Wojna domowa na Ukrainie 7.08.2016r.- 533 dzień od nowego rozejmu.

Donieck- skutki ostatnich ostrzałów przeprowadzonych przez ukraińskich żołnierzy.

Jak już wiadomo w sobotę rano w Ługansku silny ładunek wybuchowy eksplodował obok przejeżdżającego samochodu przewodniczącego Ługańskiej Republiki Ludowej, Igora Płotnickiego.

O dziwo, incydent ten odbił się szerokim echem w mediach w Polsce. Dziwne to jest z tego względu, że zazwyczaj media na temat tego co się obecnie dzieje na południowo-wschodniej Ukrainie w Donbasie, milczą jak grób. A jeśli już podają jakieś informacje to zawsze wykorzystują je do przedstawienia tam sytuacji w świetle niekorzystnym dla separatystów.

Tak było i tym razem jeśli chodzi o nieudany zamach na Igora Płotnickiego, który został natychmiast uznany przez wiodące media jaki i ukraińską SB, jako przejaw wewnętrznej walki o władzę i źródła finansowania.

Przy tej okazji przypomniano również wcześniejsze zamachy na dowódców polowych, doszukując się w ten sposób jakiejś prawidłowości wskazującej na wewnętrzne źródło konfliktu, z ewentualną inspiracją rosyjskich służb specjalnych.

Natomiast separatyści przy okazji każdego zamachu konsekwentnie oskarżają o jego przeprowadzenie ukraińskich dywersantów, których wyszkolono i następnie przerzucono na teren niezależnych republik.

Jaka jest prawda, nie wiadomo, bo żadna ze stron nie przedstawiła żadnych konkretnych dowodów na poparcie swoich tez, ale nie oznacza to, że nie można wyciągnąć z tego samodzielnych wniosków, które by wyjaśniły tą sytuację.

Powracając do wczorajszego zamachu na lidera ŁRL Igora Płotnickiego, to jak już wyżej wspomniałem miał on miejsce o godzinie 07:53 czasu lokalnego (05:53 czasu polskiego) i niemalże natychmiast została informacja o tym fakcie przekazana przez wiodące media w Polsce.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Karpińskiego i Watutina. W wyniku eksplozji przyczepionego do słupa oświetleniowego kierowanego ładunku wybuchowego, został ścięty słup, fala uderzeniowa zniszczyła prawy bok samochodu wiozącego Igora Potnickiego raniąc poza nim samym jeszcze dwie inne osoby. Podmuch eksplozji był tak silny, że fala uderzeniowa uszkodziła w okolicznych domach elewację i szyby w oknach.  Policja ługańska natychmiast zamknęła drogi w promieniu kilometra od miejsca zdarzenia i rozpoczęła śledztwo.

Po dokładniejszych oględzinach miejsca zdarzenia okazało się, że podłożony ładunek wybuchowy nie eksplodował w samym samochodzie, ale został umieszczony na słupie oświetleniowym. W momencie przejazdu samochodu wiozącego Igora Płotnickiego ładunek wybuchowy z nakierowaną jego siłą w kierunku drogi, został zdalnie zdetonowany, przewracając słup i uszkadzając poważnie prawy bok samochodu marki Toyota Land Cruiser. Eksperci po przeprowadzeniu wstępnych badań uznali, że ładunek wybuchowy musiał mieć wagę około 15 kg trotylu, czego dowodzi również fakt, iż odgłos eksplozji słuchać było w znacznej części Ługańska.

Były polityk z „Partii Regionów” Wiktora Janukowycza, Oleg Cariow napisał na swojej stronie na Twitterze, że „lider ŁRL Igor Płotnicki przebywa w stanie ciężkim w szpitalu. Samochód został uszkodzony w wyniku silnej nakierowanej na niego eksplozji. Podstawowa wersja to działanie ukraińskiej DRGU (ukraińskiej grupy dywersyjno-rozpoznawczej- dopisek mój)”

Natomiast komunikat przekazany przez lekarzy zajmujących się rannym Igorem Płotnickim przekazali  rosyjskiej agencji informacyjnej „Interfax”, że stan chorego jest ciężki, ale stabilny. Pacjent po operacji polegającej na usunięciu odłamków moździerzowych z wątroby i śledziony przebywa obecnie na oddziale intensywnej opieki zdrowotnej.

Rzecznik prasowy ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa Jurij Tandit potwierdził w programie informacyjnym telewizji ukraińskiej „Kanał 112” , że w Ługańsku miał miejsce zamach na lidera ŁRL Igora Płotnickiego,  w wyniku którego został on ranny.

Według niego:

„To tylko kolejne potwierdzenie tego, że tam ciągle jest niespokojnie, trwa walka o władzę i źródła finansowania”

Dodał, że zamach musi być związany z konfliktem o władzę pomiędzy różnymi lokalnymi grupami wpływu, w czym musi być poinformowana Rosja, gdyż bez jej wpływu „tam faktycznie nic się nie odbywa”.

Również udziału ukraińskich służb specjalnych w dokonanym wczoraj zamachu zaprzeczył przedstawiciel administracji prezydenta Petro Poroszenki , Ihor Motuzianyk oraz przedstawiciel wywiadu sił zbrojnych ukraińskiej armii biorącej udział w operacji ATO.

Natomiast przedstawiciele ŁRL oficjalnie obarczają odpowiedzialnością za zamach na Igora Płotnickiego ukraińskie SB, których funkcjonariusze zostali przeszkoleni przez zagranicznych instruktorów ze służb specjalnych w Sewerodoniecku.

Jak zaś skomentował zajście lider DRL Aleksander Zacharczenko, usiłowanie zabicia Płotnickiego związane jest z rozpoczęciem planowanej nowej ofensywy ukraińskich wojsk na Donbas.

Igor Wieniediktowicz Płotnicki został prezydentem Ługańskiej Republiki Ludowej w dniu 4 listopada 2014 roku, po rezygnacji z tego stanowiska Walerija Bołotowa. Płotnicki od początku brał aktywny udział w działalności  ŁRL: w kwietniu 2014 roku został dowódcą Batalionu „Zoria”, a w dniu 21 maja został powołany na stanowisko ministra obrony. Brał też udział w przygotowaniach i rozmowach pomocniczych dotyczących podpisania memorandów mińskich z 5 września 2014 roku i 12 lutego 2015 roku, dotyczących rozwiązania konfliktu na wschodniej Ukrainie. W dniu 30 października 2014 został oskarżony przez prokuraturę Ukrainy o porwanie Nadjeżdy Sawczenko, ukraińskiej porucznik i lotnik-nawigatora. W dniu 3 marca 2015 roku został objęty sankcjami UE, USA, Kanady, Australii, Szwajcarii i Norwegii jako osoba wspierająca działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy.

 

http://wyborcza.pl/1,75399,20508181,zamach-na-lidera-tzw-luganskiej-republiki-ludowej-rozgrywki.html

http://www.pap.pl/aktualnosci/news,606093,zamach-na-przywodce-separatystow-z-tzw-republiki-luganskiej.html?pdf=2

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1652004,Ukraina-zamach-na-przywodce-tzw-republiki-Luganskiej

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-zamach-na-przywodce-tzw-republiki-luganskiej/8w4mzw

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Przywodca-samozwanczej-Republiki-Luganskiej-ranny-To-byl-zamach,wid,18456216,wiadomosc.html?ticaid=117811

http://telewizjarepublika.pl/zamach-na-lidera-separatystow-w-lugansku-eksplodowal-samochod,36479.html

http://prawapolityka.pl/2016/08/zamach-na-szefa-separatystow-w-lugansku/

http://www.dzienniknarodowy.pl/2014/ukraina-w-wyniku-zamachu-zginal-przywodca-samozwan/

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Dzień wczorajszy, wzdłuż linii styku w Donbasie, nadal był bardzo niespokojny.

I tak, już od wczesnych godzin nocnych ukraińskie wojsko przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm rozpoczęło ostrzał Zajcewa i jego okolic. Są straty w mieniu i wśród osób cywilnych.

Później, a więc po godzinie 00:50 ukraińskie wojsko kontynuowało tam ostrzał przy użyciu haubic 122 mm. Ostrzał ten wspomagany był przy użyciu ciężkich karabinów maszynowych.. Łącznie w wyniku tego ostrzału, który trwał do godziny 02:30, na teren Zajcewa spadło około 25 pocisków kaliber 122 mm.

Poza tym ukraińskie wojsko ostrzeliwało w nocy przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm miejscowści Jasinowatą, Aleksandrowkę, Staromichajłowkę, Jelenowkę oraz Sachankę i Komiternowo na południowym odcinku frontu. Tam łącznie spadło około 83 pocisków moździerzowych.

W Jasinowatej przy ulicach Kalinina i Swobody w wyniku ukraińskiego ostrzału zostali ranni dwaj mężczyźni.

Niespokojnie było również na odcinku frontu ługańskiego, gdzie ukraińskie wojsko 5 razy ostrzelało teren będący pod kontrolą władz ŁRL. Łącznie spadło tam 55 pocisków moździerzowych kaliber 120 i 82 mm, szczególnie w okolicy miejscowości Kalinowa, Łogwinowa, Niżnego Łozowego i Łozowego.

***

Przedstawiciel rządu Stanów Zjednoczonych ds. energetyki Amos Hochstein stwierdził, że w przypadku realizacji projektu gazociągu „Nord Stream-2” gospodarka Ukrainy ulegnie załamaniu.

Uzasadnił to tym, że w obecnej sytuacji ekonomicznej i braku pomocy finansowej z zewnątrz oraz 2 mld dolarów przychodu z tytułu opłat za tranzyt gazu, doprowadzi do tego, że gospodarka ukraińska upadnie.

Amos Hochstein nie wypowiedział się w sprawie polskiej gospodarki, czy przetrwa i w jakim stanie ewentualnie przetrwa, gdy również i Polska utraci wpływy z tranzytu gazu.

http://www.forbes.com/sites/kenrapoza/2016/08/05/new-russian-pipeline-in-baltic-sea-could-collapse-ukraine/#618b6fad5022

http://www.state.gov/r/pa/ei/biog/230679.htm

Na koniec kilka aktualnych filmów:

 

***

Pozdrawiam.