I znowu przez polskie media przetoczyła się fala antyrosyjskiej histerii, dla której pretekstem były stosunkowo nieliczne demonstracje zorganizowane w kilku miastach Rosji przez sponsorowaną przez Zachód antyputinowską opozycję.
I znowu przez polskie media przetoczyła się fala antyrosyjskiej histerii, dla której pretekstem były stosunkowo nieliczne demonstracje zorganizowane w kilku miastach Rosji przez sponsorowaną przez Zachód antyputinowską opozycję.