Syria: 52 dzień sprzątania świata…



Syryjska młodzież bije rekord, podpisując 10 km „wstęgę świata” jako akt poparcia dla armii i prezydenta
http://russian.irib.ir/news/%D0%B1%D0%BB%D0%B8%D0%B6%D0%BD%D0%B8%D0%B9-%D0%B2%D0%BE%D1%81%D1%82%D0%BE%D0%BA/item/264768

20.11.2015 czyli 52 dzień walki dzień walki z Imperium Zła i jego armią na Bliskim Wschodzie…

W dniu dzisiejszym, jak zawsze bogatym w wydarzenia, chyba najistotniejszą informacją jest fakt przekazywania broni terrorystom z tzw. „państwa islamistycznego” broni z Ukrainy. Po informacjach o tym, że przez port w Odessie jest „legalizowana” ropa od terrorystów, po informacjach o tym, że terroryści spędzają urlopy i są szkoleni na Ukrainie – jest to kolejny dowód jak mocno władze z Kijowa są umoczone w terroryzm…


http://cont.ws/post/150513
http://cont.ws/post/150654
Jak widać na filmach w powyższych linkach, terroryści rzeczywiście dysponują chińskimi FN-6. Teraz potwierdzają to zeznania aresztowanych członków komórki terrorystycznej, zatrzymanej w Kuwejcie…

Według informacji napływających z Krymu za dostawami broni dla IGIL stoi Medżlis i Dżemiliew
http://vk.com/warsir?w=wall-102664557_40068

Jak junta w Kijowie weszła w posiadanie broni przekazanej terrorystom
http://nzpublic.info/armiya-i-voynyi/ukraina-podderzhala-igil-ognem/

Jednobiegunowy, „amerykański” świat trzeszczy w szwach a Arabia próbuje komenderować Panem Obamą. http://nzpublic.info/v-mire/napoleonovskie-planyi/
Ukazał się wywiad ze znanym saudyjskim politologiem Dżamalem Haszoggim który uznawany jest za „liberała”. Z drugiej strony podobno mówi się że to co u Dżamala na języku to u króla w głowie. Więc jego zdanie jest wyrazem poglądów dworu saudyjskiego.
Według Pana Dżamala, interesy Arabii popierającej tzw. „syryjską opozycję” i „plany Putina” w tym regionie są całkowicie rozbieżne. Moska i Riad są strategicznymi przeciwnikami i nie można mówić o jakimkolwiek kompromisie. Najważniejszym, strategicznym zadaniem królestwa jest „wybicie okna do Europy”, tak by najkrótszą drogą dostarczać do niej ropę. W realiach niskich cen ropy jest to sprawa życia i śmierci dla szejków z Arabii. Według Haszoggiego, porządek w regionie powinien zaprowadzić sojusz turecko-katarski pod parasolem lotnictwa USA. Międzynarodowe i polityczne „sprawy” także powinna wziąć na sienie Ameryka. Sądząc po tych wywodach, można by mniemać iż takie rozmowy są prowadzone i istnieją już szczegółowe plany. Ale w tym scenariuszu Saudowie wnieśli by swój wkład w rozgromienie Asada bez ujawniania ich roli w tych zdarzeniach. Do tego potrzebna by była operacja z udziałem wojsk lądowych która by postawiła kropkę nad „i” w obecnej wojnie w Syrii. Saudowi sądzą że łatwo można pokonać armię syryjską wykrawioną w walkach z „umiarkowaną opozycją” i IGIL. Takie były plany, ale wmieszanie się Rosjan spowodowało spore problemy w ich realizacji. Teraz Arabia jest gotowa uznać Baszara Asada za osobę sprawującą władzę w sposób legalny, ale tylko dlatego, że ma on poparcie Rosji i Iranu. Dla Arabii nie jest ważne w jaki sposób „odejdzie” Asad, czy w wyniku wojny czy wyborów. Sądzą że ich „Bractwo Muzułmańskie” jest tak silne iż w drodze wolnych wyborów może pozbawić Asada władzy. Jako alternatywę Saudowie widzą konieczność „rozczłonkowania” Syrii na „narodowe enklawy” – ale tak by pola naftowe podlegały Turcji. Saudowie zauważają z pewnym niepokojem że Baszar Asad ma coraz większe poparcie wśród ludności obawiającej się „wahabityzmu”. Przyjęte w Wiedniu postanowienia są dla Saudyjczyków martwą literą – bo „plan ten” był potrzebny jedynie Barackowi Obamie do celów politycznych.

Mimo tego że Prezydent Putin polecił współpracować z Francuzami, ich działania budzą zadziwienie. Bombardują nielegalnie cele cywilne, oraz cele na polach naftowych tuż przed zajęciem ich przez Syryjczyków
http://warfiles.ru/show-100671-zaiti-nam-nuzhna-pomosch-tolko-rossiyskih-voennyh-bolshe-nichya.html

Turcja żąda wstrzymania bombardowań terenów Syrii leżących blisko granicy tureckiej
http://warfiles.ru/show-100670-turciya-trebuet-ot-rossii-prekratit-operacii-protiv-turkomanov.html
http://nzpublic.info/novosty/mid-turtsii-zayavil-rossii-protest-iz-za-aviaudarov/

Dwóch amerykańskich kongresmanów z Partii Republikańskiej wzywa do Biały Dom do walki z IGIL a nie z Asadem
http://ria.ru/syria_chronicle/20151120/1325284803.html

Kandydujący na urząd prezydenta demokrata Berni Sander wzywa do stworzenia międzynarodowej struktury typu „NATO”, z udziałem Federacji Rosyjskiej do walki z IGIL i wszelkim terroryzmem światowym…
http://ria.ru/syria_chronicle/20151120/1325276785.html

Skróty dnia
http://cont.ws/post/150320
http://sana.sy/ru/?p=55967
http://cont.ws/post/150581
http://vk.com/httpsvk.comclub58991468?w=wall-58991468_125132%2Fall

IDLIB
Walki w rejonie Deir-Sumbul. Zlikwidowano co najmniej 7 terrorystów.
Na zachód od miasta Maarem An-Numan wojsko syryjskie zlikwidowało dowódce jednego z ugrupować wraz z „pewną ilością” członków bandy „Dżebhat An-Nusra”. W rejonie Seraki zlikwidowano szefa tamtejszej „Dżabhat Suwar Serakib” wraz z towarzyszącą eskortą.
W Ahsem pod Marret An_Numan armia syryjska rozgromiła 4 pozycje terrorystów „Dżebhat An-Nusra”, likwidując 23 terrorystów. Wielu z nich zostało rannych.

Daraa
Syryjczycy wyzwolili okolice Szejh-Miskin na północy prowincji i kontynuują ofensywę w kierunku tego miasta z trzech kierunków. Terroryści tracą sprzęt i ludzi.

W zasadzce przygotowanej przez Syryjczyków na drodze Engel – Szejh-Miskin zostało zabitych i rannych co najmniej 15 terrorystów.

W samym Daraa, w dzielnicy Al.-Abbasia zlikwidowano „transport” terrorystów.

Terroryści przyznają się w sieciach społecznościowych do śmierci kilku swoich dowódców…

Ponad 40 terrorystów z „Armii Wolnej Syrii” zginęło w okolicach Daraa
http://www.almasdarnews.com/article/syrian-army-ambushes-the-free-syrian-army-at-sheikh-miskeen-15-militants-killed/
Latakia
Na północy prowincji wyzwolono strategiczne wzgórza Zuwejkat i Zahuja oraz wszystkie wzgórza wokół nich…


Syryjczycy zmierzają do Qasab

Homs
Pod miastem Mahin zlikwidowano konwój IGIL likwidując „setki” terrorystów
http://english.farsnews.com/newstext.aspx?NN=13940829000698

Pod Mahin i Babuinam IGIL przeprowadziło kontrofensywę zdobywając Sady Mahin
http://www.almasdarnews.com/article/isis-strikes-back-at-maheen-terrorist-group-recaptures-hawareen/

Damaszek

Walki w Duma

Aleppo
Zlikwidowano terrorystyczne oddziały „Islamskiej Armii Wolności” wraz z dziesięcioma pojazdami i wielu terrorystami. Po tym zwycięstwie pod Nasz-kej, armia podąża zajmując rejony Ikaria, Rasm Al.-Abud, stację Szejh-Ahmad…
http://aloxov.net/armiya-i-voynyi/armiya-sar-unichtozhila-gruppirovku/

Hasaka

Ofensywa Kurdów

Deir ez-Zaur
Dziesiąty dzień oczyszczania perymetru bazy

http://vk.com/warsir?z=video-102664557_171872349%2F07bfc41c2adef77f1c
Palmira

MAPY





„Timur” informuje, że po czterodniowych nalotach igilowcy uciekają z frontu. Zabijaja tez swoich dowódców… Dochodzi też do walk pomiędzy poszczególnymi grupami terrorystów…
http://tvzvezda.ru/news/vstrane_i_mire/content/201511202155-c6eb.htm

Dzień dzisiejszy to czwarty dzień działań rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu, czyli operacji „Odpłata” – jako rewanż za A321.

Pierwsza wojna dla TU-95 i TU-160
http://aloxov.net/armiya-i-voynyi/pervaya-voyna-tu-95-i-tu-160/

Z okrętów stacjonujących na Morzu Kaspijskim wystrzelono 18 rakiet manewrujących typu „Kaliber”

Starty samolotów…

„Za naszych. Za Paryż”…

SU-30SM towarzyszą samolotom TU-160. Morze Śródziemne.

Jedna z rakiet trafiła w zgrupowanie terrorystów likwidując 600 ich żołnierzy…
http://3mv.ru/publ/shojgu_soobshhil_ob_unichtozhenii_600_boevikov_v_sirii_raketnym_udarom/1-1-0-50665

Rosjanie zwiększają ilość nalotów..

Działania lotnictwa rosyjskiego powodują codzienne straty IGIL w wysokości 1,5 mln USD

Armia syryjska w Daraa

Pierwszy rocznik szkoły obrony narodowej w Damaszku

Armia Syrii informuje o tym że od 15 do 20 listopada lotnictwo syryjskie dokonało 114 bojowych wylotów bombardując 447 celów terrorystów.
http://sana.sy/ru/?p=55981

Fotoreportaż z wyzwolonej pod Aleppo Rasm al.-Aboud i ferm ECARDA







http://videochart.net/video/93676.9cf0f5738e877538b98325831707
T-72 zlikwidowany rakietą nieznanego typu

Zabawki-pułapki z materiałem wybuchowym zostawiane przez IGIL

Grafika na temat uchodźców z Syrii

============================================
Informacje na temat u’Krainy i okolic tutaj (AdNovum)
UWAGA! AdNovum jest właścicielem i jedynym dysponentem tekstów pisanych pod tym nickiem oraz właścicielem praw do bloga „ADNOVUM”. Teksty pisane pod nickiem „Brusek” są pisane przez całkowicie inną osobę. Jest dla mnie ogromnym zaszczytem zaproszenie do współpracy i pomocy przez Pana AdNovum, który udostępnił mi swoje łamy doceniając moją skromną osobę…

Więcej informacji i codzienna dyskusja tutaj…

28 uwag do wpisu “Syria: 52 dzień sprzątania świata…

  1. „Kandydujący na urząd prezydenta demokrata Berni Sander wzywa do stworzenia międzynarodowej struktury typu „NATO”, z udziałem Federacji Rosyjskiej do walki z IGIL i wszelkim terroryzmem światowym…
    http://ria.ru/syria_chronicle/20151120/1325276785.html

    Czy aby Sanders jeszcze niedawno, razem z całą resztą peletonu biegu po stołek prezydenta USA krzyczał o konieczności izolacji Rosji i zwalczaniu Putnia?

    Polubione przez 10 ludzi

  2. Witam i pozdrawiam

    Oto w wielkim skrócie „dzieło” tzw. Państwa Islamskiego czyli ISIS… Giną chrześcijanie tylko dlatego, że są chrześcijanami. —– Zdecydowanie 18+++

    http://www.mpolska24.pl/post/6737/holokaust-chrzescijan

    Warto w tym momencie się zastanowić komu świat zawdzięcza horror, który ma właśnie miejsce na Bliskim Wschodzie. Akurat w tym przypadku nie nastręcza to specjalnych trudności bo winowajcy przyznawali się do tego wielokrotnie. Arabia Saudyjska, najbardziej opresyjny reżim świata a jednocześnie bliski sojusznik „krzewiciela” demokratycznych wartości czyli USA wielokrotnie przyznawał się do wspierania terrorystów w Syrii. W ich przypadku chodzi o wygranie „świętej wojny” z ich głównym wrogiem ideologicznym – szyickim Iranem i jego sojusznikiem prezydentem Syrii Assadem. Podobnie ze swoim wsparciem dla terrorystów w Syrii nigdy nie krył się Katar ale z powodów bardziej pragmatycznych. Otóż Syria prezydenta Assada jest jedyną przeszkodą dla budowy rurociągu, którym do Europy mógłby płynąć katarski gaz.
    Turcja, której prezydent Erdogan ma wyjątkowo brudne ręce gra w bardziej misterną grę niż jego sunniccy sojusznicy z Zatoki Perskiej. Otóż, oprócz osiągnięcia zwykłych korzyści materialnych z handlu z ISIS chce on metodą znaną już starożytnym Rzymianom „dziel i rządź” stać się decydującym graczem na Bliskim Wschodzi i to za cenę popierania terroryzmu.
    Wielokrotnie na tych łamach przedstawiane były dowody potwierdzające to co napisałem powyżej. Nie ma zatem sensu ich powtarzać.

    Należy sobie natomiast zdać sprawę, że gdyby nie poparcie ze strony „światowego krzewiciela demokracji” czyli USA dla powyższych państw nigdy zapewne nie doszłoby do takiej tragedii na Bliskim Wschodzie jaka obecnie ma miejsce. Mając usta pełne frazesów o „prawach człowieka” i „niezbywalnych zasadach demokracji” Stany Zjednoczone swoją polityką doprowadziły do obecnej sytuacji… Dowody tego mamy na każdym kroku. Bombardując ISIS przez ponad rok na czele bliżej nieokreślonej koalicji, ISIS znacznie rozszerzyło swój stan posiadania i w Iraku i w Syrii. Być może przyczyną tego było m.in. to o czym wielokrotnie tutaj pisaliśmy i pokazywaliśmy: „omyłkowo” Amerykanie zamiast bomb zrzucali nad terenem zajętym przez terrorystów broń i amunicję… Ale najbardziej skuteczne jest przecież prowadzić wojny rękami innych niż narażać na szwank życie własnych żołnierz i co obecnie jest równie ważne – spadek notowań popularności. Zasada ta, aczkolwiek od zawsze znana w cywilizacji zachodniej otrzymała współcześnie nazwę „proxy wars” – lepiej i korzystniej jest sfinansować i uzbroić bandę zbirów/najemników/terrorystów do wykonania zleconej czarnej roboty a samemu stać z boku i jeszcze wyrażać osądy moralne, krytykować i pouczać innych…

    Największym hipokrytą w obecnej sytuacji wydaje się być Francja. Nic nie jest w stanie prześcignąć służalczej w stosunku do USA a jednocześnie samobójczej polityki dwóch ostatnich prezydentów tego państwa – Sarkozy’ego i Hollanda. Idee wielkiej i niezależnej Francji generała De Gaulle’a dzięki tym dwóm panom znalazły się na śmietniku historii…
    Efekt działania Sarkozy’ego widzieliśmy wczoraj – tragedię w hotelu w stolicy Mali w Bamako. Gdyby Sarkozy wraz z premierem Wielkiej Brytanii Cameronem ze wsparciem USA nie bombardowali Libii pułkownika Kaddafiego nie byłoby obecnie problemu z terroryzmem w Afryce północnej i środkowej. Po doprowadzeniu tego zasobnego ongiś jak na warunki afrykańskie państwa do poziomu zlepka kilku zwalczających się plemion i frakcji, terroryzm wraz z bronią rozlał się na cała Afrykę a Europę w konsekwencji zalała fala uchodźców.

    http://www.washingtonsblog.com/2015/05/newly-declassified-u-s-government-documents-the-west-supported-the-creation-of-isis.html

    http://www.zerohedge.com/news/2015-05-23/secret-pentagon-report-reveals-us-created-isis-tool-overthrow-syrias-president-assad

    Zawsze trzeba pamiętać kto nam zafundował obecny chaos i niewyobrażalne cierpienia ludzi na Bliskim Wschodzie. Często są to ci, którzy stawiają się w roli autorytetów moralnych a w rzeczywistości są najnikczemniejszymi z nikczemnych…

    I polecam jako podsumowanie:

    https://pracownia4.wordpress.com/2015/10/19/luk-chaosu-likwidowany-w-zarodku/

    Polubienie

  3. Witam i pozdrawiam

    Oto w wielkim skrócie „dzieło” tzw. Państwa Islamskiego czyli ISIS… Giną chrześcijanie tylko dlatego, że są chrześcijanami. —– Zdecydowanie 18+++

    http://www.mpolska24.pl/post/6737/holokaust-chrzescijan

    Warto w tym momencie się zastanowić komu świat zawdzięcza horror, który ma właśnie miejsce na Bliskim Wschodzie. Akurat w tym przypadku nie nastręcza to specjalnych trudności bo winowajcy przyznawali się do tego wielokrotnie. Arabia Saudyjska, najbardziej opresyjny reżim świata a jednocześnie bliski sojusznik „krzewiciela” demokratycznych wartości czyli USA wielokrotnie przyznawał się do wspierania terrorystów w Syrii. W ich przypadku chodzi o wygranie „świętej wojny” z ich głównym wrogiem ideologicznym – szyickim Iranem i jego sojusznikiem prezydentem Syrii Assadem. Podobnie ze swoim wsparciem dla terrorystów w Syrii nigdy nie krył się Katar ale z powodów bardziej pragmatycznych. Otóż Syria prezydenta Assada jest jedyną przeszkodą dla budowy rurociągu, którym do Europy mógłby płynąć katarski gaz.
    Turcja, której prezydent Erdogan ma wyjątkowo brudne ręce gra w bardziej misterną grę niż jego sunniccy sojusznicy z Zatoki Perskiej. Otóż, oprócz osiągnięcia zwykłych korzyści materialnych z handlu z ISIS chce on metodą znaną już starożytnym Rzymianom „dziel i rządź” stać się decydującym graczem na Bliskim Wschodzi i to za cenę popierania terroryzmu.
    Wielokrotnie na tych łamach przedstawiane były dowody potwierdzające to co napisałem powyżej. Nie ma zatem sensu ich powtarzać.

    Należy sobie natomiast zdać sprawę, że gdyby nie poparcie ze strony „światowego krzewiciela demokracji” czyli USA dla powyższych państw nigdy zapewne nie doszłoby do takiej tragedii na Bliskim Wschodzie jaka obecnie ma miejsce. Mając usta pełne frazesów o „prawach człowieka” i „niezbywalnych zasadach demokracji” Stany Zjednoczone swoją polityką doprowadziły do obecnej sytuacji… Dowody tego mamy na każdym kroku. Bombardując ISIS przez ponad rok na czele bliżej nieokreślonej koalicji, ISIS znacznie rozszerzyło swój stan posiadania i w Iraku i w Syrii. Być może przyczyną tego było m.in. to o czym wielokrotnie tutaj pisaliśmy i pokazywaliśmy: „omyłkowo” Amerykanie zamiast bomb zrzucali nad terenem zajętym przez terrorystów broń i amunicję… Ale najbardziej skuteczne jest przecież prowadzić wojny rękami innych niż narażać na szwank życie własnych żołnierz i co obecnie jest równie ważne – spadek notowań popularności. Zasada ta, aczkolwiek od zawsze znana w cywilizacji zachodniej otrzymała współcześnie nazwę „proxy wars” – lepiej i korzystniej jest sfinansować i uzbroić bandę zbirów/najemników/terrorystów do wykonania zleconej czarnej roboty a samemu stać z boku i jeszcze wyrażać osądy moralne, krytykować i pouczać innych…

    Największym hipokrytą w obecnej sytuacji wydaje się być Francja. Nic nie jest w stanie prześcignąć służalczej w stosunku do USA a jednocześnie samobójczej polityki dwóch ostatnich prezydentów tego państwa – Sarkozy’ego i Hollanda. Idee wielkiej i niezależnej Francji generała De Gaulle’a dzięki tym dwóm panom znalazły się na śmietniku historii…
    Efekt działania Sarkozy’ego widzieliśmy wczoraj – tragedię w hotelu w stolicy Mali w Bamako. Gdyby Sarkozy wraz z premierem Wielkiej Brytanii Cameronem ze wsparciem USA nie bombardowali Libii pułkownika Kaddafiego nie byłoby obecnie problemu z terroryzmem w Afryce północnej i środkowej. Po doprowadzeniu tego zasobnego ongiś jak na warunki afrykańskie państwa do poziomu zlepka kilku zwalczających się plemion i frakcji, terroryzm wraz z bronią rozlał się na cała Afrykę a Europę w konsekwencji zalała fala uchodźców.

    http://www.washingtonsblog.com/2015/05/newly-declassified-u-s-government-documents-the-west-supported-the-creation-of-isis.html

    Zawsze trzeba pamiętać kto nam zafundował obecny chaos i niewyobrażalne cierpienia ludzi na Bliskim Wschodzie. Często są to ci, którzy stawiają się w roli autorytetów moralnych a w rzeczywistości są najnikczemniejszymi z nikczemnych…

    I polecam jako podsumowanie:

    https://pracownia4.wordpress.com/2015/10/19/luk-chaosu-likwidowany-w-zarodku/

    Polubienie

  4. Witam i pozdrawiam

    Oto w wielkim skrócie „dzieło” tzw. Państwa Islamskiego czyli ISIS… Giną chrześcijanie tylko dlatego, że są chrześcijanami. —– Zdecydowanie 18+++

    http://www.mpolska24.pl/post/6737/holokaust-chrzescijan

    Warto w tym momencie się zastanowić komu świat zawdzięcza horror, który ma właśnie miejsce na Bliskim Wschodzie. Akurat w tym przypadku nie nastręcza to specjalnych trudności bo winowajcy przyznawali się do tego wielokrotnie. Arabia Saudyjska, najbardziej opresyjny reżim świata a jednocześnie bliski sojusznik „krzewiciela” demokratycznych wartości czyli USA wielokrotnie przyznawał się do wspierania terrorystów w Syrii. W ich przypadku chodzi o wygranie „świętej wojny” z ich głównym wrogiem ideologicznym – szyickim Iranem i jego sojusznikiem prezydentem Syrii Assadem. Podobnie ze swoim wsparciem dla terrorystów w Syrii nigdy nie krył się Katar ale z powodów bardziej pragmatycznych. Otóż Syria prezydenta Assada jest jedyną przeszkodą dla budowy rurociągu, którym do Europy mógłby płynąć katarski gaz.
    Turcja, której prezydent Erdogan ma wyjątkowo brudne ręce gra w bardziej misterną grę niż jego sunniccy sojusznicy z Zatoki Perskiej. Otóż, oprócz osiągnięcia zwykłych korzyści materialnych z handlu z ISIS chce on metodą znaną już starożytnym Rzymianom „dziel i rządź” stać się decydującym graczem na Bliskim Wschodzi i to za cenę popierania terroryzmu.
    Wielokrotnie na tych łamach przedstawiane były dowody potwierdzające to co napisałem powyżej. Nie ma zatem sensu ich powtarzać.

    Należy sobie natomiast zdać sprawę, że gdyby nie poparcie ze strony „światowego krzewiciela demokracji” czyli USA dla powyższych państw nigdy zapewne nie doszłoby do takiej tragedii na Bliskim Wschodzie jaka obecnie ma miejsce. Mając usta pełne frazesów o „prawach człowieka” i „niezbywalnych zasadach demokracji” Stany Zjednoczone swoją polityką doprowadziły do obecnej sytuacji… Dowody tego mamy na każdym kroku. Bombardując ISIS przez ponad rok na czele bliżej nieokreślonej koalicji, ISIS znacznie rozszerzyło swój stan posiadania i w Iraku i w Syrii. Być może przyczyną tego było m.in. to o czym wielokrotnie tutaj pisaliśmy i pokazywaliśmy: „omyłkowo” Amerykanie zamiast bomb zrzucali nad terenem zajętym przez terrorystów broń i amunicję… Ale najbardziej skuteczne jest przecież prowadzić wojny rękami innych niż narażać na szwank życie własnych żołnierz i co obecnie jest równie ważne – spadek notowań popularności. Zasada ta, aczkolwiek od zawsze znana w cywilizacji zachodniej otrzymała współcześnie nazwę „proxy wars” – lepiej i korzystniej jest sfinansować i uzbroić bandę zbirów/najemników/terrorystów do wykonania zleconej czarnej roboty a samemu stać z boku i jeszcze wyrażać osądy moralne, krytykować i pouczać innych…

    Największym hipokrytą w obecnej sytuacji wydaje się być Francja. Nic nie jest w stanie prześcignąć służalczej w stosunku do USA a jednocześnie samobójczej polityki dwóch ostatnich prezydentów tego państwa – Sarkozy’ego i Hollanda. Idee wielkiej i niezależnej Francji generała De Gaulle’a dzięki tym dwóm panom znalazły się na śmietniku historii…
    Efekt działania Sarkozy’ego widzieliśmy wczoraj – tragedię w hotelu w stolicy Mali w Bamako. Gdyby Sarkozy wraz z premierem Wielkiej Brytanii Cameronem ze wsparciem USA nie bombardowali Libii pułkownika Kaddafiego nie byłoby obecnie problemu z terroryzmem w Afryce północnej i środkowej. Po doprowadzeniu tego zasobnego ongiś jak na warunki afrykańskie państwa do poziomu zlepka kilku zwalczających się plemion i frakcji, terroryzm wraz z bronią rozlał się na cała Afrykę a Europę w konsekwencji zalała fala uchodźców.

    Zawsze trzeba pamiętać kto nam zafundował obecny chaos i niewyobrażalne cierpienia ludzi na Bliskim Wschodzie. Często są to ci, którzy stawiają się w roli autorytetów moralnych a w rzeczywistości są najnikczemniejszymi z nikczemnych…

    Polubione przez 14 ludzi

  5. Włączyłam dziś telewizję i trafiłam na jakąś dyskusję o Syrii. Produkował się akurat jakiś gość – zapewne ekspert. Twierdził, że Asad to straszny zbrodniarz, zabił 200 tys. Syryjczyków, czyli wielokrotnie więcej niż dżihadyści. Następnie stwierdził, że chwilowo należy mu pozwolić pozostać na stanowisku, bo teraz największym zagrożeniem jest ISIS, a Asad ma poparcie Putina, który jest potrzebny w koalicji do pokonania tego zagrożenia.
    Być może będziemy zmuszeni do czasowej rezygnacji z wiecowej antyrosyjskości jeśli nie chcemy być izolowani przez resztę UE. No i koniecznie musimy przestać się bronić przed uchodźcami.
    Z tego wszystkiego podobało mi się jedynie określenie „wiecowa antyrosyjskość”.

    Polubione przez 6 ludzi

    • „No i koniecznie musimy przestać się bronić przed uchodźcami.”

      O tym w mym poście poniżej (Max Kolonko)

      „Z tego wszystkiego podobało mi się jedynie określenie „wiecowa antyrosyjskość”.

      Mi też… 🙂

      Polubione przez 5 ludzi

    • Ten głąb zwany ekspertem zapomniał tylko dodać, że kilkadziesiąt tysięcy zabitych Syryjczyków to żołnierze syryjscy, którzy walczyli i ginęli w obronie „zbrodniarza Assada”. Stosując metodologię tego opłaconego matoła można by analogicznie, zachowując wszelkie proporcje nazwać polskich żołnierzy poległych w 1939 r. w obronie ojczyzny ofiarami Rydza-Śmigłego

      Polubione przez 5 ludzi

      • Mnie poraziła logika tego gościa. Prawie niewinni (wg niego) bojownicy islamscy są takim zagrożeniem, że trzeba wejść w koalicję ze strasznym zbrodniarzem (Asadem) i Putinem, który jakoby planuje agresję na Europę.

        Polubione przez 3 ludzi

    • AD 1 „Produkował się akurat jakiś gość – zapewne ekspert”
      Kto poważnie traktuje „ekspertów” wypowiadających się w mediach gadzinowych ? dostał kasę to powiedział to co dostał na kartce.
      AD 2 „No i koniecznie musimy przestać się bronić przed uchodźcami.”
      Ilu uchodźców ten gieroj przyjmie pod swój dach ?

      Polubione przez 3 ludzi

    • Nie musieli go ścinać, ktoś sobie wyobraża twardziela który przeżyje 800 batów ? To też „twórcza” interpretacja Koranu wg. którego maksymalna przewidziana ilość batów to 200 bądź 300.
      PS. z tego co pamiętam (a z tym bywa zawodnie) cała sprawa jest spowodowana, że ktoś w jego wierszu dopatrzył się obrazy Allaha.

      Polubione przez 2 ludzi

  6. Od takie z sieci
    Pamiętnik terrorysty
    Dzień 1
    Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu. Na lotnisku, co prawda zgubiła się część bagaży, ale dużo zostało. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami. Wynajęliśmy pokój w hotelu.
    Dzień 2
    Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożyliśmy bombę w samochodzie i poszliśmy oglądać wiadomości. Ponieważ nic nie mówili o samochodzie-pułapce, poszliśmy sprawdzić co się stało. Z samochodu zniknęły – radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada na kierownice oraz bomba. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami.
    Dzień 3
    Dzisiaj odpoczywamy po porażce. Pobili nas łysi panowie. Maja nam przysłać dodatkowy sprzęt z naszego kraju. Wieczorem posłaliśmy 5 naszych z najtwardszymi łbami do baru, mieli zapić Polaków na śmierć. Wszyscy polegli w boju, pomodliliśmy się za nich. Pobili nas łysi panowie.
    Dzień 4
    Ponieważ ukradli nam telewizor z hotelu, słuchamy radia. Chrześcijański, polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niż nasz! Nienawidzi Żydów i Masonów, którzy chcą zniszczyć polski naród. Czyżby ktoś nas ubiegł? Mamy nadzieje, ze o. Rydzyk nie dowie się o nas, póki będziemy w tym kraju. Nie pobili nas łysi panowie, bo siedzimy w domu.
    Dzień 5
    Trwają przygotowania do zburzenia pałacu kultury. Miał przyjść dzisiaj sprzęt, ale wszystko zgubiło się na poczcie, doszła tylko paczka z instrukcjami, jak używać broni, która nie doszła. Oglądaliśmy „M jak Miłość”, Alezhebar popłakał się.
    Dzień 6
    Wysłaliśmy kopertę z wąglikiem do Polskiego Prezydenta. Nie doszła. Pobili nas łysi panowie.
    Dzień 7
    To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Pałac Kultury. Z braku ładunków wybuchowych, kupiliśmy dobre niemieckie łopaty w supermarkecie i podkopujemy fundamenty. Łopaty połamały się. Pobili nas łysi panowie.
    Dzień 8
    Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjął się samobójczej misji! Wbiegnie z bomba do supermarketu i zdetonuje ja. Wrócił po 6 godzinach. Najpierw ukradli mu bombę, potem pobili go łysi panowie. Nazywają to promocją w Lidlu.
    Dzień 9
    Polacy wybrali sobie nowego prezydenta. Wracamy do kraju. Polska sama świetnie sobie radzi bez naszych zamachów.

    Polubione przez 7 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.