosji obecna konfrontacja ma charakter egzystencjalny, stawką jest samo istnienie kraju.

Jednak Zachód jest w podobnej sytuacji. Jego sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana niż tylko zniszczenie jednobiegunowego świata czy nawet kryzys światowego systemu dolarowego. Liczący pół tysiąca lat system zachodniej dominacji nad światem jest bliski ostatecznego wyczerpania, przede wszystkim surowcowego i ekonomicznego. Pół tysiąca lat Zachód odgrywał rolę najbardziej rozwiniętej, najbogatszej, najpotężniejszej, najbardziej rozwiniętej i najsilniejszej części planety Ziemia. A wszystko to- wraz z klęską na Ukrainie- zniknie jak zamek z piasku.

Co zrobi Zachód, aby utrzymać i przedłużyć zwykłe status quo? 

Można się spodziewać, że wszystko co tylko przyjdzie stetryczałym jego liderom do głowy.

Może znowu będziemy świadkami powtórki z historii, a więc planowanymi wielkimi ofensywami na Wschodzie, defiladami i zawieszaniem flag na Łuku Trimflanym?

Z tym, jeśli do tego dojdzie- a jest to w tym momencie bardzo prawdopodobne, to z naszego kraju nie pozostanie kamień na kamieniu, bo przetoczy się przez niego taki walec historii, że nawet nie będzie tych, którzy mogliby go zapamiętać.

Pamiętajcie:

„Nie oddamy ani guzika”

*

Popołudniowa (28.01.2023r. 14:40) odprawa Ministerstwa Obrony Rosji, najważniejsze informacje:

Rosyjskie Siły Zbrojne kontynuują prowadzenie specjalnej operacji wojskowej.

Na kierunku kupiańskim naloty wojskowego lotnictwa bojowego i ostrzał artyleryjski Zachodniej grupy sił uderzyły w skupiska siły roboczej i sprzętu 14 i 92 brygady zmechanizowanej ukraińskich sił zbrojnych w rejonach Sinówka w obwodzie charkowskim i Nowosielskoje w Ługańskiej Republice Ludowej. Zlikwidowano do 25 ukraińskich żołnierzy oraz zniszczono opancerzony wóz bojowy, dwa pick-upy, samobieżną haubicę Goździk i system artyleryjski M-777 produkcji amerykańskiej.

Na kierunku Krasno-Limańskim uderzenia lotnictwa operacyjno-taktycznego i wojskowego oraz ogień artylerii zgrupowania wojsk Centrum uderzyły w podjednostki 103 brygady obrony terytorialnej, 25 brygady powietrznodesantowej i 95 brygady szturmowej USZ w rejonach Wiszniewa- obwód charkowski, Jampołowki- Doniecka Republika Ludowa, a także Leśnictwa Sieriebryńskiego. Straty przeciwnika w tym dniu na tym kierunku wyniosły ponad 50 ukraińskich żołnierzy, bojowy wóz piechoty, dwa opancerzone wozy bojowe i jeden system artyleryjski M-777 produkcji amerykańskiej.

Na kierunku donieckim Południowa grupa rosyjskich wojsk zajęła korzystniejsze pozycje w trakcie udanej ofensywy. W ciągu dnia na tym kierunku zlikwidowano ponad 30 ukraińskich żołnierzy oraz zniszczono bojowy wóz piechoty, dwa pojazdy, system MLRS Grad, system artylerii samobieżnej Pion, haubicę Hiacynt-B, dwie haubice Msta-B, system artyleryjski M-777 produkcji amerykańskiej oraz system radarów przeciwpancernych AN/TPQ-37 produkcji amerykańskiej.

W rejonie na południe od Doniecka i w Zaporożu jednostki grupy sił Wschód kontynuowały udane działania ofensywne i ostrzał artyleryjski w rejonach Ugledaru, Nowosiełki i Nowomajorskie w Donieckiej Republice Ludowej i Ługowskoje w obwodzie zaporoskim. Dwa składy amunicji i pojazdy opancerzone sił zbrojnych Ukrainy zostały zniszczone w rejonach Wodianoje w Donieckiej Republice Ludowej i Nikolskoje w obwodzie zaporoskim. Łączne straty wroga w tych rejonach w ciągu dnia wyniosły do 70 ukraińskich żołnierzy, dwa bojowe wozy piechoty, trzy opancerzone wozy bojowe, dwa pick-upy, trzy haubice D-20 i D-30 oraz samobieżną haubicę Goździk.

Lotnictwo operacyjno-taktyczne, siły rakietowe i artyleria grup wojsk zbrojnych Federacji Rosyjskiej uderzyły na 86 jednostek na stanowiskach ogniowych, siłę roboczą i sprzęt wojskowy w 124 rejonach.

Samolot myśliwski rosyjskich sił powietrznych w okolicach osady Krasnoarmijsk w Donieckiej Republice Ludowej zestrzelił w powietrzu samolot MiG-29 ukraińskich sił powietrznych. Również w ciągu dnia rosyjskie środki obrony powietrznej zestrzeliły dziewięć ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych w pobliżu miejscowości Władimirowka i Kreminna- Ługańska Republika Ludowa, Tabajówka- obwód charkowski- Nikolskoje- Doniecka Republika Ludowa, i Żerebjanka- obwód zaporoski.

Ponadto w rejonach miasta Donieck i wsi Walerianówka w Donieckiej Republice Ludowej przechwycono osiem rakiet systemów rakietowych wielokrotnego odpalania HIMARS i Olcha.

Od początku specjalnej operacji wojskowej zniszczono łącznie:

381 samolotów, 204 śmigłowce, 2 976 bezzałogowych statków powietrznych, 402 systemy rakietowe ziemia-powietrze, 7 656 czołgów i innych opancerzonych wozów bojowych, 992 pojazdy z wieloprowadnicowymi wyrzutniami rakiet, 3 944 działa artylerii polowej i moździerzy oraz 8 198 specjalnych pojazdów wojskowych.

podsumowanie misji DRL w WCKiK za okres od godziny 00:00 dnia 28.01.2023 do godziny 00:00 dnia 29.01.2023r.

Oficjalne podsumowanie misji DRL w WCKiK za okres od godziny 00:00 dnia 28.01.2023 do godziny 00:00 dnia 29.01.2023r.

❗️Misja odnotowała 31 przypadków ostrzału terytorium DRL przez USZ w ciągu ostatnich 24 godzin.

Na kierunku donieckim przeciwnik przeprowadził 9 ostrzałów z MLRS Himars i artylerii 155 mm.
Na kierunku Gorłówki 18 ostrzałów z artylerii 155 mm.
Na kierunku Jasinowatej 2 ostrzały z artylerii 155mm.
W Iłowajsku 2 ostrzały z MLRS Himars.

W sumie, w wyniku wczorajszych ukraińskich ostrzałów na terytorium republiki spadło 156 sztuk różnego typu pocisków.

Pod ostrzałem wroga znalazło się 5 miejscowości republiki:

jej stolica Donieck (dzielnice Kijowska, Kujbyszewska, Kirowska, Piotrowska), a także Gorłówka (dzielnica Nikitowska), Jasinowata oraz Makiejewka (dzielnice Kirowska, Czerwonogwardyjska) i Iłowajsk.

🆘W ciągu ostatnich 24 godzin pojawiły się doniesienia o poważnym porażeniu przez wybuch miny „Płatek” dwóch cywilów, w tym nastolatka urodzonego w 2009 roku, w dzielnicy Kirowskiej w Doniecku.

🏠 Uszkodzonych zostało 11 gospodarstw domowych w dzielnicach Kirowskiej i Piotrowskiej w Doniecku oraz w dzielnicy , Nikitowskiej w Gorłówce, a także 3 obiekty infrastruktury cywilnej.

❗️Po linii operacyjnej misji DRL w WCKiK na 28 stycznia doszły dodatkowe informacje o szkodach spowodowanych ostrzałem miast w republice:

Iłowajsk:

• Odnotowano uszkodzenia infrastruktury kolejowej.

W dalszym ciągu napływają informacje o skutkach ostrzału.

❗ Sprawozdanie z misji Ługańskiej Republiki Ludowej w WCKiK w ciągu ostatnich 24 godzin, 28 stycznia.

Ukraińskie formacje zbrojne przeprowadziły 1 ostrzał wsi Nowoaidar z użyciem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych HIMARS (4 rakiety).
W wyniku ostrzału zginęło 14 pacjentów szpitala i personel medyczny, a 24 zostało rannych w różnym stopniu ciężkości, uszkodzona została terytorialna jednostka medyczna Nowoaidar oraz sześć parterowych budynków mieszkalnych.

*

Poniżej jeszcze raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних силп/Joint forces operation.

5 min.

„Ранкове зведення щодо ситуації в районі проведення операції Об’єднаних сил станом на 07:00 29 січня 2023 року.

Сала У’країні!

Banderowcy zaniemówili, a ja nadal niecierpliwie czekam na kolejne bajania o nieustających zwycięstwach, chwale i domniemanej potędze ich u’krainy.

Oficjalna strona biura prasowego Operacji Połączonych Sił USZ znikła z Facebooka!!!!!

Разом до перемоги!

Сала У’країні! ᛋᛋ”

https://www.facebook.com/pressjfo.news/

*

Na koniec kilka aktualnych filmów:

*

*

©Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. 
Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.