.
Banderowski Rambo?
Pośpiech, jakim wykazuje się PiS w kwestii reformy Sądu Najwyższego w samym środku lata, nie jest przypadkowy, bo za dwa tygodnie 9 sierpnia sąd miał zdecydować, czy wobec jednego z najwierniejszych sojuszników prezesa PiS, czyli koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, może zostać wznowione postępowanie karne, a tego prezes PiS bardzo by sobie nie życzył. Kaczyński nie może pozwolić sobie na to, by z jego maszynerii wypadło tak ważne ogniwo. Stąd prosty wniosek: sąd należy zlikwidować i to jak najszybciej.