Wojna domowa na Ukrainie 01.01.2020r.- 1666 dzień od nowego rozejmu.


Wczoraj, ostatniego dnia roku, ukraiński prezydent- Wołodymyr Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem Federacji Rosyjskiej- Władimirem Putinem.

Obaj rozmówcy pogratulowali sobie nawzajem zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i wzajemnego uwolnienia zatrzymanych 29 grudnia. Strony z zadowoleniem przyjęły także zawarcie umowy dotyczącej tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę, podpisanej dzień wcześniej.

Podczas rozmowy głowy państwa zgodziły się również na to, aby od razu przystąpić do uzgadniania nowej list osób do uwolnienia; Ukraińców, w tym Krymczan przebywających na Krymie i na terytorium Rosji oraz Rosjan znajdujących się na Ukrainie.

Strony wyraziły nadzieję, że w najbliższej przyszłości rozpocznie się całkowite zawieszenie broni wzdłuż linii rozgraniczającej w Donbasie.

W tym miejscu warto pokusić się o dokonanie podsumowania minionego roku w odniesieniu do najistotniejszych faktów mających wpływ na obecny i dalszy rozwój sytuacji w Donbasie.

Otóż, zdecydowany wpływ na to co obecnie widoczne jest w odniesieniu do republik donabskich, to jest zmiana na szczytach władzy po ostatnich wyborach prezydenckich i parlamentarnych na Ukrainie.

Determinantem obecnego obozu władzy jest doprowadzenie do pokoju, co było jednym z najważniejszych punktów programu wyborczego, a następnie odzyskanie pełnej kontroli nad całą długością linii granicy państwowej pomiędzy Ukrainą a FR, a tym samym przejęcie kontroli nad terenami obecnie znajdującymi się pod władzą republik donbaskich.

W efekcie napięcie wzdłuż linii frontu w strefie konfliktu pod koniec tego roku gwałtownie osłabło. Nie dość tego ukraiński prezydent, po spotkaniu na szczycie przywódców krajów formatu normandzkiego w Paryżu, zadeklarował doprowadzenie do trwałego i bezterminowego zawieszenia broni, które miało zostać wdrożone do końca minionego roku. Przyjmując, że zauważalne jeszcze działania strony ukraińskiej są incydentalne, i wynikają z braku dyscypliny wojskowej i niesubordynacji wcielonych do wojska członków organizacji skrajnie nacjonalistycznych, którzy pokój w Donbasie określają mianem zdrady na rzecz Rosji, to można ocenić, iż praktyczne doprowadzenie do absolutnego pokoju jest po raz pierwszy w historii tego konfliktu, tylko kwestią czasu. Co oczywiście nie znaczy, że w szalonych głowach niektórych ukraińskich polityków nie będzie przebijał się poroniony pomysł likwidacji problemu republik przy użyciu siły, a więc przy pomocy przeprowadzonego tam swoistego bliztkriegu. Jak kończą się takie szaleństwa wiemy już z tragicznych doświadczeń poprzednich tego typu kampanii w Donbasie.

Kolejną rzeczą istotną, a dotyczącą Donbasu, jest deklaracja liderów obecnego obozu władzy, o odzyskaniu kontroli nad granicą poza zatwierdzoną w porozumieniach mińskich „mapą drogową”. A więc pójściem na skróty, wbrew podpisanym wcześniej zobowiązaniom, co w istocie prowadzi otwartą drogą do ich zakwestionowania. Zresztą, ze strony ukraińskiej nie raz padały opinie, że porozumienia mińskie ich nie wiążą w przypadku takim, gdy okażą się szkodliwe wobec ukraińskiej racji stanu.

W istocie chodzi o to, że pod naciskiem bardzo aktywnej strony nacjonalistycznej, będącej obecnie poza strukturami władzy, ekipa prezydenta Zełenskiego została zmuszona do lawirowania, a więc, udowodnienia, że nie doprowadzi do zdrady idei ukraińskiego interesu narodowego. Tym samym utrzyma integralność terytorialną kraju, ze wszystkimi w nim zachowanymi atrybutami skrajnego nacjonalizmu skierowanego przeciwko innym mniejszością narodowym, które pozbawione zostały należnych im praw. I to nie tylko w odniesieniu do Donbasu, ale nawet Krymu, co już nie jest śmieszne tylko zatrważające w swej bezdennej głupocie.

Metodą odzyskania kontroli nad terenami utraconymi Kijów widzi w przekonaniu ich mieszkańców do prowadzonej przez siebie polityki. Co również jest jawną kpiną widząc jakimi „osiągnięciami” może obecnie pochwalić się Kijów.

W odpowiedzi na te działania, czy też próbę działań, strona przeciwna prowadzi pogłębianie procesu integracyjnego, a więc: uznaniem dyplomów szkół i uczelni republik donbaskich, wszelkich dokumentów wydawanych przez administrację republikańską, zwiększoną pomocą humanitarną i gospodarczą, zacieśnianiem współpracy i wymiany gospodarczej, integracją w zakresie komunikacji i dostaw energii a także rozszerzeniem wzajemnych kontaktów i uproszczonym trybem przyznawania obywatelstwa- nie tylko dla mieszkańców republik, ale dla wszystkich którzy są obywatelami Ukrainy, no i oczywiście spełniają kryteria aby takie obywatelstwo w trybie uproszczonym otrzymać.

Te działania oczywiście są wymuszone, przede wszystkim totalną blokadą ekonomiczną i gospodarczą ze strony Ukrainy, którą ona usiłowała przymusić ludność republik do uległości, biorąc ich głodem i nędzą.

I jest to ewidentna sprzeczność pomiędzy deklarowaną determinacją aby odzyskać serca i umysły mieszkańców Donbasu, a realnie prowadzoną polityką, której jednym z istotnych elementów była brutalna przemoc wobec tejże ludności.

W efekcie, nie należy spodziewać się w najbliższej przyszłości, nawet jeśli uda się stronie ukraińskiej powstrzymać własnych fanatycznych radykałów od stosowania wrogich działań zbrojnych wobec ludności i infrastruktury cywilnej części Donbasu, że odzyskanie go jest możliwe, bez rozpoczęcia bezpośredniego dialogu z przedstawicielami władz D i ŁRL.

Na to się nie zanosi, a wręcz przeciwnie, nadal ze strony przedstawicieli władzy centralnej z Kijowa, padają deklaracje, że z przywódcami buntu nie będą rozmawiać, a ich miejsce jest w więzieniach.

Co więc przyniesie ten rok i następne?

Najprawdopodobniej nic konkretnego, a sam konflikt zostanie trwale zamrożony na długie lata, czego wyrazem będzie budowa przez Kijów nowego „muru hańby” dzielącego Ukrainę na dwie części; tą właściwą, bo proeuropejską i myślącą po banderowsku, i tą która z tym stanem rzeczy się nie godzi, żądając przywrócenia należnych jej praw mniejszości narodowej, która nota bene mniejszość stanowi niemalże 50% całości społeczeństwa żyjącego w granicach Ukrainy, zaś na wschodzie Ukrainy stanowi niekwestionowaną większość mieszkańców.

https://www.president.gov.ua/news/volodimir-zelenskij-proviv-telefonnu-rozmovu-z-volodimirom-p-59145.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby na donieckim odcinku frontu ukraińscy żołnierze z kierunku Awdiejewki i Marinki, przeprowadzili przy użyciu moździerza kaliber 120 mm (6 min) oraz granatnika SPG-9 (2 granaty), a także ciężkich karabinów maszynowych (2 razy), ostrzały przedmieść Spartakusa oraz terenu osiedla mieszkaniowego przy kopalni Trudowskaja- na obrzeżach Doniecka. Tym samym 2 razy naruszyli warunki rozejmu.

W efekcie na terytorium DRL spadło 8 pocisków nie powodując przy tym żadnych szkód i strat.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO) ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat aktualnej sytuacji wzdłuż linii frontu:

Операція об’єднаних силп / Joint forces operation

5 min.

„Зведення станом на 07:00 01 січня 2020 року.

31 грудня збройні формування Російської Федерації 5 разів порушили режим припинення вогню. Противник обстріляв позиції наших підрозділів з озброєння БТР, а також з гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та іншої стрілецької зброї.
Один обстріл з гранатометів різних систем та стрілецької зброї зафіксовано поблизу Авдіївки, що у районі відповідальності оперативно-тактичного угруповання „СХІД”.
Чотири обстріли позицій українських захисників противник здійснив у районі відповідальності оперативно-тактичного угруповання „ПІВНІЧ”, а саме:
двічі поруч з населеним пунктом Зайцеве – з озброєння БТР та великокаліберних кулеметів;
біля Новолуганського – зі станкового протитанкового гранатомету, великокаліберного кулемету та стрілецької зброї;
неподалік Кримського – з гранатометів різних систем, великокаліберного кулемету та стрілецької зброї.
Вчора, 31 грудня, внаслідок ворожих обстрілів втрат серед військовослужбовців Об’єднаних сил не було.
З початку цієї доби російські окупаційні війська вогневої активності не проявляли.
Втрат з нашого боку немає.”

https://www.facebook.com/pressjfo.news/

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim.
Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.

22 uwagi do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 01.01.2020r.- 1666 dzień od nowego rozejmu.

  1. OT z Bliskiego Wschodu, czyli trwaja „fajerwerki” przed Ambasadą USA w Bagdadzie którzy urządzili „wdzięczni” USA (za bombardowanie szyickich jednostek ochotniczych walczących z fundametalistami islamistycznymi m.in z tzw. państwa islamskiego) obywatele Iraku wyznania szyickiego;
    https://korrespondent.net/world/4177927-poiavylos-vydeo-besporiadkov-vozle-posolstva-ssha-v-bahdade
    A w wnętrzu placówki personel szykuje swoje „fajerwerki”;
    https://colonelcassad.livejournal.com/5533232.html
    Ps. Warto przy tym przypomnieć że gdy USA obalało „tyranię” Saddama Husajna to tłumaczyło swoje działania tym ze ów „krwawy tyran” terroryzuje i represjonuje Kurdów oraz…szyitów…

    Polubione przez 5 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.