Wojna domowa na Ukrainie 30.06.2017r.- 855 dzień od nowego rozejmu.

 

W dniu wczorajszym 29 czerwca, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz wziął udział w sesji ministrów obrony państw NATO, która miała miejsce w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli.

 

 

Głównym tematem tego spotkania było omówienie problemu wdrażania decyzji podjętych na Szczycie NATO w Warszawie, które dotyczyły wzmocnienia polityki odstraszania i obrony oraz kształtowania stabilności w sąsiedztwie Sojuszu.

Przed sesją plenarną, ministrowie państw ramowych i goszczących wojskową obecność w ramach eFP, a więc następujących krajów: USA, Kanada, Niemcy, Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia i Polska,  podpisali wspólną deklarację dotyczącą wdrażania wysuniętej obecności wojsk NATO na flance wschodniej (http://www.mon.gov.pl/d/pliki/rozne/2017/06/170627_Common_Declaration_Signature.pdf), którą to deklarację po spotkaniu w Brukseli Antoni Macierewicz określił jako „niesłychanie ważną” gdyż dotyczy ona „wszystkich państw współtworzących batalionowe grupy bojowe, bo ona oznacza, że to właśnie w Elblągu będzie się mieściło dowództwo wszystkich czterech batalionowych grup bojowych”.

Na sesji tej odbyły się spotkania: państw najbardziej zaangażowanych we wsparcie Ukrainy w formule „Quint” z udziałem przedstawicieli: USA, Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy i Kanady; państw uczestniczących w grupie bojowej eFP na Łotwie (Kanada, Łotwa Hiszpania, Włochy, Polska, Słowenia, Albania) oraz państw zaangażowanych w realizację Koncepcji Państw Ramowych.

W Brukseli odbyły się także spotkania bilateralne szefa polskiego resortu obrony z odpowiednikami z Włoch, Litwy i Ukrainy oraz USA.

Oczywiście z tych spotkań, z których tak na prawdę nic nie wynikało, poza wymianą znanych sobie już wcześniej opinii, najważniejszą pod względem propagandowym, było spotkanie na szczycie Macierewicz-Mattis.

Podczas tej krótkiej rozmowy z Sekretarzem Obrony USA Jamesem Mattisem, omówiono kwestie obecności wojsk amerykańskich w Polsce oraz relacji transatlantyckich w kontekście zbliżającej się za kilka dni wizyty Prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie.

Tam też podkreślono m.in. znaczenie wzmocnienia odstraszania i obronności Polski oraz całej wschodniej flanki NATO poprzez amerykańskie zaangażowanie na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa europejskiego, w tym ciągłą i zwiększającą się obecność Sił Zbrojnych USA w Polsce, wdrożenie decyzji Szczytu NATO w Warszawie oraz dalszą adaptację Sojuszu do zmienionej sytuacji bezpieczeństwa.

Jak powiedział po tym spotkaniu Antoni Macierewicz:

„Miało (ono- dopisek mój) szczególne znaczenie ze względu na to, że odbywało się w perspektywie z jednej strony zbliżającej się wizyty prezydenta Trumpa w Warszawie, a z drugiej strony sesji, która miała dziś miejsce, podsumowującej dorobek związany z sytuowaniem batalionowych grup bojowych na flance wschodniej. (…) Podjęliśmy decyzję o ustanowieniu bezpośredniego, osobistego kontaktu między obu ministrami. Podjęliśmy decyzję o wypracowaniu wspólnego planu rozwoju obrony antyrakietowej i rakietowej i przeprowadziliśmy analizę sytuacji współdziałania naszych wojsk z perspektywy trwałej obecności armii amerykańskiej w Polsce”.

Odnosząc się, do kwestii: jak długo będą przebywali w Polsce amerykańscy żołnierze, Antoni Macierewicz poinformował, że ich obecność jest ściśle związana z rosyjską agresją wobec Gruzji, a następnie Ukrainy, złamaniem przez nią prawa międzynarodowego i zagrożeniem z tej strony dla innych krajów europejskich. Dlatego też, to jak długo będą w Polsce stacjonować amerykańskie jednostki wojskowe, zależeć będzie od zapewnienia nam bezpieczeństwa. Tak więc, wg. Macierewicza „kiedy zagrożenie zniknie, nie będzie potrzeby, żeby wojska amerykańskie, czy wojska natowskie stacjonowały w Polsce„.

A więc, można przyjąć, że dotąd dokąd będzie rządził PiS lub też amerykańskie władze nie podejmą decyzji o wycofaniu swoich wojsk z Polski i z flanki wschodniej. Kiedy to realnie może nastąpić? Otóż wtedy gdy przywódcy amerykański i rosyjski dogadają się w tej sprawie.

Dlatego też Macierewicz od razu zastrzegł, że w traktacie waszyngtońskim nie tylko jest artykuł 5- mówiący o wzajemnym wsparciu, ale jest jeszcze inny- 3 artykuł, który zobowiązuje każde państwo członkowskie NATO do prowadzenia takiej polityki obronnej, aby móc być zdolnym do samodzielnej obrony.

Tylko, w takim razie po co nam przynależność do NATO, jeśli i tak musimy samodzielnie stawiać czoła zagrożeniem zewnętrznym?

Dziwna logika, jak na wspólny pakt obronny 🙂

Oczywiście w czasie rozmowy z amerykańskim sekretarzem obrony nie obyło się bez przypomnienia przez Antoniego Macierewicza ostatniego sukcesu naszych żołnierzy w Afganistanie (a właściwie osobistego sukcesu szefa MON):

„W tym kontekście rozmawialiśmy też o Afganistanie. W ostatnim miesiącu polscy komandosi odnieśli niesłychany sukces, który był przedmiotem wymiany zdań między sekretarzem obrony i mną. Wojska afgańskie, które zostały przygotowane i wspomagane przez polskich komandosów, uwolniły 11 więźniów z talibskiego więzienia. Więźniowie byli tam przetrzymywani cztery miesiące, odnaleziono także duże składy broni. Ten rodzaj misji wpierającej będzie przez Polskę kontynuowany. Nasze zaangażowanie tam to – już po wzroście, jaki ostatnio miał miejsce – 250 żołnierzy, policjantów i żandarmów. Oni sami nie walczą, ale wspierają, uczą, doradzają wojskom afgańskim. One mają rzeczywiste sukcesy”.

Jak widać, gdy szefuje polskiemu MON Antoni Macierewicz, tak niewiele trzeba żeby odnieść „niesłychany sukces”, który następnie jest aż tematem rozmów z amerykańskim sekretarzem obrony, który oczywiście po raz pierwszy o tym „niesamowitym sukcesie” miał okazję dowiedzieć się od złotoustnego szefa MOM.

 

No cóż, jak to można ocenić?

Otóż jest to kolejny „sukces” Antoniego Macierewicza w roli naczelnego wodza naszych sił zbrojnych, któremu żadna próba zewnętrznej agresji się nie oprze, i który wraz z weekendowym wojskiem zrobi wszystko abyśmy mogli żyć i czuć się bezpiecznie.

 

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W ciągu minionej doby na donieckim odcinku frontu donbaskiego, wyraźnie sytuacja zaostrzyła się z powodu agresywnej postawy i działań podejmowanych przez stronę ukraińską wobec terytorium i ludności DRL.

I tak, już około godziny 13:40 czasu lokalnego, ukraińscy żołnierze otworzyli ogień przy użyciu moździerzy i ciężkiej artylerii kaliber 122 mm w rejonie zachodnich przedmieść miejscowości Spartakus. Później, bo od godziny 14:55, ukraińscy żołnierze przy użyciu ciężkiej artylerii kaliber 152 mm ostrzeliwali wieś Wasilewkę. W czasie tego ostrzału spadło tam około 10 pocisków 152 mm.

Około godziny 16:30 okazało się, że ostrzał ten był wstępem do zaplanowanego na tym odcinku ataku sił ukraińskich na pozycje powstańcze w celu ich przełamania i zajęcia. Atak się nie powiódł przy znacznych stratach sił ATO, tj. pięciu zabitych, ponad dziesięciu rannych oraz stracony jeden opancerzony transporter piechoty i jeden pojazd bojowy.

Później, ukraińscy żołnierze rozpoczęli od godziny 19:00 rozpoczęli ostrzał dzielnicy Nikitowskiej w Gorłówce, gdzie w wyniku tego zostało uszkodzonych siedem domów na następujących ulicach: Ignatczenki, Darwina, Korotkowa, Bardina i Odeskiej, a także kotłownia nr. 25.

Mniej więcej w tym samym czasie ukraińscy żołnierze rozpoczęli ostrzał przedmieść miejscowości Dokuczajewska na południe od Doniecka. W wyniku tego ostrzału zostało tam uszkodzonych sześć domów i lokali mieszkalnych znajdujących się przy: ulicy Centralnej nr. 56 i 41, ulicy Mielnikowa oraz ulicy Budionnego nr. 1 i ulicy Roboczej nr. 6A.

Łącznie w ciągu minionej doby, ukraińscy żołnierze przy użyciu ciężkiej artylerii, czołgów, moździerzy, opancerzonych wozów bojowych oraz granatników i broni maszynowej, 44 razy ostrzeliwali terytorium DRL, a tam rejon 13 miejscowości na całej długości frontu. Jak widać, z dnia na dzień, sytuacja skokowo się zaostrza.

Możliwe, że podczas wizyty Donalda Trumpa w Polsce, albo spotkania w ramach grupy państw G20, ukraińska junta szykuje jakąś większą prowokację w strefie ATO. Oczywiście może być to uzgodnione z władzami Polski w porozumieniu z amerykańskimi kołami politycznymi związanymi z konglomeratem przemysłu zbrojeniowego i armii.

Z odcinka frontu ługańskiego, jak dotychczas nie napłynęły żadne informacje o sytuacji wzdłuż linii styku z uprzedniej doby.

 

 

Poniżej raport za ostatnią dobę udostępniony przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego w Donbasie przeciwko żyjącej tam ludności rosyjskojęzycznej tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО

13 godz. 

„Зведення прес-центру штабу АТО за день станом на 18.00 годину 29 червня 2017 року

Оперативна обстановка в районі проведення АТО ускладнюється. Пов’язано це із тим, що російсько-терористичні бандформування не лише продовжують порушувати досягнуті домовленості щодо перемир’я, але й все частіше застосовують заборонене Мінськими угодами важке озброєння. З початку доби бойовики 11 разів обстрілювали позиції ЗС України. Найнапруженіша ситуація на Донецькому напрямку. Натомість, на Луганщині після інтенсивних ворожих обстрілів, що відбулись напередодні, встановилось відносне затишшя.

Приморський напрямок. На цій ділянці лінії зіткнення всі ворожі обстріли відбулись ще до світанку. Зокрема, з ручних протитанкових гранатометів та стрілецької зброї окупанти відкривали вогонь по наших опорних пунктах поблизу Талаківки та Гнутового. Неподалік Павлополя противник застосовував великокаліберні кулемети. А наші укріплення в районі Водяного потрапили під ворожий обстріл з озброєння БМП.

Донецький напрямок. На цій частині фронту проросійські бандформування зосередили свою вогневу активність у південному передмісті Авдіївки та дещо північно-східніше – у районі селища Кам’янка. Так, загарбники декілька разів відкривали по позиціях українських захисників щільний вогонь з мінометів різних калібрів, танків, а також різноманітного піхотного озброєння. Ворожі обстріли з цих засобів вогневого ураження фактично не припинялись впродовж усього дня.

Попри ворожі обстріли, втрат серед бійців сил АТО сьогодні не було”.

Zobacz tłumaczenie

 

54 min 

„Зведення прес-центру штабу АТО за минулу добу станом на 06.00 годину 30 червня 2017 року

Оперативна обстановка в районі проведення АТО залишається складною. Впродовж минулої доби російсько-терористичні бандформування 22 рази обстрілювали підрозділи ЗС України вздовж усієї лінії зіткнення. Враховуючи тривалість та щільність окремих обстрілів, можна констатувати загострення ситуації на деяких ділянках лінії фронту. Неодноразово бойовики застосовували вчора й важку артилерію та інші засоби ураження, які заборонені Мінськими угодами. Особливо гаряче було на Донецькому напрямку.

Донецький напрямок. Обстріли з боку проросійських бандформувань тут вчора майже не припинялись. Було нараховано 12 таких фактів. Надзвичайно складною ситуація була саме на ділянці лінії зіткнення „Авдіївка – Кам’янка”, де бойовики активно обстрілювали наші позиції не лише з піхотного озброєння, але й щільно накривали їх з мінометів, 122-мм артилерійських систем і танків. Деякі ворожі обстріли тривали по декілька годин і характеризувались надзвичайно високою інтенсивністю.
Окрім того, на цьому ж напрямку пізно ввечері під обстріл противника потрапили опорні пункти сил АТО поблизу Луганського, що на Світлодарській дузі. Там окупанти застосовували 120-мм міномети, озброєння БМП, гранатомети та стрілецьку зброю.

Приморський напрямок. На цій ділянці лінії зіткнення вдень було спокійно – найманці порушували перемир’я лише за темної пори доби. Так, вчора під вогнем противника опинились наші оборонні укріплення в районі Водяного, Гнутового, Талаківки та Павлополя. Там окупанти озброєння калібром понад 100 мм не застосовували і відкривали по українських воїнах вогонь здебільшого з гранатометів різних модифікацій, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї.

Луганський напрямок. Зранку та вдень на цій частині фронту порушень зафіксовано не було. Однак противник не зміг до кінця дотриматись умов припинення вогню і вже пізно ввечері випустив по декілька мін з мінометів калібру 82 мм по позиціях сил АТО в районі Щастя та Попасної. Окрім того, поблизу Попасної ворог бив з зенітної установки та стрілецької зброї.

На жаль, не минулось вчора без втрат. В результаті щільних обстрілів один український воїн загинув. Четверо бійців сил АТО зазнали поранень. Ще двоє військовослужбовців в ході бойових дій отримали бойові травмування.

Під час окремих бойових епізодів, щоб подавити вогневі засоби противника й зберегти свої життя та здоров’я, українські військовослужбовців були вчора змушені декілька разів відкривати вогонь на ураження. При цьому, наші підрозділи використовували виключно озброєння, яке не суперечить вимогам Мінських угод”.

Zobacz tłumaczenie

 

Na zakończenie tego wątku jeszcze dwie krótkie relacje filmowe przedstawiająca skutki ukraińskiego ostrzelania wsi Staromichajłowki na zachodnich obrzeżach Doniecka:

Oraz jeszcze jedna relacja ze Znamienki:

I z Leninskoje na południowym odcinku frontu donieckiego:

 

 

***

Na koniec kilka aktualnych filmów:

 

***

 

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.