Wojna domowa na Ukrainie 2.11.2017r.- 979 dzień od nowego rozejmu.


Miały być obiecane jeszcze w zeszłym roku przez szefa MON Antoniego Macierewicza amerykańskie śmigłowce Bell, a skończyło się jak zwykle, czyli na modernizacji postradzickich Mi-4 do wersji dla ratownictwa morskiego.

Oczywiście Macierewicz ogłosił ten fakt jako swój osobisty kolejny sukces, który był na tyle ważny, że aż przed samymi świętami we wtorek 31 października wziął udział w pokazie akcji ratowniczej w wykonaniu załogi śmigłowca ratowniczego W-3WARM Anakonda na lotnisku w Babich Dołach, gdzie mieści się również siedziba Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Tam, poza pokazem, załogi zmodernizowanych śmigłowców przedstawiły główne zmiany wyposażenia i systemów polskiego śmigłowca ratowniczego W-3WA RM Anakonda i ich wpływ na zdolności operacyjne wojskowego lotnictwa ratowniczego na Bałtyku.

Sadząc po minach członków załóg i kadry dowódczej Centrum Operacji Morskich – Dowództwa Komponentu Morskiego, brygady i bazy lotnictwa morskiego, raczej nie widać było u nich jakiegoś nadmiernego entuzjazmu, tym bardziej, że rozbudził u nich Macierewicz na nowoczesne śmigłowce amerykańskie, których pierwsze sztuki- według jego słów wypowiedzianych jeszcze rok temu przez szefa resortu obrony, miały zasilić ratownictwo morskie jeszcze pod koniec 2016 roku. Termin ten był jeszcze kilkakrotnie przesuwane, w kolejnych odsłonach autoreklamy stosowanej przez Macierewicza, aż zapadła w tym temacie martwa cisza….aż do wtorku, kiedy to okazało się, że sukcesem jest modernizacja postradzieckiego helikoptera Mi-4:

„Potrzeba więcej śmigłowców Anakonda dla ratownictwa morskiego. (…) To są dobre śmigłowce, realizują swoje zadania (…) Tych śmigłowców będziemy się starali dostarczyć tyle, żeby rzeczywiście mogły spełniać zadanie ratowania życia. Chcemy je nie tylko modernizować, ale rozważyć kupno następnych takich śmigłowców ratowniczych”– ogłosił Antoni Macierewicz podczas swojej przedwczorajszej wizyty w 43 Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach.

Podobnie wygląda, i zapewne tak samo się skończy, koncepcja budowy nowych jednostek pływających dla Marynarki Wojennej zgodnie z programem, dzięki któremu siły morskie zostałyby znacznie wzmocnione korwetami klasy „Miecznik” i okrętami z funkcją zwalczania min „Czapla”. Gdyż tak jak na zagraniczne helikoptery, również w tej chwili brakuje i na te programy pieniędzy w budżecie państwa, bo zostały one roztrwonione na różnego typu rozdawnictwo socjalne publicznych pieniędzy, w tym na sztandarowy program PiS „500+”.

Oczywiście szef MON jak i poprzednio, w sprawie helikopterów, mami nas, że Marynarkę Wojenną zasilą nowe i do tego uzbrojone w rakiety manewrujące, okręty podwodne. I jak można już sądzić, dokładnie z tego samego powodu, dla którego zaniechano realizacji wspomniane wyżej programy budowy okrętów, okręty podwodne typu „Orka” również będziemy mogli podziwiać, ale wyłącznie na zdjęciach.

Jak poinformował kilka dni temu płk Waldemar Bogusławski zastępca szefa Inspektoratu Uzbrojenia, na połączonym posiedzeniu komisji sejmowych- Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Obrony Narodowej, które odbyło się 26 października 2017 r: „na lata przyszłe planujemy zawarcie umów na pozyskanie kolejnych okrętów. Łącznie 19 okrętów. Najważniejsze pozycje to oczywiście okręty podwodne nowego typu Orka, Ratowniki, okręt wsparcia logistycznego Bałtyk, zbiornikowiec paliwowy Supply oraz kolejne Kormorany. Jednocześnie planujemy pozyskać 9 jednostek mniejszych: typu motorówki, kutry transportowe. Szacowany budżet na poziomie 8-9 miliardów”.

Inspektorat Uzbrojenia oszacował, że na wykonanie tego zadania potrzeba od 8 do 9 miliardów złotych. Tymczasem na tym samym, połączonym posiedzeniu komisji sejmowych wiceminister obrony Bartosz Kownacki poinformował, że tylko na kontrakt dotyczący zakupu okrętów podwodnych w ramach programu „Orka” potrzeba będzie ponad 10 miliardów złotych. No i jak to się ma do słów zastępcy szefa Inspektoratu Uzbrojenia płk Waldemara Bogusławskiego, który na równoczesny zakup okrętów nawodnych i podwodnych, określi potrzeby finansowe w przedziale tylko od 8 do 9 mld złotych. Jak widać z porównania obu tych wartości, a więc przedstawionych przez płk Bogusławskiego i Kownackiego, są one- ze względu na różnicę kwot, całkowitą fikcją. Ktoś tu najwyraźniej konfabuluje, i nie podejrzewałbym w tym względzie płk Bogusławskiego, bo nie ma on w tym żadnego interesu, zaś Kownacki ma i to w bardzo istotny propagandowy sposób.

I tak z danych przedstawionych przez niego w Sejmie, wynika, że nowe, bojowe okręty nawodne zastępujące sześć jednostek „Miecznik” i „Czapla”, o których wspomniał płk Waldemar Bogusławski, nie pojawią się polskich siłach morskich wcześniej jak po 2024 r. Czyli jak dobrze pójdzie za siedem lat. Mając w tym czasie nadzieję, jak i przy poprzednich tego typu inicjatywach MON, że wróg ze Wschodu spokojnie będzie czekał, aż Polska zrealizuje swoje ambicje mocarstwowe 🙂

Jednak na spotkaniu połączonych komisji sejmowych w dniu 26 października, okazało się, że i na ten termin nie ma szans, bo uruchomienie programów nawodnych okrętów może nastąpić jeszcze później, a więc dopiero po 2025 r. Wnika to z tego, że Ministerstwo Obrony Narodowej uznało jednak, iż polski przemysł stoczniowy nie jest w stanie realizować jednocześnie budowy bojowych okrętów nawodnych i podwodnych. Ponieważ dla MON priorytetem jest program „Orka”, to automatycznie trzeba było więc zastopować programy „Miecznik” i „Czapla”.

Jak wyjaśnił, biorący udział w spotkaniu połączonych komisji sejmowych wiceminister MON Mariusz Kownacki, jeżeli zaczęto by budowę okrętów nawodne w Polsce to trzeba by było oddać kontrakt na kontrakt na okręty podwodne „całościowo poza granice kraju”.

Jednak na zadane mu pytanie przyznał, że głównym powodem odstąpienia (czy też jak w tej chwili twierdzi MON przesunięcia poza 2025 rok.) budowy nowych okrętów w ramach programu „Czapla” i „Miecznik”, są pieniądze, a w zasadzie ich brak:

„Czy dla nas są w tej chwili najważniejsze okręty podwodne z pociskami manewrującymi, czy okręty nawodne? Okręty podwodne to jest 10 miliardów złotych, sami Państwo mówiliście, o tym że one są dzisiaj praktycznie w stanie takim, który kończy ich funkcjonowanie. Więc w naszej ocenie to jest ten priorytet w pierwszej kolejności. Budżet jest taki, że nie da się… i nie ma to sensu, je robić w tych samych stoczniach, równolegle nawodnych, podwodnych, bo one po prostu nie będą w stanie tego wykonać. To musielibyśmy powiedzieć tak, że w ogóle nie interesują nas okręty podwodne, robienie czegokolwiek w Polsce”.

Dlatego też, wskazał on, że na program okrętów nawodnych należałoby dodatkowo „znaleźć pieniądze w planie modernizacji technicznej”:

„Wtedy możemy robić okręty nawodne w Polsce i oddajemy ten duży kontrakt całościowo poza granice naszego kraju. A jeszcze musielibyśmy znaleźć pieniądze w planie modernizacji technicznej. Więc tu trzeba wyważyć te dwie potrzeby i w naszej ocenie złożyliśmy wszystkie siły, by szybciej rozpocząć projekt okrętów podwodnych”.

A więc co by tu nie mówić, i jak to ujmować, ale po prostu na realizację takich nierealnych planów z jakimi PiS wszedł do MON, nie ma żadnych szans. Czyli, że miraże o mocarstwowej Polsce, można włożyć między bajki, tym bardziej, że rezerwy jakie obecnie jeszcze istnieją wyczerpują się gwałtownie.

http://www.tvp.info/33261110/smiglowiec-wielozadaniowy-obok-szturmowego-list-intencyjny-z-bell-helicopter,

https://pl.wikipedia.org/wiki/PZL_W-3_Sok%C3%B3%C5%82,

http://www.defence24.pl/597352,kownacki-w-berlinie-o-programie-orka-decyzja-w-ciagu-najblizszych-tygodni,

http://www.defence24.pl/249503,nowe-polskie-projekty-okretow-miecznik-i-czapla,

http://technowinki.onet.pl/marynarka/orp-miecznik-i-orp-czapla-nowe-okrety-dla-marynarki-rp/p27rxe,

http://www.defence24.pl/462792,programy-miecznik-i-czapla-zamkniete.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Na donieckim odcinku frontu w ciągu minionej doby sytuacja wzdłuż linii frontu ponownie się zaostrzyła. I tak, już na godzinę przez południem (około 11:00) ukraińscy żołnierze przeprowadzili przy użyciu moździerzy kaliber 82 mm, intensywny ostrzał w rejonie osiedla Trudowskie na zachodnich obrzeżach Doniecka oraz sporadyczny w rejonie Jasinowatej, Żabiczewa i Mineralnoje, na północnych obrzeżach Doniecka.
Łącznie na tym odcinku frontu w ciągu poprzedniego dnia i nocy, ukraińscy żołnierze przy użyciu: czołgów, moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz opancerzonych wozów bojowych, a także różnego typu granatników i broni maszynowej, 44 razy ostrzeliwali terytorium DRL w rejonie 15 miejscowości wzdłuż całej długości linii frontu.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu w ciągu poprzedniej doby, ukraińscy żołnierze przy użyciu moździerzy kaliber 120 i 82 mm oraz różnego typu granatników, w tym pocisków przeciwpancernych, a także broni maszynowej, 7 razy ostrzeliwali terytorium ŁRL w okolicy 6 miejscowości: Sokolników, Wiesiełogorowki, Frunze, Pierwomajska, Sławianoserbska i Łogwinowa.

Łącznie na ostrzeliwane przez ukraińskich żołnierzy tereny spadło około 9 pocisków kaliber 120 i 82 mm, czyli jak widać pomimo utrzymania się ilości naruszeń warunków zawieszenia broni intensywność ostrzału od kilku dni maleje.

Poniżej raporty za ostatnią dobę udostępnione przez centrum prasowe sztabu ukraińskiego dowództwa wojskowego prowadzącego przeciwko ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie tzw. operację antyterrorystyczną (ATO):

Прес-центр штабу АТО
14 godz.

#АТОподії #АТОречник #Donbas #spokesperson #statement

„Зведення Прес-центру штабу АТО станом на 18.00 1 листопада 2017 року

Від початку сьогоднішньої доби у районі проведення АТО ворог не припиняв обстріли позицій української армії.
Так, найбільш неспокійно було на Маріупольському напрямку. Тут окупанти з великокаліберних кулеметів і стрілецької зброї двічі били по укріплення сил АТО біля Талаківки. З цієї ж зброї, у другій половині дня бойовики вели вогонь у районі Водяного.

На Донецькому напрямку, вночі російсько-окупаційні угруповання обстріляли з озброєння БПМ та автоматичного гранатомету підступи до Луганського. А близько 16 години застосовували протитанкові гранатомети на південно-східних околицях Авдіївки.

Загалом від опівночі противник 5 разів порушив перемир’я. На кожен ворожий обстріл сили АТО відповідали переважаючим вогнем із піхотного озброєння. Унаслідок бойових дій втрат серед наших захисників немає”.
Zobacz tłumaczenie

1 godz.

#АТОподії #АТОречник #Donbas #spokesperson #statement

„Зведення прес-центру штабу АТО за 1.11.2017 року

Минула доба на Донбасі завершилась без суттєвих змін в обстановці. Російсько-окупаційні угруповання продовжували обстрілювати позиції сил АТО, поодиноко застосовуючи заборонене озброєння. Водночас, варто відзначити, що у другій половині доби дещо збільшилась активність противника на Луганському напрямку.

Так, увечері бойовики 4 рази били по наших позиціях неподалік Кримського, використовуючи увесь спектр піхотного озброєння та міномети калібру 82 міліметри. Бійці АТО симетрично відповідали ворогу. Унаслідок цього протистояння, близько 23 години отримав бойову травму один український захисник. Крім того, після 18 години окупанти випустили 8 мін калібру 120 міліметрів на підступах до Троїцького.

На Приморському напрямку ввечері найманці майже годину вели вогонь із протитанкових гранатометів і стрілецької зброї по опорним пунктам української армії біля Старогранівки. Також, за уточненими даними, вчора вдень унаслідок підриву на вибуховому пристрої загинув один військовослужбовець Національної гвардії України, а ще один отримав важкі поранення.

На Донецькому напрямку «гарячою точкою» й наділі залишається Авдіївська промзона. Тут увечері противник декілька годин бив із різних видів гранатометів по наших позиціях. Під вогонь із цієї ж зброї, наприкінці доби потрапили і оборонці Луганського і Майорська.

Загалом за минулу добу незаконні збройні формування 17 разів порушили перемир’я. Збройні сили України 13 разів вогнем у відповідь жорстко пригнічували активність ворога. На жаль, за добу один український воїн загинув. Один був поранений, ще один захисник отримав бойову травму”.
Zobacz tłumaczenie

Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z osiedla Trudowskie na zachodnich obrzeżach Doniecka:

***

Na koniec kilka zdjęć:

Donieck- republikański turniej w zapasach „Moja Ojczyzna- Donbas”.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.

106 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 2.11.2017r.- 979 dzień od nowego rozejmu.

  1. Zgodnie z zasadą „im gorzej tym lepiej” rząd w Kijowie ma zamiar utrudniać życie mieszkańcom Krymu.
    Jak donoszą media, władze Ukrainy kierują coraz więcej spraw przeciwko Rosji do sądów międzynarodowych. Ma to ułatwić wprowadzenie nowych antyrosyjskich sankcji i „stworzyć toksyczną atmosferę na Krymie” – powiedział Borys Babin, doradca prezydenta Petra Poroszenki ds. Krymu. O sprawie piszą również rosyjskie media.
    http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosyjskie-media-ukraina-przygotowala-plan-odzyskania-krymu/3xdmdn8

    Polubione przez 2 ludzi

  2. Kolejna ‚wojna dyplomatyczna” rozpętana przez Kijów, tym razem z Belgradem. Władze Serbii zagroziły wydaleniem z tego państwa ambasadora Ukrainy po tym jak ten publicznie pouczał władze w Belgradzie że sa zbyt pobłażliwe dla swoich obywateli, którzy uczestniczyli w konflikcie na Donbasie (po stronie „separatystów”). Sekretarz MSZ Serbii miał zwrócić sie do władz w Kijowie o to by oficjalnie potępiły wypowiedź swojego przedstawiciela, inaczej Serbia zamierza podjąć „odpowiednie kroki”, czyli zgodnie z obowiązujaca w dyplomacji tzw. Konwencją Wiedeńską ambasador moze zostać uznany za „persona non grata” (wydalony z kraju);
    https://strana.ua/news/102530-serbija-obvinjaet-ukrainskoho-posla-v-narushenii-venskoj-konventsii.html

    Polubione przez 4 ludzi

  3. Kolejny skandal w szeregach „szczerych ukropatriotów”. Jeden z czołowych „ukropatriotów”, były „bojec” z tzw. baonu ochotniczego „Donbas” Dmytro Rezniczenko, zdemaskował „lidera” neonazistowskiej organizacji „C14”, która dopuszcza się wielu napadów oraz pobić na domniemanych zwolenników oraz agentów „separatystów” i Rosji, Jewhena Karasa jako „czynnego agenta ukrobezpieki (SBU)”. Jak sie okazuje ta współpraca może datować się jeszcze sprzed kijowskiego majdanu (czyli 2013/2014 roku) bo jak pisze Rezniczenko, w lutym 2014 roku Karas wraz ze swoją ‚sotnią” miał skryć się w ambasadzie Kanady tuz przed masakrą do jakiej doszło na kijowskim majdanie, ostrzeżony telefonicznie o tym co ma się stać przez funkcjonariuszy ówczesnej SBU;
    https://strana.ua/news/102502-lidera-s14-obvinili-v-sotrudnichestve-s-sbu.html

    Polubione przez 2 ludzi

  4. Dla zainteresowanych, „sukcesy” wizyty „generalissimusa” Poroszenki w Arabii saudyjskiej, czyli tamtejszy „król” obiecał Ukrainie mniej niż 4 miliony dolarów w ramach „inwestycji”, podczas gdy USA zrobił „zakupy” za 380 miliardów, a nawet w Rosji za miliard dolarów…
    https://strana.ua/articles/analysis/102503-ofitsialnyj-vizit-poroshenko-v-saudovskuju-araviju-prines-4-milliona-dollarov-investitsij.html

    Polubione przez 3 ludzi

  5. W Dnieprze pod budynkiem władz miejskich protestuja ‚weterani ATO” oraz rodziny poległych ‚weteranów ATO” z banderowskiego ‚Prawego Sektora”. Powodem protestu ma być według protestujacych to, ze władze miasta nie wywiazują się z obietnic które składały członkom tzw. batalionów ochotniczych oraz ich rodzinom, czyli przyznanie specjalnych świadczeń i ulg socjalnych;
    https://dp.informator.ua/2017/11/02/v-dnepre-pod-gorsovetom-pravyj-sektor-vyshel-na-miting-podrobnosti/

    Polubione przez 3 ludzi

    • ‚weterani ATO” oraz rodziny poległych ‚weteranów ATO” z banderowskiego ‚Prawego Sektora”

      Według ukraińskiego ustawodawstwa członkiem ATO może być żołnierz członek gwardii narodowej itp, a nie „wolontariusz” czy członek batalionów ochotniczych. To dlatego rodziny poległych na Donbasie „patriotów” nie otrzymują zapomóg. Gdyby tak było to trzeba by było wysupłać miliardowe odszkodowanie dla rodzin poległych „wolontariuszy” -sam Semen pseudonim Marszał sprowadził klęskę i śmierć setek podwładnych trzykrotnie

      Polubione przez 4 ludzi

      • Ale tu nie chodzi o władze państwowe, a miejskie, czyli samorządowe. Fiłatow obecny burmistrz Dniepra to „przydupas” Kołomojskiego, a ten obiecywał kupę szmalu za „odstrzelenie” każdego ‚Moskala” czy choćby „separa”…

        Polubione przez 2 ludzi

  6. Tymczasem Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy (NABU) „uderzyło” w kolejną ‚szychę” z obecnych władz Ukrainy, tym razem jest to sam „generalissimus” Poroszenko. Na polecenie kijowskiego sądu detektywi NABU rozpoczęli śledztwo w sprawie sprzedaży ukraińskiej straży granicznej pojazdów opancerzonych ‚Tryton” które wyprodukowały należące do Poroszenki zakłady „Kuźnia na Rybałskiej”. Według sądu doszło tam do trzykrotnego zawyżenia ceny sprzedanych ukraińskim pogranicznikom pojazdów z 4.750.000 hrywien, do 14.876.000 hrywien. Dodatkowo zakup tych pojazdów ma takze naruszać uchwalone przez władze Ukrainy jeszcze w lutym 2015 roku przepisy;
    https://strana.ua/news/102553-zavod-poroshenko-prodaval-bronemashiny-triton-s-trekhkratnoj-nakrutkoj.html

    Polubione przez 4 ludzi

  7. Po dwóch miesiącach „czasowego” wstrzymania wydawania „wiz nieemigracyjnych” obywatelom Rosji, czyli od 1 września tego roku, wszystkie amerykańskie placówki dyplomatyczne wznowiły ich wydawanie. Dla przypomnienia, ukromedia wieszczyły po wstrzymaniu wydawania wiz przez placówki dyplomatyczne USA w Rosji, ze to faktyczny początek zawieszenia w ogóle stosunków dyplomatycznych pomiędzy USA, a Rosją…
    https://strana.ua/news/102580-novosti-konsulstva-ssha-vozobnovili-vydachu-viz-v-rossijskoj-federatsii.html

    Polubione przez 1 osoba

  8. W Kijowie pojawił się mural przedstawiający…kolumbijskiego narkobarona Pablo Escobara. Jak się okazuje mural jest reklamą działającego tam lokalu „PABLO EspressoBar”. W Kijowie pojawiły się juz głosy oburzenia przypominające ze Escobar był psychopatycznym morderca nie cofającym się przed żadną zbrodnią, nawet podłożeniem ładunku wybuchowego w samolocie (Lot Avianca 203);
    https://strana.ua/news/102551-v-kieve-otkryli-hihantskij-mural-s-narkotorhovtsem.html

    Polubione przez 3 ludzi

  9. Takie rzeczy tylko na Ukrainie. Próbę zamachu na jednego z radnych miejskich w Mikołajowie, w dniu 30 sierpnia tego roku, miał przeprowadzić…jego 16 – letni syn. Dla przypomnienia, 30 sierpnia radny miejski odkrył w sowim samochodzie „Toyota Land Cruiser Prado” ładunek wybuchowy który na szczęście dla niego oraz jego żony która siedziała z nim w pojeździe nie wybuchł. Jak ustaliła policja zdalnie odpalany ładunek wybuchowy podłozył jego 16 – letni syn, który następnie próbował go „odpalić” za pomocą telefonu, gdy w samochodzie znajdował sie jego ojciec wraz z zoną. Jak zeznał nastolatek po zatrzymaniu, powodem próby „likwidacji” ojca był konflikt pomiędzy nimi, a ładunek wybuchowy który użył sam skonstruował przy pomocy instrukcji z internetu;
    https://novosti-n.org/news/read/131638.html

    Polubione przez 3 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.